Skocz do zawartości
barbara20021

KONTROLE GOSPODARSTW EKOLOGICZNYCH PRZEZ ARIMR

Rekomendowane odpowiedzi

Orkisz ma bardzo charakterystyczny wygląd, należy posiać obok niego Konopie Indyjskie wtedy każdy się tym będzie interesował

Na poważnie to nie ma żadnego problemu z uprawą Orkiszu w Polsce i o żadnych sondach na rolnikach siejacych orkisz nie słyszałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Orkisz to zboże "pradziadów Słowian" to może oni powinni je zerejestrować?

A opryskiwacz przyda się do oprysków np. gnojówką z pokrzywy i czosnku (gotowy preperat ma w nazwie coś z czosnkiem, nie pamiętam dokładnie), na zarazę ziemniaczaną opryski z mleka itp. Nie trzeba wykorzystywać przedziwnych importowanych wynalazków. Poza tym nawet w naszym ekologicznym rolnictwie jest już dużo zarejestrowanych preperatów. Polecam broszury Ekogwarancji (ale myslę, że każda jednostka certyfikująca ma je na "stanie"). POzdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kontrole przedstawicieli jednostek certyfikujących nie są straszne,trzeba tylko precyzyjnie przestrzegać zalecenia,bardziej dokładne są z IHARS-u,ale i to nie jest nic strasznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o kontrole rolnośrodowiskowe z ARiMR to owszem miałam. Wezwali mnie, bym okazała w biurze agencji plan rolnośrodowiskowy. Chcieli go kserować i załączyć do akt sprawy, ale im nie zezwoliłam, więc robili ręczne odpisy (nie zezwoliłam na ksero, bo gdy sama chciałam wcześniej ksero dokumnetu z moich akt rolnośrodowiskowych to mi odmówili i powiedzieli, że mam sobie odpisać ręcznie, bo tylko na to prawo zezwala). Acha, a wcześniej miałam kontrolę obszarową (metodą foto) i uznali, że ta kontrola obszarowa była też rolnośrodowiskowa. Ale to nieprawda, oprotestowałam to, bo jeżeli chodzi o sposoby i metody kontroli rolnośrodowiskowych to są one odmienne od obszarowych i ściśle uregulowane w ustawie, którą ja w skrócie nazywam "ustawą rolnośrodowiskową". Acha, co roku mam kontrolę z jednostki certyfikującej (dosyć szczegółową rzekłabym nawet) i wyniki kontroli z jednostki certyfikującej nie pokrywały się z wynikami kontroli ARiMR (podejrzewam, że ARiMR w ogóle nie była na moich gospodarstwie - nie jest w jednej kupie, tylko torchę porozrzucane, a jeździli niby sami), bo ci z jednostki certyfikującej byli za każdym razem na wszystkim działkach mojego gospodarstwa i na wszystkich robili zdjęcia. Więc słowem: wielki misz masz ..... w agencji rzecz jasna.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...