Skocz do zawartości
rybka2485

CENY NAWOZOW W WASZYM REGIONIE

Rekomendowane odpowiedzi

fosforan amonu 2300zł/t w zaszłym roku we wrześniu kupowałem po 1100zł/t, tydzień temu był jeszcze po 1600zł/t, nowa dostawa przyszła i odrazu tak podnieśli, qwa a mysleałem ze teraz przez pare lat bedzie sie opłacało być rolnikiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fosforan 2700 sól 1700 kemira power 6-20-30 2900 - to jest jakiś zły sen.

Liczyłem nawozy na jesień pod rzepak 1100 zł/ha, pszenica 700 zł/ha.

Dzisiaj mówili,że PSL poprze wprowadzenie dochodowego w prod. rolniczej.

Ja na dzień dzisiejszy cienko widzę opłacalność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zboża stanieja w zniwa po 50% a nawozy o 10% albo zostaną na tym samym poziomie, a tak sie ładnie zapowiadało ze przez najblizesze 2 lata bedzie troche dobrego zysku z rolnictwa a tak zarobią tylko producenci nawozów i środków ochrony roślin,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety sami jesteśmy sobie winni dbając o wysokość plonu,kupując coraz więcej nawozów,srodków ohcrony roślin i tp.Zawsze pisalem że spadek cen rośnie wprost proporcjonalnie do wielkości plonu i nawet drobny przyrost powoduje duży spadek ceny a zapowiadający się wzrost plonu o np.20-25% to katastrofa na rynku.Naiwnoscią była by wiara że kupujący tego przyrostu nie zauważa i obniżą ceny nieznacznie.Moim zdaniem jeśli plony będą takie jak sie zapowiadaja ,możemy mieć poważne trudności z odtworzeniem przyszłorocznej produkcji przy takich stawkach cen na środki do jej uzyskania jak obecne.Może to czarna wizja z mojej strony ,ale może byc trudno uzyskać cenę ok.60 zł/dt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cenę uzyskasz ale zwróć uwagę po jakich kosztach tą dt wytworzysz i gdzie tu opłacalność? z roku na rok coraz niższa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wcale bym taki pewny nie byl że cene uzyskam.Chodzi oczywiście o cenę przyzwoitą,a taka powinna odzwierciedlać wzrost cen na środki do produkcji.W przemyśle sprawa jest dużo latwiejsza gdyz w przypadku ograniczonego zbytu zakłady organizują przestoje produkcji ,my niestety nie jesteśmy w stanie zahamować rozpędzonego toku .Wysokie ceny z zeszłorocznych żniw były dobre w krótkookresowym bilansie ,gdyż opierały się na relatywnie tańszych środkach.My rolnicy zachęceni tymi cenami zaatakowaliśmy sprzedawców nawozów,środków chem. maszyn itp licząc ze cena na nasze produkty nie spadnie lub będzie to spadek minimalny.Dla sprzedawców jest to woda na młyn i jawny powód do podnoszenaia cen(przypomnijcie sobie co się działo w zaeszłym roku z cenami materiałów budowlanych po tzw.boomie budowniczym)Podobna sytuacja była na rynku trzody gdy cena oscylowała na poziomie 5 zl.Kto żyw kupował prosięta ,a jak to sie skończyło każdy wie.Obawiam się że cena nawozow pozostanie na obecnym poziomie ale my zapomnijmy o cenie na nasze produkty która by to zrekompensowała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wcale bym taki pewny nie byl że cene uzyskam.Chodzi oczywiście o cenę przyzwoitą,a taka powinna odzwierciedlać wzrost cen na środki do produkcji.W przemyśle sprawa jest dużo latwiejsza gdyz w przypadku ograniczonego zbytu zakłady organizują przestoje produkcji ,my niestety nie jesteśmy w stanie zahamować rozpędzonego toku .Wysokie ceny z zeszłorocznych żniw były dobre w krótkookresowym bilansie ,gdyż opierały się na relatywnie tańszych środkach.My rolnicy zachęceni tymi cenami zaatakowaliśmy sprzedawców nawozów,środków chem. maszyn itp licząc ze cena na nasze produkty nie spadnie lub będzie to spadek minimalny.Dla sprzedawców jest to woda na młyn i jawny powód do podnoszenaia cen(przypomnijcie sobie co się działo w zaeszłym roku z cenami materiałów budowlanych po tzw.boomie budowniczym)Podobna sytuacja była na rynku trzody gdy cena oscylowała na poziomie 5 zl.Kto żyw kupował prosięta ,a jak to sie skończyło każdy wie.Obawiam się że cena nawozow pozostanie na obecnym poziomie ale my zapomnijmy o cenie na nasze produkty która by to zrekompensowała.
a tak słodko mówili ze tak niskich zapasów to od lat 70 nie było i biopaliwa etanol ze zboża

 

zawsze kupowałem duzo nawozu a teraz nie kupię jedynie azot

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
cenę uzyskasz ale zwróć uwagę po jakich kosztach tą dt wytworzysz i gdzie tu opłacalność? z roku na rok coraz niższa
no i oto chodzi do miasta chłopy ma zostać o wiele mniej gospodarstw - zasrana globalizacja w danii i gdzie indziej maja juz dość co niektórzy młodzi tej biurokacji rolniczej bo za małe profity do obowiązków i tyrania więc co słyszałem we Francji ceny ziemi spadają juz w Niemczech jeszcze nie a z tego co obserwuję to madrzy inwestorzy wycofuja kapitał z ziemi - sprzedją jeszcze w dobrej cenie duże połacie bo za chwię albo ijuz nie będzie siły nabywczej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
fosforan amonu 2300zł/t w zaszłym roku we wrześniu kupowałem po 1100zł/t, tydzień temu był jeszcze po 1600zł/t, nowa dostawa przyszła i odrazu tak podnieśli, qwa a myslałem ze teraz przez pare lat bedzie sie opłacało być rolnikiem

a też powiem że też tak myslałem ale ostatnio nasuwa mi się coś takiego że tak jak szukają szefców murarzy tak niedługo będą szukać rolnika ze świecą ale czy wytrwamy do tego czasu

 

ps. nawet biedak z czworaków mówi mi że bedzie jeszcze gorzej w rolnictwie a na proroka to on nie wygląda

wspominam 1997 saletra po 375 chyba tak jakoś

 

i ztego co obserwuje to Unia stosuje dopłaty poto by jej mieszczńcy mogli sie tanio najeść jak mleko podrożało to bół odrazu poszerzyc limity co to da masakrę ceny mleka

 

to się wszystko rolzeci posąg na glinianych nogach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
cenę uzyskasz ale zwróć uwagę po jakich kosztach tą dt wytworzysz i gdzie tu opłacalność? z roku na rok coraz niższa
no i oto chodzi do miasta chłopy ma zostać o wiele mniej gospodarstw - zasrana globalizacja w danii i gdzie indziej maja juz dość co niektórzy młodzi tej biurokacji rolniczej bo za małe profity do obowiązków i tyrania więc co słyszałem we Francji ceny ziemi spadają juz w Niemczech jeszcze nie a z tego co obserwuję to madrzy inwestorzy wycofuja kapitał z ziemi - sprzedją jeszcze w dobrej cenie duże połacie bo za chwię albo ijuz nie będzie siły nabywczej

tylko ze w takich gospodarstwach nie ma kto pracować znajomy buduje mały domek dwurodzinny żeby pracownicy mieli gdzie mieszkać bo nikomu nie chce sie dojeżdzać. a bedzie coraz gozej, u nas przy wybieraniu ziemniaków "pijaczki" chcą po 10zł/godz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie czy polifoska to zamienna nazwa na sol potasowa lub mocznik czy tez jest to nawoz skladajacy z kilku skladnikow w tym i z tych wymienionych ?

 

pytam bo znajomy mial mi kupic w sklepie z nawozami osobno mocznik i osobno sol potasowa a wiem ze kupil miedzy innymi polifoske wiec chcialem sie upewnic czy on lub sklep sie pomylil czy tez moze wszystko jest pod kontrola i tak ma byc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polifoska to nawóz wieloskładnikowy a mocznik jednoskładnikowy- azot. Sol potasowa zawiera potas. Więc Polifoska to całkiem inny produkt od tych wymienionych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Polifoska to nawóz wieloskładnikowy a mocznik jednoskładnikowy- azot. Sol potasowa zawiera potas. Więc Polifoska to całkiem inny produkt od tych wymienionych.
Jedynym wyjściem jest bojkot zakupów.Owszem plony spadną,ale cena na 100% przebije ten spadek wydajności,zakłady chemiczne dostały by czkawki a my zaoszczędzilibyśmy kase i robote.Tylko jak to zrobić solidarnie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko. A z tym bojkotem to marzenia,bo weź wytłumacz dlaczego tak robić i kto to zastosuje........ i sie z solidaryzuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ano dlatego że 3x200 zł daje 6 stówek a żadne żrodla nie podają by ta dawka nawozu przyniosla wzrost plonu który zrownoważy nakłady.Owszem wzrost będzie tyhlko wprowadzenie go na rynek spowoduje spadek cen i kolo się zamyka.Abstra(słowo zostało usunięte)ąc brak nawożenia ustalil by średnie plony w Polsce na 1,5-1,8 t/ha co przy 9mln ha stanowiło by wielkość ok 15 mln ton.Jaka była by cena strach zgadywać i jak jeszcze do tego dołączyli by się rolnicy z innych krajów wtedy była by oplacalność.A przemysł nawozowy niech zmieni profil np.na budowę okrętów podwodnych.Nasza walka o dobre plony jest niestety powodem tzw zubożenia rolnictwa .Każda nadwyżka niestety niesie poważne straty i twierdzenie że tylko podniesienie wydajności jest sposobem na wzrost naszej zamożności ,jest z gruntu fałszywe.Wyobraz sobie że jak świnia jest tania to by zarobić zwiększasz obsadę,no i co wtedy -jest jeszcze tansza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ano dlatego że 3x200 zł daje 6 stówek a żadne żrodla nie podają by ta dawka nawozu przyniosla wzrost plonu który zrownoważy nakłady.Owszem wzrost będzie tyhlko wprowadzenie go na rynek spowoduje spadek cen i kolo się zamyka.Abstra(słowo zostało usunięte)ąc brak nawożenia ustalil by średnie plony w Polsce na 1,5-1,8 t/ha co przy 9mln ha stanowiło by wielkość ok 15 mln ton.Jaka była by cena strach zgadywać i jak jeszcze do tego dołączyli by się rolnicy z innych krajów wtedy była by oplacalność.A przemysł nawozowy niech zmieni profil np.na budowę okrętów podwodnych.Nasza walka o dobre plony jest niestety powodem tzw zubożenia rolnictwa .Każda nadwyżka niestety niesie poważne straty i twierdzenie że tylko podniesienie wydajności jest sposobem na wzrost naszej zamożności ,jest z gruntu fałszywe.Wyobraz sobie że jak świnia jest tania to by zarobić zwiększasz obsadę,no i co wtedy -jest jeszcze tansza.

 

Masz w pełni racje,wiem o co chodzi i zgadzam się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NPK (4%, 13%, 40%) - 1640 zł/t brutto.

Nawóz przywieziony dzisiaj z cukrowni. Płatność będzie potrącona przy rozliczeniu za dostarczone buraki.

Dla porównania bardzo podobny nawóz NPK (5%, 13%, 42%) odbierany a końcu sierpnia 2007 również z cukrowni, kosztował 963 zł/t brutto.

Przez osiem miesięcy wzrost ceny nawozu o 71%. A cena buraków?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...