Chochlik23 0 Napisano 6 Maja 2007 Mniejszy farmtrac ma 3 cylindrowy silnik forda, podobno bardzo oszczędny, czy pronar taki ekonomiczny to nie wiem i chyba mniej od proximy (mnijeszej) nie spali. Jak ktoś podtrzebuje z przewagą lekkich prac to 4514 lub farmtrac, do cięższych proxima przynajmniej komfort lepszy i ta turbina nie wiem po co przy 60km. Nie wiem jak 4514 ale mój mf 255 przy maksymalnym obciążeniu wcale nie chleje jak 60tka jak to wielu się spiera. Ile pali 5414, mój mf w lekkiej robocie nawet poniżej 3, jak dostanie w d*pe na maxa to troche ponad 5 , ale tak średnio rocznie 3,5 l na godzine zegarową Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gedii 0 Napisano 6 Maja 2007 @gedii - prawda, ale ceny częsci też są większe = droższa eksploatacja.no ok ale piszecie o cenie 100tyś w zeszłym roku no w sumie na końcu 2005 miałem dylemat jaki ciągnik kupić. i kupiłem ciągnik za który wydałem z własnej kieszeni nie całe 80 tyś (jd6620 premiu) tak że cena 100tyś zł za pronara belarusa czy i nny wschoni czy polski ciągnik to przesada moim zdaniem. i wszystkim co kupują teraz sprzęt radze się zastanowić i rozważyć srodki unijne nieższe niż w latach poprzednich ale zawsze to 50 czy 45% zwrotu no i vat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buchaj 0 Napisano 6 Maja 2007 @chochlik23 - Ci , co twierdzą, że mf255 pai dużo nie mają zielonego pojęcia otym ciągniku. A jak ciągnik dostanie w d...ę to swoje musi spalić. I nie ważne czy ma silnik perkinsa, czy jakiś inny.@gedii - Tylko, że nam chodzi o to, aby ciągnik był tani w eksploatacji. Dlatego włśnie opłaca nam się mieć ursusa. No ew. zetora. Ja na razie 4514 doskonale ten warunek spełniał: mało palił i poważnych awarii nie było Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chochlik23 0 Napisano 6 Maja 2007 Wiem ile pali mój mf (bardzo mało) a niektórzy posiadacze zetorów 5211 czy 60tek poprostu nie wierzą upierają się że to nie możliwe żeby tyle palił. Mały zetor potrafi spalić nawet więcej od c 360. Chciałbym wiedzieć jak jest z porównaniem spalania w mocnieszczych ciągnikach, np. jak się ma 4514 do proximy 6441, czy proximy 8441 do mtz czy 5714, czy te róznice są bardzo duże tak jak w małych ciągnikach Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buchaj 0 Napisano 6 Maja 2007 Ogólnie z silnikami perkinasa to jest tak: jeśli nie są obciążone to palą symbolicznie (np. mój 4514 w lekkich pracach to pali nie więcej niż c330), ale jak dostaną po majtkach to siłą rzeczy muszą więcej spalić. A z tego co słyszłem od użytkowników zetorów to palą one więcejw lekkich pracach niż np. ursusy a w ciężkich to różnie to bywa... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chochlik23 0 Napisano 1 Sierpnia 2007 Mam na oku 4514 z 99r na co zwrócic uwagę przy oględzinach zwłaszcza przedniego napędu, czy ma jakies szczególne punkty ten model o których ja, uzytkownik mf 255, mógł bym nie wiedziec? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Janek44 0 Napisano 2 Sierpnia 2007 wydaje mi sie ze 4514 spokojnie sobie poradzi z plugiem 4x35 ja mam 3512 i daje rade 3x35 co prawda z na szerokich oponach i z dodatkowymi obciaznikami ale idzie a 4514 ma prawie 20 KM wiecej wiec nie powinno byc problemu a co do agregatu to watpie no chyba ze to jest cos w stylu dwa rzedy zebow sprezynowych i brona zebata ale oczywiscie bez siewnika. ale generalnie wydaje mi sie ze 4514 na 27 ha spokojnie wystarczy.Jeżeli Tobie 3512 daje rade w 4x35(mój też podniesie), to i jemu 4514 w agregacie da radę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buchaj 0 Napisano 15 Sierpnia 2007 Mam na oku 4514 z 99r na co zwrócic uwagę przy oględzinach zwłaszcza przedniego napędu, czy ma jakies szczególne punkty ten model o których ja, uzytkownik mf 255, mógł bym nie wiedziec?Jeśli masz mf255 to 4514 nie będzie się znacznie różnił. Sprawdzając przedni napęd porusz ręką wałem, żeby zobaczyć czy nie ma na nim luzu. A poza tym to sprawdź czy nie widać oleju na przednich kołach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bed 0 Napisano 22 