Skocz do zawartości
Wladislaw

Dopłaty bezpośrednie 2008

Rekomendowane odpowiedzi

Przykład ze zmianowania (w myśl nowego rozporządzenia) rok 2008-zboże, 2009-zboże, 2010-zboże, a w roku 2011 z godnie z przepisami 80% rolników na działkach zrobi zmiane i w kraju nie ma zboża

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przykład ze zmianowania (w myśl nowego rozporządzenia) rok 2008-zboże, 2009-zboże, 2010-zboże, a w roku 2011 z godnie z przepisami 80% rolników na działkach zrobi zmiane i w kraju nie ma zboża

 

cale szczescie ze malo zboza sieje i bede sial przez najblizsze 2-3lata hehe moze na tym zarobie jezeli naprawde tak duzo zboza nie bedzie w 2011roku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wypełnienie wniosku nie będzie tak łatwe jak w zeszłych latach.

Tak pokombinowanego myślenia w ministerstwie jeszcze nie widziałem.

W instrukcji jest podane:

5. W przypadku, gdy rolnik na danej działce ewidencyjnej uprawia pszenicę, żyto, jęczmień lub owies
zobowiązany jest na załączniku graficznym (materiale graficznym), dołączonym do wniosku
spersonalizowanego, zaznaczyć w ramach deklarowanej działki rolnej obszar uprawy tych zbóż. Zasady
oznaczania obszarów uprawy zbóż na działkach ewidencyjnych zostały określone w Instrukcji wypełnienia
załącznika graficznego do wniosku o przyznanie płatności na rok 2008.

Należy także stosować odpowiedni płodozmian, i nie siać zbóż po zbożach, ale wymienione są tylko te cztery gatunki zbóż, z pszenżyto i mieszanki to gdzie?

Oznaczenia upraw to A, B, itd. a za chwilę z podziałem na grupy upraw to samo tylko inaczej A1, B1..itd.

Dla kogo, się pytam. to jest ułatwienie.

Dlaczego rolnik traktowany jest jako przestępca i niewypełnienie zgodnie z instrukcją grozi jakimiś konsekwencjami.

Wg instrukcji kiedy zrobi wniosek jak w pole trzeba iść, czy on ma się zajmować papierami, czy uprawą ziemi.

Najbardziej zrozumiałym systemem wypełniania wniosków był rok 2004. A teraz płacz i płać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wnioski i inne informacje nt. dopłat bezpośrednich na rok 2008

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

cyt z instrukcji str 7

dla uprawy pszenicy,żyta, jęczmienia, owsa ten sam gatunek rośliny może być uprawiany na tej samej powierzchni nie dłużej niż 3 lata--na podstawie projektu rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie w sprawie minimalnych norm

he he he W POLSCE NAJPIERW JEST WZÓR I INSTRUKCJA WYPEŁNIANIA WNIOSKU A POTEM PISZE SIĘ DO TEGO ODPOWIEDNIE PRZEPISY

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba dlatego, że rozporządzenia unijne mają pierszeństwo przed polskim ustawodawstwem.

 

Pewnie jest tak: EU wydaje rozporządzenie unijne (RU). Potem pisze się polskie przepisy... po jakimś czasie wchodzi w życie polska ustawa/rozporządzenie. Pod to pisze się instrukcję.

 

Ale RU się zmienia... Już obowiązuje nowe RU, ale w rzeczywistości funkcjonuje jeszcze stare ... bo o zmianie wie tylko kilka urzędów centralnych.... a setki drobnych urzędów jeszcze nie...

 

Pisze się więc projekt nowego rozporządzenia polskiego, instrukcje szykuje sie pod to co zaraz powinno wejśc w życie... ale RU znowu się zmienia...

 

Przykład:

 

Rozporządzenie Komi sji (WE) nr 1623/2000 z dnia 25 lip ca 2000 r. ustana wiające szczegółowe zasady wykonywania rozporządzenia (WE) nr 1493/1999 w sprawie wspólnej organizacji rynku wina w zakresie mechanizmów rynko wych (Dz. U. WE L 194 z 31.07.2000, str. 45), wraz z następującymi zmianami:

 

– 32000R2409 (Dz. U. WE L 278 z 31.10.2000, str. 3)

– 32000R2786 (Dz. U. WE L 323 z 20.12.2000, str. 4)

– 32001R0545 (Dz. U. WE L 081 z 21.03.2001, str. 21)

– 32001R1282 (Dz. U. WE L 176 z 29.06.2001, str. 14)

– 32001R1660 (Dz. U. WE L 221 z 17.08.2001, str.

