Skocz do zawartości
Żeldrob1

CENA BROJLERA

Rekomendowane odpowiedzi

Poza tym jeśli sądzicie że linie z miseczkami są tak dobre jak te opisywane przeze mnie bez miseczek mo to ja mogę wyciągnąć kolejne argumenty Po pierwsze mniej mycia no bo jak nie ma miseczek no to jest zdecydowanie mniej mycia po drugie mniej bakterii no nie ukrywajmy już w połowie rzutu Te miseczki są nieźle zasyfione. A tak w ogóle to jest tyle systemów że każdy może wybrać to co mu się podoba Ja preferuję bez miseczkowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
20 minut temu, asa napisał:

Nie skraplają się linie od zimnej wody gdy w kurniku jest ponad 30 stopni 

Wiesz co no skraplają się ale jakoś nigdy z tego powodu nie robiło mi się mokro tylko że ja ciągle ścielę to też jest inaczej a jeśli chodzi o to co napisałem że nie widać gdzie jest ściółka podpojeniem a gdzie obok no to masz rację dopiero teraz zajażyłem na małych kurach widać różnicę, mi chodziło bardziej na dużych bo u większości pod pojeniem jest ta ściółka taka napuchnięta zbita a u niektórych mokra

Edytowane przez Mistrz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Mistrz napisał:

Poza tym jeśli sądzicie że linie z miseczkami są tak dobre jak te opisywane przeze mnie bez miseczek mo to ja mogę wyciągnąć kolejne argumenty Po pierwsze mniej mycia no bo jak nie ma miseczek no to jest zdecydowanie mniej mycia po drugie mniej bakterii no nie ukrywajmy już w połowie rzutu Te miseczki są nieźle zasyfione. A tak w ogóle to jest tyle systemów że każdy może wybrać to co mu się podoba Ja preferuję bez miseczkowe

Ja mam bez miseczek i jest ok ale jeżdżę myć kurnik gdzie są 4 linie po 100m z miseczkami dlugo czasu schodzi przy tym i w dodatku piany 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Mistrz napisał:

Wiesz co no skraplają się ale jakoś nigdy z tego powodu nie robiło mi się mokro tylko że ja ciągle ścielę to też jest inaczej a jeśli chodzi o to co napisałem że nie widać gdzie jest ściółka podpojeniem a gdzie obok no to masz rację dopiero teraz zajażyłem na małych kurach widać różnicę, mi chodziło bardziej na dużych bo u większości pod pojeniem jest ta ściółka taka napuchnięta zbita a u niektórych mokra

Ja podgrzewam wodę i nie mam problemu ze skraplaniem 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, asa napisał:

Ja podgrzewam wodę i nie mam problemu ze skraplaniem 

Ale ja nie mam problemu z tym skraplaniem bo i tak ciągle ścięlę a na małych kurach tak do 8-9 doby to w zasadzie nie ma się co skraplać później powiedzmy koło 15 no to już tak konkretnie te krople wiszą i kapią ale ja i tak co drugi dzień ścielę więc nie przeszkadza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, asa napisał:

Ja mam bez miseczek i jest ok ale jeżdżę myć kurnik gdzie są 4 linie po 100m z miseczkami dlugo czasu schodzi przy tym i w dodatku piany 

No właśnie dokładnie tak.  Jak sobie pomyślę o tych starych liniach które miałem z miseczkami przecież tam schodziło mi dwa może nawet i trzy razy więcej czasu na mycie tych linii niż na mycie tych bez miseczek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Proponuję czyścić  te miseczki w innym dziale. Dobra praktyka produkcyjna / informacyjna obowiązuje w działach. 
 

