Łysy 0 Napisano 27 Maja 2006 Wczoraj nawijałem z przedstawicielem Provimi z Olsztynka i mówił że w niedługim czasie podwyżka będzie nieodzowna Mam nadzieję że do żniw podwyżka będzie tylko raz i nie więcej niż 10 zł/t Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tasin 0 Napisano 13 Czerwca 2006 Zła wiadomość dla klientów Provimi-Bieganów. Dzisiaj zdałam kurczaki. Wynik wyszedł okropny!!!! 1,93kg śr kurczaka na 2,11 kg paszy!!!!!!!!! Obsada 18 szt/m. Program żywienia- quatro wegetariańska.W ciągu tuczu nie było problemów z jakością ściółki, ani z powietrzem. Jedyna rzecz to wystąpienie coli w 29 dniu tuczu, na wystąpienie której to szybko zareagowałam podawając Colivet. Chroba ustąpiła po 2 dniach. I raczej miała niewielki wpływ na takie zużycie. Nie życzę nikomu takich wyników Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
delfin 0 Napisano 13 Czerwca 2006 Faktycznie, taki wynik jest nieciekawy, ale niekoniecznie jest on uzalezniony od jakości paszy, nie piszę by bronić "Provimi", współpracuję z nią od dłuższego czasu i problemów z jakością nie mam, jedynie problemy cenowe, ale to już inna kwestia... wydaje mi się, że ten rzut dopadł jakiś wirus, cumboro lub wirusowe zakażenie górnych dróg oddechowych, proponuje w następnym rzucie dobrze zdezynfekować kurnik, dwoma niezależnymi środkami dezynfekującymi, oraz szczepieniem na IB (2 razy) oraz musowo na Cumboro...Najlepjej daj próbki do analizy, gdyż dokładnie nie stwierdzisz co tym kurczakom było, aby problem się jeszcze raz nie powtorzył... Przyczyn może być mnóstwo...a nie obwiniałbym tylko paszę...pozdrawiam Zła wiadomość dla klientów Provimi-Bieganów. Dzisiaj zdałam kurczaki. Wynik wyszedł okropny!!!! 1,93kg śr kurczaka na 2,11 kg paszy!!!!!!!!! Obsada 18 szt/m. Program żywienia- quatro wegetariańska.W ciągu tuczu nie było problemów z jakością ściółki, ani z powietrzem. Jedyna rzecz to wystąpienie coli w 29 dniu tuczu, na wystąpienie której to szybko zareagowałam podawając Colivet. Chroba ustąpiła po 2 dniach. I raczej miała niewielki wpływ na takie zużycie. Nie życzę nikomu takich wyników Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gufi83 0 Napisano 14 Czerwca 2006 unas goścu kupuje pasze z rzeszy niewiem jak z jakością ale chyba dobra bo teraz tylko na tych paszach jedzie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tasin 0 Napisano 14 Czerwca 2006 Do jakości paszy nie mam zastrzeżeń jakiś wiekszych, które można wybadać organoleptycznie. Obawiam się jednak że pasza mogła "nie chcący" znikać z auta przed przyjazdem do mnie. Przywoził ją jakiś prywaciarz. Na swoją niekorzyść nie przeważyłam żadnego z nich . Pracownik na pewno mi nie wynosił, bo pracownika zwyczajnie nie mam. I pasza też nie była rozsypywana na ściółkę. Moja rada, jeśli nie macie wagi przy paszociągu - ważcie samochody. Jest sezon na wsi na drób przydomowy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gufi83 0 Napisano 14 Czerwca 2006 a tak nie do tematu zką Tasin jesteś dokładnie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
delfin 0 Napisano 15 Czerwca 2006 Jak u Ciebie takie problemy z wagą, to proponuje inwestycje w nawazarke paszy razem z flexem...np: firmy Big Dutchman....mam coś takiego i świtena sprawa Pozd!!!Do jakości paszy nie mam zastrzeżeń jakiś wiekszych, które można wybadać organoleptycznie. Obawiam się jednak że pasza mogła "nie chcący" znikać z auta przed przyjazdem do mnie. Przywoził ją jakiś prywaciarz. Na swoją niekorzyść nie przeważyłam żadnego z nich . Pracownik na pewno mi nie wynosił, bo pracownika zwyczajnie nie mam. I pasza też nie była rozsypywana na ściółkę. Moja rada, jeśli nie macie wagi przy paszociągu - ważcie samochody. Jest sezon na wsi na drób przydomowy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tasin 0 Napisano 17 Czerwca 2006 Tak wiem, ale koszty czegos takiego sa spore, a przy takich wynikach trudno o środki a inwestycje.Jak u Ciebie takie problemy z wagą, to proponuje inwestycje w nawazarke paszy razem z flexem...np: firmy Big Dutchman....mam coś takiego i świtena sprawa Pozd!!!Do jakości paszy nie mam zastrzeżeń jakiś wiekszych, które można wybadać organoleptycznie. Obawiam się jednak że pasza mogła "nie chcący" znikać z auta przed przyjazdem do mnie. Przywoził ją jakiś prywaciarz. Na swoją niekorzyść nie przeważyłam żadnego z nich . Pracownik na pewno mi nie wynosił, bo pracownika zwyczajnie nie mam. I pasza też nie była rozsypywana na ściółkę. Moja rada, jeśli nie macie wagi przy paszociągu - ważcie samochody. Jest sezon na wsi na drób przydomowy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach