Jan Frycz 0 Napisano 12 Kwietnia 2009 Witam wszystkich. Od pewnego czasu prowadzę firmę zajmującą się doradztwem technologicznym dla gospodarstw trzodowych i bydlęcych.Pracując w terenie często widzę kiszonki naprawdę tragicznej jakości. W efekcie tak fatalnego sporządzenia kiszonek gospodarstwa tracą naprawdę ciężkie pieniądze. Do niektórych po prostu nie dociera fakt że bez pasz kiszonkarskich wysokiej jakości mogą produkować co najwyżej ekologicznego opasa rasy Highland i nic więcej! U sporej ilości rolników dominuje przekonanie że lepiej wydać ciężką kasę na tabun lekarzy, premiksy chelatowo-keragenowe, znachorów, magików i i innych cudaków niż uczciwie rozplanować wykorzystanie TUZ i przygotować paszę jak pan Bóg przykazał. Koszt zakiszaczy z najwyższej półki to raptem maksymalnie 5-6zł do tony. A tona zmarnowanej kiszonki to kilkaset złoty + podtrute stado gratis. Motywem przewodnim tego tematu jest pomoc w poprawnym przygotowaniu kiszonek. Odpowiadam ta dowolne pytania z tego zakresu również na e-mail doradztwo.zoot@interia.eu Zapraszam również pozostałych kolegów i koleżanki tak rolników jak i doradców: niezależnych i tych z firm do wymiany poglądów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
limousine 0 Napisano 12 Kwietnia 2009 No i co dalej ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jan Frycz 0 Napisano 13 Kwietnia 2009 No i co dalej ?Cisza jak w kościele po śmierci oragnisty .Moja propozycja:Ranking preparatów do zakiszania:1. Cena do 1t2. Cena za 10^9 bakterii lub 100g kwasu CZYSTEGO3. Trwałość.4. Szczepy i kwasy (rodzaje).5. Uwagi własne Panie i Panowie przedstawiciele ruszcie tyłki i pochwalnie się co macie ciekawego w ofercie. Kochani Hodowcy podzielcie się swoimi doświadczeniami. Sezon kiszonkarski już nadchodzi. ps. ciekawostkaw jednym z biologicznych zakiszaczy firmy "*******" na który skarżył mi się pewien rolnik nie udało odnaleść się zdolnych do wzrostu komórek bakteryjnych. Badania przeprowadzono równolegle w PIW`e w Puławach, UP w Lublinie i SGGW. Podejrzewając że może to być wynikiem złego przechowywania produktu zamówiłem najmiejsze opakowanie u przedstawiciela. W świeżym preparacie również nic nie znaleziono. Przybliżony skład preparau to sacharoza ze śladowymi ilościami serwatki. Sprawę rolnik skierował do sądu (jako główny dowód analiza z PIW`u i próbki kiszonek) więć nie mogę podać nazwy firmy produkującej tak wybitny preparat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
limousine 0 Napisano 14 Kwietnia 2009 Drogi Panie JanieJako zwykły producent mleka, wołowiny, zbóż, rzepaku, buraków etc mam naprawdę mało czasu na śledzenie tzw nowości jakimi ciągle zasypują mnie handlowcy. Polegam wyłącznie na swoim kilkunastoletnim doświadczeniu jesli chodzi o kiszenie zielonek. Dlatego stosuję wyłącznie mieszaniny kwasów jako konserwant do kiszonek z traw i motylkowych. Jest to jedyna możliwość wyprodukowania w miarę przyzwoitej paszy objętościowej nawet jesli przegapi się z róznych przyczyn optymalną fazę rozwoju, pogoda nie sprzyja obnizeniu wilgotności zielonej masy, sieczkarnia szwankuje i transport nawala. Walę to wszystko w silos przejazdowy, zlewam kwasami szczególnie górne warstwy bo dolne i tak "napiją się" kwasów po solidnym ugnieceniu całej pryzmy. Wciskanie nam producentom wszekiego typu zakiszaczy opartych o mikrobiologię to kpina w żywe oczy i drenaż kieszeni. Ja staram się nie wydawać kasy na patenty oferowane przez cwaniaczków nie potrafiacych nawet wymienić kilku namiarów na producentów mleka którzy mogą rekomendować ich produkt. