MarcinC-360 0 Napisano 17 Sierpnia 2007 W dobrych latach podobnież można sporo zarobić na sadach jabłoniowych.Tak słyszałem,co Wy na to?Wie ktoś jaki można osiągnąć plon z 1ha takiego sadu (t/ha)??Oczywiście wiem,żę przy tym jest duużo pracy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sadownik 0 Napisano 23 Września 2007 Sad jabłoniowy to spora inwestycja. Do prowadzenia takiego gospodarstwa potrzebna jest cała infrastruktura od opryskiwacza do obiektu przechowalniczego. Same koszty posadzenia 1 ha sadusą bardzo wysokie. Podaję przykład idareda na podkładce A2, takie nasadzenie nie wymaga podpór więc ograniczamy koszty. Nie zakładamy nawadniania oraz innych ,,udziwnień”. Jedno drzewko tokoszt ok. 7 zł . W rozstawie 4 x 2 zmieści się na ha 1250 szt. Czyli koszt nasadzenia wyniesie około9000 zł. Jeśli ktoś nie posiada sprzętu oraz podstawowej wiedzy z zakresu sadownictwa i zamierza zaczynać od zera musi liczyć się z tym, że początki mogą być ciężkie. Kiedy już się uda trzeba pamiętać o dużym nakładzie kosztów i pracy na utrzymanie takiego sadu. Należy uwzględnić też, że na plon trzeba czekać. Co do plonów to wszystko zależy od gleby, nawadniania, czy nie żałujemy na nawozy i chyba w największym stopniu od pogody oraz szczęścia. To trochę taka ruletka gradobicie, przymrozki itp. W tym roku kto nie został skrzywdzony przez przymrozki na pewno zarobi swoje. Chociaż nigdy nie jest tak żeby nie mogło być lepiej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MarcinC-360 0 Napisano 24 Września 2007 No,troche mi rozjaśniłeś sytuacje z sadami,dzięki A możesz mi napisac po ilu latach można zebrać pierwsze przyzwoite plony(zakładając,że jest dobry rok)??Jak wygląda nawożenie,ochrona przed szkodnikami,chorobami sadu?Terminy,środki,nawozy,dawki itp.?Jakie inne zabiegi agrotechniczne (?) nalezy wykonywac oprócz oprysków,nawożenia, przycinania itp? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sadownik 0 Napisano 25 Września 2007 Drzewa w pełnię owocowania wchodzą około piątego roku po posadzeniu. Nie znaczy to, że na przykład w drugim roku nie zbierzemy pierwszych owoców, zależy to jednak w znacznym stopniujakie drzewka sadziliśmy oraz jak i czy w ogóle były cięte po posadzeniu. Istnieją dwa typy nawożenia, pierwszy to nawożenie dolistne i doglebowe. Nawożenie dolistne jest przydatne do uzupełnienia niedoboru składników mineralnych, których widoczne objawy wystąpiły. Nawożeniedoglebowo powinno wykonywać się co roku nawozem zawierającym makroelementy. Co do ochrony jabłoni, to jest naprawdę wiele chorób oraz szkodników. Groźnym grzybem jest parch jabłoni, opryski przeciw tej chorobie należy wykonywać od kwitnienia do połowy lata, kiedy to kończy się wysiew zarodników . Liczba zabiegów może wynieść nawet ponad 15 w niektóre lata.Z chorób grzybowych bardzo groźny jest mączniak jabłoni. Występują również choroby kory, choroby fizjologiczne takie jak gorzka plamistość podskórna. Podstawowymi szkodnikami w sadach są gąsienice,kwieciaki,przędziorki,owocówki i mszyce. Opryski przeciw tym szkodnikom wykonujemy w przypadku ich wystąpienia. Zagadnienie to opisałem bardzo ogólnie ponieważ na ten temat można byłoby napisać książkę. Jeśli będziesz miał jakieś pytania pisz !!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MarcinC-360 0 Napisano 26 Września 2007 Bardzo ciekawy wykład I już wiem więcej.Skoro masz chęć na odpowiadanie na moje pytania to skożystam.Jakie średnio mogą być wydatki na 1ha ochrony przed szkodnikami i chorobami i jaki może byc koszt nawożenia dolistnego i doglebowego na 1ha? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sadownik 0 Napisano 26 Września 2007 Myślę, że koszt będzie oscylował w granicach 1500-2000zł, to zależy na przykład od nasilenia chorób i czy będziesz oszczędzał na sadzie, czy nie. Nawożenie dolistne stało się popularne wśród wielu sadowników, trzeba jednak pamiętać, że u roślin pobieranie składników odżywczych odbywa się przez korzenie. Liście natomiast służą do asymilacji CO2 , dlatego poprzez nawożenie dolistne nie jesteśmy w stanie dostarczyć takiej ilości składników jakie roślina może pobrać z gleby.Nie oznacza to, że nie można uzupełniać zwykłego nawożenia nawożąc dolistnie. Takie jest przynajmniej moje zdanie na ten temat. Teraz ja mam do ciebie pytanie, czy planujesz założenie sadu? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MarcinC-360 0 Napisano 10 Października 2007 Dzieki za odpowiedzi.No cóż założenia sadu nie planuje narazie,ale za parę lat sie coś pomysli chyba o owocach np. maliny, jeżyny,może i sad jabłoniowy lub może całkiem coś innego,może i jakaś produkcja zwierzęca-czas pokaże więc MOŻE.Wiesz coś o uprawie malin i jeżyn? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
danek 0 Napisano 5 Grudnia 2007 Ze sie wtrace to może wiecie ile u Was płaca za obinanie sadu . Bo w mojej okolicy słychac ceny 7-9 zeta za godz . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MMDD 0 Napisano 2 Kwietnia 2009 danek - ja place 3 zl/godzine, ale tylko w starym sadzie, gdzie nie trzeba duzo myslec. Marcin C-360 - z sadami daj sobie spokoj, zeby sie oplacaly to trzeba miec duze ilosci i umowy z marketami, ewentualnie eksport. Koszt produkcji w moim gospodarstwie to 60gr - 1zl na kilogram jablek (zalezy od roku - jesli sezon jest deszczowy to ochrona przed parchem jest bardzo droga, pamietam sezon z 23 opryskami lacznie), a cena po jakiej sprzedaje to 80gr-1zl - czasami wiec nie da sie zarobic. Zreszta na sadzie nie zaoszczedzisz jak sugeruje sadownik - nawet jak nie masz plonu bo byl przymrozek, to chronic i nawozic i tak musisz bo inaczej nie bedziesz tez mial plonu w nastepnym roku. Do tego jak napisal sadownik dochodzi bardzo specjalistyczny sprzet, ktorego nie wykorzystasz nigdzie indziej. Nie chce Cie zniechecac, ale to, ze na sadach zbija sie kokosy to juz mit - teraz ponizej 20 ha to w ogole nie sensu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lukasz_L 0 Napisano 4 Maja 2009 danek - ja place 3 zl/godzine, ale tylko w starym sadzie, gdzie nie trzeba duzo myslec. 3 zł/godz?U nas (okolice Grójca chcą ok 120 zł za dzień. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lwlw 0 Napisano 9 Maja 2009 3 zł to się płaciło ładnych parę lat temu ludziom ze wschodu (z całym szacunkiem dla nich). Teraz 8zł minimum. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MMDD 0 Napisano 11 Maja 2009 U mnie nie jest tak zle (polnocna Wielkopolska) bo bezrobocie jest duze. Inna sprawa jest taka, ze place tym ludziom tylko tyle, bo tak pracuja (co chwila przerwa na papieroska) - przy tej wydajnosci wiecej nie moge. I robie tylko najprostsze prace, ciecie mlodego sadu to juz nie dla nich. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
feder 0 Napisano 8 Stycznia 2010 sadownicy jak ktoś planuje załozyc sad to ja mam super nasiona saladery pod przyoranie 100procent lepsza od gorczycy tak pieknie zpulchnia ziemie ze nad podziw pod sad to pierszorzedne Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotr 1 0 Napisano 25 Marca 2010 Mam bardzo dobrą odmianę czereśni, drzewko jest stosunkowo młode,bo drugi rok pojawiają się owoce a straszni mocno wystrzeliło w górę. Czy można je przyciąć wiosną ??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MMDD 0 Napisano 25 Marca 2010 Raczej nie bo bedziesz mial problemy z chorobami kory i drewna (glownie gumowatosc), poczekaj do czasu po zbiorach, wtedy jest wysoka temperatura i nie zagrozenia tymi chorobami. Jesli wystrzelily w gore boczne galezie, to mozesz sznurkami poprzyginac do poziomu, tylko uwazaj zeby nie polamac. To oslabi ich wzrost. Poza tym mozesz szpadlem poprzycinac korzenia drzewa (teraz) to tez oslabi wzrost. Ciecie natomiast pobudzi wzrost, z tym musisz sie liczyc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotr 1 0 Napisano 26 Marca 2010 Dzięki za odp. bo już miałem ją przyciąć tylko nie miałem drabiny w pobliżu posłucham się twojej rady i zrobię to po owocowaniu.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sarafoster 0 Napisano 24 Lutego Raczej nie bo bedziesz mial problemy z chorobami kory i drewna (glownie gumowatosc), poczekaj do czasu po zbiorach, wtedy jest wysoka temperatura i nie zagrozenia tymi chorobami. Jesli wystrzelily w gore boczne galezie, to mozesz sznurkami poprzyginac do poziomu, tylko uwazaj zeby nie polamac. To oslabi ich wzrost. Poza tym mozesz szpadlem poprzycinac korzenia drzewa (teraz) to tez oslabi wzrost. Ciecie natomiast pobudzi wzrost, z tym musisz sie liczyc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach