budowa wiatrakow na wlasnej dzialce czy to sie oplaca?

[sztuka 0]

witam .czy ktos sie orientuje czy postawienie wiatraka i sprzedarz pradu jest oplacalne.i ile trzeba zainwestowac w budowe takiego wiatraka?

[miko45 0]

w sąsiedniej wiosce kolesiowi energetyka postawiła wiatrak ,a on z nim nic nie robi tylko bierze kase chyba 1600 zł rocznie za wiatrak

[marcin82 0]

witam .czy ktos sie orientuje czy postawienie wiatraka i sprzedarz pradu jest oplacalne.i ile trzeba zainwestowac w budowe takiego wiatraka?

jak dobrze pamietam 500 tyś za uzywany, w którymś rolniczym przeglądzie było

[jowisz 0]

Cena używanego wiatraka to tak jak pisze Marcin ok 500 tys. więc sporo. Trochę problemów może być z załatwieniem wszystkich potrzebnych pozwoleń, ale jak się uda to zakład energetyczny ma obowiązek kupować od ciebie energię w cenie ok prawie 2 razy wyższej niż z elektrowni ze względu na to, że jest to energia ekologiczna. Inwestycja jak najbaredziej opłacalna, tylko trzeba mieć spory kapitał aby rozpocząć. Ważna jest też dobra lokalizacja wiatraka, która umożliwi mu pracę w jak największej liczbie dni w roku.

[Duch 0]

Była już o tym mowa na forum.

 

Co zrobić żeby wybudowano u mnie elektrownie wiatrowa?

 

P.S. Funkcja Szukaj nie gryzie

[miko45 0]

ale musisz mieć warunki (stały wiatr) żeby się kręcił

lepiej jak by energetyka ci postawiła za swoją kase a tobie by płacili za dzierżawe miejsca

a co zrobisz jak postawisz a tam nie wieje bez przerwy

[marcin82 0]

a i jeszcze jest cos takiego jak certyfikat że ta energia jest ekologiczna i z tego też jest zysk. niedaleko mnie są przymiarki do stawiania, już jest postawiona wierza do pomiaru wiatru

[SUZI25 0]

Podobno inwestycja zaczyna przynosić dochody po 3 latach!!! Nie daleko mnie postawili takie 2 i słyszałem że sąsiedni rolnicy pokłucili się z właścicielem bo to jakoby był zamach na ich życie , że to silnie rakotwórcze!!!

[miko45 0]

Podobno inwestycja zaczyna przynosić dochody po 3 latach!!! Nie daleko mnie postawili takie 2 i słyszałem że sąsiedni rolnicy pokłucili się z właścicielem bo to jakoby był zamach na ich życie , że to silnie rakotwórcze!!!

 

tak sama gupia gadka jak z eternitem

[suchodolak 0]

nie ta sama przy wiatrakach odzyskujemy energie powietrzna przetworzona na prad a tym samym oszczedzamy nasze srodowisko a eternit niestety jest tylko szkodliwym produktem

[SUZI25 0]

[quote="miko45

tak sama gupia gadka jak z eternitem

Ja jestem tego samego zdania, a w poprzedniej wypowiedzi napisałem to co słyszałem od ludzi z wioski!! Jak by słuchać co niby jest rakotwórcze a co nie to jedli byśmy .......... nie wiem co, chyba nic bo do wszystkiego można coś dopisać że szkodliwe itp.

[miko45 0]

20 lat mieszkam i pracuje pod eternitem i jestem zdrowy

[Duch 0]

Wiatraki nie są rakotwórcze, ale jeśli kogoś z Was wiatrak stałby się bliskim sąsiadem, (co w praktyce jest raczej nie możliwe, bo jak się nie mylę w Polsce są przepisy, które tą odległość określają) odczułby na własnej skórze tą darmową energie. Wiatrak może zmienić nawet temperaturę otoczenia o kilka stopni! Śmigła wiatraka powodują odblaski i hałas. Powodują także ubytki wśród przelatującego ptactwa. Ptaki nie widzą śmigieł, gdy dojdzie to kolizji ptaka z rozpędzonym śmigłem nie trudno się domyślić, co się stanie z "gołębiem sąsiada"...

 

Z drugiej jednak strony na zachodzie jest tego pełno

[nina-pl 0]

20 lat mieszkam i pracuje pod eternitem i jestem zdrowy

I obyś nie wypowiedział tego w złą godzinę .Jedni palą i piją a drudzy zdrowo się odżywiają i lipa,ale to nie znaczy żeby kusić los ,masz dzieci ?, pozwolił byś im mieszkać pod eternitem?, zostawię to bez komentarza.

[marcin82 0]

20 lat mieszkam i pracuje pod eternitem i jestem zdrowy

Noo i jeszcze jakie byki ci rosną

[damian9871 0]

co do azbestu to w wielu miastach są wodociągi z rur azbestowych i jakoś nikt o tym nie krzyczy

[gedii 0]

co do azbestu to w wielu miastach są wodociągi z rur azbestowych i jakoś nikt o tym nie krzyczy

i dopuki nie bedą ruszane nic się nie bedzie z nimi działo. a eternit to inna bajak.

[nita 0]

nina-pl zapraszam do zdejmowania eternitu z moich budynkow jezeli nie wiesz kto to robil w USA to cie uswiadomie ze polacy na czarno za ogolna wiedza wladz dzisiaj ich juz nie ma tak jak azbestu ten produkt nie jest szkodliwy gdy lezy nie ruszany z biegiem lat sam zniknie mysle ze to lepsze niz tworzenie ekip do demontarzu ktore mialy by calymi dniami przy tym pracowac

[miko45 0]

Jeśli eternit trzeba zdjąć do 2065

to u mnie zrobi już to następca

[Izydor 0]

Wiatrak napewno nie jest rakotwórczy jedynie bliski i długotrwały kontakt z przwodami wysokiego napięcia WN, SN, NN, jak np Stwierdzono że rolnicy w USA którzy zbyt sługo orali pod przewodami WN mieli bóle głowy itp. Gdyż między przwodami występuje pole elektryczne.

A eternit sam w sobie ie jest może szkodliwy co jego pył. Wdychany przez człowieka. Budynki Word Trade Center były zbudowane z eternitu i ich modernizacja kosztowała by kupe mld $ a za odszkodowanie dostali kilka razy tyle. Pisał o tym Urban w "NIE". A jako ciekawoste dodam że pewiem mąż wygrał rozprawe w sądzie o odszkodowanie za śmierc 30 paro letniej żony po 3 latach (chyba) od zawalenia WTC. Przeżyła zawalenie ale wdychała pył. I stwierdzono u niej zawał. nie pamietam gdzie czytałęm ten artyków czy w gazecie czy w internecie ale jak znajde to wrzuce.

[BoSS 0]

azbest w eternicie to nic innego jak sztuczne włukna, twierdzenie że azbest jest bespieczny gdy jest nieruszany nie jest do końca słuszne bo w wyniku działania czynników atmosferycznych z biegiem czasu włukna azbestu uwalniająsięz eternitu i "szybuj" w powietrzu (i na poddaszach np podcxzas pęknięcia płyty sporo pyłu uwalnia siędo wnętrza budynku gospodarczego gdzie nie ma podbitki), a co do działania rakotwurczego to działa to tak: włukno azbestu zostaje wchłonięte razem z powietrzem do płuc, układ odpornościowy człowieka wykrywa ciało obce i zaczyna walkę, odizoluje obce ciało i albo o nim zapomina i jest wszystko ok albo odizolowane włukno prubuje zneutrzalizować czego zrobić nie może bo azbest sięnie rozkłada (materiał zbyt trwały) walka trwa kilkadziesiąt lat i powataje rak (czytałem raport na ten azbestu i szkody w organiźmie sąwykrywane po 15 i więcej latach od wchłonięcia włukna).

 

no a na koniec coś o utylizacji azbestu wg niemieckiej normy (nie znam oznaczenia), -sproszkowaćna pył o określonej wielkości ziarem

-umieszać betonu i wsypać ten pył

-zalać blok betonowy (trumnę)

-zakopaćm,in 4 metry pod ziemią (najlepiej w polsce )

[nina-pl 0]

BoSS to elegancko wytłumaczył z małą poprawką, 1.azbest to naturalna kopalina ,a nie sztuczne włókno. 2.Włókno pod mikroskopem wygląda jak miniaturowy harpun co powoduje że wbija się w pęcherzyki płucne w czasie ich kurczenia(wydech) 3.resztę znacie z relacji BOSSA. Więc panowie i panie jak mamy dzieci to je chrońmy przed tym świństwem , a nie strugajmy bohaterów wszak to o ich a nie nasze zdrowie chodzi .

[windprospect 0]

Witam, nazywam się Marek Klonowski. Obecnie pracuje dla firmy WindProspect. Firma realizuje parki wiatrowe w Anglii, Irlandii, Kanadzie, Australii, Nowej Zelandii i w Polsce. Jeśli wydaje Ci się ze masz dobry teren pod elektrownie wiatrowe (400 - 500 metrów do najbliższych budynków mieszkalnych, najlepiej duży odsłonięty teren), napisz do nas. marek.klonowski[malpa]windprospect.pl

Jesteśmy w stanie zapłacić nawet do 5000 euro rocznie za jeden wiatrak na twoim polu (wiatraki musza być od siebie także oddalone o około 350 do 500m, ale jeśli zmieści się ich 10 możesz dostawać od nas przez najbliższe 30 lat nawet 50tys euro rocznie co daje około 15tyś złotych miesięcznie !!!) . Na wszystkie pytania chętnie odpowiem. pozdrawiam. Marek

 

p.s. do tego oczywiście twoja ziemia nadal nadaje się pod uprawę (wiatraki zajmują około 1% powierzchni)

[miko45 0]

Witam, nazywam się Marek Klonowski. Obecnie pracuje dla firmy WindProspect. Firma realizuje parki wiatrowe w Anglii, Irlandii, Kanadzie, Australii, Nowej Zelandii i w Polsce. Jeśli wydaje Ci się ze masz dobry teren pod elektrownie wiatrowe (400 - 500 metrów do najbliższych budynków mieszkalnych, najlepiej duży odsłonięty teren), napisz do nas. marek.klonowski[malpa]windprospect.pl

Jesteśmy w stanie zapłacić nawet do 5000 euro rocznie za jeden wiatrak na twoim polu (wiatraki musza być od siebie także oddalone o około 350 do 500m, ale jeśli zmieści się ich 10 możesz dostawać od nas przez najbliższe 30 lat nawet 50tys euro rocznie co daje około 15tyś złotych miesięcznie !!!) . Na wszystkie pytania chętnie odpowiem. pozdrawiam. Marek

 

p.s. do tego oczywiście twoja ziemia nadal nadaje się pod uprawę (wiatraki zajmują około 1% powierzchni)

 

 

a to muszą być jakieś specjalne warunki atmosferyczne. Mam 10 ha pola na górze i tam są wiatry może bym sie zangażował i z 10 postawł

[windprospect 0]

Żadne specyficzne warunki nie muszą być spełnione. Im bliżej drogi i bliżej linii energetycznej tym tańsza inwestycja ale elektrownie buduje się także z dala od tej infrastruktury gdy tereny są odpowiednie. Najpierw przez rok będzie stała 50 metrowa tyczka - maszt pomiarowy który określi z grubsza zasoby wiatru na tym miejscu. Ważne jest też aby teren był conajmniej 500 metrów od najbliższych zabudowań i poza terenami parków przyrody.