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jan Frycz 0 Napisano 15 Kwietnia 2009 Drogi Panie JanieJako zwykły producent mleka, wołowiny, zbóż, rzepaku, buraków etc mam naprawdę mało czasu na śledzenie tzw nowości jakimi ciągle zasypują mnie handlowcy. Polegam wyłącznie na swoim kilkunastoletnim doświadczeniu jesli chodzi o kiszenie zielonek. Dlatego stosuję wyłącznie mieszaniny kwasów jako konserwant do kiszonek z traw i motylkowych. Jest to jedyna możliwość wyprodukowania w miarę przyzwoitej paszy objętościowej nawet jesli przegapi się z róznych przyczyn optymalną fazę rozwoju, pogoda nie sprzyja obnizeniu wilgotności zielonej masy, sieczkarnia szwankuje i transport nawala. Walę to wszystko w silos przejazdowy, zlewam kwasami szczególnie górne warstwy bo dolne i tak "napiją się" kwasów po solidnym ugnieceniu całej pryzmy. Wciskanie nam producentom wszekiego typu zakiszaczy opartych o mikrobiologię to kpina w żywe oczy i drenaż kieszeni. Ja staram się nie wydawać kasy na patenty oferowane przez cwaniaczków nie potrafiacych nawet wymienić kilku namiarów na producentów mleka którzy mogą rekomendować ich produkt. Pozdrawiam Ja osobiście stosuję u siebie preperaty biologiczne Schaumanna (Bonsilage PLUS, FORTE, MAIS i CCM)i jak narazie (3lata) działają dobrze. Kwasów nie stosuję do kiszonek bo dają niższą energię i z tego co zaobserwowałęm u HF o wydajności powyżej 8 tys szybko daja zmiany wątrobowe. Kwasy stosuję do konserwacji zboża i kukurydzy (ziarno). Wychodzi taniej niż suszenie a świetnie sprawdza sie na trzodzie i opasach. Co do Twojej opini o preparatach mikrobiologicznych to niestety musze się zgodzić jeśli chodzi o ich jakość. 90% preparatów do bujda na resorach i oszustwo w biały dzień. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jan Frycz 0 Napisano 15 Kwietnia 2009 Ja rekomenduję BonsilageStosują go między innymi: OHZ Kamieniec ZąbkowickiGR "Ekowar" w Tarnogrodzie (gdzie widziałem te preparaty po raz pierwszy)GR Ślęsiny Jak szukałem preparatów dla siebie to stada o wydajności po 9,5tys polecały mi właśnie to. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
limousine 0 Napisano 16 Maja 2009 Ja rekomenduję BonsilageStosują go między innymi: OHZ Kamieniec ZąbkowickiGR "Ekowar" w Tarnogrodzie (gdzie widziałem te preparaty po raz pierwszy)GR Ślęsiny Jak szukałem preparatów dla siebie to stada o wydajności po 9,5tys polecały mi właśnie to. Zainteresował mnie Pan tym Bonsilage ale z lektury informacji na jego temat wynika że to też mikrobiologiczny preparat oparty na róznych szczepach bakterii kwasu mlekowego. Może Pan mi poleci jakieś materiały informacyjne o wynikach stosowania tych preparatów w produkcji kiszonki z kukurydzy /ocena strat z tytułu zagrzewania, wtórnej fermentacji, pleśnienia/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jan Frycz 0 Napisano 18 Maja 2009 Ja rekomenduję BonsilageStosują go między innymi: OHZ Kamieniec ZąbkowickiGR "Ekowar" w Tarnogrodzie (gdzie widziałem te preparaty po raz pierwszy)GR Ślęsiny Jak szukałem preparatów dla siebie to stada o wydajności po 9,5tys polecały mi właśnie to. Zainteresował mnie Pan tym Bonsilage ale z lektury informacji na jego temat wynika że to też mikrobiologiczny preparat oparty na róznych szczepach bakterii kwasu mlekowego. Może Pan mi poleci jakieś materiały informacyjne o wynikach stosowania tych preparatów w produkcji kiszonki z kukurydzy /ocena strat z tytułu zagrzewania, wtórnej fermentacji, pleśnienia/ Mogę powiedzieć że diałają bardzo dobrze na przykładzie włąsnego gospodarstwa i gospodarstw współpracujących. Jeśli chodzi o wyniki badań to chyba nikt w Polsce nie przeprowadzał testów porównawczych więc trzeba bazować na informacjach od producenta. Prześlij maila do doradztwo.zoot@interia.eu to dam Ci namiary na faceta który jest głównym specjalista z tego działu na teren Polski. Ja mam tylko deklaracje składu i wyniki z własnej praktyki (hmmm. nawet się zrymowało na koniec ). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
roni21 0 Napisano 23 Maja 2009 chce w tym roku zrobic sianokiszonke i bede robil w pryzmie z lak nowych 4,5 letnich oraz z takich starszych gdzie trawa jest gorsza, dodatkowo trawy juz sa od jakiegos czasu w fazie kloszenia wiec zanim to posieke to juz troche pozno bedzie. zalezy mi zeby zrobic dobra sianokisoznke bo jak sie nie uda to siana na ratunek mial nie bede:( i nie wiem wlasnie jakich preparatów użyć czy mógłby Pan coś podać?? Czy to Bonsilage będzie się nadawać?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jan Frycz 0 Napisano 1 Czerwca 2009 chce w tym roku zrobic sianokiszonke i bede robil w pryzmie z lak nowych 4,5 letnich oraz z takich starszych gdzie trawa jest gorsza, dodatkowo trawy juz sa od jakiegos czasu w fazie kloszenia wiec zanim to posieke to juz troche pozno bedzie. zalezy mi zeby zrobic dobra sianokisoznke bo jak sie nie uda to siana na ratunek mial nie bede:( i nie wiem wlasnie jakich preparatów użyć czy mógłby Pan coś podać?? Czy to Bonsilage będzie się nadawać?? Jeśli potniesz ją rotorem i pożądnie ugnieciesz będzie ok.Jeśli chodzi o dobór zakiszacza to zależy od wilgotności zakiszanej masy. jeśli bedzie 18-30%s.m. to najlepszy bedzie Bonsilage Forte, jeśli >30% s.m. to Bonsilage Plus. Puszka starczy na ok 50T. (75-100 balotów). Napisz mi na Maila doradztwo.zoot@interia.eu to dam Ci namiary gdzie to najbliżej mozna dostać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomasz0859 0 Napisano 3 Sierpnia 2009 dzi s na rynku masz multum zakiszaczy, jednak cena zkiszenia 1 tony jest różna. Od 2,50 do nawet 9zł w zależności ci chcesz kisić. Dziś trawy można zakisić od 2,50 za produkty Biosilac, poprzez 2,90 - Polmass, 4,90 - Sano, 5,30 - Pioneer,6,00 - Schaumann, 8,30- DeLaval.Kiszenie motylkowych ( samych) jest droższe bo zaczyna się od 3,80 z Lactosilu, poprzez 6,00 - pioneer czy 7,50-PolmassWybór należy do Ciebie.Zakiszacze bakteryjne są podobne, sprawdzić tylko należy ile jest bakterii i ile szczepów w 1G, bo czasami można kupić 4 szczepy, wręcz takie same za różne pieniądze.Ja kupę lat jechałem w trawach i kukurydzy na Polmasilu a teraz jadę na Biosilacu.Jak się robi 1500 ton kiszonek to nawet 30 groszy na tonie to jest kasa. Tylko, żeby dobrze to zrobić trzeba mieć aplikator na prasie lub wozie zbierającym. Jak mi koszą kukurydzę (60ha) to muszą też mieć aplikator-i wcale im nie dopłacam za niego. Bawienie się konewką lub nawet opryskiwaczem plecakowym dobre jest jak ma się kiszonki mało, przy większej ilości to zabawa.Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jan Frycz 0 Napisano 6 Sierpnia 2009 dzi s na rynku masz multum zakiszaczy, jednak cena zkiszenia 1 tony jest różna. Od 2,50 do nawet 9zł w zależności ci chcesz kisić. Dziś trawy można zakisić od 2,50 za produkty Biosilac, poprzez 2,90 - Polmass, 4,90 - Sano, 5,30 - Pioneer,6,00 - Schaumann, 8,30- DeLaval.Kiszenie motylkowych ( samych) jest droższe bo zaczyna się od 3,80 z Lactosilu, poprzez 6,00 - pioneer czy 7,50-PolmassWybór należy do Ciebie.Zakiszacze bakteryjne są podobne, sprawdzić tylko należy ile jest bakterii i ile szczepów w 1G, bo czasami można kupić 4 szczepy, wręcz takie same za różne pieniądze.Ja kupę lat jechałem w trawach i kukurydzy na Polmasilu a teraz jadę na Biosilacu.Jak się robi 1500 ton kiszonek to nawet 30 groszy na tonie to jest kasa. Tylko, żeby dobrze to zrobić trzeba mieć aplikator na prasie lub wozie zbierającym. Jak mi koszą kukurydzę (60ha) to muszą też mieć aplikator-i wcale im nie dopłacam za niego. Bawienie się konewką lub nawet opryskiwaczem plecakowym dobre jest jak ma się kiszonki mało, przy większej ilości to zabawa.Pozdrawiam. Ja bazuje kolejny rok na Bonsilage z SchaumannaCo do cen to mała korekta:Trawy: 5zł/t (Bonsilage Plus, 5 szczepów, 1,1 x 10^11) Kukurydza 4zł/t (Bonsilage Mais 3 szczepy, 2,5 x 10^11)Włąśnie otwoeram Punkt Handlowy więc jak Chcesz to mogę Ci sprzedać Schaumann`a w ciekawych cenach (sporo niższych niż napisałem)Ps. jesli dawka na 100t o koncentracji 2,5 x 10^11 kosztuje 400zł to ile powinien kosztować preparat o koncentracji 10^7 ? 40gr?Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
roni21 0 Napisano 24 Sierpnia 2009 Jeśli można to prosiłbym o wyjaśnienie pojęć i różnic , kwas(to mniej wiecej wiem o co chodzi) ale np zakiszacz, zakiszacz bakteryjny jakby sie dalo jakis podzial tych wszystkich preparatow wlasnie pod tym wzgledem jakie sa ich rodzaje ze tak powiem. druga sprawa wyczytalem ze np labacsil firmy sano jest do kiszenia zarowno traw jak i kukurydzy natomiast pan tutaj pisze ze do traw stosuje co innego a do kuku co innego wiec jak to sie ma do siebie?? Czy prowadzi Pan sprzedaz tych preparatów przez internet np allegro bo bylbym zainteresowany acha i jeszcze jedno pytanie co zatosowac do kiszenia mieszanki owies, peluszka łubin - bo takowa zasialem jako poplon ścierniskowy na areale 2 ha może ma Pan strone internetowa na ktorej byłyby informacje na ile ton wystarcza opakowanie danego preparatu , jego sklad cena itp Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomasz0859 0 Napisano 24 Sierpnia 2009 Jedno co Ci moge powiedzieć to zakiszacze dzielą się na bakteryjne, enzymatyczno-bakteryjne,kwasowe. Różnica między nimi jest duża, gdyż działają w różny sposób. Natomiast efekt często jest podobny.Ja od lat używam zakiszacza bakteryjnego, opartego o szczepy lactobacilius plantarum, buhneri i brevis.LACTOBACILIUS są bakteriami kwasu mlekowego, najbardziej naturalnego a zarazem występujący w przyrodzie więc jego obecniość w kiszonce niczym nie szkodzi. Prowadzą do szybkiej zmiany pH kiszonki, "wybierają" tlen ( mimo, że są beztlenowe), buhneri znacznie ogranicza rozwój pleśni, wytwarza małą ilość alkoholu ( czym więcej zarodników pleśniowych to więcej alkoholu dlatego niektóre kiszonki pachną "gorzałką")W zakiszaczach z dodatkiem