NAWOZY

[gargamel 0]

Jarki ,wlasnie chodzi o to że to da sie przeliczyc i to bardzo dokładnie.Skoczek tobie zaś przyznam rację i jeśli w jęczmieniu metoda taka przynosi wieksze zyski to co się dzieje w uprawie żyta,pszenżyta ,owsa i mieszanek strach pomyśleć.Zyto dzisiaj na przednówku kosztuje ok 30 zł więc sens stosowania nawozu jest żaden.Jeszcze jedna sprawa,Jarki ceny nie skaczą -ceny spadają.Pamiętaj że po żniwach pszenica kosztowala ok 620-650 zł,a pszenżyto ok.600 co stanowiło równowartość 180-200 Eur/t.Dzisiaj trudno o 500 zł za tą samą pszenicę ,a 400 za pszenżyto.W przeliczeniu na walutę daje to od 80-110 Eur/t.Warto to brac pod uwagę.

[jarki 0]

ja ziarno paszowe kupuje cały rok {naokrągło} i wiem po ile bylo po zbiorach cena spadala a najgorsza była jak kuku młócili ale od około nowego roku zwyszkuje . A co do skakania cen to myślałem o kilku latach bo ja tak mtśle o rolnictwie nie w skali 1 roku , zmianowanie mam 3 letnie i pod nie układam NPK....

[gargamel 0]

Tylko że ta zwyżka jest zniżką.Przelicz cenę na aktualny kurs w eur a zobaczysz czy zwyżkuje.Jest to ważne, bo np.części do mojego pługa zdrożaly o ok.30% ,podobnie zachowują się ceny innych importowanych produktów.Robią nas w przysłowiowe" bambuko" ,ale przykro to mówic-za naszym przyzwoleniem.

[jarki 0]

widać jak punkt widzenia zależy od punktu siedzenia Ty ziarno sprzedajesz a ja paszowe kupuje a mieszkam w zagłebiu świn wielkopolsko-kujawsko-pomorskim i nie zapomne jak było po 900zł.

[gargamel 0]

Toż własnie staram się powiedzieć że lepiej kupować jak produkowac.I to tym co ziarno skarmiają ,jak i tym co produkują.Co do pamieci,to niedawne świniki po 2,8 zł jeszcze sie czkawką odbijają,a ta niska dzisiejsza cena zboza ,szybko tą czkawkę przywróci.

[jarki 0]

NO TO MAMY MORAŁ nie świnki,nie zboże to do dia.ła co ten rolnik ma produkować białe myszki czy morskie świnti??

[gargamel 0]

Producenci we wszystkich gałęziach gospodarki w których brak zbytu lub opłacalności ,obniżają,wstrzymują lub w inny sposób zmniejszają podaż swoich towarów.Rolnicy niestety robią inaczej ,na spadek cen reaguja zwiększaniem podaży, myśląc że jak spada cena to zwiększona ilość nadrobi straty.Nędza w portfelu a życie pokazuje jak prześcigamy sie w tym kto ma lepszą odmiane,szybciej dal nawóz,więcej ukosił,kupił droższe srodki.Czy uważasz Jarki że to słuszna droga?

[jarki 0]

ta przekłęta globalizacja!piszesz o wstrzymyraniu produkcii a zobacz jaką mamy teraz cenę wyklętych tuczników nawet duda 6zł podstawa za E. Ja tesz bym wolał się nie ścigać ale Wisły kijem nie zawrócimy, wiesz napewno że kto stoi ten się cofie . zmowa jest zakładów ! Pozdrawiam !

[Stasiek_10 0]

To dlaczego my nie możemy się zmówić? Przecież to my produkujemy produkty dla przemysłu rolno-spożywczego, to od nas zależy jakie mogą być zbiory w następnym sezonie. Tylko że my tego jakoś nie umiemy wykorzystać.

[jarki 0]

Bo niemamy związku z prawdziwego zdarzenia a jak zię pojawi to pcha się do wladzy. Związek ma bronić ROLNIKA , ROBOTNIKA tak ma w statucie a nie rządzić !!!

[Stasiek_10 0]

Żeby kogoś bronić trzeba mieć jakąś władzę. Związek powinien jednoczyć rolników, mieć jakieś cele i założenia które będzie konsekwentnie wprowadzał w życie. Niestety nie ma w Polsce takiego związku, stowarzyszenia. Po drugie sami nie potrafimy jeszcze czegoś takiego stworzyć(nasza mentalność, rozdrobnienie). Dopóki nie nauczymy się działać wspólnie i nie przestaniemy narzekać to tak będzie cały czas. Jednym słowem wszystko jest w naszych rękach.

[jarki 0]

Władzę ma masa pokazała to SOLIDARNIŚĆ a po niej SAMOOBRONA jako związki ale jak raczeły rządzić to miało być dobrze a wyszło jak zawsze!

[Stasiek_10 0]

Tylko że ani Samoobrona ani PSL nie próbowały coś zrobić aby było Nam dobrze. To że związki próbują się dostać się do władzy to dobrze, ale tą władzę trzeba umieć wykorzystać. Lepper miał dobre pomysły tylko że zbyt ambitne i nierealne do wykonania.

[jarki 0]

bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ,tak jest zawsze !

[jarki 0]

noto police mają promocje i obniżki a po ile sól wie ktoś?