Skocz do zawartości
rybka2485

CENY NAWOZOW W WASZYM REGIONIE

Rekomendowane odpowiedzi

znalazłem dzis gazete z 2004 Aktualnosci rolnicze i tam ceny rynkowe z tego okresu

pszenica jakosciowa 500zł/t

wieprzowina 4,5zł/kg

saletra 600zł/t

mocznik 700zł/t

sól potasowa 700zł/t

fosforan amonu 1000zł/t

poifoska 8 950zł/t

wtedy za 130kg pszenicy mozna było kupic 100kg mocznika a teraz trzeba dać 400kg pszenicy.

ot czasy nastały a chcą nam jeszcze życie "upiększać"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewien ile dokładnie ale na pewno poniżej tyś zł/t saletra litewska 34,5 N. Po nowym roku na ruszyć import - podobno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam na innym forum czytam że mocznik staniał

podobno w Lechpol żnin jest po 1060 netto

ale pewnie jak zaczniecie o niego wypytywać to zdrożeje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawozy napewno stanieją. Surowce pójdą w dół - przecież tak wysokie podwyżki to była wielka spekulacja giełdziarzy.

Jak się robiło krucho na giełdach to poszli w surowce (stal, ropa, fosforyty)

A te wysokie ceny zbóż w zeszłym sezonie - tak samo.

Nie pozwólmy aby kryzys zaczęli testować na nas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupować w tym czasie i przy takich cenach ??? to delikatnie mówiąc brak logiki.

Cierpliwość często popłaca...a czy mamy coś do stracenia???

Trzeba zagrać wa-bank tylko bardziej solidarnie i obniżka murowana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja niestety się wyłamałem. Obawiałem się że po nowym roku azotowe pójdą w górę bo jest trochę eksportu i zamówiłem wczoraj saletrę z Kędzieżyna. Przedstawicielowi firmy z którą współpracuję mówiłem żeby towar był jeszcze w grudniu, a tu rano telefon że saletra już jedzie, była załadowana w zakładach godzinę po zamówieniu towaru! Zakłady nie mają wcale sprzedaży! Puławy w grudniu chcą sprzedać 1000 T mocznika dużym firmom w cenie niższej o 300 zł/T bo nie mają na wypłaty. Zwykle w grudniu mocznik można było kupić taniej ale takich obniżek nigdy nie było.

Teraz żałuje że zamówiłem saletrę raczej stanieje niż zdrożeje, fosfór i potas kupię jak najpóźniej i to najwyżej połowę tego co zwykle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki rok jak ten trafia sie raz na 7 może 8 lat.

Zboże po żniwach droższe niż zimą....

Nawozy zaczynają tanieć pod koniec roku....

A człowiek z przyzwyczajenia jak co roku robi tak samo....

Raz na parę lat trzeba stracić....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

police planuja w przyslym roku o polowe mniejsza produkcje.cena nawozu zalezy od ceny gazu a aktualnie rosyjski jest najdrozszy na swiecie[i szyko nie stanieje] cena gazu jest powiazana z cena ropy w ok.pol rocznym opoznieniem wiec szybko nie stanieje.kontrakty sa dlugoterminowe ze stala cena,a brak innego dostawcy nie pozwala na duze pole manewru.chyba ze kryzys zaszaleje i gaz tez poleci jak ropa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To już Sokrates powiedział:

Jeżeli zawsze będziesz robił to, co robiłeś

to zawsze będziesz miał,to o miałeś

Takiego roku jak ten to ja jeszcze nie pamiętam(a gospodarowałem już i za komuny). Mam na myśli nieprzewidywalność sytuacji i wytłumaczenie sobie

co z czego wynika. Kiedyś wiadomo...komuna, później zmiana ustroju,ale to

było wszystko na swoim ,,Polskim podwórku" i była Nadzieja na normalność

a teraz .......konia z rzędem temu, kto powie co będzie za rok??? ba za pół???

i w tym kontekście czarno to widzę.Nie jestem urodzonym pesymistą, powiem

nawet (jak większość rolników), że kłopoty to moja,,specjalność" ale ,,wszystkie

znaki na niebie" wskazują, że lepiej to już było.Naszą rolniczą siłą na przetrwanie

może i powinna być JEDNOŚĆ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Taki rok jak ten trafia sie raz na 7 może 8 lat.

Zboże po żniwach droższe niż zimą....

Nawozy zaczynają tanieć pod koniec roku....

A człowiek z przyzwyczajenia jak co roku robi tak samo....

Raz na parę lat trzeba stracić....

Oj polemizował bym z taką tezą.Taki rok jak zeszły to rodzynek i cięzko liczyć na powtórkę .W sytacji rosnących plac poza rolnictwem, a malejących zysków z produkcji rolnej zadaje sobie czasem pytanie "co ja tu ku***a robię.Cóż może jestem za stary ,może zbyt dużo zainwestowałem by si wycofać,może brak odwagi.Ale radze wszystkim mlodym odważnym i nie bojacym się ryzyka by przed decyzją o inwestycjach zadali sobie pytanie - Czy warto i po co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie wytrzymałem i tydzień temu zamówiłem saletre z puław po 1120zł brutto z dostawą do domu wczoraj i dzisiaj dojechała. Polifoska 6 jest dostępna w firmie w której sie zaopatruje za 2550 brutto przy wymianie barterowej za pszenice konsumpcyjną w cenie 508 brutto. To jakas mikołajkowa promocja czy cos. Tak czy inaczej w porównaniu do ceny pszenicy to tragedia jest. U mnie nawożenie NPK oczywiście tez spadek do niezbędnego minimum i czekanie na lepsze czasy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

analiza BGŻ z 5-12-2008

"Od połowy września, wraz z pogłębieniem się kryzysu finansowego, ceny nawozów mineralnych na rynku światowym spadają. Obniżki cen dotyczą w szczególności nawozów azotowych.

