Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Dzieńdobry

Jak sobie radzicie z agresywnym bydłem np. podczas udoju gdy w żaden sposób nie można "przekonać" takiego zwierzaka aby stał spokojnie i wykonywał powierzone mu zadania. W jaki sposób przyuczacie wycielone jałówki do udoju? Co robicie gdy mućka ma zbyt duże ambicje odonośnie stada co bardzo często kończy się obrażeniami jej słabszych koleżanek a czasem i właściciela.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie w stadzie krowy dla własnego dobra pozbawiane są rogów. a dój musze powiedziec że jeśli zwierzak nie musiał przechodzić większych stresów to jest raczej spokojny, awaryjnie zakładam klamrę krępującą ruchy tylnej kończyny i jak się do niej przyzwyczaji doje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem tego samogo zdania, ale są sztuki którem maja to uwarunkowane genetycznie!!! Ja jak założyłem tą klamrę to tylnymi nogami nie dotykała ziemi (tak głupiała), a przywiązałem za łeb do koryta i stoi jak wryta!!!! Ale to są pojedyncze pezypadki, a szczegulnie u kupionych z innych gospodarst. Jakoś dajemy radę!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jałówki przed ocieleniem tak z 2miesiące zawsze troche pomakam pogłaszcze w okolicach wymienia to terz w jakimś stopniu potem pomaga przy dojeniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JA stawiam jałówke obok krowy , jałówka oswaja się z dojarką i jest spokojniejsza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

różne są metody oswajania - w katalogach są nawet oceny usposobienia jałówek po wycieleniu. Najlepiej podczas nabierania wymienia stosować lekki masaż okolic wymienia, które oswaja z przyszłą obsługą. Dużo lepszym sposobem jest (moim zdaniem) u narowistych krów zamykane kółko w nos i przywiązanie do stanowiska niż klamra pachwinowa. Spotkałem się z kilkoma przypadkami, że z tą klamrą poszła na pastwisko lub zwaliła się i przygniotła osobę ją obsługującą. Z "przygniecionym" nosem stoi spokojnie i po kilku dniach już "pamięta" że nie pozwala się jej kopać przy dojeniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
różne są metody oswajania - w katalogach są nawet oceny usposobienia jałówek po wycieleniu. Najlepiej podczas nabierania wymienia stosować lekki masaż okolic wymienia, które oswaja z przyszłą obsługą. Dużo lepszym sposobem jest (moim zdaniem) u narowistych krów zamykane kółko w nos i przywiązanie do stanowiska niż klamra pachwinowa. Spotkałem się z kilkoma przypadkami, że z tą klamrą poszła na pastwisko lub zwaliła się i przygniotła osobę ją obsługującą. Z "przygniecionym" nosem stoi spokojnie i po kilku dniach już "pamięta" że nie pozwala się jej kopać przy dojeniu.

Ztą klamrą to muszę się zgodzić, kiedyś obaliła się na mnie jedna sztuka (naszczęście była z tych drobnych )!!! Jak nie przylejesz to nie zrozumie TO OCZYWIŚCIE ŻARTY, ale do każdej Fikowki skuteczne są inne metody!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może odstrzelić te niegrzeczne i hodować jedynie te grzeczne???

 

Nawet jak mleka nie dają...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Może odstrzelić te niegrzeczne i hodować jedynie te grzeczne???

 

Nawet jak mleka nie dają...

Pewnie że tak!! Wtedy będziesz biednym, ale bespiecznym rolnikiem!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jest!

 

O ile się orientuję, nie chodzi o to, żeby wogóle coś produkować aby być Rolnikiem, Solą Tej Ziemi i chodzić w glorii....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja do oswajania podwiazuje przednia noge do gory tak ze stoi i doi sie na trzech.Kiedys zona zapomniala odwiazac i krowa tak zostala na noc i od tej pory doi sie normalnie.bez wiazania Stoi jak stara.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WITAM

u mnie akurat jałówki są spokojne a w w tym sezonie to nadzwyczaj 1 sztukię mam taką ze stoi jak zamówrowana i tak już przez 5 dni i się położy i terazpobija rekort 8 dzień się nie kładła jeść na szczęście mi je od kulkunastu dni wyprowadzam ją do stodoły aby tam mniała swobidę się położyć (obora uwięziowa) tak myślę że ma blokadę psychiczną ady się położyć już zastanawiałam się czy jej wet. nie ma podać "głupiego jasia" do mi się wykończy ....... jeśli macie jakiś pomysł ??? aby się położyła

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...