Sierpnia 2007 koledzy szukam pompy hydraulicznej do 4514 czy ktos może podac jakis namiar na hurtownie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Silver 0 Napisano 20 Listopada 2007 Mierzył ktoś ile tak naprawde pali 4514 na godzine zegarową w lekkich i ciężkich pracach? Bo w fergusonach mtg wybija bardzo szybciutko, a po moim mf 255 wiem że oj potrafi łyknąć jak mu się go doceni jakimś gratem, a tak to mało pali tylko jak ma lekko, więc ile tłoczy 4512/14 w jakich pracach i jak to się ma do 3512 czy ten większy brat pali 1 -2l wiecej? czy wiecej czy mniej czy też jest taka duża rozbierzność pomiędzy spalaniem w lekkich a w cięzkich pracach? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ZIGI 0 Napisano 9 Stycznia 2008 hej koledzy mam URSYSA 4514 który ma tylne kółka 16,9 30 i chciałbym je zamienić na tylne koła z felgami o rozmiarze13,6 36. Moje kółka są radialne i mają 95% bieżnika a felgi są jak nówki.do szybszego kontaktu tel 608117333 i gg 11322176 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzych22 0 Napisano 9 Stycznia 2008 Ja miałem MF 255i chodził z kosiarką prasą, siewnik i ładowacz to przy tych robotach palił 2,5 l/mth był bez sprężarki i w zwykłej kabinie a teraz mam 3512KK i z 3,2 l/mth nie zejdzie a robi tę samą robote.Co do pytania ile na godzine to trudno określić ale przy prasie to 1/1 a przy kosiarce to motogodzina poleci za 50 min a 45-- to niewiem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chochlik23 0 Napisano 9 Stycznia 2008 Ja miałem MF 255i chodził z kosiarką prasą, siewnik i ładowacz to przy tych robotach palił 2,5 l/mth był bez sprężarki i w zwykłej kabinie a teraz mam 3512KK i z 3,2 l/mth nie zejdzie a robi tę samą robote.Co do pytania ile na godzine to trudno określić ale przy prasie to 1/1 a przy kosiarce to motogodzina poleci za 50 min a 45-- to niewiem. Jak robisz lekkie roboty czy na wolnych obr jeździsz to jest możliwość żeby mtg wyszła dłużej jak 1 godz? Za 50 min to spokojnie poleci, a z tym spalaniem w 3512 kk to nie wydaje CI się że jest silniejszy troche, być może jest większa dawka paliwa podkręcona lub wtryski nie wyregulowane Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nina-pl 0 Napisano 9 Stycznia 2008 Panowie jak tak czytam o waszych przelicznikach motogodzin to mi się chce żygac nie może byc tak że rużne traktory mają inny przelicznik bo to nie jest już motogodzina kur...wa toż to proste . M = \frac {n t} n_z\, gdzie: * M - motogodziny, * n - obroty maszyny w jednostce czasu, zazwyczaj na minutę, * nz - obroty znamionowe w jednostce czasu, * t - czas w godzinach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nina-pl 0 Napisano 9 Stycznia 2008 Myślę że ta ortografia ,podkreśli znaczenie mych słów Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nina-pl 0 Napisano 9 Stycznia 2008 Sorki źle się skopiował wzór ,miało być pod mianownikiem ale nie wiem jak to zapisać M=nt/mz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzych22 0 Napisano 10 Stycznia 2008 Ja miałem MF 255i chodził z kosiarką prasą, siewnik i ładowacz to przy tych robotach palił 2,5 l/mth był bez sprężarki i w zwykłej kabinie a teraz mam 3512KK i z 3,2 l/mth nie zejdzie a robi tę samą robote.Co do pytania ile na godzine to trudno określić ale przy prasie to 1/1 a przy kosiarce to motogodzina poleci za 50 min a 45-- to niewiem. Jak robisz lekkie roboty czy na wolnych obr jeździsz to jest możliwość żeby mtg wyszła dłużej jak 1 godz? Za 50 min to spokojnie poleci, a z tym spalaniem w 3512 kk to nie wydaje CI się że jest silniejszy troche, być może jest większa dawka paliwa podkręcona lub wtryski nie wyregulowane[/quote Apropo 3512kk to silnik po robocie gury, pompa regenerowana, końcówki nowe i nic nie pomogło a w dodatku w temperaturze poniżej zera niechce odpalić a co do mocy to jakieś puł biega słabszy od 255.Już niemam siły do niego Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SLawe 0 Napisano 11 Stycznia 2008 "więc ile tłoczy 4512/14 w jakich pracach i jak to się ma do 3512 czy ten większy brat pali 1 -2l wiecej? czy wiecej czy mniej czy też jest taka duża rozbierzność pomiędzy spalaniem w lekkich a w cięzkich pracach?" Na pewno pali trochę więcej, ale też dużo więcej zrobi od "mniejszego brata", no i ma trochę większy konfort pracy dajmy na to samo wspomaganie, czy ogrzewanie w ciągniku. Do 4514 założy się pług czteroskibowy i spoko sobie da radęlub nawet 4512 taki zakładaja i też spoko daje radę. Czyli jak zawsze coś za coś mnijsze spalanie dłuższa robota, czy trochę więcej ON i łatwiejsza i szybsza praca i konfort Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buchaj 0 Napisano 5 Września 2008 Mam mały problem. Otóż czasami daje się słyszeć dziwne "jargotanie" gdzieś w okolicach przedniego mostu (przy większych prędkościach na szosie szczególnie wtedy gdy ciągnik zwalniał. Pod górę było ok). Wezwałem mechanika, rezbrał przód i powiedział, że była poluzowana śruba przy flanszy na wale, który napędz przód. Poza tym wszystko ok. Jargotanie się nieco zmniejszyło ale nadal jest. A ostatnio jak ujeżdżałem pryzmę kukurydzy z włączonym przednim napędem to od czasu do czasu coś dziwnie stukało - zwłaszcza wtedy gdy ciągnik się przechylał. Czy ktoś na forum może wiedzieć co jest tego przyczyną??? A może tak ma po prostu być Dodam jeszcze, że od 0,5 roku na ciągniku zamontowany jest ładowacz czołowy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MarcinC-360 0 Napisano 5 Września 2008 Chyba tur dał radę przodkowi w tym ciągniku... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buchaj 0 Napisano 5 Września 2008 Ale już po pół roku Poza tym turem nie dźwigałem wielkich ciężarów: głównie siano i słoma oraz rozgartywanie kukurydzy na pryzmie. Raz tylko zdarzyło mi się ładować obornik.Zapomniałem tam jeszcze napisać, że jak się jeździ przy włączonym napędzie to dźwignia od załączania przodu lekko chodzi do przodu i do tyłu, więc może to ta przekłądnia pod kabiną... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Petekw 0 Napisano 8 Października 2008 Witam wszystkich mam pytanko otóż Powoli modernizuje sprzet w gospodarstwie które przejąłem po ojcu. Juz jakis czas temu kupiłem zetora 8540 który słuzy mi do ciezkich robót.( przy okazji bardzo polecam ten typ cagnika niby 82 konie ale np. 914 czy 8145 to wysiadaja przy nim o np. 7341 to juz wogole nie mowie. Ale wracajac do rzeczy.Posiadam 22ha w tej chwili i mam zetor 8540, ursusa 330, ursusa 360 oraz ursusa 360-3P( na waskich kołach od niedawna).Chciałbym sprzedac 330 i 360 a kupic 4514 zeby zastąpił mi stara 360, Bo 330 to wogole nie używam!! Tylko zawadza w garazu! Co o tym sadzicie?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buchaj 0 Napisano 8 Października 2008 Moim zdaniem, 4514 można spowodzeniem zastąpić C360. Ale C330 to ja bym nie sprzedawał. Sam mam ten ciągnik i wiem na co go stać.Tylko, ze jak sprzedasz 330 i 360 to na 4514 w przyzwoitym stanie nie wystarczy. Trzeba będzie coś dołożyć... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Petekw 0 Napisano 8 Października 2008 Ursus 4514 ma przedni naped dlatego wydaje mi sie bedzie znaczny lepszy od 360 zwłaszcza jesli na polu jest mokro. A co do 330 to jakos nigdy nie lubilem tego ciagnika! Opryskiwacz mam pilmet 612 dla 330 jest za ciezki, rozisewacz tez kupilem 600kg takze wszystko idealnie pasuje do 3P. Po to kupilem mu waskie koła! Fakt ze nawet jak sprzedam 330 i 360 to nie licze na wiecej niz 25tys. Wiec do 4514 trzeba bedzie z 15tys dołozyc. Ale ciesze sie gdyz nie bede mial zadnego ciagnika ponizej 1990r. produkcji a to juz cos! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bialy2005 0 Napisano 8 Października 2008 Po mojemu dobrze myslisz 3p to ciagnik w sam raz do lekkich prac na wiekszy areał i c 330 i kolejny c360 to juz jest zbyteczny. JA mam niby tylko 7341 i 3512 i ten drugi pracuje bardzo mało bo jak cos kupuje to raczej pod 7341 także 3512 to u mnie jeszcze pryska choc juz niedługo, i ogólnie do lekkiego transportu ( słoma siano i zgrabianie karuzelówka. No i codziennie tur i dowożenie kukurydzy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach