Skocz do zawartości
rrafaello1

Płatności 2008. chca nas ograbic!!!!!!Kosy klepac i naMINROL

Rekomendowane odpowiedzi

Na wyżynie Lubelskiej to nie wiem czy są jakieś czarnoziemy. koło granicy ukraińskiej w okolicach Hrubieszowa to i owszem. Wyzyna lubelska jest na lessach tak ze szubciej znajdzie sie tu glina niz czarnoziem.Róznica polega na tym ze u nas było mniej PGRów ponieważ władze uznały ze sa zaciezkie warunki do gospodarowania i owszem gdzie niegdzie trafiaja sie pgry ale raczej w chełmskim i Zamojskim zwłaszcza właśnie na tych czarnoziemach. I tam teraz sa duże gospodarstwa.

Byłem kiedyś w Poznaniu na Polagrze i przy okazji na pokazach polowych.

i uważam że uprawa takiej ziemi jak koło Poznania to pikuś wedłóg tego co jest u nas po drugie jak popatrzyłem sie na te maszyny zwłaszcza uprawowe to połowa z nich u nas niezdała by egzaminu. Pierwszy raz wlaśnie tam widziałem jak talerzówka pracuje po oś w ziemi co u nas jest niemozliwe , no chyba ze w świeżo zaoranej roli albo 1m brona przy 80kM ciągniku i 500kg obciązeniem. . Takie zestawy jak były tam agregowane to u nas rozplakały by sie zanim wjechały by na pole nie mówiąc jak trzeba by było drzeć pod górke .

Nie ma co sie kłucić że a wy to jesteście zacofani. każdy robi na miare swoich możliwości , uwarunkowań klimatycznych, agrarnych, skłonności politycznych czy jeszcze tam jakich innych społecznych. Porównywać owszem można nawet trzeba i uczyć sie jedni od drugich.

Pozatym jeździłem prawie po całej Polsce i nie uważam zeby Wschód Polski był społecznie bardziej zacofany. Jest tylko róznica w infrastruktórze bo nasze władze uznaja ze polska to tylko obszar Warszawa . Kraków , wrocław .Poznań i Gdańsk a reszta kraju dostaje tylko ochłapy niestety

Ale jeśli dostał bym propozycje przeprowadzenia sie gdzieś do tak zwanej Polski A to nie skożystał bym, wole swoje zacofane śmieci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co wiecej w wielkopolsce i w ogole na zach. i poludniowym-zach. na wiosne wchodzi sie 2 do 3 tyg. wczesniej (kilka lat jezdziłem) co ma bardzo duzy wpływ na wegetacje roslin a plony mamy nie gorsze (mam wujka ktory prowadzi gospodarstwo w gminie Buk).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najwcześniej okres prac polowych zaczyna się w ok. Tarnowa.Chodziło mi o porównanie średniego gosp. rol. a nie wyjątków.W ok Krotoszyna i Kalisza sam osobiście widziałem poustawiane w szeregu maszyny na zimę(od linijki).W produkcji regionalnej liczą się nie wyjątki ,a średnia,I co tu dużo mówic wystarczy spojrzeć w dane statystyczne.Takiego porządku na podworku jak ma średni Wielkopolanin nie jestem w stanie utrzymac.A tak w ogóle to pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty jestes jak pies ogrodnika!!!sam nie wzieles i komus nie dasz!!!A ja mam ponad 70 sztuk bydła 60 ha i PZ wg Agencji sie mi nie naleza bo obok trawy wyrosła koniczyna w roku 2006 i to nie sa juz wg AGENCJItrawy!!!!to ze maja malo pieniedzy nie oznacza ze musza okradac rolników.

 

nie bardzo wiem o czym ty piszesz?czy to miały być trawy na gruntach ornych? czy może łąki albo pastwiska trwałe?u mnie rosną i koniczyna i inne zioła ,trawa też się trafia ale mam zadeklarowane że łąka albo pastwisko trwałe a nie trawa na gruntach ornych.miałam kontrol z arimr, apotem kontrol kontroli i nie mówili że coś jest nie tak,więc jak ci nie dali to może jakoś protestój albo się odwołaj,bo przepisy są wszędzie takie same.proszę odezwij się bo może nie wiem czy o to ci chodzi a może ostatnio coś się zmieniło i nie jestem w temacie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledze chodzi oto że przed rokiem referencyjnym miał na gruntach ornych deklarowane ''trawy z ...motylkowymi '' i tych upraw nie zakwalifikowali do ''traw'' ze względu na te występujące w runi ''motylkowe'' i jako niekwalifikujące się nie przysługuje mu płatność P.Z. Mi zrobili tak samo miałem trawę z lucerną i według ''ICH''to nie jest trawa Jeżeli w roku referencyjnym miałaś łąki i pastwiska czyli ''TUZ'' to nie ma strachu dopłatę dostaniesz bo nie mają wyjścia wszak na łąkach naturalnych występuje obok traw też motylkowe i inne zioła ,ale w naszym przypadku te motylkowe inne dają ''IM'' podstawę do wstrzymania płatności PZ. .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to rzeczywiście paskudnie,to niby co to jest?zboże? to te nasze polskie absurdy.teraz zastanawiam się ,czy jak wsieje w rolnośrodowiskowych peluszkę z owsem,to może nie zaliczą mi tego do zboża i też nie dostanę dopłat,bo skoszę np.na zielonkę?muszę się dowiedzieć jak z tym jest.TO z tego wynika,ze dopłaty paszowe nie są do pasz tylko do odłogów.rządy się zmieniają a głupota zostaje ta sama.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aha i jeszcze jedno w roku referencyjnym 2006 też miałam zadeklarowane trawy na gruntach ornych ale bez domieszek no i nie miałam wtedy kontroli ,w ubiegłym roku podałam to jako trwałe użytki zielone,chociaż nie dostałam jeszcze dopłat bezpośrednich to wiem ,że pz naliczyli mi do wszystkiego,czy w dopłatach na ten rok czyli 2008 mogę nie dostać tych pz do tych pól gdzie w 2006 były trawy na gruntach ornych ????czy jak dostałam w tym roku a bydła mam wystarczjąco to w 2008 też dostanę??? :

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez strachu ,dostaniesz ,gdyż rok referencyjny zdarza się tylko raz , a jego moc nie ma sobie równych a a jaki masz proporcję pz do pozostałych deklarowanych upraw ,bo to też jest ważne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nina-pl otrzymalas juz doplat albo decyzje za rok 2007 ???ja jeszcze nie mam nawet decyzji nie wiedza co napisac , co napisza ze trawa z koniczyna to nie uprawa traw przeciez to bzdura!!!!Bublem bylo rozporzadzenie z tamtego roku ale w tym szykuja nam bubla do kwadratu!!!!!!!!Z glupota trzeba walczyc ja bede walczyl do samego konca mojego albo ARiMR

Mam pytanie co Agencji udalo zrobic sie na czas???nie było przy tym opoznien albo jakiejs afery.za odpowiedz cenne nagrody:)))))))))))bo odpowiedz brzmi nic!!!!!!!kazdy projekt Agencji wprowadzany jest z opoznieniem:(((((((((ja sie nie czepiam ale Agencjo to prawda (

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

My czyli ubiegający się o PZ mamy dostać na końcu tak jak cukrowe.Walczysz z nimi i masz rację ,ale ja pokonam ich ich własną bronią skoro podstawą do nie przyznania mi PZ jest brak trawy w roku referencyjnym to poddaje się ,ale w tym roku na tych samych działkach napiszę UPO i choć tyle mogę zrobić zawsze to zredukuje straty .Zresztą w tym roku na jednej działce (trawa z lucerną) której mi nie zakwalifikowali pomimo że była w roku referencyjnym jako TUZ tak napisałem i zobaczymy co mi do tej działki dadzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bez strachu ,dostaniesz ,gdyż rok referencyjny zdarza się tylko raz , a jego moc nie ma sobie równych a a jaki masz proporcję pz do pozostałych deklarowanych upraw ,bo to też jest ważne.
[

 

color=violet][/color

a w jakim sensie ważne?ja mam same łąki i pastwiska ,bo hoduję krowy mleczne,ornych mam 2.5 ha a 22 ha to reszta,dodam ,że wszystko pod kontrolą ekologiczną??możesz mi coś więcej napisać na temat tych proporcji bo nie słyszałam o tym,?są w tej sprawie jakieś rozporządzenia??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dobrze to rozumie czy może się mylę ale zgodnie z moją skromną wiedzą pz przysługuje do 50% powierzchni kwalifikującej się na JPO czyli w twoim przypadku do 12,25 hektara .Jeśli się mylę to o.k poczytaj na dole strony.

http://www.dodr.pl/I/news/032007/4/index.htm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta doplata PZ to jedno wielkie oszustwo bo mamy 30 % tego co rolnik starej unii tylko ze on ma doplate od jednego byczka tak ze jeszcze go nie sprzeda a ma 1/3 tego co my po sprzedaniu.To nie jest podzal na ludzi ktorzy mieszkaja z jednej lub drugiej strony Wisly tylko Odry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak zgadzam się ,ze nie jest to podział,przez wisłę tylko przez odrę-nigdy ich nie dogonimy nawet gdybyśmy chcieli,to nam nie pozwolą.szansą mogłoby być rolnictwo ekologiczne ale tu już ukłon do naszego rządu-sami widzimy co robią z ekologią-zamiast dotować przetwórnie-niweczą pieniądze na bezsensowne kampanie reklamowe z których nic poza krzykim nie wynika.postępu żadnego.mozesz wyprodukować ekologicznie co chcesz,pod warunkiem ,że sam to gdzieś sprzedaż,albo sprzedajesz konwencjonalnie,ale po co wtedy namawiać do ekologii,jak idą za tym tylko dopłaty a "czysta"żywność marnuje się się z konwencjonalną.

 

 

co do odpowiedzi na moje pytanie,to dzięki za podany link- pz do połowy tuz należą się przystępującym do dopłat po raz pierwszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
My czyli ubiegający się o PZ mamy dostać na końcu tak jak cukrowe..

 

PZ też już wypłacają, ale za taki przekręt jaki zrobili z tymi płatnościami powinny polecieć głowy, niech sobie w d... wsadzą to swoje 140zł na ha PZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paweł o co chodzi dostałeś na hektar TUZ tylko 140 pln ,ja jeszcze nie mam decyzji i nie wiem jak sprawa wygląda ,a czy ktoś już dostał PZ i ile .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Paweł o co chodzi dostałeś na hektar TUZ tylko 140 pln ,ja jeszcze nie mam decyzji i nie wiem jak sprawa wygląda ,a czy ktoś już dostał PZ i ile .

 

 

Tak dostałem PZ nie chce mi się szukać decyzji ale z tego co pamiętam na 1 ha urzytków zielonych jest 438 zł +JPO i jednocześnie jest zabrane UPO ok 294 zł więc w porównaniu z rokiem 2006 dostakiśmy ok 140 zł więcej...... a gadania jak to się rolnicy wzbogacą dzięki PZ, więcej niż to warte

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pawle 85 ciekawe co bys napisal jakbys nie dostał te 140zl wiecej ????w moim przypadku to jest ponad 7000 PLN!!!!nie mało nie duzo ale mi sie te pieniadze naleza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z obietnicą poprzednich ministrów należało by ci się 3 x tyle a to co dostaliśmy to jest zwykła jułmużna ty jesteś zadowolony a ja uważam że zrobili nas w ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja jestem wkurw......a nie zadowolony ,ja nawet decyzji jeszcze nie mam ale wiem ze nie dostane pz bo uprawa trawy z motylkowatymi które są w kazdym uzytku zielonym to wg Agencji i pracowników MINROL to nie uprawa traw wiec CO??????????Moze na tym forum sie dowiem co to jest.????bardzo prosze o wyjasnienie według pracowników wspomnianych iunstytucji mieszanka traw z motylkowatymi to to samo co motylkowate z trawami!!!!!Jak oni mnie juz wkurw............maja wyuczone regulki na pamiec i zero wlasnego pomyslunku jakby im kazali to by powtarzali ze teraz jest maj:-)))Oni nawet nie wiedza co o czym pisza w rozporzadzeniach nie widzieli na oczy z bliska takiego uzytku nie wiedza nie znaja gatunkow traw ani motylkowatych a osoba na szczeblu kierowniczym w departamencie platnosci bezposrednich w ministerstwie rolnictwa w wywiadzie ktory na jej nieszczescie byl emitowany na zywo byla zdziwiona ze koń to zwierze roslinozerne:-))))wiec o czym tu rozmawiac.........zadzwoncie do ministerstwa z pytaniem jakie sa rosliny motylkowate to bedziecie mieli ubaw:-))))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak ,tyle krzyku i raptem sto parę zł,ja na szczęście nie jestem tak zaskoczona bo dzwoniłam do arimr jak tylko to weszło,bo też wyobrażałam sobie ,że to będzie oprucz upo a nie zamiast.no ale to tylko polska ,prawda?

 

a te trawy z motylkowymi to chyba do ornych należą,tak ??-to przynajmniej te upo powinno być doliczone tak jak do ornych??to ile dostaliście do hektara w sumie za te trawy i motylkowe????

a zdaje mi się ,że w tym roku płatnosci powinne być chyba o kolejne 5% większe niż w ubiegłym?jak się to odliczy to nawet po 140 zł nie wyjdzie.!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

naprawde beda z nami robic to ca chca. trzeba sie zjednoczyc w jeden silny zwiazek rolnikow , to wtedy beda sie z nami liczyli , gospodarstw jest ponad 1,5 mln pomnozyc to tylko przez domownikow to jest armia ludzi......robionych od lat przez rzady w balona....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakby taki silny i prezny zwiazek nie zaakceptowal rozporzadzen MINROL i stanal murem to by doplaty wygladaly inaczej a tak sa niby konsultacje spoleczne i co z tego jak zrobia co beda chcieli.jak beda chcieli to zrobia mleka po 50 gr a pszenice po 350 za tone i nic im nie zrobimy.....tak dawno byla pszenica po 350????ja pamietam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie ze musi być jeden silny związek rolniczy.Tylko nie z jakimś jednym Guru ala Lepper którego słowo jest świete i nikt nie ma prawa mieć innego zdania.Co to za zwiazki jak nikt nas sie nie pyta co my chcemy jakie mamy problemy co należało by zrobic żeby nie dopuścić do takiej sytuacji jak z trzodą czy reagować wcześniej na podwyżki nawozów czy wogóle wcześniej negocjowac ceny z zakladami chemicznymi. Teraz zwiazki reagują jak juz robi sie gorąco to wtedy wychodzi jakiś przedstawiciel niby zwiazku i mówi co to oni zrobią ato rząd niedobry a to unia bee. I co my z tego mamy? Niech sie pochwali którys zwiazek który pozera ogromną kase siedzi sobie w Brukseli i nawet nie wie co sie w Polsce dzieje, co oni tam takiego zrobili zeby było nam lepiej? Dopuki nie będzie jednego zwiazku żeden z obecnych nie dostanie odemnie ani grosza i mam nadzieje ze jak najszybciej ich wszystkich szlak trafi

Inna sprawa ze sami jesteśmy troche za to odpowiedzialni że daliśmy sie tak wmnewrować i prowadzić za rączke w krzaki

Dopuki nie bedziemy mieli udziału w przetwórstwie zywnosci od samego rolnika do konsumenta to mozemy pomażyć sobie o dobrobycie.

Jeśli mielibyśmy własne ubojnie , masarnie ,sklepy firmowe i możliwosc negocjacji cen z supermarketami czy kontrachentami zagranicznymi to nie stalibyśmy na Wiejskiej i nie prosili któregoś z jasnie ministrów aby raczył z nami porozmawiać i powciskać nam troche kitu,tylko sami by do nas przychodzili.

Tak samo jest ze zbozem mamy zerowy wpływ na ceny a prawdziwe kokosy robia pośrednicy i własciciele elewatorów.Właściwie z każda brażą tak jest, no moze w sadownictwie czy warzywnictwie jest lepiej.Przykładem tutaj moze być Hortino którego właścicielami są rolnicy ,poracownicy i kilku kooperantów.

Sam chetnie oddawał bym po kilka złoty od każdej sprzedanej tony zboza czy każdego tucznika w celu wykupienia czy uruchomienia jakiegos zakladu prztwórczego którego był bym współwłaścicielem i odstawiał do niego swoje produkty.

jak sie nie myle Duda wszedł na giełde albo dopiero wejdzie i to jest szansa na przjęcie duzych zakładów miesnych ale do tego potrzebna jest organizacjia bo w pojedynke to mozemy tylko narzekać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...