blattin 0 Napisano 24 Lutego 2006 murska ale maja wysokie ceny tzn wydajności Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wielkopolanin 0 Napisano 24 Lutego 2006 do bezinteresownego: z tym ciągnikiem to też znam to z autopsji, jedną tez tak załatwilem(ale mi wtedy układali dawke przedstawiciele sano) i ta jedna krówka to była kropla która przepełnila czarę goryczy, gaście z sano zostali wykopani, z tym ze ona nie była po wycieleniu tylko w czsie laktacji,nie mogła się zacielic, dała w ciągu 417 dni coś koło 12000tys i nogi jej nie wytrzymały, Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 24 Lutego 2006 W maju 2005 kupiłem sipme dużą z kołam zembatymi z boku trzy walce coś za 7400. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 24 Lutego 2006 to brotto tyle dałeś mnie gadał gość że dał ponad 8000 ja mam gniotownik i mieszalnik z sipmy z początku 90 lat nie pamiętam dokładnie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
blattin 0 Napisano 24 Lutego 2006 A JA MAM SOMORÓBKE TROCHE MA ZA MAŁY KOSZ ZSYPOWY Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wielkopolanin 0 Napisano 24 Lutego 2006 dzięki za info, w sumie moge kupic 2-letnią simpe gniotownik za jakieś 5000zl wię nie wiem czy go kupować.jeszcze nie wiem w jakim jest stanie, stoi u kumpla, jak to bedzie jakis złom to lepiej nowy kupić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 24 Lutego 2006 8000 to może być gniotownik z napędem walcy paskami klinowymi. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 24 Lutego 2006 najlepsze są walce z młyna ja musze robić już walce w swoim chcą za regeneracje w sipmie po 400 zł z każdy czyli 800 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 25 Lutego 2006 popirram gościa dobre firmy podkreślam dobre nie potrzebuja wydawać dużo na reklamę a w sano jest odwrotnie reklama kosztem paszy ps sanowcy szukajcie sobie roboty [/quote Myślę dokładnie tak samo gdy oglądam reklamy CocaColi, Ery GSM, samochodów itp . Jeśli ktoś nie ma bladego pojęcia o biznesie niech wraca do noszenia worów. W każdej firmie istnieje fundusz reklamowy im wieksze obroty tym większe pieniądze na reklamę. Trudno oczekiwać podbnej akcji po firmach mających mizerne obroty jak np. blattin czy josera. Więc panowie do roboty, każdy sprzedany woreczek to szansa na dodatkową ulotkę lub długopisik. NAJLEPSZĄ REKLAMĄ DLA JAKIEJKOLWIEK FIRMY NIE SĄ PREZENTY "Z INNEJ BECZKI" TYLKO JEJ PRODUKTY. JAKOŚ NIE UŚMIECHA MI SIĘ PŁACIĆ ZA GOLFY PRZEDSTAWICIELI SANO, WIADERKA, DŁUGOPISY I INNE GRATY (WĄTPLIWEJ JAKOŚCI ZRESZTĄ) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 25 Lutego 2006 I Ci ich dilerzy są bardzo natarczywi, nie wiem lie ma ich przedstawiciel w powiecie krotoszynskim od sprzedanego wozu, ale jak jeszcze raz zobacze go na podwórku to nie wytrzymam.Mówie gosciowi po raz 100-tny chyba,że nie mam jeszcze odpowiedniej infrastruktury(silosy,drogi dojazdowe,sprzęt do ładowania) a on dalej swoje! U NAS JEST TO SAMO!!!! NIEKTÓŻY - CI, CO MIELI PECHA ZNALEŹĆ SIĘ W KRĘGU ZAINTERESOWANIE PRZEDSTAWICIELA SANO- KUPUJĄ JUŻ CZASEM TYLKO PO TO, ŻEBY, KIEDY PRZYJEDZIE ZNOWU (16 RAZ W TYGODNIU....) POKAZAĆ MU WOREK : "MAM!! STOSUJĘ!! ODP... SIĘ PAN!!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wielkopolanin 0 Napisano 25 Lutego 2006 a ską jesteś julka? u was tez są tacy daremni przedstawiciele? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 26 Lutego 2006 julka nie krzycz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
blattin 0 Napisano 26 Lutego 2006 julka nie krzyczot sanowczyk Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 26 Lutego 2006 Do WIELKOPOLANINA. Dzięki za podpowiedźi.U mnie były problemy z rozrodem i z wstaniem po wycieleniu, sam dawałem sano bez ustalenia dawek i dwie krowy najlepsze w ciągu roku po wycieleniu wyciagnolem z obory ciagnikiem (nie wstały ). Krowy były zatłuste. Dopiero kiedy kupiłem wóz paszowy i sano wzielo próby pasz i ustaliło dawki wszystko się poprawiło i naszczęscie jest teraz dobrze. Ustalają mi dawki przy zmianie jakiejs kiszonki. Dawki mam ustakone dla trzech grup. Narazie jest ok.Nic nie rozumieMiałeś cztery krowyDwie ci zdechły czyli masz jeszcze dwieTo po ch.....j ci robią dawki dla trzech grup Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 26 Lutego 2006 NAJLEPSZĄ REKLAMĄ DLA JAKIEJKOLWIEK FIRMY NIE SĄ PREZENTY "Z INNEJ BECZKI" TYLKO JEJ PRODUKTY. JAKOŚ NIE UŚMIECHA MI SIĘ PŁACIĆ ZA GOLFY PRZEDSTAWICIELI SANO, WIADERKA, DŁUGOPISY I INNE GRATY (WĄTPLIWEJ JAKOŚCI ZRESZTĄ) Widzisz Juleczko żyjemy na szczęście w kraju który zapewnia pełną wolność wyboru. Jeżeli Panience nie pasują pasze firmy X czy Y to nikt jej do zakupu takowych nie zmusi. (nawet pistoletem na wode ) Tak więc po jaką cholere tracić czas na takie wypociny.Pozdro. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 26 Lutego 2006 Do wszystkich krytykantów SANO.Drodzy państwo brak wam podstawowej wiedzy. Prubujecie zaszkodzić sano, a wasze działania przynoszą dokładnie odwrotny efekt. W biznesie podobnie jak w polityce nie ważne czy mówią o kimś dobrze czy żle, ważne żeby mówili.Tak więc wasze wypowiedzi to woda na młyn sano. Pomyślcie o tym. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
blattin 0 Napisano 26 Lutego 2006 pomiotki sano Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 26 Lutego 2006 pomiotki sano Pisze się PRZYMIOTNIK panie humanista po LO Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
blattin 0 Napisano 26 Lutego 2006 lepszy humanista niż kiepski żywieniowiec oczywiście z sano Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 26 Lutego 2006 do CIEKAWSKIEJ. Nic nie rozumie Miałeś cztery krowy Dwie ci zdechły czyli masz jeszcze dwie To po ch.....j ci robią dawki dla trzech grup Pisałem wcześniej że mam 35 krów. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
blattin 0 Napisano 26 Lutego 2006 sano to chemiczne żywienie zwierząt Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 26 Lutego 2006 UWAGA CIOTA BLATTIN BĘDZIE SIĘ PODLIZYWAŁ. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 26 Lutego 2006 OCZYWIŚCIE SANO. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 26 Lutego 2006 OCZYWIŚCIE SANO.słuchaj sanowski kmiotku takie teksty posyłaj do doradcy prezesa pseudo doktora Kujawiaka speca od sanowskich broszurek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 27 Lutego 2006 sano to chemiczne żywienie zwierząt CIOTO przestań już mieszać na tym forum bo tych twoich (słowo zostało usunięte)ch postów już nie da sie czytaćZnajdź se jakieś forum dla gejowskich hodowców i tam sie wyżywaj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach