Skocz do zawartości
Gość dronio

Gęsi - reprodukcja i tucz

Rekomendowane odpowiedzi

witam! jak chodzi o pierze to nie wiem czy ktoś w tym sezonie kupi ?

w tamtym roku to "pirzoki" płacili od 8,00zł do 10,00zł

Ja mam pytanie jakie zakwaszacze do wody stosujecie?

Stosowałem tylko kwas mlekowy, ale dopiero po podskubie.

Mam pytanie czy dla pisklaka jakiś lepszy jest od mlekowego, bo zamierzam go stosować

wiadomo,że pisklaki leją do 10-ciu dni, a ja chcę temu zapobiec.

PROSZĘ O ODPOWIEDZ-RADĘ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam . Mam prośbę do moderatorów tema tów aby temat "Gęsi 2009 itd." potraktować jako przyklejony . wielkie dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam . Seba gąska staw z uwagą czytam twoje posty jakieś dziwne masz podejście na tym forum z jednej strony jesteś hodowcą nioski , produkujesz jajo i niepiszesz nic o kosztach produkcji jaja , masz wylęgarnię i proponujesz pisklęta prima sort no trzeba powidzieć po dość atrakcyjnej cenie no chłopie zacznij myśleć i nie oszukuj bo zwarjujesz a najlepiej bądż uczciwy to każdy będzie zadowolony.Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich czytam wasze opinie i stwierdzam ze wszyscy narzekają ze nie bedą hodowac przy tej cenie tylko dlaczego wylegarnie pracuja pełną parą ? Ja mam zakład wylęgowy (leżę tylko gęsi) i lista zamówien peka w szwach zamówień jest duzo wiecej niz w 2008 roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego DRONIO4 Witam i pozdrawiam jezeli chodzi o koszty jaj to pasze robie sam z wlasnych zboz plony jak na suszę były nie złe wiec zboza nie brakuje i wyniki produkcyjne są nie złe ( jak kupowałem pasze gotową zawsze był jakis problem zapłodnienie miekkie skorupy).

Co do zywca tez produkuje brojlera i w tym roku tez tą dziedzine ograniczam o 70 %

 

Co do pisklat co mnie dziwi ze w kwietniu i maju są zamowienia a czerwiec jest luzny (dziwne) .Wszyscy jedziemy na tym samym wozku i te ceny tez mnie wkurzają swoje nioski podzieliłem na 2 stada wrazie braku zamowien zeby polowe oskubac ale nie ma takiej potrzeby.

Zebrało sie 5 chodowcow z mojego terenu (ŁAcznie produkują 150.000 gęsi)

i pojechali do jednego z ZD ponegocjowac ceny wynik marny

POZDRAWIAM

=

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koleżanki i Koledzy,

Co to za filozoficzne rozważania nad tym, co było pierwsze jajko czy kura? Czy naprawdę chcecie sprowadzić tą poważną dyskusję nad opłacalnością produkcji i sposobami zapobieżenia bankructwom gęsiarzy w tym roku do nieuzasadnionych pseudo-rozważań nad tym, w jakiej kolejności powinniśmy negocjować ceny? Tylko do czego nas to doprowadzi? Co w ten sposób osiągniemy? Odpowiem krótko: NIC !!!

Każdy z Was ma po części rację, że ceny nie są zadowalające czy to na jajko czy na żywiec. Koleżanko rozumiem, co miałaś na myśli mówiąc że rozmowy o cenach gęsi należy zacząć od ZD, dokładnie rzecz ujmując najważniejszą dla Nas wszystkich rzeczą jest wynegocjowanie dobrych cen z ZD na żywiec, bo oni doskonale wiedzą ile towaru potrzebują i jakie jest zapotrzebowanie, bo przecież mają umowy z odbiorcą niemieckim. Przede wszystkim WIELOLETNIE !!! Chyba wszyscy wiecie, że podstawą ekonomii jest ustalenie popytu na towar, a dopiero wtedy należy do niego dostosować podaż. Bo jak podaż jest wyższa niż popyt to towar zawsze będzie tańszy i odwrotnie jak popyt przewyższa podaż to ceny towaru rosną. Ale podstawowym pytaniem jest czy produkcja mięsa gęsiego w tym roku ma w ogóle rację bytu.

Ludzie zapominacie o tym, że hodowanie stad reprodukcyjnych ma tylko wtedy sens, gdy ustalone, proponowane ceny na żywiec gęsi są opłacalne. Najpierw cena i ilość żywca, a później dopiero cena i ilość jaj zgodnie z zapotrzebowaniem !!!

Już najprostszym sposobem analizy cen z poprzednich lat łatwo się zorientować, że cena żywca w tym roku powinna wynosić minimum 6,50 zł (netto), ponieważ:

w roku 2003 żywiec kosztował średnio 5,50 zł przy cenie paszy na poziomie 700-780 zł,

w roku 2004 żywiec kosztował około 6-6,20 zł przy cenie paszy powyżej 800 zł,

Więc ile ma kosztować żywiec w roku 2009 przy cenie paszy powyżej 900 zł ?- wniosek jest prosty minimum 6,50 zł !!!

Swoją drogą zastanówcie się wszyscy, co to za bezsensowne “gadanie” zarówno hodowców jak i ZD, że niewiadomo po ile Niemcy kupią żywiec gęsi w tym roku. Jak ktoś z ZD nie wie, to po co w ogóle zajmuje się gęsią. Zasada jest prosta: nie umiesz przewidywać, nie znasz rynku, nie masz kontraktu z ceną na ten rok to nie bierz się za gęsi i oszczędź nerwów i pieniędzy hodowców.

Wracając do popytu i podaży to “nie odkryję Ameryki” mówiąc, że ZD jest na ręke zupełna bezmyślność niektórych hodowców i branie się za chów gęsi, gdy nie mają jeszcze zagwarantowanej opłacalnej ceny na żywiec, bo jak już jest wyprodukowany towar lub jest już produkowany to nie trzeba być orłem, żeby się domyślić, że hodowca ten towar musi komuś sprzedać, a ZD nie mają sentymentów z proponowaniem absurdalnie niskich cen i nie litują się nad nikim. Co to dla nich za różnica czy zbankrutujesz czy pójdziesz do piachu. Żadna.

Dopóki nie zorganizujemy się w pełnym tego słowa znaczeniu nie mamy co liczyć na jakiekolwiek zmiany. Dlatego nie działajmy w pojedynkę tylko organizujmy się.

Ktoś z Was powiedział, że nie każdy ma Internet czy komputer w domu i nie każdy z niego korzysta. Jasne, ale skoro Ty to czytasz to znaczy, że Ty masz pojęcie, więc zaproś kolegę czy sąsiada, przeczytaj mu te przeróżne opinie na temat gęsi w 2009 roku i uświadom co można osiągnąć mówiąc jednym głosem, choćby przez Internet. A może on Ci też coś podpowie?

Kolejna sprawa to spotkania producentów i hodowców gęsi - jak są w Waszym Stowarzyszeniu, Zrzeszeniu, Grupie czy w jakimkolwiek innym zebraniu hodowców to bierz w nim czynny, a nie bierny udział i nie tylko wtedy jak masz problem, ale zawsze, bo to każdego z nas interes. Nie szeptaj koledze czy koleżance siedzącemu obok “przez głuchy telefon”, bo rozmawiamy w tym samym języku i zabierz głos, a nie tylko podpisujesz listę i to cały Twój wkład w działalność “związku” Nie bądźcie egoistami tylko współpracujcie ze sobą i związkami.

A Ci, którzy mają własne zboża, pasze i zużywają je do produkcji, to zanim coś powiedzą niech się zastanowią ile ich kosztowało wyprodukowanie i jakim nakładem pracy, a dopiero później niech uwzględniają te koszty w kalkulacjach. Bo nic nie jest za darmo. Chyba że się mylę SZCZĘŚCIARZE!

Niedawno jeden z Prezesów ZD powiedział, dajmy niską cenę, bo hodowcy i tak będą produkować gęsi, bo oni na niczym innym się nie znają. Jak to choćby w części prawda to katastrofa.

A co do krzyku na temat PZHiPG, to jak zarząd ma coś wskórać w Naszym interesie, skoro na ich prośbę żebyście przesyłali do siedziby (Polski Związek Hodowców i Producentów Gęsi w Lublinie, 20-337 Lublin, ul.Pogodna 50a/2) umowy kontraktacyjne z tego roku lub ich kopie nawet tego nie potraficie zrobić? A umowy już zawarliście i je macie! Czy Wy robicie pod siebie ze strachu, że ktoś zobaczy Waszą umowę? A jak nie macie odwagi to o czym mowa. Jak osiągnąć cokolwiek dla Was bez Was?

 

Tekst wklejony z tematu: Gęsi w 2009 (...)

http://www.ppr.pl/forum/viewtopic.php?t=10098

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ważne!

Poniżej przedstawiam artykuły, które ukazały się w ostatnich dniach, a dotyczą cen mięsa drobiowego, zbóż i prognoz na przyszłość.

 

 

1)

Rynek Mięsa

 

Komentarze i analizy

 

Data zamieszczenie: 2009-03-20

Sytuacja na rynku - drób

 

Transakcji jak na lekarstwo, ale nie ze względu na brak popytu, a wręcz przeciwnie.

Zainteresowania drobiem od około dwóch tygodni jest tak duże, że na giełdach brakuje towaru. Ceny albo utrzymują się na wysokim poziomie z ubiegłego tygodnia, albo pną się w górę – wszystko zależy od dostępności i popularności asortymentu.

 

Bardzo dużą popularnością cieszą się podroby. Jeśli jeszcze jakiś czas temu, można było mówić o surowcu odkładającym się w magazynach, teraz mroźnie świecą pustkami.

