Skocz do zawartości
Moderator

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa

Rekomendowane odpowiedzi

No cóź tylko pogratulować ARiMR pani J. która została wyrzuca z ZUS-u właśnie za mobbing

 

Przy okazji: Co za klakier piasł o wykwalifikowanej kadrze, o pierwowzorach i innych ideałach w ARiMR

 

Nie dość że kłamca i oszust, to jeszcze tchórz - może być z siebie dumny - G R A T U L A C J E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ta pani jest od marca a wiec poniekat obecnie panujacej władzy zawdzięczamy takich szefów.

a co do Mobbingu

szef_gromowladny.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przy okazji: Co za klakier piasł o wykwalifikowanej kadrze, o pierwowzorach i innych ideałach w ARiMR

 

Nie dość że kłamca i oszust, to jeszcze tchórz - może być z siebie dumny - G R A T U L A C J E

 

Jam to uczynic mial zaszczyt o Wszechwiedzący! Zakladajac temat kilka lat temu z nuta hipokryzji i pseudouwielbienia ku chwale instytucji, zeby to zrozumiec potrzeba prawdy i madrosci.. ktora jednak powoli dociera, zweryfikowana przemijaniem..

 

Przy okazji: Co do tchorza itd, nie bardzo rozumiem co ma jedno do drugiego ale pozwol ze potraktuje to bardziej jako zabawe w slowka niz prowokacje

Zaoszczedze Ci samopoczucia, dlatego pozwolisz ze Cie nie obraze..

 

"...i popatrzyl z usmiechem na sterte drukow systemowych, biorac kolejny z nich opuscil zachmurzone czolo pograzajac sie w zadumie.. diablem go nazwali a pieklo za nim stalo..."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"...i popatrzyła z uśmiechem na stertę nieprzerobionych jeszcze wniosków,a biorąc kolejny z nich opusciła zachmurzone czoło pogrążając się w zadumie.. diabłem ją nazwali a piekło za nią stało..."

 

Bicie w przelocie Drodzy Państwo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przy okazji: Co za klakier piasł o wykwalifikowanej kadrze, o pierwowzorach i innych ideałach w ARiMR

 

Nie dość że kłamca i oszust, to jeszcze tchórz - może być z siebie dumny - G R A T U L A C J E

 

Jam to uczynic mial zaszczyt o Wszechwiedzący! Zakladajac temat kilka lat temu z nuta hipokryzji i pseudouwielbienia ku chwale instytucji, zeby to zrozumiec potrzeba prawdy i madrosci.. ktora jednak powoli dociera, zweryfikowana przemijaniem..

 

Przy okazji: Co do tchorza itd, nie bardzo rozumiem co ma jedno do drugiego ale pozwol ze potraktuje to bardziej jako zabawe w slowka niz prowokacje

Zaoszczedze Ci samopoczucia, dlatego pozwolisz ze Cie nie obraze..

 

"...i popatrzyl z usmiechem na sterte drukow systemowych, biorac kolejny z nich opuscil zachmurzone czolo pograzajac sie w zadumie.. diablem go nazwali a pieklo za nim stalo..."

 

Okey zgadza się ... poniosło mnie ... przepraszam - poprostu nieznoszę hipokryzji - a powieniem przecież przywyknąć że jest ona powszednia ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj po raz kolejny (trzeci lub już czwarty) dowiedziałem się, że moja najlepsza krowa nieżyje - i mam kolejną niespójność stada. Pani przecierała oczy ze zdumienia jak jej pokazałem paszport i świadectwo inseminacji. Ręce już opadają

Jak nie wyprostują tej sprawy to za każdą "ubitą" sztukę - będę chyba ubijał dwóch pracowników Agencji - może pozostali się wezmą do pracy ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
za każdą "ubitą" sztukę - będę chyba ubijał dwóch pracowników Agencji - może pozostali się wezmą do pracy ..

hehehhe ubawiłam się;)))

ale proponuję załatwić ZSZiK a nie biednych pracowników;))

to tylko system informatyczny - paskudztwo leniwe i trudno reformowalne....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK będę ubijał pracowników odpowiedzialnych za ZSZiK a nie pozostałych biednych, którzy nie wiedzą co mają robić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kto ma czas może poczytać, nawet ciekawe http://www.rpt.pl/archiwum/interpretacje.htm

