wojtas 0 Napisano 8 Lipca 2007 interesują mnie opinie na temat wycinaków do kiszonek. jakie firmy polecacie i jakie sposoby wybierania są waszym zdaniem najlepsze, oraz gdzie można kupić taki sprzęt w dobrym stanie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gedii 0 Napisano 8 Lipca 2007 czy przypadkiem nie ma już takiego tematu?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
BoSS 0 Napisano 8 Lipca 2007 jak sie tym interesowałem to wieloletni uzytkownik (miał juz kilka typów), powiedział że najlepsze są z pionowym PODWÓJNYM NOZEM, potem z jednym pojedynczym nozem, a najwięcej kłopotu moze sprawic wycinak na "3piły twoja-moja"-sąsiad ma na te piły ale kiszonkę wozi taczką a nie wycinakiem. bardzo wazne jest aby był na maszcie "windzie" bo mozesz miećwysokąpryzmę i spokojnie wytniesz. Na allegro jest cała masa wycinaków wszystkich typów. na producenta zbytnio nie patrz bo wszyscy robiąpodobne na tych samych podzespołach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 9 Lipca 2007 Najmniej zawodnym jest wycinak toporowy - prostujesz siłownik i wciskasz za jego pomocą nóż w pryzmę. Wadą jego jest dość powolne wycinanie, ale za to naprawa ostrza jest bardzo łatwa. Wystarczy podjechać do tartaku (po wyrzucane brzeszczoty) i do dobrego ślusarza, który je przytnie na wymiar. Koszmarem jest wybierak nożowy - właśnie opisywany wcześniej - gdzie pionowy nóż chodzi niczym piła - twoja-moja. W momencie kiedy trafia na jakąkolwiek przeszkodę się rozsypuje - wszak to stal hartowana. Koszt naprawy dość spory - kilka ładnych stówek. Dobrym rozwiązaniem do kukurydzy jest wybierka szczękowy. Jednak jeśli masz nipociętą sianokiszonkę to może rwać "kęsy" jeśli nie dasz rady docisnąć szczęk do końca. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
agnes 0 Napisano 5 Grudnia 2007 panowie co powiecie na temat tego wycinaka czy nadaje się np.do mf 255 i czy jest mało awaryjny http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=274294482 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SUZI25 0 Napisano 5 Grudnia 2007 A ja mam właśnie taką http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=276578666#photo i nie zamienił bym na nic innego!! A Kolego roben jeśli Ty mówisz o takim wycinaku, i że tak sie rozsypóje to jesteś w błędzie, bo ja mam 4 lata, i raz naprawiałem bo pracownik walna w ścianę. A tak wogule to jak Ty zbierasz kukurydzę czy inne na kiszonkę że masz jakieś przeszkody w pryźmie?? Jak Ty tniesz? Z kaminieniami, drótami czy co?? Bo nie rozumię!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 5 Grudnia 2007 Ja polecam Trioleta na 3 kosy napędzane tłoczkami, nie tych co jeną kosę mają pędzoną od tych bocznych przez łańcuszek bo te łańcuszki pękają. Najlepiej dopasyj sobie wycinak do ciągnika i czy wjedziesz nim do obory. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafik256 0 Napisano 5 Grudnia 2007 ja tez miałem kilka typów to moim zdaniem toporowy to tragedia nie da sie tym wozic kukurydzy, najlepsze jak dla mnie są te z pionowym nożem uzytkuje taki od 5 lat i nie ma z nim żadnych kłopotów. pozostawia gładką pionową ściane przez co kiszonka sie nie grzeje, a po wycięciu kostki nic sie nie rozwala i nie ma luxnej kukurydzy jak to jest w przypadku toporowego po którym trzeba jeszcze taczka wozić i po wycieciu nim nie ma czegos takiego jak gładka sciana, zapomnij o tym Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mario98 0 Napisano 5 Grudnia 2007 Ja także mam triolieta i się nie skarżę. Poprzednio miałem podobnego ale właśnie te kosy były połączone łańcuszkami. Nawet była taka sytuacja że ja stalem obok niego a mój pracownik uruchomił, trochę podziałało ale zaraz jeden łańcuszek pękł i to przed samym nosem. Miałem dużo szczęścia że nie rozwaliło mi go bo jakbym stał troche bliżej to katastrofa. No i to właśnie przesądziło że kupiłem drugi sprowadzony z niemiec który ma kosy wszystkie oddzielnie. Tamten to był już szrot doprowadzał mnie do nerwicy. No i ten wycinaczek sprawuje się całkiem nieźle tylko do końca nie wycina (do ziemi brakuje jakieś 10 cm). Może ktoś coś poradziłby jak to naprawić? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nowy 0 Napisano 6 Grudnia 2007 chciałbym ,żebyście uściślili nazwy tych wycinaków; toporowy i na kosy?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 6 Grudnia 2007 SUZI25 czy nigdy Ci nie trafiło wyrzucić kamienia z pryzmy sianokiszonki? no chyba, że masz niezakamienione pole - bo i tacy szczęśliwcy istnieją Robiłem kilkaset pryzm i różne dziwy trafiały się razem z trawą.... A przy nożowym wystarczy że uderzy w zamarzniętą ziemię ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
agnes 0 Napisano 7 Grudnia 2007 Dzieki wszystkim za opinie na temat wycinaków z tego co sie dowiedziałem z forum i z poza forum to najlepsze są ponoć na 3 piły i nożowe (mieczowe).Kupiłem sobie dzisiaj mały wycinak na 1 nóż VICON zrobiłem próbe w kiszonce z kukurydzy i mój mf 255 spokojnie sobie daje z nim rade myśle że bedzie ok. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 8 Grudnia 2007 SUZI25 czy nigdy Ci nie trafiło wyrzucić kamienia z pryzmy sianokiszonki? no chyba, że masz niezakamienione pole - bo i tacy szczęśliwcy istnieją Robiłem kilkaset pryzm i różne dziwy trafiały się razem z trawą.... A przy nożowym wystarczy że uderzy w zamarzniętą ziemię ...Kamień to pikuś najgorsze są sprężyny od zgrabiarek i inne metalowe niespodziewanki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nik29 0 Napisano 8 Grudnia 2007 Do agnesa.Zkukurydzą każdy wybierak daje sobie radę.Problemy zaczną się w sianokiszące.Ja mam wybierak BVL hydrałliczny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
agnes 0 Napisano 9 Grudnia 2007 Niemam doświadczenia z wycinakami to mój pierwszy wycinak ale widziałem jak znajomy wycinał nożowym sianokiszonke z całej trawy i wycioł ładną kostke mi najbardziej jest potrzebny do kukurydzy bo sianokiszonke mam w belach . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SUZI25 0 Napisano 9 Grudnia 2007 SUZI25 czy nigdy Ci nie trafiło wyrzucić kamienia z pryzmy sianokiszonki? no chyba, że masz niezakamienione pole - bo i tacy szczęśliwcy istnieją Robiłem kilkaset pryzm i różne dziwy trafiały się razem z trawą.... A przy nożowym wystarczy że uderzy w zamarzniętą ziemię ...W kopcu nigdy, bo przecie chyba nie kosisz z ziemią, tylko nad ziemią, a jak się trafi kamień to pozpierniczy Ci kosy w sieczkarni!!! To jak Ty7 tnisz i czym że masz kamienie w kopcu?? Dróty też?? To Ty zbrojenie robisz aby pryzma był "sztywna", nie rozchodziła się na boki czy co?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bialy2005 0 Napisano 9 Grudnia 2007 jak sie wozi zielonke przyczepa zbioerajaca to wszytko można złapac !!!!!!!!!!!!!! Wiadomo że sieczkarnia juz taki nr nie przejdzie chyba że gdzies w okolicach pryzmy sie zawieruszy i pójdzie z zielonka w pryzme. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bed 0 Napisano 10 Grudnia 2007 SUZI25 a czym ty zbierasz sianokiszonke Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SUZI25 0 Napisano 10 Grudnia 2007 SUZI25 a czym ty zbierasz sianokiszonkeJa zbieram sieczkarnią Claas-a. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nowy 0 Napisano 10 Grudnia 2007 użytkuje ktoś z Was może Strautmanna HK2?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 11 Grudnia 2007 Część traw mam na GO i to miejscami mocno zakamienione. Mimo usilnych starań (wałowanie, wysokie koszenie i zgrabianie nad poziomem gruntu) nie da rady uniknąć "niespodzianek. Natomiast druty z grabiarek mi się nie trafiają - bo mam sztywno osadzone noże - i jeśli już to zatrzymuje podbierak na sprzęgle... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
agnes 0 Napisano 14 Grudnia 2007 Do agnesa.Zkukurydzą każdy wybierak daje sobie radę.Problemy zaczną się w sianokiszące.Ja mam wybierak BVL hydrałliczny. Specjalnie dziś odkryłem kiszonke z lucerny aby sprawdzić wycinak i jest ok.bez problemu poradził sobie jak z kukurydzą wycioł ładną kostkę i ciągnik mf 255 dal sobie rade jak na moje potrzeby to vicon sie sprawdził . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin82 0 Napisano 14 Grudnia 2007 a ja mam takie pytanko: czy są wycinaki które radzą sobie z pryzmą wyższą jak 2 m?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mario98 0 Napisano 14 Grudnia 2007 To zależy czy wycinak jest nowy czy dużo używany (tak myślę). Mój ma ok 2 m ale nie poradzi sobie raczej z taką pryzmą ponieważ jest stary. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin82 0 Napisano 15 Grudnia 2007 no a co ma wiek wycinaka do tego?? pytam sie bo mam pryzme 2,5m wysokości i tak jestem ciekaw czy jest cos oprócz TURa czym będe mógł wybrać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach