Skocz do zawartości
technik

Orkisz w rolnictwie ekologicznym

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Mam pytanie odnośnie uprawy pszenicy orkiszowej. Naczytałem się na forach że orkisz nie jest zarejestrowany do uprawy w Polsce. Natomiast w tygodniku rolniczym (w dziale eko) znalazłem obszerny artykuł zachwalajacy uprawę tego zboża i podkreślający opłacalność oraz zbyt. Więc jak to w końcu jest? W przyszłym roku planuje obsianie 8ha pszenicą, stanowisko po motylkowych, gleba klasy IV. Zastanawiam się teraz czy może nie zainwestowac właśnie w orkisz, skoro jego cena jest prawie o 400zl wyższa niż innych odmian. Prosiłbym o informacje czy orkisz jest już dopuszczony do siewu w eko, czy jest sens siać go na takich glebach i jak wygląda sprawa zbytu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

Z tą rejestracją to bzdura,nie ma czegoś takiego w ekologii.A orkisz siać,roślina ma przyszłość.A zbyt - tak jak wszystko w ekologii musisz sam znależć odbiorcę,albo przetworzyć ziarno i sprzedać w postaci wyrobu gotowego do zjedzenia.

Orkisz kupują dwie firmy niemieckie,ale trzeba mieć 24 tony,firma z Warszawy

kupi 15 ton,poszukaj też młyna ekologicznego

pozdrawiam

bio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej wybukować do postaci czystego ziarna cena obecna jaką dostaje to 3000zł/t w Polsce , jeśli handel z niemcami to faktycznie jednostką miary jest jeden TIR.

Orkisz to obecnie najbardziej opłacalna z wszystkich upraw roślin zbożowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wam za odpowiedź. W takim razie w przyszłym roku przeznacze większy areał pod tą uprawę. Mam jeszcze tylko pytanie jaka jest optymalna gęstość wysiewu, ponieważ znalazłem jedynie informacje o prawidłowej ilości nasion na m/kw, a ciężko to przeliczyć na kg/ha żeby skalibrować siewnik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z orkiszem jest troche problem podczas siewu bo sieje się go oplewionego i niektóre siewniki się poprostu zapychają , ja sieje w ilości od 200kg na dobrym do 300kg/ha na słabym stanowisku.

Jak siewnik się zapych to można na dwa razy siać po np.150kg.

Siać trzeba głęboko w wilgotną ziemie bo w oplewione ziarno nie ma bezpośredniego kontaktu z wilgotną ziemią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli można wiedzieć, to jakiego siewnika używasz? Ja mam do dyspozycji talerzowy amazone d7, nie wiem jak to z zapychaniem będzie, ale sieje się nim dość głęboko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam D7 ale model 30E ze zwiększoną ilością redlic co 8cm a nie standardowo co 12,5cm i aparatów wysiwających mam przez to więcej chyba jest ich 36 na 3 metrach. Dlatego u mnie orkisz idzie bez problemów.

U ciebie też powinien przejść ważne tylko aby był czysty od całych niedomłóconych kłosów, bo one robią największe problemy. Jak się zapycha to trzeba zwolnić aby rurki nadążały odbierać taką obiętość.

Jeśli masz redlice tależowe to do orkiszu jest to super sprawa aby głęboko zasiać.

Ostatnio się ciekawą rzecz dowiedziałem, że nowoczesny kombajn dwu-bębnowy Claas daje rade prawie w całości wymłócić orkisz i nie trzeba później bukować, wydajność bukownika BK1100 to 1 tona na dzień więc kupa roboty przy większych ilościach zaoszczędzona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z materiałem siewnym to i tak będę miał problem, bo jako jedyny w okolicy zajmuję się uprawą ekologiczną. Będę musial śćiągać orkisz z dalszych rejonów. Cieszę się że amazone daje radę, trochę mnie kosztował. Talerzowy kupiłem ze względu na znaczne zróżnicowanie gleby na moich polach. Zanim przeszedłem na ekologię nie robiło to aż takiej wielkiej różnicy we wschodach, ale w drugim roku ekologii niestety plon z ha potrafił się różnić o 2 tony. Używam 'siódemki' od zeszłej jesieni i w tym roku było już dużo lepiej. Mam nadzieję że na orkiszu szybko odrobi swoją cenę.

Natomiast jeśli o doczyszczanie chodzi, to chyba jestem skazany na kupno bukownika. Nie mam własnego kombajnu i raczej szybko mnie na niego stać nie będzie.

Korzystam z usług john deerem 1177 (albo 1175, nie jestem pewny szczerze mówiąc ale któryś z tych dwóch) i na czystość zboża nie mogę narzekać, ale rozumiem że orkisz to inna bajka. Czy ten bukownik o którym piszesz warto kupować? Czy jest jakieś urządzenie o lepszej wydajności(i rozsądnej cenie)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bukownik ten jest orginalnie do koniczyny, zakłada się inne sito i daje rade orkisz wydajność to niestety ok. tony na dzień. Ale się opłaca bo za czyste ziarno orkiszu obecnie płacą w Polsce między 3 a 4 tyś zł. Przy plonie 2-3 t z ha czystego ziarna daje to pokaźny dochód z ha pokaż mi w chemicznym rolnictwie taki.

Bukowni taki można znaleść np. w internecie stoją jeszcze po gospodarzach można kupić za jakieś 500-1000zł a czasami taniej.

Nowych w Polsce nie ma, zacznij najlepiej już poszukiwać.

Standartowy kombajn jak ma nowe cepy i klepisko to też dosyć dużo wymłóci czystego ziarna i można je odczyścić później na czyszczalni, zawsze mniej do bukowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie odnośnie przeróbki bukownika, czy wystarczy wymienić sito o większych oczkach czy jest potrzeba wymiany całego klepiska??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...