Ciekawe czy polski czy tylko  „z Polski ? Prsel pewnie ma nadany…

FBC1583B-2473-4A2A-8209-037A8E7E9594.png

Edytowane przez Do kur wychodzę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Krachmen napisał:

A jak wy dowcieliwujecie pelet? czy tam torf. Taczką to wozita czy jak

kupuję w big bagach bo tak najtaniej , zatrudniam na godzinę , dwie- dwie osoby , daję duże wiadra ....chilwa i dościelone  😁z uwagi na chłonność peletem dosłownie się pruszy więc nawet sypiąc z wiadra trwa to naprawdę krótko. Efekt więcej niż daowalajacy. Natomiast nie wyobrażam sobie dościelania słomą ( sam kiedyś to robiłem bo nie było peletu ) ....może jak ktoś ma jeden kurniczek , dużo czasu to może się bawić bo przy kilku obiektach to syzyfowa praca. Maks po 2 dniach dalej mamy to co przed ścieleniem , a pelet nawet jak coś nie halo z kałem to spoko 5-7 dni mamy spokój. No i jak dościelac np. w 5 tygodniu kiedy kura już duża ?????Pelet z reguły wystarczy raz popruszyć  ( lub wcale ) i mamy sucho.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Mistrz napisał:

Ale ja nie mam problemu z tym skraplaniem bo i tak ciągle ścięlę a na małych kurach tak do 8-9 doby to w zasadzie nie ma się co skraplać później powiedzmy koło 15 no to już tak konkretnie te krople wiszą i kapią ale ja i tak co drugi dzień ścielę więc nie przeszkadza

Mistrzu poidła z miseczkami mam na kilku obiektach od...wielu, wielu lat bo na jednym były już chyba w 1990 roku - poprzedni właściciel sprowadził z Francji. Ja wymieniłem na BD i kazdy obiekt pracuje na ich sprzęcie. Kiedy miałem wodę ogólną to pomimo regularnego czyszczenia był problem z utrzymaniem szczelności smoczków. Od wielu lat mam swoją wodę , stację uzdatniania i zero problemów. Tak kurczak musi się wychylić żeby nacisnąć smoczek, ale czy mu to w czymś przeszkadza? Moim zdanie absolutnie NIE. Jak nie zdąży wypić to kropla skapnie na miseczke i ...inne to wypijają. Skraplania poza  lekkim na wężach przy reduktorach nie mam żadnego. Bakterie? Nie przesadzajmy bo równie dobrze możemy o nich pisać w kontekście ściółki , paszociągu, ścian ....Mycie ? Firma zewnętrzna, dobra chemia, namoczenie , myjka cisnieniowa i po problemie. Masz jeden obiekt, czas to możesz sam sobie wszystko ogarnąć. Ja sam nie jestem w stanie tego ogarnąć dlatego korzystam z firmy zewnętrznej, któr robi mi wszystko kompleksowo - pianowanie , mycie, dezynfekcja na mokro, później dezynfekcja słoy - robaki, grzyby, wirusy, bakterie i na koniec gorąca chmura. Masz swój model tuczu, utrzymania obiektu o.k., ale sorry argumentów przeciwko miseczkom , poza dłuższym czasem mycia żadnych .  Widziałeś jak kura żywi się w naturalnym środowisku? Pije z poziomu swoich łapek i ..główka do góry -"napój do brzuszka" . Robaczki, ziarenka też z poziomu gleby . Poidłami i karmidłąmi im tylko ułatwiamy , a czy są miseczki , czy nie, czy karmidło masz na poziomie kupra , czy szyi to nie ma znaczenia. One się fantastycznie do każdych warunków przyzwyczajają . Co do Twojego modelu ogrzewania i wentyalcji - rób jak chcesz , ale wiele  z Twoich sposobów jest jak dla mnie nie do przyjęcia. Np. obniżanie temperatury , przymykanie wlotów, robienie dużego podcisnienia celem osuszenia .....Ptak jak każda istota zywa musi mieć komfort czyli temperature wymaganą przez organizm  , dobrą jakość powietrza ...... załapiesz się kiedyś przy dużych ptakach na kontrolę  , zmierzą parametry i ..... może być nieciekawie.  Hoduj sobie jak chcesz tylko sam widzisz, że Twoj model niestety nie ma TU poparcia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Już miałem kontrolę na dużych ptakach i to nie raz i się zachwycali jak to jest sucho a kury białe jak śnieg mam dwa obiekty i tak owszem wszystko robię sam więc próbuję sobie to ułatwić jak tylko mogę A jeśli chodzi o moją metodę wentylacji to chyba kurom bardzo odpowiada bo jak się ma zużycia paszy na poziomie 1,52-1,57 przy wagach ponad 3 kg na 42 dobę no to chyba tym kurom jest dobrze i nie marzną od tej jak twierdzisz niskiej temperatury ja temperaturę obniżam zawsze patrząc na kury i patrząc jak się zachowują a gwałtowne obniżenie po dwudziestej piątej dobie odbywa się dlatego że ja tak od 19 doby mam na kurniku 24-25 stopni i tak trzymam najczęściej do 24-25 doby jak gnój się zaparzy to po 25 przez dwa-trzy dni zazwyczaj obniżam po stopień dziennie i może moje metody nie mają tu poparcia ale ja wiem że ja na tych swoich metodach zaoszczędzam grube tysiące a nawet i kilkanaście tysięcy na samym ogrzewaniu

Edytowane przez Mistrz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Mistrz napisał:

Już miałem kontrolę na dużych ptakach i to nie raz i się zachwycali jak to jest sucho a kury białe jak śnieg mam dwa obiekty i tak owszem wszystko robię sam więc próbuję sobie to ułatwić jak tylko mogę A jeśli chodzi o moją metodę wentylacji to chyba kurom bardzo odpowiada bo jak się ma zużycia paszy na poziomie 1,52-1,57 przy wagach ponad 3 kg na 42 dobę no to chyba tym kurom jest dobrze i nie marzną od tej jak twierdzisz niskiej temperatury ja temperaturę obniżam zawsze patrząc na kury i patrząc jak się zachowują a gwałtowne obniżenie po dwudziestej piątej dobie odbywa się dlatego że ja tak od 19 doby mam na kurniku 24-25 stopni i tak trzymam najczęściej do 24-25 doby jak gnój się zaparzy to po 25 przez dwa-trzy dni zazwyczaj obniżam po stopień dziennie

dobra  , hoduj jak chcesz ...ja wysiadam 🥴

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co odpisujesz mistrzu to na logikę prosty sposób do bagna w kurniku, ale skoro tak nie jest, kury czyste, łapy czyste, wagi i zużycia w normie tzn że z jakiegoś powodu jest ok, a skoro jest ok i oszczędzasz to wszystko pasuje. Może jakaś specyfika obiektu powoduje że jest w porządku, a może po prostu technika scielania non stop zamiast grzania i wentylowania, ale gdyby były braki w ogrzewaniu lub wentylacji to byłyby problemy zdrowotne i kiepskie parametry produkcji, wiec generalnie cuda, ale skoro dzialają to tylko się cieszyc

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś pokutowała teoria że brojler musi mieć smoczek z przepływem 80-100 ml bo inaczej się dobrze nie napije. Większość starych lini ma taką przepływność. Z tym żę od jakiegoś czasu na zachodzie doszli do wniosku że to błąd i teraz smoczki mają nawet i 25 ml i da się napoić brojlera. Problemem nie jest lanie z pod smoczka tylko lanie spod tyłka. Jak idzie oszczędność na aminokwasach to sucho nigdy nie będzie. U mnie najlepsza ściółka to taka do której starają po niemieckiej paszy. Sucho cały rzut. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do @Radas: jak ksztaltuja sie obecnie ceny pasz w stosunku do surowców ? Terez de hejsiaki zrobili cykl obnizek bez jakichs wielkich zmian w cenach surowców a wrecz w obliczu widma braku oleju slonecznikowego. Pozwala to na wysnucie hipotezy ze maja ogromna marżę co pozwala im "popuścić trochę chłopu " podczas niskich cen zywca na rynku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@dex