 

Podroby – giełdy towarowe

oferty sprzedaży zł/kg

serca z indyka 3,40 – 3,40

serca z kurczaka 4,00 – 5,10

wątróbki z indyka 3,91 – 4,45

wątróbki z kurczaka 2,45 – 4,50

żołądki z kurczaka 4,00 – 4,50

 

O ile serca i wątróbkę można jeszcze czasami kupić, to z żołądkami jest już dużo większy problem, bo praktycznie nie ma ich w ofertach. Klienci zaopatrują się teraz w większość towaru najczęściej bezpośrednio na rynku i na giełdach tylko dokupują surowiec. Dobrze jest więc mieć stałego dostawcę, który zagwarantuje odpowiednią ilość drobiu.

 

Elementy drobiowe - giełdy towarowe

oferty sprzedaży zł/kg

skrzydła z kurczaka 1,50 – 4,90

ćwiartki z kurczaka 5,50 – 6,00

mięsa drobne z piersi z kurczaka 7,80 – 8,10

mom z indyka 2,40 – 2,70

skrzydła z indyka 5,40 – 5,80

mięsa drobne z piersi z indyka 10,00 – 10,30

 

A poszukiwane jest w zasadzie wszystko. Najpopularniejszy jest teraz asortyment typowo produkcyjny – mięsa drobne z piersi czy mięsa mechanicznie odkostnione, a ich ceny codziennie są wyższe. Podobnie rosną notowania elementów szlachetniejszych.

 

Elementy drobiowe - giełdy towarowe

oferty sprzedaży zł/kg

podudzia z kurczaka 6,20 – 6,50

nogi z kurczaka 6,20 – 10,50

filety z piersi z kurczaka 11,80 – 11,90

podudzia z indyka 5,40 – 9,70

uda z indyka 10,20 – 10,30

filety z piersi z indyka 11,60 – 12,60

 

Stawki za nogi czy udźce przekroczyły już 10 złotych za kilogram. W górę pną się także ceny filetów z piersi. Ten typowo eksportowy surowiec z kurczaków kosztuje około 12 złotych za kilogram, z indyków blisko 13 złotych.

 

Źródło: Agrobiznes

 

 

 

2)

Zadziałała tu zasada naczyń połączonych. Braki wieprzowiny na całym europejskim rynku uzupełniane są indyczym asortymentem. Takiego zainteresowania udami czy podudziami z indyków jeszcze nie było – mówią przetwórcy.

 

Ceny tych elementów powoli doganiają filety. A ponieważ duża część produkcji sprzedawana jest zagranicę, opłacalność dodatkowo podnosi na razie korzystny kurs złotówki. Zakupy u nas chętnie robią więc Litwini, Słowacy czy Niemcy.

 

Tymczasem podaż indyków jest mała. Bo od wielu miesięcy wstawienia piskląt były średnio o 20 % mniejsze niż rok wcześniej.

 

Sytuacja może się utrzymać dłużej niż tylko do świąt, prawdopodobnie potrwa nawet do połowy roku, bo szybciej nie uda się zwiększyć pogłowia trzody chlewnej.

 

W dodatku ruszający już niedługo sezon grillowy może wpłynąć jeszcze na zwiększenie zamówień. Dla hodowców to dobre informacje, bo mimo wzrostu cen pasz, na produkcji zarabiają.

 

żywiec indyczy zł/kg

ceny skupu netto

indory 4,65 – 5,10

indyczki 4,35 – 4,70

 

Średnia cena skupu indorów zbliża się do 5 złotych za kilogram, za indyczki przekracza już 4 i pół złotego.

 

W górę idą także ceny kurczaków. Jak mówią przetwórcy wolny rynek rozszalał się zupełnie, oferując hodowcom stawki przekraczające nawet 4 złote za kilogram żywca.

 

brojlery zł/kg

ceny skupu netto

wolny rynek 3,80 – 4,10

umowy kontraktacyjne 3,30 – 3,55

 

Duże firmy z podwyżkami są ostrożniejsze, ale i tam stawki wzrosły o kilkanaście procent.

 

źródło:Telewizja Polska Redakcja Rolna

 

 

3)

Trudno wyrokować czy to tylko chwilowa tendencja, czy stały trend. Ale ceny drobiu idą w górę.

 

Na giełdach towarowych kurczaki zdrożały o złotówkę i kosztują 5 złotych 60 – 5 złotych 70 groszy za kilogram. W ślad za nim podążają także ceny elementów drobiowych. Choć nie wszystko udaje się sprzedać. Czy to tylko poświąteczne zamieszanie, powinno wyjaśnić się przed weekendem, kiedy to popyt na mięso drobiowe jest zwykle największy - komentuje Mirosław Ossowski z biura Agrohandel.

 

Wyższe ceny zbytu mięsa cieszą hodowców, bo wiele firm działających na wolnym rynku już zdecydowało się i to na wyraźne podwyżki surowca. W małych prywatnych ubojniach brojlery skupowane są od 3 i pół nawet do 4 złotych za kilogram. To kilkadziesiąt groszy więcej niż jeszcze w połowie grudnia.

 

Zdecydowanie wolniej na rynkowe zmiany reagują duże zakłady, które z hodowcami mają podpisane umowy kontraktacyjne. Teraz oferują za brojlery około 3 złotych. Ale i tu zaczyna się mówić o podwyżkach, na razie skromnych 5 groszowych, ale jeśli konkurencja utrzyma wysokie cenniki innego wyjścia nie będzie jak tylko podnieść stawki – przyznają przetwórcy.

 

Drożeją także indyki, ale na tym rynku podwyżki zdecydowanie skromniejsze. Indory wyceniane są maksymalnie na 4 i pół złotego, indyczki na 4 złote 5 groszy. Powód ten sam co w przypadku kurczaków – brak towaru.

 

Brojlery - ceny skupu netto (zł/kg)

umowy kontraktacyjne 2,80 – 3,15

wolny rynek 3,50 – 4,00

 

Indyki - ceny skupu netto (zł/kg)

indory 4,07 – 4,50

indyczki 3,69 – 4,05

Źródło: Agnieszka Niemcewicz/Agrobiznes, TVP1

 

4)

Rynek Mięsa

 

Komentarze i analizy

 

Data zamieszczenie: 2009-03-27

W UE konsumpcja drobiu będzie rosnąć szybciej niż produkcja

 

Dyrekcja Generalna Rolnictwo opublikowała w marcu 2009 uaktualnione prognozy dla rynków rolnych i dochodów w rolnictwie. Potwierdzają one, że w sektorze mięsa drobiowego Wspólnota w ocenianej perspektywie czasowej będzie importerem netto tychże produktów.

Ujemne saldo wymiany w handlu unijnymi produktami z mięsa drobiowego zostało zanotowane po raz pierwszy w 2007 roku. W poprzednim roku dzięki wzrostowi eksportu na rynki trzecie ze wsparciem unijnych instrumentów (refundacji) oraz spadku przywozu, wynik wymiany był dodatni.

 

Jednakże powrót do wcześniejszej tendencji jest oczekiwany już w bieżącym roku, a w kolejnych latach negatywne saldo w handlu zagranicznym może się pogłębić. Produkcja mięsa drobiowego w państwach członkowskich będzie rosła osiągając w 2010 roku poziom 12,181 mln ton, w kolejnym roku unijni eksperci przewidują jednak załamanie się produkcji i jej spadek do 11,995 mln ton.

 

Straty zaczną być odrabiane począwszy od 2013 roku, pozwalając na osiągnięcie na koniec omawianego okresu poziomu 12,502 mln ton. Spadek produkcji odpowiadał będzie lekkiej redukcji w latach 2011-2012 w spożyciu mięsa drobiowego na rynkach Wspólnoty.

 

Generalnie, według prognoz, konsumpcja drobiu powinna rosnąć w szybszym tempie niż jego produkcja w państwach członkowskich.

 

Źródło: FAMMU/FAPA

 

 

5)

Rynek Mięsa

 

Komentarze i analizy

 

Data zamieszczenie: 2009-03-25

UE będzie importować coraz więcej mięsa

 

W ubiegłym tygodniu Komisja Europejska (KE) opublikowała najnowszą projekcję dotyczącą rozwoju sytuacji na rynkach rolnych oraz dochodów rolniczych w UE do roku 2015.

KE oczekuje, że konsumpcja mięsa na osobę w 2015 r. może wynieść 87,6 kg, czyli o 2,9 proc. więcej niż w 2008 roku. W największym stopniu wzrośnie konsumpcja drobiu - o 6 proc. do 24,8 kg na osobę. Najpopularniejszym gatunkiem mięsa pozostanie mimo wszystko wieprzowina, ze spożyciem 43,7 kg na osobę (wzrost o 4,2 proc.). W tym samym czasie spadnie jednak konsumpcja wołowiny (o 3,2 proc.) oraz baraniny i koziny (o 4,6 proc.).

 

Produkcja mięsa nie będzie nadążała za wzrostem konsumpcji, dlatego spodziewane jest pogorszenie się salda bilansu handlowego UE. W latach 2008-15 eksport wszystkich gatunków mięsa może zmniejszyć się z 2,8 mln ton do 1,9 mln ton (-34 proc.). Jednocześnie wzrośnie import mięsa spoza UE z 1,5 mln ton do 1,8 mln ton (+19 proc.).

 

Bardziej optymistyczne są przewidywania KE dla rynku jaj, gdzie produkcja może wzrosnąć o 4,2 proc. (w tym o 8,8 proc. w nowych krajach członkowskich Ue-10) a eksport o 65 proc.

 

Źródło: Bank Gospodarki Żywnościowej

 

 

6)

Rynek Mięsa

 

Komentarze i analizy

 

Data zamieszczenie: 2009-03-19

Wzrost w unijnym sektorze drobiu

 

Według niemieckiego ośrodka rynkowo-cenowego ZMP, w 2008 roku kontynuowany był wzrost w unijnym sektorze mięsa drobiowego. W porównaniu do wcześniejszego okresu, wyprodukowano o 1,3 proc. więcej produktów, co pozwoliło na osiągnięcie nigdy wcześniej nieuzyskanego poziomu 11,4 mln ton.

W ugrupowaniu najwięcej produkuje się mięsa kurczaków, co w głównej mierze odpowiada za zanotowany wzrost w sektorze, szczególnie u najważniejszych producentów w ugrupowaniu - Niemiec oraz Francji. Produkcja kurczaków podniosła się w sumie o 2 proc. w ciągu roku, w tym u naszego zachodniego sąsiada o 4,7 proc. i we Francji o 3,5 proc. Produkcja pozostałych gatunków drobiu obniżyła się, w tym w istotny sposób w sektorze mięsa kaczek - aż o 6,5 proc.

 

Dalszy spadek miał miejsce również na rynku mięsa indyków, o 1,3 proc. w stosunku do poprzedniego okresu i aż o 27 proc., jeśli weźmie się pod uwagę cały okres od 2001 roku. Sytuacja ta jest przede wszystkim wiązana z faktem, że wielu konsumentów skłania się w coraz większym stopniu w kierunku tańszej alternatywy i wybiera mięso kurczaków. Spożycie mięsa drobiowego w państwach członkowskich Unii Europejskiej utrzymywało się na względnie stabilnym poziomie 23,1 kg/os.

 

W handlu zagranicznym zmiany dotyczyły wzrostu sprzedaży produktów na rynki państw trzecich, w tym aż o 20 proc. do Rosji. Przywóz produktów z drobiu do państw ugrupowania był niższy w porównaniu do okresu sprzed roku, w dalszym ciągu przy największym udziale Brazylii, chociaż przy rosnących dostawach z Chile i Argentyny.

 

Podobne tendencje, jak w 2008 roku, są oczekiwane w unijnym sektorze w 2009. Produkcja mięsa drobiowego pozostanie prawdopodobnie stabilna, w dalszym ciągu rozwijać się będzie sektor mięsa kurczaków, przy oczekiwanym spadku w sektorze indyków.

 

Źródło: FAMMU/FAPA

 

 

7)

Ceny produktów rolnych II 2009

 

18.03.2009, 00:43

Ceny produktów rolnych II 2009

Ceny produktów rolnych II 2009

 

Na rynku rolnym w lutym 2009 r., w porównaniu ze styczniem odnotowano w skupie wzrost cen pszenicy i żyta (odpowiednio o ok. 11% i 3%) oraz żywca wołowego (o ok. 7%) i drobiowego (o ponad 6%), spadła zaś cena mleka (o ponad 1%) - podał Główny Urząd Statystyczny.

W obrocie targowiskowym wzrosła cena ziemniaków i żywca wołowego (w obu przypadkach w granicach 4%), a także prosiąt (o ok. 6%). Obniżyła się natomiast cena zbóż (pszenicy o ok. 2%, żyta o ok. 3%).

 

W odniesieniu do lutego 2008 r. zarówno w skupie jak i na targowiskach odnotowano spadek cen zbóż - odpowiednio pszenicy o prawie 40% i ponad 29%, żyta o ponad 48% i blisko 33%.

 

Wzrosła natomiast cena żywca wieprzowego (w skupie o ponad 36%, w obrocie targowiskowym o prawie 25%) i wołowego (w skupie o blisko 13%, w obrocie targowiskowym o ponad 7%). Wyższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku były również ceny skupu drobiu (o ok. 4%) i targowiskowe ceny prosiąt z przeznaczeniem na chów, aż o blisko 119%.

 

Ceny pszenicy w skupie wzrosły o 10,7% w porównaniu z poprzednim miesiącem (średnio do 52,84 zł/dt), natomiast w odniesieniu do lutego 2008 r. były niższe o 39,9%. Na targowiskach za 1 dt pszenicy płacono 62,06 zł, tj. o 1,5% mniej niż przed miesiącem i o 29,4% mniej niż przed rokiem.

 

Za żyto w skupie płacono średnio 38,23 zł/dt, tj. o 3% więcej w porównaniu do poprzedniego miesiąca, ale o 48,1% mniej niż w tym samym okresie ub. roku. W obrocie targowiskowym ceny żyta w stosunku do poprzedniego miesiąca obniżyły się o 3,1% (średnio do 50,06 zł/dt) i o 32,9% w odniesieniu do takiego samego okresu ub. roku.

 

Ceny ziemniaków jadalnych w obrocie targowiskowym wzrosły do 80,93 zł/dt i były o 3,5% wyższe niż przed miesiącem i o 41,1% w odniesieniu do lutego ub. roku.

 

Ceny żywca wieprzowego w skupie wynosiły średnio 4,45 zł/kg i były wyższe o 0,5% w porównaniu z poprzednim miesiącem i o 36,1% z analogicznym okresem poprzedniego roku. Na targowiskach za 1 kg żywca wieprzowego płacono średnio 4,27 zł, tj. o 2,3% mniej niż przed miesiącem, ale o 24,9% więcej niż przed rokiem.

 

W porównaniu do stycznia, w lutym br. poprawiły się relacje: cen skupu żywca wieprzowego do targowiskowych cen żyta (z 8,6 do 8,9) oraz cen skupu żywca wieprzowego do targowiskowych cen jęczmienia (z 7,5 do 7,7).

 

Za prosię w obrocie targowiskowym płacono średnio 158,76 zł/szt., tj. o 5,6% więcej niż przed miesiącem i aż o 118,6% więcej niż przed rokiem.

 

W lutym br. ceny skupu żywca wołowego (średnio 4,54 zł/kg) wzrosły w stosunku do poprzedniego miesiąca o 6,8%, a w skali roku o 12,7%. Ceny bydła rzeźnego na targowiskach wynosiły średnio 4,72 zł/kg i były o 4% wyższe w stosunku do poprzedniego miesiąca oraz o 7,3% w odniesieniu do lutego 2008 r.

 

Ceny skupu drobiu rzeźnego wzrosły do poziomu 3,49 zł/kg, tj. o 6,4% w porównaniu do poprzedniego miesiąca i o 3,6% w stosunku do analogicznego okresu ub. roku.

 

Za 1 hl mleka płacono średnio 86,84 zł, tj. o 1,2% mniej niż przed miesiącem i o 28% mniej niż przed rokiem.

 

tytuł : Ceny produktów rolnych II 2009

oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,niechodzi mi tylko o cwnę jajka a le o całe zegadnienie jakim jest reprodukcja gęsia.Zaobserwowałam taką zależność że jeżeli cena jajka jest niska to w żywcu będzie to samo.Teraz pytanie dlaczego Ja uważam że dlatego,każdy ZD majakiś limit odstaw do Niemiec z którego ma się wywiązać jeśli się niewywiąże to kary,żeby się wywiązać trzeba mieć jajko piskle i wychodowany towar.Jeżeli ZD ma dużo jaj i automatycznie piskląt to wie że nawet jeśli część piskląt zdechnie lub będzie złej jakości to i tak da radę zrobić tyle ile trzeba,niezależy im na ilości piskląt które się odchowają bo jajek w każkej ilości można dokupić po małej canie i wylądz pisklę sprzedać go drogo.Wtej sytuaci hodowca słyszy od ZD:podpisujesz umowe czy nie bo na twoje miejsce za drzwiami stoi czterech.A odwrućmy sytuację,niosek jest mało ograniczona liczba piskląt wtedy ZD ceni każde jajko i pisklę z niego wylężona,oddając je do hodowcy dobże się zastanowi czy ten hodowca je odhowa i zrobi z niego ładną tuszkę.W tedy niedaje się piskląt ludziom z "łapanki" tylko ceni się hodocó któży hodują od lat i wiedzą co robią.Ja pamiętam jeszcze jak kierownik działu surowcowego jeżdził po fermach i sprawdzał czy gęsiom krzywda się niedzieje.Wtedy szanuje się hodowce a nie macha mu się przed nosem stertą umów podpisaną przez ludzi któży to hodują świnki lub coś innego a gęsi z przypadku i niekażde wstawieniw wychodzi.A co mamy w tym roku niosek do bólu nawstawianych jajek do zatrzensienia nikt nieliczy się w ZD z pisklęciem bo jajek można mieć ile się chcei co się dzieje:cena płacona przez ZD za jajko 2,70netto kalkulacja-3,60netto pisklę-5,80netto i do góry żywiec......... umowa bez ceny kalkulacja-min.6,50netto.Kto odpowiada za duże wstawienia niosek ZD,żaden hodowca niewstawi bez "błogosławieństwa" ZD z którymi musi mieć przed wstawieniem już umowę.Krajowa Rada Drobiarska powinna pilnować aby niebyło nadprodukcj jaja /ona robi ocenę użytkowości/.A ktoto jest KRD są to przedstawiciela ZD,im jest na rękę aby było zamieszanie na rynku tylko na tym zarobią,jajo tanie piskląt dużo i drogie hodowcy nowi poco stał lepiej płacić jak piskląt dużo padnie to się więcej wylęże a oni i tak za nie zapłacili.Kto rządi nioską ten ma rynek w garści.Takie jest moje zdanie,mogę się mylić ale do takich doszłam wniosków obserwójąc to co się dieje z tą gęsią.Zapraszem do dyskusji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy może mi ktos powiedziec co może byc przyczyną takich oczu u gesi? Może ktoś sie juz spotkał z takim przypadkiem

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/24800b767c78ca95.html

 

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8a5d04e1f35fd9d8.html

 

Witam wszystkich hodowców ja ponownie wracam do swojego problemu z gęsiami. Pojawiają mi się znów takie sztuki i na 1500 których posiadam to prawie 50 będzie takich. Może ktoś spotkał się z tym problemem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

romek31śl to już było u Ciebie w tamtym sezonie a od kiedy hodujesz gęsi i od ilu lat to się powtarza - co rzut?

Dezynfekcje przeprowadzane?

Gęsiarnia może po kurach albo kury razem są?

Z tym problemem to ja tylko u ciebie naocznie to nigdzie nie widziałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Za ciasno , mokro , brak świeżego powietrza , dużo azotu . Gęsi na dwór na jak największej przestrzeni i po problemie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SPRZEDAM GĘSI 8-tygodniowe !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

 

Więcej inf pod numerem tel: (0) 886226284 !!!!!!!! Zero wpisujemy gdy dzwonimy ze stacjonarnego tel !!!! (woj. dolnośląskie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest - najpierw się bierze gęsi, a potem jak się przekonuje na własnej skórze, że to nie jest taki cudowny interes, że same rosnąć nie chcą i że trzeba o nie dbać – bo gęś jest bardzo wymagającym ptakiem to się je chce sprzedać. Tylko przez takie coś rynek się psuje i po co???!!!!

Ostatnio też widziałem na allegro licytacje jednego hodowcy, który to UWAGA za 5 tygodniową gęś chce jedyne 25zł – jak za darmo.

Niech to będzie dla was Koleżanki i Koledzy przestrogą przed następnym sezonem, że nie należy wchodzić w coś o czym nie ma się pojęcia. Przecież jeżeli to byłby taki idealny interes na którym zarabia się krocie to ogłoszenie powinno wyglądać „kupię gęsi odchowane”, a nie „sprzedam gęsi”. Pamiętajcie o tym.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy mam pytanie odnośnie wypierzania.Co stosować i czy wogóle coś stosować na wypierzanie?

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

koledzy hodowcy jezeli mozecie poradzcie ,opłaca sie wchodzić wogule w ten temat z gesiami w tym roku mam pomieszczenia na 5000szt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm , ja tesz bym chciał dostać za gęś 100 zet ale za 5 tygodniową 25 zet to wcale nie jest mało (moje zdanie )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nadrach jak masz dobre 100 000 na kupce i conajmniej dwóch ludzi do pracy to mozesz zainwestować

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym roku dla świeżych hodowców to jest ryzyko :

- wkład jakiś na pierwsze

- doświadczenie (doświadczać się w tak naprawdę trudnym roku?)

- cena skupu ?

- 5000 szt. to jest pretekst/ moim zdaniem nie na pierwszy raz

To jest każdego wola ja nikomu nie zazdroszcze chęci do pracy.

Jak masz ZD którzy podpiszą umowę proszę bardzo.

Ja bym się zastanawiał ??? na pierwszy raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

my do tej pory mieliśmy gęsi zimą kaczki ojciec sie śmieje ze jak są to głupie myśli do głowy nie przychodzą bo niema na to czasu najgorsze pierwsze dni i podskub jak mają za ciepło to zbijają sie przy poidłach za zimno to koło źródła ciepła koło nas koleś wzioł 3000 grzał sobie nagrzewnicą na opał ustawił 30 stopni i miał spokój ale jak powiedział ile zapłacił za opał to nas zatkało a jeszcze chce dołożyć drugą nagrzewnice

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale poco 30 stopni wystarczy 26 i jest spokój i kultura a nawet mniej jak jest rotacja powietrza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów i kolezanki!

mam nastepujacy problem il licze na pomoc... od kilkunastu lat zajmuje sie reprodukcja, ale sytuacja w ym roku mnie przerosła i powaznie zastanawiam sie nad zwinieciem interesu. posiadam 600 szt gesi niosek w wieku 3 lat których chciałbym sie pozbyc. Moze jakas ubojnia prowadzi skup takich "starszych" gesi na jakies pasztety albo cos w tym stylu.. Prosiłbym zatem o podanie jakis nr tel lub kontaktów (najlepiej z północnej polski) do ubojni które mogłyby byc zainteresowane zabraniem moich gesi. Zalezy mi na tym zeby poszły za jednym razem i jednoczesnie nie zalezy mi na pieniadzach wiec oddam je za symboliczna "złotówke" byleby je ktos zabrał z mojego gospodarstwa jednym sumptem. Z góry dziekuje za wszelka pomoc !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tą drogę już wykorzystałem, ale niestety bezskutecznie. Zresztą zakład wylęgu jest niekoniecznie zainteresowany pomocą w tym zakresie, bo jestem jednym z większych dostawców, których mają, a gęsi mają jeszcze roczny atest, więc dla nich to będzie problem jeśli wycofam się z interesu. Ale przy tej cenie skupu, to tylko w długi się wpędzę i nic z tego nie będzie. Dlatego proszę o podpowiedź kto mógłby być zainteresowany kupnem takiej ilości?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koleżanki i Koledzy Hodowcy,

Zgodnie z obietnicą z poprzedniego postu informuję co następuje:

 

Istotnym elementem umowy kontraktacji jest ustalenie ceny, jaką kontraktujący zobowiązany jest zapłacić producentowi za dostarczone produkty (art. 613 § 1 k.c.). Przepisy kodeksowe o umowie kontraktacji nie regulują jednak sposobu ustalenia tej ceny, a jedynie wskazują, iż kontraktujący zobowiązany jest do zapłaty umówionej ceny. Nie odsyłają również bezpośrednio do odpowiednich przepisów o sprzedaży.

Należy jednak uznać za dopuszczalne określenie tej ceny w sposób przewidziany w art. 536 § 1 k.c., czyli przez wskazanie podstaw do jej ustalenia (np. cena skupu z określonego dnia). Jeżeli zaś z okoliczności wynika, że strony miały na względzie cenę przyjętą w stosunkach danego rodzaju, w razie wątpliwości poczytuje się, że chodziło o cenę w miejscu i czasie, w którym rzecz ma być kupującemu (w tym przypadku kontraktującemu) wydana.

Powyższe stanowisko uzasadnia fakt, iż umowa sprzedaży jest, w porównaniu z innymi umowami, najpełniej uregulowana w Kodeksie cywilnym, a umowa kontraktacji jest w doktrynie prawa cywilnego uznawana za podtyp umowy sprzedaży. Od umowy sprzedaży kontraktacja różni się ograniczeniami podmiotowymi, gdyż może dotyczyć tylko producentów rolnych, oraz przedmiotowymi gdyż takim substratem umowy mogą być tylko produkty rolne, które mają być dopiero wytworzone w gospodarstwie.

Nie ma więc przeszkód do ustalenia w umowie kontraktacji ceny w taki sam sposób, w jaki może być określona cena w umowie sprzedaży. Jednocześnie nie należy zapominać, że nie jest możliwe zawarcie w umowie zapisu w zakresie ceny, który nie zawiera stanowczego jej określenia i brzmi np. tak: cena zostanie ustalona w terminie późniejszym. Taki ogólny zapis jest nieważny, co ma ogromne znaczenie, gdyż w przypadku braku określenia ceny lub zapisu, który umożliwi jej określenie w dniu realizacji przedmiotu umowy, powoduje nieważność całej umowy kontraktacji.

Zawieranie umów kontraktacyjnych bez określania ceny stanowi warunek uciążliwy, gdyż na producenta rolnego przenoszone jest całe ryzyko umowy, co daje nieuzasadnioną korzyść. W wyniku tak zawartych umów, kontraktujący ma zagwarantowane niezbędne mu ilości skupionego towaru bez ryzyka, że cena, którą będzie musiał za niego zapłacić, może się okazać wyższa od ceny zakupu na wolnym rynku. Z kolei producent nie ma pewności co do ceny i ponosi takie samo ryzyko jak w przypadku, gdyby umowy kontraktacyjnej nie zawarł

(wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 1 września 2004 r., sygn. akt XVII Ama 90/03).

Zgodnie z tym zawierając umowę kontraktacji, strony mają szeroką swobodę w zakresie określenia ceny lub sposobu jej ustalenia, z tym zastrzeżeniem, że w umowie musi się znaleźć albo zapis określający samą cenę, albo taki zapis, który umożliwi jej określenie w dniu realizacji przedmiotu umowy.

 

 

Z tego wynika jednoznacznie, że jeżeli zgodnie z umową kontraktacji wstawiliśmy gęsi, które tą umową są objęte, to nie może być takiej sytuacji, że Kontraktujący czyli ZD zmusi nas do zmiany ceny aneksem, bo jest to korzystne tylko dla jednej strony i jest niedopuszczalne. Jednocześnie jednostronna zmiana ceny za żywiec powoduje, że pojawia się możliwość zerwania takiej umowy bez żadnych konsekwencji.

Dlatego jeżeli wstawiliście gęsi zgodnie z umową to ZD musi je od Was oDebra1ć po cenie, która wynika z umowy. Jednocześnie taka zmiana cen byłaby dopuszczalna tylko w przypadku przyszłych wstawień, ale również podlega ona wspólnym ustaleniom, a nie jednostronnym decyzjom ZD.

 

Pamiętajcie, że gęsi, które już macie w gospodarstwie muszą wam oDebra1ć zgodnie z umową i bez Waszej zgody nie mogą jej zmienić.

 

A w razie jakichkolwiek problemów, czy wątpliwości koniecznie kontaktujcie się Polskim Związkiem, gdzie otrzymacie pomoc i wsparcie.

 

 

A na marginesie, zwracam się specjalnie do ZD BIK, bo z moich informacji wynika, że poprzesyłaliście do niektórych hodowców aneksy z obniżką cen, dlatego muszę jednoznacznie powiedzieć, że osobom odpowiedzialnym za kontrakty w BIK-u chyba poprzewracało się w głowach i mania wielkości Was przerosła. Nie jesteście ani tacy mocni, ani cwani, ani tym bardziej bezkarni jak się Wam wydaje. Jeżeli macie trochę szacunku dla prawa i znacie podstawowe zasady prawidłowego obrotu gospodarczego to zapamiętajcie, że rosyjskie caraty i dyktatury, w których nie szanuje się ludzi i uważa "za mięso armatnie" nie mają racji bytu w Polsce i na pewno nikt rozsądny nie zgodzi się na to, żeby taki tyran mógł funkcjonować, tym bardziej w handlu i gospodarce. A swoją drogą wszelkie tego typu "zagrania" będę potępiał i z pewnością uczynię wszystko, by uświadomić "maluczkim" jakie im prawa przysługują i jak mają się bronić przed takim stanem rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...