Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa

[arimka 0]

Figar0...masz rację, poddaję się bicza nie ukręcisz...juz nawet spolegliwa nie mam chęci być...wróciłam ze stolicy...swojego regionu właśnie...przeczytałam to wszystko...i pozostawię to bez komentarza....

 

logout....a tera to uwierzcie mi moi drodzy krytykanci...dzięki Waszym tu przekazanym słowom...stanę się od poniedziałku najwredniejszym urzędnikiem jakiego słońce widziało....

 

ukłony....

[ciort 0]

....i ty arimka??

przecie tu każdy mówi o sowich doświadczeniach i nie ma potrzeby brać czegoś do siebie

Czy jest sens odmrażać sobie uszy??

Ty napewno jesteś fajną (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) urzędniczką

 

Apeluje do wszystkich o mniej dosłowne wyrażanie swoich uczuć ...

bo sie nam najlepsiejsi urzędnicy pourażają

[figar0 0]

arimka.. swiete slowa ale czasami moze choc troche dotrze..

 

ciort brawo, robisz postepy w wypowiedziach.. pierwszy rzeczowy post gratuluje

 

pozdrawiam Wszystkich w ten czy inny sposob zapracowanych...

[ciort 0]

cygaro to nie był post "o tobie":D:D:D

 

....

ty się nie ndajesz do tej pracy, więc apeluje!ZREZYGNUJ!!

puki każdy mówił by Ci wazeline to si,ę dobrze czujesz

ale nie potrafisz się odnieść do krytyki

od razu wyzywasz - na tym polega twoje wieśniactwo i prostactwo

na tym forum

 

arimka od początjku się jasno określiła

jeszt rzesczowa w tym o czym mówi

i po jej wypowiedzich od razu widać że fajna z niej użędniczko babeczka

[figar0 0]

cygaro to nie był post "o tobie":D:D:D

 

....

ty się nie ndajesz do tej pracy, więc apeluje!ZREZYGNUJ!!

puki każdy mówił by Ci wazeline to si,ę dobrze czujesz

ale nie potrafisz się odnieść do krytyki

od razu wyzywasz - na tym polega twoje wieśniactwo i prostactwo

na tym forum

 

mi nie musisz cukrowac wiec dobrze ze choc na odrobine Cie stac dla innych..

a dlatego musza byc Tacy i "tacy", ja do Twojego wiesniactwa dawno sie juz odnioslem i nie zmieniam zdania.. a zawodu nie zmienie bo do tego bylem szkolony, na Twoje nieszczescie wazelina to nasmaruj swoje krowki o ile posiadasz takowe a jak nie to swoja Starą..bo kompleks Edypa przez Twoje posty przemawia..

nie wypowiadaj sie o czyms czego nie znasz "od podszewki" bo to nie ten temat.. a do krytyki odnosil sie s.p Kaluzynski i jak skonczyl..

 

a swoja droga to zajrzyj tu za dwa lata jak sie nauczysz pisac a moze i nie...

powodzenia.... geniuszu

[figar0 0]

i jeszcze jedno "torcie".. zdmuchnij sobie twarozek z napletka...

 

a to juz bylo prywatnie a nie urzedowo... przepraszam ze sie wczesniej rzeczowo nie okreslilem..

[ciort 0]

[ciort 0]

[figar0 0]

a to juz jest przypadek kliniczny pajacu.. dales pokaz swojego prymitywu.. bez komentarza

[Gość]

o kurde:D

[gawelmi 0]

... z repertuaru pewnego kabaretu ...." Żenua"...

[Gość]

Czytając Wasze wypowiedzi na formu dotyczące oceny pracy ARiMR doszłam do wniosku, że próbujecie wylasować opinię, że pracownicy ARiMR to ludzie których praca polega tylko i wyłącznie na nękaniu bogu winnych rolników. Zgadzam się z opinią, że każdy ma prawo do własnego zdania, ale ludzie nie przesadzajcie

Zagadaliście jedyną rozsądną uczestniczkę tego czatu. Nie wstyd wam

Dziewczyna chciała Wam tylko naświetlić charakter pracy jaki wykonują pracownicy ARiMR a Wy ją zrównaliście z ziemią.

ARiMR nie jest organizacją prywatną gdzie pracownicy mogą wykonywać swoje czynności w sposób jaki jest on dla nich korzystny. Agencja jest jednostką administracji publicznej i niestety musi działać zgodnie z przyjętymi procedurami i zasadami. Tak samo działają inne organizacje z tej sfery.

A co do pracowników - to oczerniając ludzi pracujących w tej instytucji uogólniacie - w każdej firmie zdarzają się ludzie kompeteni i sumienii i tzw. kukułcze jaja...