Najwcześniej zaczęły spadać ceny mocznika, które od pierwszego tygodnia lipca obniżyły się o 55,4% (07.08-27.11.08r.; fob Morze Czarne), w tym samym czasie notowania amoniaku osłabiły się 65,6%. Od początku października tanieje również kwas fosforowy, za który w ostatnim tygodniu listopada br. płacono 1833,0 USD/t, wobec 2268,0 USD/t września (fob PN Afryka, spadek o 19,2%). Pod koniec listopada ceny podstawowych nawozów azotowych na rynku globalnym były niższe, aniżeli w analogicznym okresie roku ubiegłego (Mocznik -40,8% r/r; Amoniak -19,8% r/r). Nawozy potasowe oraz fosforowe, jak również wieloskładnikowe potaniały znacznie mniej, co wynika z ograniczonej podaży fosfatu i soli potasowej - podstawowych surowców wykorzystywanych do ich produkcji.

 

Obniżka cen nawozów na rynku światowym wynika ze spadku popytu na nawozy w wyniku niższych niż w ubiegłym roku cen zbóż i oleistych, jak również zmniejszeniem dostępu producentów rolnych do zewnętrznych źródeł finansowania. Ponadto oczekuje się, iż spowolnienie gospodarcze na świecie wpłynie na ograniczenie popytu na zboża, również ze strony państw dokonujących zakupów ze środków pochodzących z malejącej pomocy rozwojowej. Również umacniający się kurs dolara wpływa na obniżenie się notowań nawozów, gdyż są one w tej walucie kwotowane na rynku światowym. Niemniej jednak na rynkach lokalnych, w tym także na rynku polskim, spadek cen nawozów jest mniej odczuwalny w związku z aprecjacją dolara.

 

W kraju w okresie październik-listopad nie odnotowano znaczących ruchów cen nawozów, co wynika między innymi z niskiego wolumenu obrotów, jak również z faktu, iż wielu dystrybutorów w magazynach składuje jeszcze nawozy zakupione po wyższych cenach. Obecnie czynnikiem, który wpływa na spadek cen jest import tanich nawozów ze wschodu, w szczególności mocznika, który w detalu oferowany jest nawet za 1050 PLN/t. Rolnicy obecnie nie dokonują dużych zakupów nawozów oczekując na dalsze spadki cen."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takiej obniżki nawet ja się nie spodziewałem, mocznik zamówiłem po 1100 zł/T z dostawą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Takiej obniżki nawet ja się nie spodziewałem, mocznik zamówiłem po 1100 zł/T z dostawą.

 

A dużo go zamówiłeś? Ile km mają do Ciebie? Nie wiesz po ile saletrzak? Fosforowe i potasowe pewnie się trzymają w cenie? (dlatego nawet nie myślę, żeby coś kupować)

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brutto, zamówiłem cały transport 24 T. Cena w firmie dowolna ilość poza promocją 1300 zł.

Fosforowe i potasowe mnie na razie nie interesują, czekam na zniżki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ze spadających cen nawozów powinniśmy się cieszyć...........,ale spowoduje to wzrost ich zuzycia,naturalny wzrost plonów i dalsze spadki cen.Co gorsza trudno będzie narzekać gdyż druga strona powie że paliwo i nawozy macie tańsze więc znowu to jest chłopski lament.I co znowu zonk?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

łowco smerfów powtarzasz sie(czyt. przynudzasz) piszesz to samo już chyba w dziesiątym temacie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na tym forum wyczytalem że na rynku materilów budowlanych nastapiła znaczna obniżka cen i powrót do rzeczywistości,pora teraz na nawozy.Tylko obniżka cen na materiały budowlane wcale nie polepszyła bytu tych co te materiały używają.Ba ,obeznani z tematem uważają że najlepiej powodziło im się w okresie najwyższych cen.Zasadnicze pytanie brzmi:dlaczego mimo znacznej obniżki cen na materiały budowlane nie widać hossy na rynku działek budowlanych,oraz zwiększonych inwestycji,przecież jest taniej?Panowie kiedyś dawno,dawno temu ,gdy tacy starzy ludzie jak ja zaczynali prowadzić gospodarstwo na własną rękę ,ceny skupu były sztywne ,a dochod zależal od wydajności.Dzisiaj niestety panuje proste prawo popytu-podaży ,a zdaje mi się że nie kazdy wie na czym ono polega.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja handluję sytalą zbrojeniowa i widoczne jest ożywnienie na rynku. Ludzie kupują na zapas, bo cena jest dobra. Ponad tysiąc złoty na tonie mniej sie płaci, niż w lato.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To odwrotnie jak w rynku zboża,cena jest idealna 2,5 razy mniej jak pół roku temu,a jakoś nie widać ożywienia i zakupów na zapas.W zasadzie zamiast ponosić koszty uprawy 2009 taniej kupić dzisiaj zboże niż je produkować.P.s.Rynek stali kwitnie ,a na rynku zlomu sytuacja odwrotna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dookoła bębnią o kryzysie, a dla budującego jest teraz złoty czas, bo mat. bud. tak tanie to nie były od kilku lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko że budować to można np dom ale załóżmy chciałoby sie wybudować oborę, I co teraz jeśli mleko tanieje? A znam co najmniej dwóch takich co właśnie kończą budować takie budynki. Nie wiem czy ich to nie przeraża.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...