Skocz do zawartości
Gość Gr4nt

Ursus 4514

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

Cześć. Mam zamiar kupic ciagnik U 4514 i chciałbym się dowiedzieć czy będzie on sobie radził zpługiem 4 skibowym 35 cm na korpus czy może lepiej pracowac nim z pługiem 3 skibowym 40cm na korpus?? i czy można owym traktorem pracować z agregatem uprawowo siewnym półzawieszanym o szerokości 3 m?? Mam 27 ha pola i wydaje mi sie że ten traktor byłby dla mnie najbardziej odpowiedni bo 360 3p którego posiadam strasznie sie męczy w orce szczególnie że mam sporo górek. Z góry dziekuje posiadaczom tego ciągnika za porady. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Kup se lepiej U914 albo Zetora 7245/7745 !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Mam zamiar kupic ciagnik U 4514 i chciałbym się dowiedzieć czy będzie on sobie radził zpługiem 4 skibowym 35 cm na korpus czy może lepiej pracowac nim z pługiem 3 skibowym 40cm na korpus?? i czy można owym traktorem pracować z agregatem uprawowo siewnym półzawieszanym o szerokości 3 m?? Mam 27 ha pola i wydaje mi sie że ten traktor byłby dla mnie najbardziej odpowiedni bo 360 3p którego posiadam strasznie sie męczy w orce szczególnie że mam sporo górek. Z góry dziekuje posiadaczom tego ciągnika za porady. Pozdrawiam

 

Chłpie ty do agregatu to musisz mieć minimum 80-90 koni

a 4514 ma tylko 66

 

Co do pługa to do 4514 doby będzie 3x35 cm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

To zależy jakie masz gleby. Ale generalnie taki 4514 na ogumieniu 16,9-30 to powinien sobie dać rade z 4x30 , choc napewno nie bedzie mu lekko. Ale ja na twoim miejscu wolałbym kupić U914 albo Z8145, zawsze lepiej mieć troche zapasu mocy

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć. Mam zamiar kupic ciagnik U 4514 i chciałbym się dowiedzieć czy będzie on sobie radził zpługiem 4 skibowym 35 cm na korpus czy może lepiej pracowac nim z pługiem 3 skibowym 40cm na korpus?? i czy można owym traktorem pracować z agregatem uprawowo siewnym półzawieszanym o szerokości 3 m?? Mam 27 ha pola i wydaje mi sie że ten traktor byłby dla mnie najbardziej odpowiedni bo 360 3p którego posiadam strasznie sie męczy w orce szczególnie że mam sporo górek. Z góry dziekuje posiadaczom tego ciągnika za porady. Pozdrawiam

 

Przy tym areale tez radze kupic Ursusa serii 9x4 , Zetora 7745/8145 , MTZ82 - szczególnie że masz górki i chcesz miec większe maszynki.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

wydaje mi sie ze 4514 spokojnie sobie poradzi z plugiem 4x35 ja mam 3512 i daje rade 3x35 co prawda z na szerokich oponach i z dodatkowymi obciaznikami ale idzie a 4514 ma prawie 20 KM wiecej wiec nie powinno byc problemu a co do agregatu to watpie no chyba ze to jest cos w stylu dwa rzedy zebow sprezynowych i brona zebata ale oczywiscie bez siewnika. ale generalnie wydaje mi sie ze 4514 na 27 ha spokojnie wystarczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Zgodzę sie że wystarczy - sam niedawno miałem (C3355,,Z7211) i i starczało spokojnie na 23ha. Jednak kilka przejazdów C904 w orce uświadomiło ile daje te marne 75KM w ciężkim ciągniku. i dlatego zmieniłem Z7211 na C914 i jestem bardzo zadowolony - przede wszystkim więcej czasu dla siebie.

Poizdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciężkie ursusy to jest to.Dopóki się do niego nie wsiądzie i nie poorze trochę w trudnych warunkach to człowiek nie wie jak wielka jest różnica pomiędzy 7211 a 912 na przykład

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Zastanawiałem się nad 914 mój sąsiad ma tako ciągnik ale on ma 45 ha i podpina do niego pług 5x35 i wydaje mi się ze nie wykorzystam w pełni możliwości takiego traktora na moim areale. Dochodzi do tego jeszcze wieksze zużycie paliwa 914 niz 4514 no i to ze moim drugim ciagnikiem jest C330 i 4514 mógłby pracowac z rotacyjna, prasą czy kombajnem do ziemniaków a maszyny te są za duże do c330 a za małe do 914. Dlatego zdecydowalem sie na 4514 i prosze o opinie na temat tego ciagnika od jego uzytkownikow obecnych badz bylych bo wydaje mi sie ze ktos kto nie uzytkuje nie moze miec subiektywnego zdania bo jak wiemy zawsze chwali sie to co sie posiada pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Mój sąsiad ma URSUSA 4514 na kołach 13,6-36 ( chude , wysokie ) i ciąga on maszyny takie same jak np. C-360 , czy Zetor 7211 . Pług 3x35 bodajże ( taki standartowy z Unii ) , brony 5 ciężkie, talerzówkę . Powiem tyle, że ten traktor często się ślizga z powodu wąskiego ogumienia i jest wrażenie jakby silnik miał jeszcze duży zapas mocy, ale jej przenoszenie kończy się uślizgiem , co często jest uciążliwe ( np. na podmokłym terenie ) . Co do kabiny to komfort o wiele niższy niż w poprzedniej generacji Zetora, dość głośna i niewygodna. Ciągnik nawet szybki, ale ze względu na nieresorowaną i dość ciężką przednią oś podskauje w transporcie. Dlatego jeśli już to kupuje tylko wersje z szerszymi oponami ! Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mój sąsiad ma URSUSA 4514 na kołach 13,6-36 ( chude , wysokie ) i ciąga on maszyny takie same jak np. C-360 , czy Zetor 7211 . Pług 3x35 bodajże ( taki standartowy z Unii ) , brony 5 ciężkie, talerzówkę . Powiem tyle, że ten traktor często się ślizga z powodu wąskiego ogumienia i jest wrażenie jakby silnik miał jeszcze duży zapas mocy, ale jej przenoszenie kończy się uślizgiem , co często jest uciążliwe ( np. na podmokłym terenie ) . Co do kabiny to komfort o wiele niższy niż w poprzedniej generacji Zetora, dość głośna i niewygodna. Ciągnik nawet szybki, ale ze względu na nieresorowaną i dość ciężką przednią oś podskauje w transporcie. Dlatego jeśli już to kupuje tylko wersje z szerszymi oponami ! Pozdrawiam

 

No ja własnie tez tylko o 4514 na szerokich kolach myśle. Uciag jest zdecydowanie lepszy. Pozatym jak kazda maszyna on swoje wady i zalety ale wydaje mi sie ze w porownaniu do 360 3p ktorego mam w chwili obecnej to niebo a ziemia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Czesc. Posiadam ciągnik o ktorym mowa w temacie wyglad prawie ze identyczny co tu --->http://www.farmphoto.com/photography/message.asp?dsply=all&mid=224322&gkp=