Więc troszeczkę dystansu

[Sardynka 0]

mysle ze tu najwiekszym problemem jest brak jasnych zasad i interpretacji, rozporzadzenia i przepisy sa tak niejasne i mozliwe do zinterpretowania w tak dowolny sposob ze ja sie nie dziwie ze pracownicy ARiMR nie chca czasem udzielac konkretnych odpowiedzi, bo potem jak sie interpretacja zmiania to sa tylko do nich pretensje. ale w ten sposob najbardziej sa pokrzywdzeni rolnicy!!!! i w razie draki nikt nie chce sluchac ze zrobiono cos tak a nie inaczej, bo tak powiedzial ktos w ARiMR...

...wiec ja tez chyba w koncu stane w obronie arimowcow, ale tylko tych ktorzy potrafia powiedziec: nie wiemy bo nie mamy jeszcze interpretacji.... a nie tych co powiedza: powinniscie to wiedziec ja tego nie moge powiedziec bo to nie nalezy do moich obowiazkow.... a zwyczajnie poprostu nie maja o czyms pojecia!

---------------

taka sytuacja jest nie tylko w ARiMR ale praktycznie wszedzie, nie mozna pokazac ze czegos sie nie wie... trzeba udawac ze ma sie racje a petent to debil... smutne, co?

 

pracownik ODR pozdrawia......

[Gość]

Niestety muszę się zgodzić ze zadaniem Sardynki. Rzeczywiście jeżeli chodzi o interpretację aktów prawnych, na których bazują pracownicy ARiMR to niestety jasnych i zrozumiałych interpretacji brak. I cały problem polega na tym, że ktoś musi dostosować te martwe i sztywne przepisy do aktualnej sytuacji - czyli dokonać własnej interpretacji. Obserwując pracę osób w Biurach Powiatowych (czyli na tym najniższym stopniu hierarchii) doszłam do wniosku, że tak naprawdę cała praca związana z dostoswaniem tych przepisów spadła na nich. Nikt z wyżej usytuowanych organizacji nie zastanawia się na problemem niedopasowania tych przepisów do realiów. Myślę, iż w równej mierze dotyczy to pracowników ARiMR jak i pracowników ODR. Jakby na to nie patrzeć obie instytucje mają ze sobą wiele wspólnego, a z własnego doświadczenia wiem, że współpraca między nimi może być udana.

Jeżeli chodzi o mój przypadek, to jest mi bardzo miło zakomunikować że dzięki wspólnemu uzgadanianiu stanowisk między pracownikami ODR i pracownikami Biura Powiatowego udało mi się bardzo szybko i skutecznie załatwić moje sprawy w ARiMR.

Także wielkie podziękowania dla obydwu organizacji.

[figar0 0]

arwiol, zacytowalbym Twoja wypowiedz ale chyb predzej powiesze sobie nad łózkiem.. bo gdybym to napisal jako pracownik ARiMR moglbym zostac inaczej osądzony, jak nie zlinczowany ( z resztą nie pierwszy raz) .. a tak przeczytalas po prostu moje mysli i za to.. duza flaszeczka i gratulacje za obiektywizm

 

pozdrawiam i zycze udanych kontaktow z nasza instytucja..

[Sardynka 0]

ja bym sie chetnie pointegrowala z pracownikami ARiMR:D

[figar0 0]

Sardynka, nie widze problemu

[Sardynka 0]

no to do dziela:

gdzie i kiedy?

[arimka 0]

[Sardynka 0]

no! to sie kobieta obudzila:)

[Sardynka 0]

na www.ppr.pl jest niby czat ale jakos mi nie chodzi...

[figar0 0]

arimka mnie szpieguje hehe.. nawet po robocie

 

 

Sardynka.. gdzie i kiedy? puszka po rybkach na plazy w Łebie..

a tak powaznie to nie wiem jaki rejon PL reprezentujesz ale w swoim rewirze zawsze musisz miec Biuro Powiatowe.. do usług

[figar0 0]

opsss.. juz wiem jaki rejon.. do integracji polecam Lobuza, ktory tez tu zaglada.. a moze nawet mieszkacie 100m od siebie

 

pozdrawiam!

[Sardynka 0]

... to ciekawe, jest prawie polnoc a tu pracownicy zwiazani z resortem rolnictwa siedza i debatuja nad kondycja polskiej gospodarki...

wiedze jasnosc, jasnosc widze!

[Sardynka 0]

opsss.. juz wiem jaki rejon.. do integracji polecam Lobuza, ktory tez tu zaglada.. a moze nawet mieszkacie 100m od siebie

znaczy kto on? a doobrze sie integruje??????