Maruś 0 Napisano 4 Lipca 2007 Hodowla koni zimnokrwistych-czy to dochodowy interes ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bodzio55 0 Napisano 5 Lipca 2007 Podobne pytanie zadałeś tu http://www.ppr.pl/forum/viewtopic.php?t=4756#coolirisJa bym odwrócił : ile trzeb włożyć żeby ewentualnie w przyszłości mieć jakiś zysk .Jeśli chodzi ci o konie rzeźne to już nie jest opłacalne . Jeśli chodzi o konie do rekreacji , hipoterapi lub zachowania ras lokalnych to jeszcze tak .Sama hodowla to jeszcze nie wszystko , trzeba jeszcze umieć konie przygotować do pracy (zajeździć lub ujeździć ) . Wtedy wartość znacznie wzrasta . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maruś 0 Napisano 5 Lipca 2007 Chodzi mi o hodowlę koni rzeżnych, czy ktoś się tym zajmuje ? Podobno to poszukiwany towar na export. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ramzes 0 Napisano 6 Lipca 2007 ale we Francji i Włoszech, konina jest nadroższym mięsem... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maruś 0 Napisano 15 Lipca 2007 To niemożliwe że w Polsce nikt nie hoduje koni żeżnych !! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bodzio55 0 Napisano 15 Lipca 2007 Możesz być pierwszy Kiedyś koń dla polaka to była świętość , a teraz -szkoda gadać .Gdybyś choć raz zobaczył jak wyglądają konie przywiezione na skup to byś nie mógł spać Hodowli koni rzeźnych nie widziałem , ale obozy koncentracyjne dla koni tak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nina-pl 0 Napisano 15 Lipca 2007 w parku krajobrazowym ''ujście Warty''trzymali konie rzeżne na dziko i pare lat temu zimą woda im odcięła dojście do suchego lądu a konie po lodzie nie chciały iśc to była tragedia dla wszystkich [straż wojsko] robili co mogli amedia zrobiły z tego aferę i konie poszły pod nóż a hodowla koni na rzeż to barbarzyństwo jKOń to zwierze w polskiej kulturze śWIęTE Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trojan 0 Napisano 15 Lipca 2007 W okolicach Wrocławia jest bardzo profesjonalnie prowadzona produkcja koni rzeźnych, ale ze wzgledu na coraz gorsze relacje ekonomiczne jest mocno ograniczona. Ja osobiście nie widzę różnicy pomiędzy zabijaniem i spożywaniem koni a tuczeniem, zabijaniem i jedzeniem bydła, świń, owiec, psów, drobiu, ryb etcCzłowiek to takie bydle wszystkozerne, że aby przetrwać to wszystko zeżre / nawet siebie nawzajem/ i dzięki temu wygrywa konkurencję międzygatunkową i zaszedł na najwyższy szczebel ewolucji Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nina-pl 0 Napisano 15 Lipca 2007 zgoda Trojan ale to trochę nie po ułańsku i stąd te dylematy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Psellos 0 Napisano 15 Lipca 2007 Z tego co wiem to w okolicach słonska i warty to rolnik jak nie chowa bydła to własnie konie na rzeź wiem bo mam tam kumpla ze szkoły,sporo ludzi sie tym zajmuje.A swoją drogą prawda ze kon to niby taki sam zwierz jak krowa czy swinia ale one do włoch sa dowozone w tragicznych warunkach a po drugie prawda że to troche "nie po ułansku"-to zwierze jest za mądre to jakby zjesc psa niby tez tylko zwierze... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trojan 0 Napisano 16 Lipca 2007 Ułani, ułani, malowane dzieci ....................... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mania 0 Napisano 16 Lipca 2007 a krowy to myślisz, że za granicę to jadą w luksusach? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bodzio55 0 Napisano 16 Lipca 2007 Nie ma co się oszukiwać , hodowane przez nas zwierzęta w większości przeznaczone na rzeź . Takie są fakty i jest to normalne . Ale sposób w jaki to robimy to co innego . Kwestii koni nie będę roztrząsał , każdy ma swój punkt widzenia . Trojan umiesz podgrzewać atmosferę , ale znam się trochę na ludziach i jestem pewien że nie jesteś psojadem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trojan 0 Napisano 16 Lipca 2007 Istnieje w świecie wiele kultur kulinarnych opartych m. in na spożywaniu psiny. Odrzucając ze sfery świadomości wszystkie naleciałości związane z tradycją kulinarną to dochodzimy do wniosku że z punktu widzenia racjonalnego żywienia człowieka psina ma podobną wartość pokarmową jak inne mięska - zawiera wysokowartosciowe białko zwierzęce, łatwoprzyswajalne witaminy, makro i mikroelementy.Do Bodzia - nie należę ani do psojadów ani do psubratów Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Peron 0 Napisano 19 Września 2007 Obecnie chów koni na rzeź jest bardzo mało opłacalny. Po pierwsze cięzko jest kupić żrebieta typowo zimnokrwiste, ponieważ mimo starań PZHK i tak dużo jest źrebiąt tzw "mieszańców" niewiadomego pochodzenia. Po drugie tucz koni nie jest zajęciem prostym. Trzeba wiedzieć, co dawać koniom. Nie łudź się, że rzucisz koniom siano i od tego im sie zrobi "rów przez plecy". Po trzecie na dzień dzisiejszy cena jest mocno niezadowalająca. Na targowiskach płacą średnio ok. 6.50 zł za dobrze umięśnionego żrebaka i ok. 6zł za dorosłego konia. Na aktualną cenę składa się kilka czynników: niski kurs euro od dłużeszego czasu (chociaż bardzo dużo koni jest ubijanych w Polsce), ceny zbóż (im zboze droższe, tym konie tańsze - handlarze wiedzą, że jeśli rolnik ma mało zboża to i tak bedzie musiał sprzedać źrebie, bo nie będzie miał czym karmić), warunki, jakie stawiają ubojnie (konkretny towar, określona waga, "papiery"). Tak więc kolego drogi, jeśli chcesz się bawić w konie, to lepiej zajmij sie przerzutem. Kup coś dobrego i szybko sprzedaj. Roboty jest od jasnej cholery i jeszcze troche. Trzeba być ostrożnym. żeby koń szybko sie tuczył musi być uwiązany (taka niestety prawda). Nie wszystkie źrebaki są spokojne, czasami zdarzają sie takie "śledzie", które wyglądają niepozornie, ale potrafia przyłożyć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Peron 0 Napisano 19 Września 2007 A wracając do tematu: teraz warunki przewozu koni się znacznie polepszyły: auta muszą być dostosowane, coraz rzadziej spotyka Zuki z budą na targowisku. Ja mam auto dostawcze, które już z farbyki wyszło z zabudową do przewozu zwierząt, nie jest to rzadna przeróbka (nie spotkałem drugiego takiego w kraju). Tak samo na targowiskach poprawiły sie warunki. Wybudowano rampy załadowcze z prawdziwego zdarzenia, pod które musza podjeżdzać auta z rampami o nachyleniu powyżej 30%. Takie są przepisy, ale z respektowaniem ich bywa różnie. Kierowca przewozący zwierzęta musi miec kurs konwojenta zwierząt (nie mam, dwa razy dostałem mandat). Na targowisku krąza też ludzie z róznych fundacji ochrony zwierząt. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sztum 0 Napisano 29 Września 2007 Macie moze adresy ubojni koni by moc dowiedziec sie jak jest aktualna cena? Sprzedawac handlarzom odsadki po 300 kg za 1500 zl to uraga ludzkiej godnosci... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
agib79 0 Napisano 16 Stycznia 2008 jak dla mnie uragajace ludzkiej i konskiej godnosci jest hodowanie i sprzedaz tych zwierzat na mieso. ale to tylko ludzie mali robia takie rzeczy! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin82 0 Napisano 16 Stycznia 2008 jak dla mnie uragajace ludzkiej i konskiej godnosci jest hodowanie i sprzedaz tych zwierzat na mieso. ale to tylko ludzie mali robia takie rzeczy! w indiach są święte krowy, Chińczycy zwierzętami oznaczają kolejne lata, a w Polsce człowiek człowieka nie potrafi szanować. Ot, cywilizacja... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sztum 0 Napisano 17 Stycznia 2008 Urągające ludzkiej godności są hodowcy krów mlecznych, które żyją tylko 3 może 4 laktacje i do rzeźni ...A hodowcy drobiu których kury całe życie w klatkach siedzą a jak już jajek nie znoszą to nawet nie na rzeź tylko do spalarni ...hodowcy trzody których maciory siedzą w klatkach porodowych żeby się nie mogły ruszać bo zysku z prosiaka nie będzie ... A na koniec mała uwaga. Jak ktoś nie trzyma koni niechię nie wypowiada. Bo to ta jak opowiadać o lotach na księżyc z obrazków. To trzeba znać i przeżyć, żeby wiedzieć co się pisze. A widzieliści może gdzieś mentarz dla koni sportowych cwaniaczki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sztum 0 Napisano 17 Stycznia 2008 A widzieliści może gdzieś mentarz dla koni sportowych cwaniaczki Chodziło mi o "cmentarz" a nie "mentarz". Piszę sprostowanie bo niektórzy "oczytani" mogą nie zrozumieć Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nina-pl 0 Napisano 17 Stycznia 2008 jak dla mnie uragajace ludzkiej i konskiej godnosci jest hodowanie i sprzedaz tych zwierzat na mieso. ale to tylko ludzie mali robia takie rzeczy! Każdy ma swoje poglądy ja osobiście nigdy bym konia na ześ nie oddał (może dlatego że nigdy go nie miałem ) ale jest jak jest i obrażanie ludzi hodujących na żeś jest niegrzeczne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin82 0 Napisano 17 Stycznia 2008 łoo ŻEŚ tyyy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
agib79 0 Napisano 17 Stycznia 2008 ja nikogo nie obrazilam. tylko "PAN"sztum mnie obrazil nazywajac mnie cwaniaczkiem i uwazajac ze nie mam pojecia o hodowli koni! hodowla zajmuje sie od 15 lat!! wiec najpierw wywiad drogi panie a pozniej ocena. oczytana jestem tak poza tym i wiem cos nie cos o hodowli i o ortografi w przeciwienstwie do pana (nie biore pod uwage literowek). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JDG 0 Napisano 17 Stycznia 2008 Psy i konie są w Polsce darzone taką miłością, że jak ktoś powie o ich zjedzeniu to jest samobójcą. Są jednak kraje gdzie jest rzeczą normlną ich zjadanie. Natomiast nikt się nie zastanawia nad tragcznym losem świń, bydła, kur, że co, niby niedały się podprządkować człowiekowi i nie wożą w śodle, nie liżą butów to jemy je bez zastanowienia. Jestem za równouprawnieniem zwierząt więc kto co zjada i oddaje na rzeź to jego sprawa byle to robił humanitarnie . Ja mam bydło mięsne i też mi jest żal, że prędzej czy później wylodują na talerzu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach