Skocz do zawartości
Gość hooop

Opryskiwacze zawieszane i zaczepiane

Rekomendowane odpowiedzi

Jak już wydałeś tyle kasy trzeba było przerzucić ( + po 2 metry przewodu na każdą sekcję i dłuższy ssawny i przelewowy) sobie rozdzielacz do ciągnika, masz wszystko pod ręką, na klinach spoko wyłączasz sekcje jak chcesz. A jak trzeba coś polecieć punktowo to przełączasz tam gdzie widzisz. Niewielki koszt.

Stojak na błotnik prawy pod rękę wyspawasz bez problemu, przedłużysz przewody nawet na złączkach. 2 godziny roboty a zobaczysz, że będziesz zadowolony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie rozwiązanie mnie zadowala bo rozdzielacz mam cały czas w linii z ciągnikiem bo opryskiwacz ma zaczep skrętny tak że nie mam problemu z obsługą rozdzielacza ?

 

Czekam na dalsze uwagi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Takie rozwiązanie mnie zadowala bo rozdzielacz mam cały czas w linii z ciągnikiem bo opryskiwacz ma zaczep skrętny tak że nie mam problemu z obsługą rozdzielacza ?

 

Czekam na dalsze uwagi

 

Ale żeby wyłączyć np jedną sekcję musisz się odwracać i gimnastykować a tak rzut okiem w prawo i cyk i masz.

Jak byś miał kawałki po 2,5-3 ha i byś ich dziennie mał dom zrobienia z 15 to dopiero byś to docenił. Tak jest na Żuławach. Nie ma pola w prostokącie, każde ma kliny lub jakieś zakola i pryskasz 2 razy bo o kmolejnym wygibusie masz dosyć. Sprawa bardzo prosta do wykonania. Swoim Pilmetem, zanim ni nie pokazali tego "wynalazku" obleciałem parę tysięcy ha. I dopiero po paru latach męczarni z wychylaniem się wiem co to znaczy. Teraz jak mam drugi z komputerem przed oczami - to dopiero jest bajka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja będę na wiosnę zakładał elektrozawory na każdą sekcję a do kabiny wyprowadzę tylko sterownik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja będę na wiosnę zakładał elektrozawory na każdą sekcję a do kabiny wyprowadzę tylko sterownik.

 

Tylko same elektrozawory bez komputera to zbędny wydatek moim zdaniem.

jeden elektrozawór koło stówki (albo lepiej), do tego nowy rozdzielacz- podejrzewam, że koło 2 tysiączków. Rozdzielacz w ciągniku, pod ręką jest idealnym rozwiązaniem. Na zdjęciach jezt C360 z Pilmetem 2000l. Praktycznie większość oprysków robi bez problemów. Czasami trzeba dać coś silniejszego z wiosny jak popada albo jesienią jak jest mokro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście nie jestem za tym aby pakować rozdzielacz do kabiny pękniecie uszczelki przewodu wiadomo jakie ponosi ze sobą konsekwencje to już lepiej zamontować zaraz za szyba albo chociaż samo załączanie przelew pryskanie zrobić na jakiejś lince lub siłowniku hydraulicznym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przewiduje trochę inne rozwiązanie niż proponujesz...! Podejrzewam że zmieszczę się w 200zł a wszystkimi sekcjami będę sterował z kabiny. Załączanie pryskania i tak mam już w kabinie bo mam załącz/wyłącz WOM przy ręce to w moim przypadku tak się to odbywa...!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja osobiście nie jestem za tym aby pakować rozdzielacz do kabiny pękniecie uszczelki przewodu wiadomo jakie ponosi ze sobą konsekwencje to już lepiej zamontować zaraz za szyba albo chociaż samo załączanie przelew pryskanie zrobić na jakiejś lince lub siłowniku hydraulicznym

 

Z tym to się zgadzam, że jak pęknie przewód to jesteś mokry ( sam dwukrotnie to przerabiałem) jednak czas reakcji jest dość szybki a wygoda znaczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przewiduje trochę inne rozwiązanie niż proponujesz...! Podejrzewam że zmieszczę się w 200zł a wszystkimi sekcjami będę sterował z kabiny. Załączanie pryskania i tak mam już w kabinie bo mam załącz/wyłącz WOM przy ręce to w moim przypadku tak się to odbywa...!

 

Tylko włączanie na uwrociach opryskiwacza wałkiem nie jest optymalnym rozwiązaniem gdyż jak włączysz sekcję przełącznikiem masz oprys zaraz, jak włączysz wałkiem to zanim uzyskasz odpowiednie ciśnienie minie parę metrów, chyba, że będziesz za każdym nawrotem stawał ( dla mnie to by była szkoda czasu)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przyznaje racje:)

 

Tylko na zdjęciach nie były podwiązane przewody, żebyś mógł to zobaczyć tylko cofnąłem do opryskiwacza i podłączyłem rozdzielacz. Górny przewód mam podwiązany do gałki podnoszenia tyłu dachu, pozostałe sobie wiszą luźno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szczerze mówiąc,ze każda z wymienionych marek opryskiwaczy sa dobre. Polecam pojemnosc 300-400l,zawieszane a to dlatego,ze sa bardzo praktyczne i poręczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co myslicie o opryskiwaczach tecnoma?

 

Moim zdaniem bardzo dobra marka, kilku znajomych je ma i bardzo sobie chwala, zazwyczaj duze pojemnosci 3000-5000 litrow i belki 18-24 metry. Dobre pompy i ogolnie jakosc wykonania bardzo dobra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
szczerze mówiąc,ze każda z wymienionych marek opryskiwaczy sa dobre. Polecam pojemnosc 300-400l,zawieszane a to dlatego,ze sa bardzo praktyczne i poręczne.
a i w tunelach mozna opryski robić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czym zalewacie opryskiwacz na zime? bo i tak wszystkiej wody nie da rady spuścić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego się nie da? Ja zdejmuj elektrozawory, spuszczam z pompy a resztę przedmu(słowo zostało usunięte)e powietrzem i zero problemów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a co robicie z ciśnieniomierzem zalenym wodą czy go odkręcacie na zime z opryskiwacza jeżeli opryskiwacz stoi pod wiata na mrozie czy jest on zalany czymś co nie zamarza ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

On nie jest zalany wodą tylko gliceryną więc spokojna głowa nie zamarznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dopiero dzisiaj obejrzałem zdjęcia twojego sama . Ode mnie 5/5. Potwierdza się ,że jak się ma trochę oleju w głowie i zdolności manualne to za niewielkie pieniądze można sobie bardzo usprawnić robotę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś posiada opryskiwacz ciągany firmy "Biardzki", jestem ciekawy jak on się sprawuje, czy opłaca się go kupić ? Będę wdzięczny za odpowiedź>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja będę na wiosnę zakładał elektrozawory na każdą sekcję a do kabiny wyprowadzę tylko sterownik.

Lepiej zamiast tego kup sobie zawór stałociśnieniowy. Rozmawiałem z gościem który ma to naprawdę warto. Elektrozawory na sekcję też OK ale tam masz stały wydatek cieczy a to jest ważniejsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś posiada opryskiwacz ciągany firmy "Biardzki", jestem ciekawy jak on się sprawuje, czy opłaca się go kupić ? Będę wdzięczny za odpowiedź>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie-pilmet europa czy krukowiak goliat -beczka 4000l ?prosze o wskazówki i wymiane spostrzeżeń w tym temacie,z góry dzięki.pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...