buchaj 0 Napisano 28 Marca 2007 Jak tego uniknąć i jak z tym walczyć. Wpisujcie własne propozycje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 28 Marca 2007 Przede wszystkim zapobiegać. Przede wszystkim dbać o dobrą kondycję przed porodem. Dobre odżywianie, bogate w mikroelementy i trochę ruchu - chociażby na okólniku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buchaj 0 Napisano 29 Marca 2007 Jeśli chodzi o ruch to moje krowy nie mogą pod tym względem mieć zastrzeżeń. Ale jak żywić, żeby tego uniknąć, bo sądząc po dyskusji na temacie o boksach porodowych to chyba jest główna przyczyna zalegania moich krów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bodzio55 0 Napisano 29 Marca 2007 Zaleganie poporodowe podobnie jak i Tężyczka pastwiskowa to nie choroba ale skutek błędów w żywieniu . Żeby znaleźć przyczynę trzeba przeanalizować system żywienia . c.d.n. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mania 0 Napisano 30 Marca 2007 z mojego doświadzenia zaleganie poporodowe to loteria, pewne jest że częściej występuje u starszych wysokowydajnych krów, patrząc przez pryzmat mojego skromnego stada mogę powiedzieć tylko tyle, że najlepiej jak krowa po ocieleniu nie startuje od razu z dużym mlekiem jak da 30 l na dzień dobry to może ją trafić... ale wcale nie musi, kiedy już wystąpi porażenie to najważniejsze jest natychmiastowa reakcja, więc trzeba szybko rozpoznać objawy, brak apetytu, kłopoty ze wstawaniem, chwiejny krok, drgawki mięśni, objawy te mogą wystąpić wszystkie lub pojedyńczo, najlepszym lekarstwem jest kroplówka z wapna i glukozy, zawsze pomaga i po kłopocie, do zapobiegania są takie preparaty doustne z wapnem i glukoza ktore wlewa się przed i po porodzie, czy działają dowiem się dopiero gdy któraś po takiej wlewce popadnie w zaleganie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gutekaa 0 Napisano 30 Marca 2007 mądrego to i warto posłuchać!Śledze Twoje posty i wnioskuje że masz do czynienia z dużym stadem więc doświadczenie gwarantowane.Ciekawi mnie jednak z jakiego zakądka jesteś,pisałaś coś o mleczarni w kamiennej więc to tamte okolice?Ja oddaje do Bolesławca. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zenon 0 Napisano 31 Marca 2007 Przy obecnym poziomie wiedzy na temat przyczyn i zapobiegania porażeniu poporodowemu trzeba wyjatkowo dawać dupy w zywieniu krów w zasuszeniu i po wycieleniu, żeby wystapiło to schorzenie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gutekaa 0 Napisano 31 Marca 2007 taaa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buchaj 0 Napisano 31 Marca 2007 Do manii: Z tymi kroplówkami to różnie bywa, bo u nas to bywały przypadki, że pomagało już po jednym razie,ale zdarzało sie i tak, że 2 wiadra kroplówek nic nie zdziałały Zgadzam się, ze stwierdzeniem, z paraliż to loteria bo nieraz zdarzy się tak że trafi krowę, która teoretycznie powinno trafić na samym końcu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zenon 0 Napisano 31 Marca 2007 Do manii: Z tymi kroplówkami to różnie bywa, bo u nas to bywały przypadki, że pomagało już po jednym razie,ale zdarzało sie i tak, że 2 wiadra kroplówek nic nie zdziałały Zgadzam się, ze stwierdzeniem, z paraliż to loteria bo nieraz zdarzy się tak że trafi krowę, która teoretycznie powinno trafić na samym końcu. Stary! Kiedyś u mnie wet się wkłuł w krowę z porażeniem i zanim poleciały pierwsze krople Calcivetu z wlewnika to dostała drgawek i odpłynęła do krainy wiecznej szczęśliwości. Nie zapasać krów przed zasuszeniem i w trakcie.Nie wydłużać zasuszenia ponad 60 - 70 dniKorygować poziom wapnia i potasu w dawce dla zasuszonych ale nie żałować magnezu i wit DJak ktoś ma kumatego faceta z firmy paszowej to niech spróbuje pod jego kontrolą podawać sole gorzkie w zasuszeniu / bilans anionowo - kationowy/Po wycieleniu wlewka z Calbalu Plus bez względu na objawyNie zdajać pierwszy raz po wycieleniu na chama i do sucha Albo róbta jak chceta w końcu to wasze krowy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buchaj 0 Napisano 31 Marca 2007 Cały dowcip polega na tym, że my postępuje zgodnie z wszystkimi wymienionymi przez Ciebie punktami (oprócz 4 i 5) i dalej sa problemy... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trojan 0 Napisano 31 Marca 2007 Cały dowcip polega na tym, że my postępuje zgodnie z wszystkimi wymienionymi przez Ciebie punktami (oprócz 4 i 5) i dalej sa problemy...Napiszcie co dajecie krowom w zasuszeniu - jakie pasze i mniej wiecej ile Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bodzio55 0 Napisano 31 Marca 2007 Widzę że c .d. nastąpił i każdy ma rację . Zgadzam się z Manią co do dużej wydajności na początku laktacji , tu chyba tkwi największa przyczyna zalegania . Następuje gwałtowny ubytek wapnia i organizm nie jest w stanie go uzupełnić . Podaję to co znalazłem w necie http://www.biowet.pl/pl/produkty/calemplus.htmhttp://www.kpodr.pl/zwierzeca/bydlo/rola_zwiazkow_mineralnych_w_zywieniu_bydla.phphttp://www.trouwnutrition.pl/index.php/pl/publications/full/1http://www.trouwnutrition.pl/index.php/pl/publications/full/11 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buchaj 0 Napisano 31 Marca 2007 Napiszcie co dajecie krowom w zasuszeniu - jakie pasze i mniej wiecej ileNa początku zasuszania krowy stoją na samym sianie ew. słomie (jeśli krowa nie urywa mleka). dajemy jeszcze mieszankę mineralną a 2 tygodnie przed terminem wycielenia zaczynamy przygotowywać krowy do normalnej paszy (tj.siano, kisonka z kukurydzy, wysłodki, liście buraczane i śruta ze zbóż) Do Bodzio55: Dzięki za linki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mimcio 0 Napisano 31 Marca 2007 Onośnie Maminy Drink z TrowNutrition to podawałem to ale przyniosło to bardzo słaby efekt. Teraz podaje BoviFit z Sano (nie jestem ich zwolennikiem ale ten preparat mi się podoba) bo daje lepsze efekty - krowa szybciej odzyskuje siły. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czars 0 Napisano 31 Marca 2007 W naszym stadzie Mamina sprawdza się b.dobrze. Dodatkowo przez pierwsze dni podajemy Lacto Start. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trojan 0 Napisano 1 Kwietnia 2007 Do buchaja Wysłałem Ci na pm kilka propozycji jak rozwiązać problem. U mnie się sprawdziły i w oborze ponad 100 krów nie miałem przypadku zalegania od ponad półtora roku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 5 Kwietnia 2007 Do kiszonki z kukurydzy podaję zawsze węglan wapnia - w celu uzupełnienia Ca i rzadko mi się zdarza, żeby krowa silnie zalegała po porodzie. Ponadto przed spodziewanym ocieleniem podaję lizawki mikroelementowe - bez soli - same witaminy i inne "specjały" - takie w miskach lub wiaderkach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bodzio55 0 Napisano 5 Kwietnia 2007 Jakiej firmy są te lizawki małosolne Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 20 Kwietnia 2007 Ostatnio kupiłem Josera 20 kg 110 zł !! Wcześniej miałem Polmass za miskę 10 kg niecałe 50 zł. Dziś ocieliła mi się krowa - dobra mlecznica. Niestety 2 h po porodzie zaczęła niedomagać. Wet. podejrzewał ciało obce w żołądku (w czasie skurczów mogło przebić żołądek). Objawy - cuchnąca woda zamiast kału, płytki oddech, wywalony jęzor, zimny nos i rogi. Jak się okazało był to dramatyczny spadek ciśnienia, serce, płuca i żołądek bez zmian ( na szczęście). Pomogła wlewka glukozy z lekami podnoszącymi ciśnienie, antybiotyk (na wszelki wypadek) i neopropivet (czy jakoś tak) - do stabilizacji żołądka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tk 0 Napisano 27 Stycznia 2008 Tez mam stadko, o które dbam, choć jeszcze w żywieniu krów mlecznych dużo muszę jeszcze poprawić, to staram sie przestrzegac kilku zasad: kiedy krowe zasuszam, to tylko słoma i woda,na 3 tygodnie przed wycieleniem dochodzi delikatnie kiszonka z kukurydzy az do pełnej dawki na trzy dni przed wycieleniem, podobnie jesli chodzi premiksy dla krów mlecznych, ospę z pszenżyta i inne pasz za wyjatkiem pasz zawierajacych sporo wapnia!!W czasie zasuszenia nie podaje sie kredy pastewnej i wysłodków buraczanychnatomiast równoważnie do kiszonek i pasz tresciwych podaje kwaśny węglan sodu (ok.3kg/100kg) lub 3%jak kto woliZaleznie od wieku krowy, kondycji, przeidywanej mlecznosci, na 5 do 2 dni prze wycieleniem zaczynam podawac glikol propylenowy (coś jak glukoza dla człowieka) do 250g lub ml w momencie ocielenia i stopniowo zmniejszajac do 3-7 dni po wycieleniu. Żadko miewam problemy z zaleganiem nawet u 14 letniej sztuki, bo taką jeszcze mam, ze wzgledu na potomstwo.Mozna zwiekszac koszty przy duzej wydajnosci i na zasuszenie stosować dodatkowo premiksy z odwróconym stosunkiem Ca:P. Zresztą wystarczy trochę poczytać. Aktualnie walcze z właściwym bilansowaniem energii i białka. Szukam taniej śruty sojowej, lub regularnego dostawcy młóta z regionów połódniowych Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tk 0 Napisano 27 Stycznia 2008 południowych oczywiście Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
viohman 0 Napisano 18 Listopada 2008 neopropivet (czy jakoś tak) - do stabilizacji żołądka.Neopropiovet -poprawia pH żołądka i przywraca prawidłowe przeżuwanie i trawienie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kamil 23 0 Napisano 26 Marca 2009 Mam taki problem krowa położyła się 3 dni po porodzie i nie chce wstać był lekarz dostała 2 kroplówki i nic nadal leży co robić dalej?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
skoczek 0 Napisano 26 Marca 2009 Wydaje mi sie ze musi jeszcze raz przyjechac lekarz, i raczej z tym nie zwlekaj. U mnie raz był 3 razy ale w koncu wstała. Kupiłem taką krowe i myslałem ze juz po niej, gdyz zdarza sie ze nic sie nie da zrobic. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach