Skocz do zawartości
darek

nowy problem >>Agencja Nasienna

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

jakiś czas temu przyszło do mnie listem poleconym mnóstwo papieru z agencji nasiennej >>olałem sprawę ale teraz przysłali ponaglenie i chyba to już nie przelewki.

Chodzi o to by płacić opłaty hodowlane za nasiona wykorzystywane do zasiewów pochodzące z własnej produkcji.

>>>>>!!!!!Czy ktoś z Was dostał takie bzdety i jak sobie z tym poradzić by nie płacić??????!!!!!!

Ogólnie to walą nas z każdej strony a materiał siewny jest już i tak kur....drogi więc kolejne wyciąganie szmalu jest nam nie na rękę :(:(

Darek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie kolejna firma- przekręt, bo w okolicy nikt nie słyszał o takich opłatach. Pewnie próbują wykorzystać niewiedzę rolników

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak słyszałem o tym te chu*****je znowu chcą pieniezy dreć z nas!!!!!!

jeżeli kupimy materiał siewny to płacimy za niego normalnie

a jeżeli zesieczemy to i sprzedamy to nic nie zapłacimy a jeżeli go zasiejemy znowu to mysimy zapłacić za to o 0,6 do 12 groszy za łamanie praw autorskich!!!!!!!!! to czysty ciu****l mógł wymyśleć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

taka prawda. gadałem z gościem z centrali. mówił mi, że jakaś tam ustawa jest już prawomocna, tylko nie mogą tego wyegzekwować, a wiać już zaczynają. sku...ele

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tak słyszałem o tym te chu*****je znowu chcą pieniezy dreć z nas!!!!!!

jeżeli kupimy materiał siewny to płacimy za niego normalnie

a jeżeli zesieczemy to i sprzedamy to nic nie zapłacimy a jeżeli go zasiejemy znowu to mysimy zapłacić za to o 0,6 do 12 groszy za łamanie praw autorskich!!!!!!!!! to czysty ciu****l mógł wymyśleć

Nie znam tej ustawy, ale zastanawia mnie jedno, skąd wiadomo, że za rok zasieję odmianę jaką brałem w tym roku z Centrali Nasiennej? W jaki sposób mi to udowodnią?Mogę przecież zasaić swoją starą, sprawdzoną pszenicę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie sprawa zasiewu tego materiału będzie trudna do udowodnienia,więc nie ma się czym przejmować. Po prostu zboże do siewu można kupić na targu,wymienić z sąsiadem, jeżeli chcą opłat to niech zatrudnią prawników i skarżą zobaczymy czy wygrają jakąś sprawę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cechy odmianowe są charakterystyczne w roślinach, aczkolwiek część z nich dotyczy wierności plonu czy jego jakości. Niech mi któryś "specjalista" z Agencji rozróżni wszystkie 200 odmian (chyba nie za wiele się pomyliłem) ziemniaka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również dostałem te druki z agencji nasienniczej zimą

po kilku miesiacach przyszło ponaglenie, az ojciec przed zniwami cos tam pouzupelniał i oddal.

 

Jako ze urzywamy do siewu oddmian DANKO z choryni to po klejnym miesiacu dosalismy rachunek od tej firmy na kwote która obliczylismy we wniosku.

 

Jezeli dobrze kojarze to dotyczy to gospodarstw powyzej 20ha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do stanisław11

 

No tak mozesz zasiac stara pszenice i nic nie zaplacisz jezeli nie ma jej na liscie w załaczniku. Wkazdym razie jest tego od hu...

I jak juz wymyslisz odmiane której tam nie ma to mozesz powiedziec ze nia wszystkie pola obsiałes... kto Ci udowodni ze zasiałes jedna z tych zarejestrowanych?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pisza cos o tym we wrzesniowym top agrar dotyczy to gospodatsrw powyzej 10 ha i ta agencje zalozyly polskie firmy hodowlane zeby ratowac skóre przed upadkiem z powodu zachodniej konkurencji,ogólnie bzdurna sprawa bo oplata za prawa autorkskie do odmiany powinna byc wliczona w cene materialu który kupujesz kwalifikowany raz i raz za niego placisz a potem z plonu co roku zostawiasz sobie na siew ale jest jakas ustawa która im gwarantuje legalnosc takich dziłan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

udowodnić ci może Hodowca , a cóz to za problem dla Hodowcy okreslić po spojrzeniu na pszenice co to za odmiana, jeszcze ci nazwe może rzucić i z czym pomieszałeś dana pszenicę. Hodowca który hoduje i uprawia zboża, warzywa, okopowe zna sie na rzeczy, to jego fach. A rolnik dla niego pszenica niczym sie nie wyróżnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najgorzej jeśli ktoś wpisze iż nie wie jaką odmianę uprawia

wtedy może przyjechać kontrola i na koszt rolnika przeprowadzić analizę

i stwierdzić co to za odmina

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakładając ten temat byłem choler.... zbulwersowany ale cóż......mówi sie trudno i żyje się dalej. Wypełniłem, ocyganiłem i zapłaciłem 180 zł z 50 ha.

Co z tego mam????>>spokojną głowę ze przy jakichkolwiek staraniach o pomoc z unii (naprzykład o zwrot cześci kosztów na materiał siewny) nie będa sie mnie czepiać a ponoć od nowego roku system agencji nasiennej ma kożystać z danych ARiRM(tak słyszałem). Dalej jednak to mnie wk.......... i wk...... będzie:):)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Do stanisław11

 

No tak mozesz zasiac stara pszenice i nic nie zaplacisz jezeli nie ma jej na liscie w załaczniku. Wkazdym razie jest tego od hu...

I jak juz wymyslisz odmiane której tam nie ma to mozesz powiedziec ze nia wszystkie pola obsiałes... kto Ci udowodni ze zasiałes jedna z tych zarejestrowanych?

Dzięki, chociaż mnie osobiście problem nie dotyczy.

Powstała jakaś agencja nasienna, która bardzo straszy....

Rozumiem jeśli przedsiebiorca nabywa materiał siewny w elicie i odsprzedaje innym rolnikom, jako materiał siewny kwalifikowany,to zdecydowanie powinien płacić daninę, tak jak to robi podobno Centrala Nasienna.

Podstawowa sprawa to: istnieje taki twór co nazywa się Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa i istnieją przepisy dotyczące materiału nasiennego i nasadzeniowego i w myśl tego wszystkiego nie możemy (prawo zabrania) zakupu materiału do siewu z nielegalnych źródeł, tj np z rynku, targu. Naturalnie można nabywać ziarno z przeznaczeniem na paszę i CO Z TYM ZROBIMY TO NASZA SPRAWA.

Bardzo dobrze rozumiem o co chodzi, tylko obawiam się, ze moze być tak samo, jak w przypadku pracowników PIOR-u, którzy na rynkach próbowali nalepiać kary za sprzedaż sadzeniaków. Rolnicy ich pogonili. Było podbno ostro. Raz przyszli z policjantami, ale ci nie chcieli za bardzo interwenjować. Cóż, takie czasy, trzeba myśleć o sobie i o rodzinie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...