Interpretacje ARiMR

dotyczące SPO Podczas wdrażania SPO pracownicy ARiMR wielokrotnie wskazywali rolnikom na obowiązujące ich procedury rozpatrywania wniosków oraz pisemne interpretacje SPO, jakie otrzymywali z centrali ARiMR w Warszawie. Każdorazowo odmawiali jednak ich udostępnienia. Także w pismach adresowanych rolnikom pracownicy ARiMR wskazywali na sygnaturę i datę interpretacji nie załączając jej do pism wysyłanych rolnikom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zwykle tylko narzekam - tym razem będzie inaczej ...

 

powiem szczerze nie wierzyłem że uda się tak szybko wypałacić ARiMR środki za płatności bezpośrednie i jestem mile zaskoczony

Szkoda tylko że wszystkie pochwały zgarnie Minister, Prezes i Centrala a nie pracownicy BP którzy na ten sukces zapracowali,

No cóź życie nie jest sprawiedliwe zwłaszcza w takiej upolitycznionej firmie

 

Mimo wszystko pozdrawiam i życze dalszej owocej pracy (ponad siły )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale niskotowarówki nie wypłacili w terminie i grają w dodatku głupa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tylko że wszystkie pochwały zgarnie Minister, Prezes i Centrala a nie pracownicy BP którzy na ten sukces zapracowali

 

Czuję, że jesteś albo byłym albo obecnym pracownikiem Armiru. Tylko wewnętrznie się wie, kto tak naprawdę pracuje. Beneficjentów to nie obchodzi, tutaj na forum ludzi też - wolą psioczyć! Ale taki już nasz sport narodowy.

Nie ukrywam - w Agencji zapieprzałem ponad siły - pensja 1120 netto (Poznań).

Zwolniłem się i nie narzekam. Prawda jest taka - dyrektorzy, zastępcy itp mało naprawdę wiedzą, ponieważ się ciągle zmieniają. Pracują tak naprawdę szeregowi pracownicy. Procedury weryfikacji oraz niewiedza kierowników nie pozwalała na szybką weryfikację. Np. nas w ogóle nie uczono, jak mamy weryfikować. Byłem od 2002. Sami wszystko musieliśmy robić i się uczyć. Tax-Ator nie wiem, czy wiesz, ale np. wnioski z Gmin leżały w Wawie bardzo długo - Gminy nie dostały na czas pieniędzy - zapłacili odsetki za kredyty - Państwo zapłaciło - a wszystko przez dwie osoby w Warszawie - jednego kierownika, który nic nie wiedział i nie wiedział po co w ogole jest. Nawet mnie wysłali abym coś przypilnował i rozmawiałem z gościem. Zamknął się w pokoju, bo zadawałem za mądre pytania. VIVA LA VARSZAŁ!

Moim zdaniem - wyrzucić ludzi z politycznego klucza - i zrobić nabór z konkursów. NAWET NIE WIECIE, ILU KOMUNISTÓW PRACUJE W AGENCJI. Wiem, ponieważ widziałem CV. BRAWO! A mogło być profesjonalnie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż pracownikem ARiMR nigdy nie byłem, mam co prawda masę znajomych którzy opowiadają mi że „źle się dzieje się w Państwie Duńskim”

 

Problem z plecakami politycznymi i ‘kolesiostwem’ moża rozwiązać bardzo prosto:

Wynająć firmę zewnętrzną aby przeprowadziła weryfikację przydatwności WSZYSTKICH pracowników biorąc pod uwagę cechy nie podlegające subiektynej ocenie czyli (Pracownicy BP- wykształcenie, przepracowane lata na podobnych, ewentualnie test z prawa & procedur; Kierownicy – studia na kierunku zarządzanie, MBA, doświadczenie na stanowiskach kierowniczych i inne minimalne standarty jakie trzeba spełnić aby zarabiać w firmie prywatnej jako kierownik >5500 PLN; WOR, Centrala – specjalistyczne wykształcenie odpowiadajace zajmowanemu stanowisku, doświadczenie na podobnym stanowisku, referencje pracodawców prywatnych)

 

Oczywiście nikt tego nie zrobi bo gdzie Panowie z Samoob wciskali by sowje plecaki, i z czego plecaki płaciłby 5% dl Samoob?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem działalnośc ARiMR nie ma na celu jak najbardziej szczegółowej weryfikacji beneficjentów lecz uzyskania jak największego wsparcia z UE dla branży stąd niekonieczne jest odpowiednie wykształcenie dyrektorów (MBA szczególnie mnie rozbawiło) powinni oni tylko posiadac umiejętności kierowania zespołem ludzi, bo procedury są jasne i narzucone przez UE (no niestety pozostaje problem interpretacji ale to już inna kwestia) natomiast ich rekrutacja powinna odbywac sie z obecnych pracowników "Agencji" tak aby byli oni silnie umotywowani oraz posiadali szanse na awans (zamiast zarabia 1000zł netto przez 3 lata i odchodzic z tak dużym doświadczeniem) BTW kierownik w firmie prywatnej? to chyba osoba zarządzająca zespołem ludzi, która na pewno nie zarabia 5500 zł i w szczególności z MBA a najprostszym sposobem na pozbycie się niewygodnych kierowników, dyrektorów w "agencjach" jest moim zdaniem weryfikacja znajomości języków obcych;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Kolego

 

„moim zdaniem działalnośc ARiMR nie ma na celu jak najbardziej szczegółowej weryfikacji beneficjentów ... ”

 

Eeeee nic takiego nie pisałem, benficjet to np. rolnik który wnioskuje o pomoc ... może koledze chodziło o pracowników ... ?

 

„lecz uzyskania jak największego wsparcia z UE dla branży stąd niekonieczne jest odpowiednie wykształcenie dyrektorów ...”

 

„....powinni oni tylko posiadac umiejętności kierowania zespołem ludzi, bo procedury są jasne i narzucone przez UE ...”

 

„...najprostszym sposobem na pozbycie się niewygodnych kierowników, dyrektorów w "agencjach" jest moim zdaniem weryfikacja znajomości języków obcych ...”

 

Eeeeee nie do końca nadążam za Pana Tokiem rozumowania najpierw pisze Pan że w zasadzie do kierowania Ludzmi w ARiMR wystarczy jedynie znać się na zarządzania zespołem (a przecież gwarantem tego jest m. i. MBA - tak przynajmniej twierdzą wielkie firmy które nie stać na nierobów) a póżniej pisze Pan że aby zweryfikować i przydatność należy sprawdzić ich znajomość języków obcy – Przecież Pan przeczy sam sobie - wszystkie akty prawne UE zostały przetłumaczone przez biegłych na Polski język - wiec po co kierownicy i dyrektorzy mają je znać? nadto w ogłoszeniach o pracę na stanowisko Kierownika BP i Dyrektorów nie było wymagań odnośnie języków obcych! Co chce Pan więc sprawdzać na jakiej podstawie i po co skoro Pana zdaniem nie jest to ważne?

 

Osoba zarządzające mały zespołem ludzi (tak jak kierownik małego średniogo biura BP 12-20 osób) zarabia w zależności od braży – ale zaczyna się od 3000 (przemysł lekki i spożywczy), MBA w firmach jest natomist gwaratem posiadania choć minimalnych umiejętności zarządzania właśnie – w końcu zrobienie MBA to tylko 2 lata i nie jest to trudniejsze od ukończenia studiów na renomowanej Polskiej uczelni (proszę porównać % zaczynających i kończących MBA oraz zaczynających i kończących dowolny kierunek np. na Politechnice Poznańskiej ... toteż jeśli faktycznie byłoby to gwarantem zarabiania >5500 to byłby ich dużo dużo więcej – prawa wolnego rynku się kłaniają ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przepraszam najmocnej za moje skróty myslowe, sprawdzenie znakomości języków obcych miało by na celu tylko i wyłącznie usunięcie z kierowniczych stanowisk ludzi z Samoobrony i innych, natomiast wymaganie od kierowników BP MBA spowodowałoby, iż musieli byśmy czekać 2 lata na wykształcenioe się odpowiedniej kadry, gdyż dobrzy menadzerowie z branży rolno-spożywczej na pewno nie skusili by się na 5,5 tys zł co spowodowałoby podniesienie kosztów pracy ARiMR, 2 lata przejściowych problemów i tak dalej... zauważam, że ponownie zastosowałem wiele skrótów myslowych co sprawia, iż moja wypowiedź nie jest zbyt spójna i logiczna także przepraszam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak tylko dlaczego Prezes ARiMR który jest powoływany i odwoływany przez Ministra Rolnictwa miałby działać przeciw niemu i pozbawiać go 5% dochodu z każdej pesji urzędnika Samoobr pracującego w ARiMR ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No tak tylko dlaczego Prezes ARiMR który jest powoływany i odwoływany przez Ministra Rolnictwa miałby działać przeciw niemu i pozbawiać go 5% dochodu z każdej pesji urzędnika Samoobr pracującego w ARiMR ?