pracuje nim z plugiem 4x35 nie jest lekko ale radzi sobie a 3x35 z pewnoscia nie wykorzystuje jego pelnej mocy na trzy skiby oram tylko na wzniesieniach i to duzych przy niewielkim pochyleniu daje rade a co do agregatu to tez sobie poradzi tylko ze bez siewnika siew wykonujemy na dwa ciagniki 4514 z agregatem uprawowym i za nim 3512 z siewnikiem zuzycie paliwa tych dwoch ciagnikow jest porownywalen z tym co spalilby 914 ewentualnie 1014 z agregatem uprawowo siewnym tyle tylko ze potrzebny jest drugi traktorzysta ale z tym nie ma problemu u mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ursus 4514 to osłabiona wersja 5314 który to ma nieco więcej koni oraz szersze laćki i większą pompę podnośnikową. Cała zabawa polega na tym, że analogicznie jak w przypadku 2812 i 3512 można przywrócić moc nominalną silnikowi ( 2812 i 3512 ma ten sam silnik, podobnie 4514 i 5314) poprzez wymianę końcówek wtryskiwaczy na te, które są montowane w większym modelu, nastepnie ustawienie ciśnienia wtrysku jak w modelu wyższym (bo w silnikach "osłabionych" ciśnienie wtrysku ustawiono niżej) oraz ustawieniu maksymalnych obrotów silnika jak w modelu wyższym (zazwyczaj w niższym modelu obroty maksymalne sa na poziomie obrotów mocy maksymalnej w modelu wyższym- trzeba zwiększać!). O ile 2812 ma inny most, jest krótszy a na dodatek ma większe przełożenie a co za tym idzie są to poważne różnice konstrukcyjne to mosty 4514 i 5314 są identyczne, różnią się wyposażeniem w dodatkowe pompy hydrauliki, uchwyty dodatkowych siłowników etc. Zysk 8 koni w przypadku 2812 i różnie liczone ale oficjalnie 6 koni (4514 ->5314 lub wierząc ulotkom Ursusa 11 koni np 4502->5312) w pełni uzasadnia koszt nowych końcówek, założenia i regulacji wtryskiwaczy oraz ogólnej robocizny. Zwiększa się nieżnacznie zużycie paliwa bo rośnie ilość koni ale jednostkowe żużycie paliwa na wyprodukowanie kwh pozostaje takie samo lub dosłownie jest gram większe. Informacji na temat ustawień poszczególnych silników radzę szukać w instrukcjach napraw. Dzięki temu można odwlec w czasie kupno np.U 912 lub zaradzić w przypadku, gdy mamy problem bo akurat 1 ha nie da rady zaorać bo ziemia 1 lub ciężka 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

45xx a 35xx róznią sie iloscią cylindrów :D:D a rozpylacze o ile sie nie myle mają takie same

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A co by się stało gdybym do Ursus 3512 zamontował wtryskiwacze od 4514

w najlepszym wypadku ci nie odpali albo nie rozbujasz go a w najgorszym tomoże coś szczelić jak tłok popchnie coś tam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Napisałem o możliwości "odblokowania" silników w 2812 na 3512 oraz 4512 na 5312. Nie jestem fanem żadnego "tunningu", chodziło mi tylko o przywrócenie oryginalnej mocy w bliźniaczych, mniejszych modelach. W tych mniejszych nie próbował bym zmieniać czegokolwiek na jeszcze większe bo te silniki są dosyć wytrzymałe gdy mają moc fabryczną a wszelakie zmiany mogą doprowadzić do np. pęknięcia wału korbowego, bo w 3 cylindrówkach o to nie trudno. Radzę nie przesadzać, 2812 w 3512 to można ale na więcej proponował bym nie liczyć. Ja wiem, wiem, już słyszę te stękania, że ferguson to jest słabszy od C-360 ale z tym trzeba się pogodzić (za to pali o niebo mniej!).Co do wyglądu końcówek-rozpylaczy to proszę naprawde zwracać uwagę na oznaczenia wybite na nich. Wyglądają identycznie ale mają inne parametry!!! PAMIĘTAJ: Lepsze jest wrogiem dobrego!javascript:emoticon(':D')

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Florek napisales ze 3 cylindrowy perkins moze nie wytrzymac takich zmian i wał moze pęknąć!! Czemu tak sadziszs potrafisz to uzasadnic

Miałem w planach totalna przeróbke wlasnie silnika AD3P w moim MF-255

zeby mial conajmniej 65KM ale teraz zwątpiłem wszystko juz kupilem (końcówki wtryskiwaczy od silnkoów Righerini RF 81, turbosprężarka od IVECO TurboDaily 2,8litra intercooler równiesz od tego autka) tylko zakładać i nie wiem co robić!!!!

Ciśnienie podawanego powietrza wynioslo by minimum 1,6 atmosfery

Dawki paliwa większe o 18% bez zmiany ciśnienia!!

A wlasnie jak przestawić ciśnienie na pompie wtryskowej??

Mozesz mi cos napisac na ten temat.

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam

Florek napisales ze 3 cylindrowy perkins moze nie wytrzymac takich zmian i wał moze pęknąć!! Czemu tak sadziszs potrafisz to uzasadnic

Miałem w planach totalna przeróbke wlasnie silnika AD3P w moim MF-255

zeby mial conajmniej 65KM ale teraz zwątpiłem wszystko juz kupilem (końcówki wtryskiwaczy od silnkoów Righerini RF 81, turbosprężarka od IVECO TurboDaily 2,8litra intercooler równiesz od tego autka) tylko zakładać i nie wiem co robić!!!!

Ciśnienie podawanego powietrza wynioslo by minimum 1,6 atmosfery

Dawki paliwa większe o 18% bez zmiany ciśnienia!!

A wlasnie jak przestawić ciśnienie na pompie wtryskowej??

Mozesz mi cos napisac na ten temat.

pozdrawiam

 

Nie wiem jaka moc ma ten silnik standardowo ale zwi€kszenie mocy o jakie 20% nie stanowi problemu. Co do cinienia doadowania to moim zdaniem troche za duze. Ja bym ustawil na jakies 1,2-1,3 bara( poprzez zmiejszenie napieca wstepnego sprerzyny w silowniku przy turbinie, o ile ten model posiada tak morzliwosc) wiecej nie jest potrzebne co do zwiekszenia dawki to bzy tyle zwiekszyl o ile chcesz podniesc moc. W sumie montarz samej turbiny bez zwiekszania dawki sprawia rze charakterystyka silnika jest bardzej "przyjazna" czyli nie musisz go trzymac tak na obrotach gdyrz rosnie moment obrotowy i jego maksymalna wartosc przesuwa sie w kierunku nizszych obrotow.

 

Na poczatku bym tylko zamontowal turbine i intercoolera i sprawdzil jak sie silnik sprawuje. Potem stopniowo bym podkrecal dawke i sprawdzal efekty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Odnośnie pęknięć wału korbowego to moje obawy wynikają z budowy samego wału (widziałem 6 i co dziwne wszystkie pękły skośnie na 2 łożysku głównym, w wyniku braku osiowości silnika!). Co do przeróbek w celu powiększenia mocy powyżej oryginalnej (47 koni w 3512) to się nie wypowiadam, bowiem jak nie jestem pewien, to się nie odzywam, a że jestem płochliwy to napisałem, że wał może pęknąć! Jeżeli komuś się uda na trwale powiększyć moc i zrobi to funkcjonalnie i estetycznie to niech się pochwali conajmniej fotkami na adres florenstein@poczta.fm. Dawkę paliwa zwiększa sie poprzez zwiększenie ciśnienia na wtryskiwaczu. Potrzebny jest przyrząd PRW-3 lub PRW-2 oraz pewne doświadczenie. Chodzi o napięcie sprężyny we wtryskiwaczu tak aby wtryskiwał przy 172 atm w 3512. Jeżeli nie mamy przyrządu to prawie każda AgRoMa przy zakupie oferuje zamontowanie końcówek i ustawienie ciśnienia wtrysku (co też zmienia dawkę). Widzę, że temat mnie przerasta. javascript:emoticon(':wink:')

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Standardowo silniczek ten ma 50KM przy 2500obr/min (47KM to ma przy 2250)

Moim zdaniem wał nie pęknie tak łatwo jeśli minimalnie zaniże obroty silnika tak o 200.

Jedno co mnie ciekawi i troszke niepokoi to ze silniczek ad3p wpada w rezonans przy 2500 a przekeaczając je (2800obr/min) różnie bywa zależnie od tego co ciągnie

 

Inna ciekawostka te silniki lepiej chodza na biodieslu bądź czystym oleju rzepakowym!!! jak ktos moze niech przetestuje i sam sprawdzi a potem sie wypowie

 

Pochwale sie co z tego wyjdzie Narazie moge ci przesłać zdjęcia mojego MF oraz spężarki ktorą mu założe Nie jest zbyt piekny rdza go zjada silnik do remontu ale w ta zime dostanie nowe zycie bedzie jak nowy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

wały tez pekają często po naprwaie bo jak jakis psedo mechanik zrobi silniczek i nie zplanuje tłoków to mamy klops 3 przypadlki tskie były

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wedlug mnie nie ma sensu kupowac 4514 i placic za przedni naped skoro 4512 bedzie pracowal z tymi samymi maszynami bo 4514 nie pociagnie ani pluga 4 skibowego ani agregatu uprawowego. A juz szczytem glupoty jest dla mnie ciagnik 3514 to chyba jakas pomylka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

. Ale o ile wygodniej... i mniej spali w tych wszystkich pracach... i podwórko mozesz se zimą odśnieżyć bo bez przedniego napędu to ciężko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w moim 3512 pekł wał tak jak kolega pisałem na 2 łozysku głownym, a co lepsze nie bardzo bylo to słychac i ciagnik z tym peknietym wałem chodził jescze jakis dobry czas az do momentu zaczepienia go w rotacyjna i wtedy pekł w rugim miejscu( na 1 łozysku glownym) Wyobrarzacie sobie taki widok po rozebraniu silnika???? Ciagnik wtedy miał jakies 4 latka. Mysle ze powodem był rok wczesniej robiony szlif wału i został osłabiony. Bo w tym ciagniku na gwarancji sworzen tłoka przetarł tuleje i robili to tacy fachowcy w serwisie którzy zle założyli ( podwinęła sie od dołu) rure od filtra powietrza do kolektora dolotowego. Co poskutkowało padnietym silnikeim po 6 miesiacach od skonczenia sie gwarancji i wtedy był zrobiony szlif bo wał był porysowany od syfów w oleju.

 

Ten ciagnik ma teraz 13 lat 5600mth silnik bede robił niedługo po raz chyba 4 bo w tym roku znowu pekła mi ta chol... rura od filtra i znowu pali wiecej oleju niz ropy w kostkujacej 5l na nie cały dzien pracy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Co najlepsze otatni remont generalny robiłem 600mth wczesniej bo tez olej palił jak ON( ta jeb... rura to jest przeklenstwo tego silnika, guma truchleje i peka po jakioms czasie, oryginał jest o wiele wytrzymalszy ale nie dostepny), oczywisci remont oznacza wymiane tuleji, tłoów, sworzni, osiowanie i wymiane tylejek w korbowodach, nowe panewki i jesli jest potrzeba szlif wału. Ogóleni przez ten silnik nienawidze tego ciagnika, mam ochote go sprzedac, ale jest mi potrzebny do lekkich prac.

 

Co do 4514 czy 4512 to mój znjomy orał przez 3 lata 4512 4 skibowcem 4x30cm i ładnie mu to wychodziło na lekkich glebach V i IV klasa, ale skarzył sie ze jest za lekki i nie ma odpowiedniego uciago w stosunku do mocy, wiec pisanie ze kupowanie 4514 jest bez sensu = wielka bzdura, bo przedni

naped powoduje bardzo duze zwiekszenie uciagu i dzieki niemu spokojnie bedzie pracował z każdym sprzetem który potrzebuje 60-70KM, czyli agregat takze nie stanowi zadnego problemu o szerokosci 2,8m

 

/edit - Pon Gru 12 20:34:22

wały tez pekają często po naprwaie bo jak jakis psedo mechanik zrobi silniczek i nie zplanuje tłoków to mamy klops 3 przypadlki tskie były

 

Nigdy nie słyszałem o planowaniu tłoków, chyba nie bardzo wiesz co piszesz. Planuje sie głowice!!!!!!!!

 

Mysle ze chodzi ci o osiowanie korbowodów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...