Opas bydła

[Bodzio55 0]

Jestem twoim wiernym kibicem

[Błażej 0]

mylić się ludzka rzecz,choc niektóre pomyłka są błache

[Gees 0]

Błahe. Tylko proszę nie bierz tego jako zaczepki z mojej strony. Zawsze z uwagą czytam twoje posty. Pozdrawiam Gees.

[Błażej 0]

blache to z ironia bylo,spoko

[trojan 0]

W bydle mięsnym zaczyna sie robić nieciekawie, ceny będą dołować, z dopłat nici, brak organizacji reprezentującej interesy producentów. Chyba trzeba powoli likwidować ten interes póki jeszcze ceny na materiał hodowlany są zadowalajace i mozna spotkać jeleni którzy to za tą cenę chcą kupować

A tak napoważnie do dzisiaj nikt nie przedstawił realnej kalkulacji tej produkcji w kraju, wszystkie wyliczanki z którymi się zapoznałem to amatorszczyzna nie uwzględniająca prowadzenia produkcji w perspektywie kilku lat i faktycznej amortyzacji stada mięsnego.

Jak czymś takim dysponujecie to dajcie znać, tylko błagam bez mądrości w stylu ".... ja mam cztery sztuki i nie narzekam..", albo takie inne dyrdymały

[Błażej 0]

doplaty beda na bydło maja byc wieksze budzet uchwalony a w budzecie 20 mln na bydło

[Błażej 0]

http://biurose.sejm.gov.pl/publ/ppc_2.pdf zapraszam do lektury,budzet uchwalonyc dotacje bedą,ilosc jeszcze nie ustalona ale 20 mln jest!!!

[Błażej 0]

Resort rolnictwa pracuje nad projektem Krajowego Programu Wsparcia Chowu Bydła Mięsnego w Polsce - poinformował w środę podczas posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa wiceminister rolnictwa Sebastian Filipek-Kaźmierczak.

 

Jak wyjaśnił, program ten ma pomóc rolnikom w rozwinięciu hodowli bydła mięsnego w zamian za rezygnację z kwot mlecznych. W projekcie budżetu na 2007 rok została zapisana kwota 20 mln zł z przeznaczeniem na wsparcie sektora bydła mięsnego.

 

 

 

 

REKLAMA Czytaj dalej

 

 

 

 

 

Dyrektor departamentu rynków rolnych Waldemar Guba zaznaczył, że warunek otrzymania pomocy - rezygnacja z kwoty mlecznej - będzie głównie dotyczyć gospodarstw, które i tak musiałyby zaprzestać produkcji mleka ze względu na niemożność dostosowania się do unijnych wymogów.

 

Filipek-Kaźmierczak dodał, że "ministerstwo analizuje także alternatywne sposoby wsparcia chowu bydła mięsnego w oparciu o regulacje dotyczące kwotowania mleka". Chodzi o rekompensaty dla rolników, którzy częściowo lub całkowicie zrezygnują z produkcji mleka.

 

Planowane są także zmiany w systemie płatności bezpośrednich. Resort rolnictwa przygotował program wsparcia produkcji zwierzęcej (chów bydła i owiec lub kóz) poprzez płatności do użytków zielonych. Program ten musi być jeszcze zaakceptowany przez Komisję Europejską.

 

Chodzi o wypłatę dodatkowych środków w postaci kwoty uzupełniającej do płatności bezpośrednich rolnikom, którzy zajmują się produkcją zwierzęcą. Wysokość dopłaty, zależna od przyznanych przez UE środków, będzie wyższa niż dopłata do produkcji zbóż. Może ona wynieść ok. 200 euro/ha.

 

Wsparcie to ma być przyznawane rolnikom, którzy w okresie referencyjnym (tj. przed wejściem Polski do UE) prowadzili chów tych zwierząt oraz posiadali trwałe użytki zielone. Z programu będą też mogli skorzystać młodzi rolnicy, którzy posiadają łąki i pastwiska oraz prowadzą hodowlę zwierząt.

 

Jak zaznaczył wiceminister, gotowy jest już projekt ustawy o promocji produktów rolno-spożywczych. W tym tygodniu dokument zostanie przekazany pod obrady rządu.

 

Powołany ma mocy tej ustawy fundusz promocji mięsa będzie dysponował kwotą ok. 10,5 mln zł na zachęcanie do spożywania produktów mięsnych. Pieniądze mają być także przeznaczone na udział w targach i wystawach oraz prace organizacji branżowych w strukturach UE.

[trojan 0]

I -budżet nie jest jeszcze uchwalony, a to wszystko to wstepne propozycje na etapie ekspertyz

2 - Nie radzę rezygnować z kwot mlecznych w zamian za środki na wspomaganie chowu bydła mięsnego, to sprytna zagrywka pod dyktando Brukseli

3 - środki z tego funduszu na pewno nie trafią do producentów a jak zwykle rozdrapane zostaną przez spółki, firmy konsultingowe, szkoleniowe etc etc. Takich programów było już wiele i nic z tego nie wyszło. Poza tym promocja wołowiny w warunkach rynku krajowego i przy poziomie dochodów 90 % społeczeństwa, to tak jak promocja futer z norek wśród ludu głodującej i gorącej Etiopii.

[Błażej 0]

http://biznes.onet.pl/G,6732,wiadomosci.html budżet uchwalony!Trojan czy my mowimy o budzecie Polski czy sejmiku dolnego śląska bo Polski juz jest uchwalony chyba ze ty cos przegapiłeś?co ty za propagande siejesz?z Platformy obywatelskiej jakbys był

[Błażej 0]

w piatek 15.12.2006 sejm uchwalil budzet RP 2007.

[Błażej 0]

aaa ten artykuł po ktorym trojan zamiescil swoje trzy punkty jest z wakacji!budżet juz uchwalono,trojan-troszke optymizmu!!!nie bedzie az tak zle jak myslisz troche wiary w Polske!

[Błażej 0]

dodam jeszcze ze promocja wołowiny jest potrzebna poniewaz wieprzowina wyparla z półek wołowine a często jest tansza a walory smakowe przewyszaja wieprzowine i to jeszcze jak!Polędwica wołowa a wieprzowa to bez porównania!Ja najbardziej lubie pieczeń z rostbefu niebo w gebie!!!

[robern 0]

z tego co czytałem to z tych 20 mln lwia część ma pójść na wykup stad porażonych przez choroby zwalczane z urzędu (białaczka, borelioza itp.). Ale być może znów Lepper znów nie wie co zapisał na mądrej kartce papieru

[trojan 0]

aaa ten artykuł po ktorym trojan zamiescil swoje trzy punkty jest z wakacji!budżet juz uchwalono,trojan-troszke optymizmu!!!nie bedzie az tak zle jak myslisz troche wiary w Polske!

1 - sam zamieszczasz nieaktualne informacje

2 - o mój optymizm się nie martw, życzę Ci byś go miał tyle co ja jak osiągniesz mój wiek i doświadczenia z 20 lat hodowli bydła

3- Z wiary w Polskę to ja się dawno wyleczyłem, wierzę tylko w siebie

4- Czy to co pochodzi z uboju bydła i można kupić obecnie w Polsce nazywasz wołowiną i czy jest to warte promocji?

5 - co do Twoich sugestii o sympatiach do różnych ugrupowań politycznych to bez komentarza, jakbym se chciał poczytać o tak zwanej krajowej polityce i tak zwanych politykach to bym korzystał z innego forum w internecie

 

Drogi Błażeju

Idą Świeta więc życzę Ci wszystkiego dobrego i nie zapomnij zajrzeć z opłatkiem do swojego bydełka w noc wigilijną

Pozdrawiam wszystkich hodowców i sympatyków bydła mięsnego

[Błażej 0]

ta informacja jest aktualna choc wyszla w lecie do dnia dzisiejszego nie bylo nowej na ten temat,obowiazywala do dnia uchwalenia budzetu.dopóki nie zostana nakreslone zasady rozdysponowania tych 20 mln.ale fakt jest taki ze sa,a jak zostana rozdysponowane to zobaczymy,nawiazujac do tego co jaka jest wolowina w sklepach,kiedy ludzie sie zainteresuja wolowina sami beda szukac tej wysokiej jakosci,nie szukaja to jest ona niskiej jakosci,poszukiwanie dobrej jakosciowo itd.wymusi na sklepach kupowanie dobrej jakosci ja sam takiej poszukuje i czasami mi sie udaje pytam w sklepie itd.niewszedzie jest ze starych krow!wiadomo ze jeszcze nie trafilem w Polsce na mieso czystorasowych limousine czy charolaise ale poprzez zwiekszenie spozycia powinn wzrosnac ceny a co za tym idzie----nie bede wtedy sprzedawal swoich odsadkow wlochom czy hiszpanom tylko trzymal do 600kg i wtedy w Polsce.Agrofirma witkowo ze stargardu szczecinskiego sprzedaje w swoich sklepach mieso z angusow,simentali charolaisow,salersow z wlasnej hodowli.bedzie dobrze cos sie musi zaczac dziac,ja tez uwazam ze wraz ze wzrostem zamoznosci Polakow wzrosnie spozycie wolowiny.jak euro sie umocni bardzo to nie bedzie sie oplacalo wlochom u nas kupywac odsadkow.

[martinescu 0]

Do Błażeja, ja hodowcą ani producentem nie jestem, ale często mam z nimi styczność( z rzeźnikami zresztą też). Rozważałem nawet przez chwilę czy aby się nie zająć tą produkcją, ale w porę mi przeszło; oto dlaczego

Polacy są świnio i kurożerni (co biedniejsi jadają imitacje tego asortymentu w postaci tańszych wędlin) nie sądze że tylko dlatego że wołowina jest za droga (chciaż dla większości rodaków jest), lecz takie są ich przyzwyczjenia żywieniowe, a przyzwyczjenie jest drugą naturą człowieka.

Inne są przyzwyczajenia narodów anglosaskich (główni konsumenci wołowiny na świecie) i u nich też świniarze się promują, ale cóż tradycyjny angol je świnine tylko jako bekonik z jajkiem na śniadanie.

Dlatego cieszyć się z eksportu trzeba, bo sami raczej nie podołamy, chociaż oczywiście lepiej by było gdyby wołowina od nas wyjeżdzała w postaci ćwiartek a nie odsadków.

A jak euro się umocni do złotego to eksport się stanie bardziej, a nie mniej opłacalny.

Byłem kiedyś w Australii, tam najtańszym gatunkiem miesa czerwonego jest jagnięcina (mmniam, pyszne mięsko), powszechnie się ją spożywa i eksportuje w olbrzymich ilościach do krajów arabskich i Azji, a w Polsce jak baca jagniąt Włochowi nie sprzeda, to nie sprzeda nigdzie, daczego?

Ale i tak jestem pod wrażeniem optymizmu, i zapału jaki masz do tej produkcji, a powyższe opinie, wynikają z moich skromnych obserwacji

[Błażej 0]

u nas bydlo od kilku pokolen w rodzinie wiec pewnie w genach mam ten zapal zapisany!jestem raczej optymista bo jak sie robi i mysli o czyms non stop to musi wyjsc!znam na to wiele przykladow znajomych ktorzy z pozoru zajeli sie czyms nie oplacalnym a zyja teraz z tego lepiej niz ci co sie bali isc pod wiatr.kolega ojca kocha konie,takiego zapalenca jeszcze nie widzialem jak on,kiedys nic nie mial a teraz ma stajnie 30 koni z ktorych kazdy kosztuje ładnych pare tysiecy euro,i do tego sprzedaje sperme za takie pieniadze jakie ssie mi nie snily!bydlo to ciezki chleb,ale ja to kocham,jak nie bedzie mi szlo to nie bede tego robil na sile...ale jak to mowia kto nie gra-nie wygrywa!dlatego ja zaryzykuje,i jeszcze z paru innych wzgledow zyciowych,usposobienia,charakteru itd.

[Błażej 0]

aaa i wiadomo ze kokosow z tej produkcji nie bedzie,i na kokosy nie licze,lecz skromna pensje,ale bede robil to co lubie.

[Błażej 0]

we francji w rejonie Vendee ruski kupili 800 jalowek charolaise wiem o tym od hodowcy od ktorego bede sprowadzal jaloweczki.

[Błażej 0]

podobno litwini zamowili z Polski 50 jalowek

[martinescu 0]

Nie było moim zamiarem cie gasić, tylko mam przemożne uczucie że rolnictwo w ogóle a produkcja zwierzęca w szczegule są w naszym pięknym kraju udupiane, A tak przy okazji się zapytam czy z mieszańców rasy polskiej czerwonej i limusin wyrośnie jakiś sensowny opas?

[Błażej 0]

wyrosnie cos podobnego ale pewnie nieco mniejsze od ncbxlimuzyn.polska czerwona ma troche mniejsze zdolnosci opasowe od ncb i tluszczu troche wiecej odkłada ale najwazniejsze ze wyjdzie czerwony osobnik chyba bo taki pozadany jest na eksport jakbym mial polska czerwona to bym sprubowal!

[Bodzio55 0]

Bardzo ucieszyłem się czytając twoje posty. Tylko ludzie którzy robią to co lubią mogą osiągnąć swój cel . Na pewno dochód nie jest rewelacyjny , ale jak się pogłówkuje to można spokojne żyć. Mam pewność że jesteś człowiekiem twardo stąpającym po ziemi , choć trochę romantykiem . A ceny po nowym roku pewnie się unormują. Trzeba dać trochę czasu francuzom i Niemcom na przyzwyczajenie się do nowych cen . Życzę ci konsekwencji w pracy. Ci co skaczą z jednej produkcji na drugą w zależności od koniunktury szybko odpadną , a zostaną fachowcy.

Ps. Jak ja bym miał Polską Czerwoną z markerem to bym ją trzymał w salonie i tłukł kasę

[Błażej 0]

romantykiem jestem to prawda.i tylko w jednym chce sie specjalizowac,taka droge wybralem i jak to mowia kto jest od wszystkiego ten jest do niczego!