Generalnie na przestrzeni miesiąca cena paszy nie wiele staniała (u mnie). To, że mieszalnie obniżyły bardziej niż ja, to wyłącznie dlatego, że mieli z czego schodzić poprzez wcześniejsze przeciąganie w czasie obniżek. A głównym powodem wcześniejszego przesuwania w czasie obniżek, były w miarę dobre ceny żywca, więc chcieli jak zwykle, "więcej ugryźć z tego torta". Teraz kiedy ceny żywca idą w dół muszą trochę popuścić z cenami, do czasu aż:

1) cena żywca nie pójdzie w górę

2) coś w surowcach gwałtowniej się nie zmieni, żeby podkreślić powód podwyżek.

Generalnie przy stabilnym rynku surowców (a takiego teraz oczekuję), przy braku wzrostu cen żywca i spadającym Minrolu, spodziewam się: niewielkich obniżek cen paszy i podkreślam - brak wzrostu cen żywca. W przeciwnym razie (wzrost żywca), okruchy z tortu zostały by zbyt duże dla hodowcy, więc mieszalnie zatrzymają obniżki, bo zabiorą nam chociażby, oszczędność kosztów ogrzewania zimowego. Tak czy inaczej dalej robimy (medox powiedziałby - robicie)  "za miskę ryżu"

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @Radas tak podejrzewałem... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, Stary hodowca napisał:

Zboże już po 70 na skupach robiona wychodzi 1400 a gotową 2400 

Z ukrainy po 400 możesz przywieść 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po 200 przy granicy każda ilość beż żadnych plamb.

Przecież to zboże dalej jedzie na resztę krajów i cześć jeszcze wraca na w Polsce położone mieszalnie pasz i młyny w dodatku naszego nie muszą kupywac bo mają legalnie tamto od ruskich . Oj podwojny gol tzw liczony na wyjeździe.  Afryka już nie musi brać naszego bo ruskie dowiozą zibaczyta pszenicę zaraz po niżej 50 przed zniwami tak exportezy mówią. 

Już nie chcą skupywać że znów 2022 tylko nowe 2023 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Stary hodowca napisał:

Po 200 przy granicy każda ilość beż żadnych plamb.

Przecież to zboże dalej jedzie na resztę krajów i cześć jeszcze wraca na w Polsce położone mieszalnie pasz i młyny w dodatku naszego nie muszą kupywac bo mają legalnie tamto od ruskich . Oj podwojny gol tzw liczony na wyjeździe.  Afryka już nie musi brać naszego bo ruskie dowiozą zibaczyta pszenicę zaraz po niżej 50 przed zniwami tak exportezy mówią. 

Już nie chcą skupywać że znów 2022 tylko nowe 2023 

w sumie to i starość rozum odbiera...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Filusia majówka zdecydowanie przerosła. Za 1400 umieszasz paszę🤡. Bez oszukiwania samego siebie, dobrej jakości paszę jesteś w stanie umieszac za około 2000zl. Medi jak tam ten krach to już? 5.2-5.3 się zatrzymało i zaczyna odbijać. 

Edytowane przez JozekPan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, JozekPan napisał:

Filusia majówka zdecydowanie przerosła. Za 1400 umieszasz paszę🤡. Bez oszukiwania samego siebie, dobrej jakości paszę jesteś w stanie umieszac za około 2000zl. Medi jak tam ten krach to już? 5.2-5.3 się zatrzymało i zaczyna odbijać. 

jemu to się wymieszała sieczka w głowie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ARiMR

Dopłaty do składek ubezpieczenia od strat spowodowanych chorobami zwierząt maj 2023 r

W dniu 3.05.2023 o 08:29, Radas napisał:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No trza zrobić miejsce dla UE i Mercosur. Za piniondze obywatela UE. Ależ tu deale musiały pójść 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...