 

to już jest problem polityczny tudzież moralny nie zaś organizacyjny, więc pozostaje wiara w siłę demokracji i kapitalizmu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem z uwagą posty. Moim zdaniem, jeżeli ktoś ma MBA to z pewnością jego ambicje są większe niż praca w ARiMR - to jest tylko firma Państwowa. Taka osoba wie, że kariery nie można tam zrobić - kierownictwo zmienia się za każdym razem, jak zmienia się skład rządu.

 

Chciałbym też napisać, że w Agencji nie pracują tylko "ludzie z polecenia". Różni. A Ci z polecenia, prędzej czy później muszą wykonywać obowiązki, które zostały na nich nałożone.

 

Np. Kierownikiem raz (krótko) był Pan, który nie potrafił obsługiwać komputera. Nie trwało to długo. Ale co jest fascynujące? Że nie wyrzuca się z pracy. W ogóle z budżetówki aby wylecieć, to naprawdę trzeba zasłużyć.

 

Finalnie - pieniądze z UE są dobrze rozdeponowane, rolnicy nie mają powodów do niezadowolenia - unia także jest zadowolona.

 

Jedyne co szwankuje to ....... ale o tym nie mogę pisać! :] Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Finalnie:

 

- relizacja programów przez ARiMR w latach 2004-2006 była mierna, miernie działający system infommatyczny, brak interpretacji i wytycznych dla rolników, infolinia w której za każdym razem mówiono coś innego, nieprzestrzeganie przepisów prawa i terminów ustawowych! (płyty obornikowe, prow, niskotowarówka), oraz wstrzymywanie płatności z powodu braku kompetencji (Renty Strukturalne), a także zmiany linii orzecznictwa i interpretacji w trakcie trwania programu – Rolnicy zdecydowanie nie są zadowolnie

 

UE zresztą też nie - dopatrzyłą się licznych nieprawidłowości obciązając ARiMR licznymi karami finansowymi za realizację ONW i PROWu że o SAPARDie nie wsponę

 

Jednie plecaki polityczne i partie które mają 5% z obsadzonych plecaków są zadowolne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy ktoś mniej więcej zna obsadę ludzi w oddziale małopolskim? Nazwiska mówią same za siebie......... Tam nie trafia nikt z przypadku.I tak jest w większości podobnych instytucji a konkursy to w 96% fikcja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co tu dużo mówić jakość obsługi, zmiana orzecznictwa w trakcie realizacji, debilne i wadliwe decyzje, nieprzestrzeganie prawa, opóżnienie w wydawaniu decyzji i wypłacie środków, niewykształcona kadra, polityczni kierownicy, kulejące logistyka, beznadziejnie niekorzystne kontrakty i zamówienia oraz ustawione prztargi na komputery, drukarki i tonery mówią jasno same za siebie - nie ma gorzej i bardziej kosztownie działającej instytucji niż ARiMR może poza rządem RP ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w biurach powiatowych Armir jest wymiana:

nie wiem czy któś słyszał nagranie na portalu gazeta.pl jak należy zatrudniać w agencji

doszło do tego iż zatrudniają oderwanych od pługa- takich co pierwszy raz obsługują komputer,lub nie umieją wyszukać informacji w google

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to w BP nie ma dostępu do internetu (wiec google odpada) ... jest tylko intranet bez google

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...