– 32001R2022 (Dz. U. WE L 273 z 16.10.2001, str. 17)

– 32001R2047 (Dz. U. WE L 276 z 19.10.2001, str. 15)

– 32001R2429 (Dz. U. WE L 328 z 13.12.2001, str. 28)

– 32001R2464 (Dz. U. WE L 331 z 15.12.2001, str. 25)

– 32002R1315 (Dz. U. WE L 192 z 20.07.2002, str. 24)

– 32002R1795 (Dz. U. WE L 272 z 10.10.2002, str. 15)

– 32003R0625 (Dz. U. UE L 090 z 08.04.2003, str. 4)

– 32003R1183 (Dz. U. UE L 165 z 03.07.2003, str. 20)

– 32003R1411 (Dz. U. UE L 201 z 08.08.2003, str. 12)

– 32003R1710 (Dz. U. UE L 243 z 27.09.2003, str. 98)

– 32004R0908 (Dz. U. UE L 163 z 30.04.2004, str. 56)

– 32004R1774 (Dz. U. UE L 316 z 15.10.2004, str. 61)

– 32005R0616 (Dz. U. UE L 103 z 22.04.2005, str. 15)

– 32005R1219 (Dz. U. UE L 199 z 29.07.2005, str. 45)

– 32005R1820 (Dz. U. UE L 293 z 09.11.2005, str.

– 32006R1221 (Dz. U. UE L 221 z 12.08.2006, str. 3)

– 32006R1713 (Dz. U. UE L 321 z 21.11.2006, str. 11)

– 32006R2016 (Dz. U. UE L 384 z 29.12.2006, str. 38)

– 32007R0897 (Dz. U. UE L 196 z 28.07.2007, str. 20)

– 32007R0923 (Dz. U. UE L 201 z 02.08.2007, str. 9)

 

Widzicei ile jest tych zmian w jednym małoznaczącym mechanizmie wspomagającym rynek wina...

 

I tak jest ze wszystkim...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ramzes lizusie nigdy ustawodawstwo unijne nie ma pierwszeństwa nad krajowym!!!

To że tworzy się przepisy na podstawie prawa unii albo w polskie prawo odnosi się do unijnego nie znaczy że ma ono pierwszeństwo i obowiązuje w Polsce. Gdyby tak było nie trzeba by było tworzyć polskiego prawa i obowiązywało by unijne.

Tylko że wtedy nie było9by Polski i cieszyły by sie takie kreatury jak ty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szopen... żal serce ściska... toż to oczywista oczywistość, że w dziedzinie WPR rozporządzenia unijne obowiązują z momentem ich wydania...

 

Przepisy polskie tylko tłumaczą, dostosowują do polskich warunków, uszczegóławiają itd. ale są wtórne wobec ustawodawstwa unijnego...

 

Ty po prostu nie kumasz na czym polega WPR... żal tłumaczyć, jesteś niedouczony...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szopino - poczytaj sobie i spróbuj to zrozumieć... podaję definicje rozporządzenia unijnego...

 

 

Rozporządzenie

Jest to akt prawny o zasięgu ogólnym. Obowiązuje we wszystkich swoich elementach. Jest bezpośrednio stosowany we wszystkich państwach członkowskich. Rozporządzenia są wydawane przez Parlament Europejski i Radę, Radę UE oraz Komisję, jak również Europejski Bank Centralny w sferze Unii Gospodarczej i Walutowej. Parlament Europejski i Rada wydają tzw. rozporządzenia podstawowe, tj. oparte na przepisach traktatu. Pozostałe instytucje wydają rozporządzenia podstawowe oraz wykonawcze.

 

Zasięg ogólny oznacza, że rozporządzenie odnosi się do nieograniczonego kręgu adresatów o określonych cechach oraz ma zastosowanie w każdym stanie faktycznym spełniającym warunki przewidziane w treści rozporządzenia.

 

Obowiązywanie we wszystkich elementach oznacza, że rozporządzenie wiąże nie tylko co do rezultatu, który powinien być osiągnięty, lecz również co do formy i metod jego osiągnięcia.

 

Bezpośrednia stosowalność w każdym państwie członkowskim oznacza, że wiąże od momentu wydania – nie jest konieczny akt implementacji za wartych w nim norm do prawa krajowego.

 

Jeżeli tego nie wiedziałeś, to Cię tłumaczy dlaczego zgłaszasz nierealne żądania, wymagania, postulaty... po prostu nie wiesz o czym mówisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ramzesino lizodupcu unijny rozporządzenia są tak ogólne że bez szczegółowych Polskich przepisów nie nadają się nawet do sracza. Dam ci prosty przykład; rozporządzenie unijne mówi że do picia dla trzody należy stosować "odpowiednią wodę", Powiatowy LW żąda ode mnie na tej podstawie badań wody, ja odwołuję się od jego decyzji ponieważ nie istnieją Polskie normy na wodę do pojenia trzody, a moim zdaniem woda której używam jest " odpowiednia". Wojewódzki LW przyznaje mi rację i uchyla decyzję Powiatowego LW.

I kto ma większe znaczenie: unia ze swoim gównianym rozporządzeniem, które nie istnieje w praktyce bez Polskiego rozporządzenia czy ciemny chłop?

Takie urzędasy jak ty mogą mi naskoczyć z unijnym prawem jak nie jest szczegółowo umocowane w POLSKIM prawie.

A jak jesteś taki cwaniak to napisz w którym oddziale pracujesz i wtedy pogadamy przy twoim szefie czym sie zajmujesz w pracy. Nie będę odpowiadał na twoje posty pisane w godzinach pracy, a jeśli takie znajdę to oficjalnie zgłoszę to gdzie trzeba i znajdę cię tylko po to żeby nasrać ci w papiery.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyt z instrukcji str 7

dla uprawy pszenicy,żyta, jęczmienia, owsa ten sam gatunek rośliny może być uprawiany na tej samej powierzchni nie dłużej niż 3 lata--na podstawie projektu rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie w sprawie minimalnych norm

he he he W POLSCE NAJPIERW JEST WZÓR I INSTRUKCJA WYPEŁNIANIA WNIOSKU A POTEM PISZE SIĘ DO TEGO ODPOWIEDNIE PRZEPISY

Przepis jest od 05 10 2007. Ale to rozporządzenie nie wyszczególnia gatunków zbóż.. Napisałam to w innym poście więc nie będę powielać

A co do instrukcji, ubiegłroczna też powoływała się na zmiany przepisów i takie tam, a jak zajrzałam do treści obowiązującej ustawy to było co innego, niby minimalne różnice, ale możliwości interpretacji, że ho ho

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po szkoleniu z dopłat bezpośrednich dla pracowników ARiMR.

Osoba prowadząca szkolenie, na wstępie mówi:

"proszę nie zadawać co do tego pytań ponieważ to co będzie omawiane to jest projekt."

Ze szkolenie wyniosłem tylko to, że łatwiej to na pewno nie będzie. Bardzo duże marnotrawstwo czasu, pracy i pieniędzy:

Prowadząca szkolenie podeszła do wypełniania wniosku tak jak jest to w instrukcji. Raczej , moim zdaniem, nie przeczytała instrukcji.

Zamiast ułatwienie i mniej pracy to pokarze na jednej mojej działce ewidencyjnej gdzie jest jedna uprawa. Przykład z życia i bardzo prosty w wypełnieniu.

Roślina posiana to żyto jare, powierzchnia 2ha i obszar ONW

Pierwszy przypadek dla tej uprawy wpisany we wniosku powinien wyglądać tak:

dla żyta, wg instrukcji, przyznawana jest płatność podstawowa i uzupełniająca

	
grupa upraw	pow. Upraw	ONW
A	JPO	     2,00	   2,00
A1  UPO	    2,00        0,00

W przypadku gdy żyto przeznaczamy na cele energetyczne we własnym gospodarstwie rolnym, przedstawia się to tak:

grupa upraw	pow. Upraw	ONW
A	JPO	             2,00	2,00
A1	UPO	            2,00	0,00
A2	RE, żyto         2,00  	0,00

Przypadek bardzo interesujący do tego wszystkiego uczestniczę w programie rolnośrodowiskowym w pakiecie rolnictwo zrównoważone, poplony i łąki dwukośne. Powyższe dane zrozumiałem, a teraz zaczynają się schody:

Na szkoleniu podane jest w ten sposób, choć ja się z tym nie zgadzam, bo to trochę nie zgodne z instrukcją::shock:

 

grupa upraw	pow. Upraw	ONW
A	JPO, RS, żyto	2,00	2,00
A1	UPO, RS, żyto	2,00	0,00
A2	RS, RE, żyto    2,00	0,00

Moim zdaniem i wg instrukcji to powinno wyglądać tak:

 

grupa upraw	pow. Upraw	ONW
A	JPO, RS, żyto	2,00	2,00
A1	UPO	          2,00	0,00
A2	RE, żyto        2,00   0,00

Jeśli się mylę wyprowadźcie mnie z błędu.

 

Ta sama powierzchnia tylko zamiast żyta jest łąka, w tym przypadku tylko należy się płatność podstawowa. Zaznaczona kodem JPO, TUZ.

Powyższe przypadki można zastosować do tej uprawy, tj. dodatkowo jako roślina energetyczna i powierzchnia uczestniczy w programie rolnośrodowiskowym, brak tylko punktu z UPO.

Z rozmów z pracownikami BP dowiedziałem, dowiedziałem się, że można złożyć wniosek wysyłając pocztą tylko podpisując się. Wniosek nie może zostać wprowadzony do systemu ponieważ nie posiada żadnych wpisów dokonanych we wniosku, więc rolnika trzeba wezwać do kompleksowego uzupełnienia wniosku, czyli wszystko trzeba zrobić, tu uzupełnić cały wniosek i to nie ważne, czy w terminie, czy już po.

Niewpisanie jakiejkolwiek grupy upraw ( JPO, UPO,i inne) skutkować będzie tym, że rolnik nie dostanie płatności na daną roślinę, czyli musi wypisać wszystkie płatności co do rośliny, które mu się należą.

Jeszcze jedna uwaga co do prostoty wniosku, otóż z jednej uprawy tworzy się nawet 3. W przypadku rolnika, który miał w zeszłym roku 70 upraw, trzeba uzupełnić minimalnie 70 wierszy do maksymalnie 210.

Najlepszą rozrywką było pokazanie jaką chęć do BP i ogólnie agencji czują rolnicy.

Przykład wniosku z uprawami z zeszłego roku.

grupa upraw	pow. Upraw	ONW
W	JPO,PZ	         2,00	2,00
H	UPO	            1,20	1,20
U	UPO	            0,50	0,50
J	JPO	            0,35	0,35

Ciekawe jak to wszystko będzie rozwiązane i kto będzie miał rację.

Pozdrawiam i proszę o "zrozumienie" instrukcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy mógłby mi ktoś powiedzieć kto tworzył ten nowy wniosek??

 

 

 

Kupiłem na bazarze parę granatów, chciałbym je wypróbować

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy mógłby mi ktoś powiedzieć kto tworzył ten nowy wniosek??

 

 

 

Kupiłem na bazarze parę granatów, chciałbym je wypróbować

 

Granaty nic nie dadzą potrzebna jest bomba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do wcześniejszego mojego postu, co do wypełniania wniosku o dopłaty bezpośrednie.

Dla programów rolnośrodowiskowych uprawy powinny być wypisywane następujący sposób:

główna grupa upraw:

JPO, RS, nazwa rośliny;

natomiast podgrupy:

UPO, RS, nazwa rośliny;

RE, RS, nazwa rośliny;

OM, RS, nazwa rośliny;

UPO, K, RS, nazwa rośliny;

UPO, L, RS, nazwa rośliny

Wypełniam rolnikowi co roku wniosek na płatności obszarowe i rolnośrodowiskowe. Rolnik posiada ok. 17ha w tym 16,23 użytków rolnych, 102 działki ewidencyjne oraz 9 upraw, w zeszłym roku dostał 35 załączników graficznych. W tabeli z uprawami w poprzednich latach wypełniałem 119 wierszy. Natomiast w tym roku będę musiał ich wypełnić dokładnie 256 wierszy. Pytam się jaka oszczędność czasu, papieru i cierpliwości. Panie ministrze Marku Sawicki "mój przyjacielu" co Pan na to?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się na tym nie znam, ale prawdopodobnie chodzi o to, żeby tych, którzy mają 15 ha w 37 kawałakch wyeliminować albo zmusić do scalenia.

 

Nie wiem, czy np. w Danii, Francji są tak rozparcelowane gospodarstwa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się nie znasz to po co urzędasie głos zabierasz i marnujesz państwowy czas i pieniądze. weź się do roboty nierobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, ze eyeołam burzę, ale ludzie wczoraj usiadłem przeczytałem część instrukcji, przejrzałem przykłady wypełniania wniosku na rok 2008. Gdy ktoś chce to może wypełnić ten wniosek, tylko trzeba chcieć. Ale najlepiej nie czytać tylko podnosić wrzawę, że to tak trudno, kto to wymyślił. Trudno skoro już tak jest to po co cały ambaras, przecież wniosków już i tak nie zmnienią. Trzeba to i tak jakoś wypełnić, aby dostać dopłaty. Tak wię jest jeszcze sporo czasu, ludzie już podostawali wnioski, więc wystarczy trochę pomyśleć i wziąść sięza wypełnianie.

 

Najlepiej to przecież iść do kogośaby wypełnił, a samemu to się nie chce. Wszystko jest do zrobienia tylo trzeba chcieć. Do wyruszenia w polę jeszcze trochę czasu, wieczory jeszcze długie, więzamiast gapić się w "pudło" w którym i tak nic ciekawego nie ma to można spróbować samemu wypełnić te wniosek. Przecież nawet ten co prowadzi działalność godpodarcząjak nie umie poradzić sobie z papierami to musi płacić w biurze podatkowym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedz mi tylko po co te dopłaty??? Żeby je przekazać innym: producentom maszyn, nawozów i innej chemii, nasienne firmom zbożowym itd. A papiery musisz tworzyć ty. Jak nie chcesz to możesz nie składać powie ramzesina, tylko spróbuj wtedy przeżyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz rację zgodzę się z tobą, wnisek powinien być prosty, aby każdy mógł go sobie wypełnić, wtedy byłby szybciej sprawdzony i kasa by szybciej wpłynęła.

Z tym drugim to masz 1000 % racji. Jak tylko dopłaty wzrosną to ceny tym bardziej. No cóż wszyszcy próbują korzystać na chłopie jak tyko mogą. A dla większości z nas jest to jedyny dochód w całym roku. Ja tylko chcę powiedzieć, że na rok 2008 już nic nie można zrobić tylko trzeba to przeżyć i wypełnić wniosek. Może nie będzie tak źle, zawsze trzeba mieć nadzieję ???.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wypełnienie wniosku nie będzie tak łatwe jak w zeszłych latach.

Tak pokombinowanego myślenia w ministerstwie jeszcze nie widziałem.

Nie ma to jak ułatwienia dla rolnika. Z roku na rok coraz lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie ktoś tu napisał, że wniosek można wypełnić wg. nowych zasad ...owszem jest to jak najbardziej możliwe tylko, że sam wniosek jest/może być 2 -3 razy dłuższy i marnujemy proporcjonalnie więcej czasu...nie mówiąc o papierze, czasie na sprawdzenie i wprowadzenie w agencji...że o przeciążeniu zasobów systemu informatycznego Agencji nie wspomnę (terabajty zbędnych, nadmiarowych rekordów i wygeneroawne przez ich przesył spowolnienie sieci Agencji...)

Szerzej o tym jest w postach pod artykułem T. G. na stronie głownej ppr...

Tych którzy piszą, że to niewielki problem z punktu widzenia rolników... proszę o wzięcie pod uwagę małej poprawki na województwa gdzie grunty nie były/ nie są zkomasowane tylko w znacznej mierze rozdrobnione (choćby małopolskie, lubelskie, podkarpackie, świetokrzyskie, czy nawet mazowieckie). Jest to niekoniecznie wina rolników ale polityki wielu dziesiątek lat, a nawet wieków.

Np. rolnik posiada 20 ha w kilkadziesięciu działkach więc dla niego taki wniosek stać może się nawet kilkunato stronicowy!

PS. Sytuacja dotyczy ponad 1,5 mln wniosków.

Jak to jest, że co roku fundowane są nowe rewolucyjne zmiany (atrakcje )...ktoś tu zachowuje się niepoważnie i nieodpowiedzilnie...niestety odium tego śmiechu i irytacji spada na odpowiedzialnych za przygotowanie wzorów winosków i instrukcji ze strony agencji i ministerstwa.

Ciekaw jestem jakby tak co roku, albo lepiej co kwartał Urząd Skarbowy "obligaroryjnkie fundował" dajmy na to przedsiębiorcom "rewolucyjne" zmiany w zasadach rolziczeń i w samych formularzach PIT,VAT,CIT....było by wielkie larum na temat "kłód pod nogi", przeszkód, utrudnień, czerwonego światła...... i nie dziwiło by mnie to wcale...

Dziwi tylko, że na rolnikach bezkarnie eksperymentować wolno!.

 

Pozatym większość zmian nie ma nic wspólnego z logiką: nic nie wnoszą (ani jak chodzi o informacje ani jakościowo) są poprostu zbędne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...