enzymów - po prostu przyśpiesza się działanie bakterii, dlatego są droższe. Trzeba takie stosować szczególnie jak robi się kiszonki z motylkowych, bo te mają mało cukru i bakterie słabiej się namnażają.Zakiszacze na bazie kwasów nieorganicznych ( i niektórych organicznych) powodują cząściową denaturację białek, dobre są do zakiszania, a właściwie konserwacji zakiszanego ziarna zbóż, kukurydzy. Problem jest tylko w ich stosowaniu. Dostępne na rynku aplikatory nie nadają się do zakiszaczy "kwaśnych".Dawki zakiszaczy bakteryjnych w zasadzie są podobne. 0,5 kg /100 zielonej masy. Ceny? różne od 260 do (?) nawet 700 za tą samą ilość zakiszaną.O ile się orientuję to możesz kupić za (3, 4,5 szczepowe) w (kolejność alfabetyczna) Chemirolu (biosilac) 260-270 /100ton, DeLavel (fedtech) ok830/100t, IBPR-S (Lactosil) ok 280/100t, Over ok 290/100t,Pioneer(inokulant) - ok 530/100t,Polmass (Polmasil) 270-290/100t Sano(labacil) ok 490/100t,Schauman(bon silage) ok600/100tCeny są oczywiście orientacyjne, były w TopAgrarze. Każdy z dystrybutorów ma jednak swoje upusty ( o których nie mówi się oficjalnie) sięgające często 10 a nawet 20%.Jeżeli warunki zbioru są normalne wystarczy pierwszy lepszy 4 szczepowy, Jeżeli jednak warunki zbioru, pogody będą niekorzystne to może trzeba by - albo zwiększyć koncentrację bakterii albo zastosować enzymatyczno-bakteryjny. A każde 2 zlote wydane więcej na tonę ( a tak też można) to przy np. 2ha kukurydzy to już 200 zł. Czy warto przepłacać.Gdzie kupić? Zobacz w firmie która zaopatruje Cię w ŚOR, pasze i dodatki ewentualnie na giełdzie internetowej.A na mieszankę jaką podałeś, z taką przewagą motylkowych będziesz musiał nietety wydać ok 3,5-4,0 zł Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Charążka Witold 0 Napisano 1 Września 2009 Mam pytanie. Czy ktoś z was dodawał do kiszonki z kukurydzy serwatkę w proszku? Chodzi mi o to czy można posypywać kukurydzę serwatką w trakcie robienia pryzmy.Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jan Frycz 0 Napisano 1 Września 2009 Sprostowanie odnośnie cen na Bonsilage z Schaumann`a 1. Bonsilage Mais (100t kukurydzy) 425z netto / 518,5 zł2. Bonsilage Plus (50t zielonki >30% s.m.) 275zł netto / 335,5 zł brutto3. Bonsilage Forte (50t zielonki 18-30% s.m.) 275zł netto / 335,5 zł brutto3 Bonsilage CCM (50t ccm`u lub ziarna kukurydzy) 250 zł netto / 305 zł brutto Ceny bez upustów. Jest też Bonsilage Grain do kiszenia mokrego ziarna zbóż ale nie wiem w jakiej cenie. Są tez zakiszacze w formie granulatu ale nie wiem po ile chodzą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomasz0859 0 Napisano 1 Września 2009 To i tak drogo.Polamsil z Polamsu na 100 ton to koło 3 stówek, zależy od jakiej wersji, Z instytutu Lactosilac na 100 ton koło 280 z Chemirolu Biosilac koło 270.Wszystekie te trzy, jak spełnisz minimum cukrowe zakiszą wszystko. Na motylkowe ( same) i młoto musisz dodać melasy albo cukru by bakterie mogły ruszyć Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jan Frycz 0 Napisano 3 Września 2009 To i tak drogo.Polamsil z Polamsu na 100 ton to koło 3 stówek, zależy od jakiej wersji, Z instytutu Lactosilac na 100 ton koło 280 z Chemirolu Biosilac koło 270.Wszystekie te trzy, jak spełnisz minimum cukrowe zakiszą wszystko. Na motylkowe ( same) i młoto musisz dodać melasy albo cukru by bakterie mogły ruszyć.Proszę mnie poprawić jeśli się mylę ale tylko 4 produkty na Europejskim rynku zakiszaczy otrzymało grupę 2 DLG (minimum 3dni stabilności kiszonki po dostarczeniu tlenu). Wszystkie to Bonsilage (Mais, Plus, CCM, Grain). PRODUCENTAMI zakiszaczy są na dzień dzisiejszy Schaumann, Pionier i Timac. Wszystkie pozostałe firmy działające w Polsce (czy to Polskie czy zachodnie) kupują bakterie w jednej fabryce w Skandynawii. Sprzedają pod własnym logo w różnym rozcieńczeniu. Jeśli porównuje się ceny preparatów należy w pierwszym rzędzie sprawdzić cenę za CZYSTY SKŁADNIK AKTYWNY i tak za 1 x 10^9 FTU w Schaumanie płacimy: 1. Mais =1,7 gr2. Plus =5,5 gr Po za tym sprawdźmy jakie szczepy są w środku. Lactobacillus nie jest równy Lactobacillusowi. Oprócz nazwy gatunkowej (rhamonus, plantarum, brevis) numer szczepu. Tak więc preparat zawierający 1x10^9 FTU /gram powinien kosztować za 100g opakowanie od około 1,7zł do 5,5 zł. kupując go za 100 czy 200 złoty kupujemy ramę od komarka w cenie nowego meśka S. To tyle na temat tego co jest tanie a co drogie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomasz0859 0 Napisano 3 Września 2009 Panie JanieWłaśnie skończyłem przeglądać strony Schaumana. Niestety nigdzie nie znalazłem ilości j.t.k w 1 gramie. Opisują tylko mpięknie co to nie robią te zakiszacze.Bonsilage ma "aż" 2 szczepy bakterii ( a właściuwie jeden szczep kwasu mlekowegop i jeden bakterii probiotycznej lactobacilius rhamnosus)Bonsilage pluis ma 5 szczepów i synbiotyk( Pedicocus pentosaceus)Bonsilage mais 2 szczepy i synbiotykDla Bonsilage ccm i forte n ie podano jakie szczepy.Na stronie niemieckiej także nie jest podane ile poszczególnych szczepów jest.tak więc dla hodowcy, który ma zamiar kupić Bonsilage, wizyta na oficjalnej stronie nic nie dcaje poza tym, że dowie się o koszcie zakiszenia 1t w cenie 5 zł.Jak Pan widzi odrobiłem pracę. a to co pan pisze to wychodzi że szczepów jest 1000 (TYSIĄC) razy więcej niż w innych porównywalnych.Tylko zapomniał Pan napisać że Bonsilage Plus na 100 ton to 100 g za circa 600 zł - Bonsilage Forte daje się już 200 g / 100 ton też mniej więcej za tą samą kasęJeżeli innych daje się 500 g za 280-300 zł co za różnica? A Pioniera inoculant daje się na 100 t 80 g. A więc jeszcze mniej. A jak kosztuje ok 500-600 zł to powinien być lepszy. A jest?Ja ceny i ilości porównuję do tego co podały firmy dla TopAgraru gdzie wyszczególnione są ceny i ilości bez wnikania co jest lepsze a co gorsze. Tu niech się wypowiedzą Ci co je stosują i jak im to wychodzi .Sprzedawcy niech też zachwalają swój produkt ale uczciwie.Jeżeli Pan Twierdzi, że polskie jest złe trudno, ma Pan prawo. Ale czy oszukuje?Ja tam wierzę, że Instytut Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego to co pisze jest prawdą i to się potwierdza u mnie w praktyce.(proszę sobie zobaczyć ich osiągnięcia i patenty na www.zf.ibprs.pl)Jak mam dać na 1 ha 250 czy 300 zł i mieć to samo za 130-150 to czemu mam przepłacać?Jak zachowam technologię zbioru to mam zaoszczędzone na moich 40 ha 4 do 5 tysięcy. A jak spapram to żaden zakiszacz mi nie pomoże. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomasz0859 0 Napisano 3 Września 2009 A tak ad voce. Inbstytut Biotechnologi opatentował pierwszy inokulant w Polsce w 1994 roku, nowy szczep L.plantarum (dziś poszechnie używany) opatentował w 2000 r i 1 nowy szczep w 2005 (typu c). Nowy szczep L.buchneri jest zgłoszony do patentu.Tak że wcale nie korzysta tylko z bakterii zagranicznych.To że Lactobacilius nie jest równy Lactobaciliusowi to fakt bo są homo i hetero fermentatywne. Jest to rodzaj bakterii kwasu mlekowego, naturalnie występujących w przyrodzie. Najbardziej popularne to:L. acidophilusL.buchneriL. bulgaricusL.brevisL. caseiL. delbrueckiiL. fermentumL. plantarumL. reuteriI większość z nich wykorzystywana jest w przemyśle spożywczym i przetwórczymPozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jan Frycz 0 Napisano 4 Września 2009 Panie JanieWłaśnie skończyłem przeglądać strony Schaumana. Niestety nigdzie nie znalazłem ilości j.t.k w 1 gramie. Opisują tylko mpięknie co to nie robią te zakiszacze.Bonsilage ma "aż" 2 szczepy bakterii ( a właściuwie jeden szczep kwasu mlekowegop i jeden bakterii probiotycznej lactobacilius rhamnosus)Bonsilage pluis ma 5 szczepów i synbiotyk( Pedicocus pentosaceus)Bonsilage mais 2 szczepy i synbiotykDla Bonsilage ccm i forte n ie podano jakie szczepy.Na stronie niemieckiej także nie jest podane ile poszczególnych szczepów jest.tak więc dla hodowcy, który ma zamiar kupić Bonsilage, wizyta na oficjalnej stronie nic nie dcaje poza tym, że dowie się o koszcie zakiszenia 1t w cenie 5 zł.Jak Pan widzi odrobiłem pracę. a to co pan pisze to wychodzi że szczepów jest 1000 (TYSIĄC) razy więcej niż w innych porównywalnych.Tylko zapomniał Pan napisać że Bonsilage Plus na 100 ton to 100 g za circa 600 zł - Bonsilage Forte daje się już 200 g / 100 ton też mniej więcej za tą samą kasęJeżeli innych daje się 500 g za 280-300 zł co za różnica? A Pioniera inoculant daje się na 100 t 80 g. A więc jeszcze mniej. A jak kosztuje ok 500-600 zł to powinien być lepszy. A jest?Ja ceny i ilości porównuję do tego co podały firmy dla TopAgraru gdzie wyszczególnione są ceny i ilości bez wnikania co jest lepsze a co gorsze. Tu niech się wypowiedzą Ci co je stosują i jak im to wychodzi .Sprzedawcy niech też zachwalają swój produkt ale uczciwie.Jeżeli Pan Twierdzi, że polskie jest złe trudno, ma Pan prawo. Ale czy oszukuje?Ja tam wierzę, że Instytut Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego to co pisze jest prawdą i to się potwierdza u mnie w praktyce.(proszę sobie zobaczyć ich osiągnięcia i patenty na www.zf.ibprs.pl)Jak mam dać na 1 ha 250 czy 300 zł i mieć to samo za 130-150 to czemu mam przepłacać?Jak zachowam technologię zbioru to mam zaoszczędzone na moich 40 ha 4 do 5 tysięcy. A jak spapram to żaden zakiszacz mi nie pomoże. I znowu sprostowanie Dawkowanie: Plus to 1g/t (puszka 50g)Forte 2g/t (puszka 100g)CCM 1g/t (puszka 50g)Mais 1g/t (puszka 100g). Kukurydza na kiszonki daje średnio 40t zielonej masy z 1 ha czyli 100t namy z 2,5ha tak więc 425zł/2,5ha daje 170zł/1ha (netto).Po za tym te szczepy opatentowane w niemieckim DSM (nie mylić z firmą ) produkują również propandiol i kwas octowy co daje poprawę energetyczności o około 0,2 MJ NEL /1kg s.m. Wpływa to na poprawę oprania s.m. przez krówki. Rachunek jest prosty. Przy zywieniu bazującym na kiszonkach taka dodatkowa energia daje (wg przelicznika systemu DLG) ok 2l mleka na dzień z energii. A dodatkowa nie trzeba tyle treściwej ja tam wolę dopłacić te 4,25zł netto do tony kiszonki niż ładować więcej treściwej i psuć motoryję przewodu pokarmowego. Tonę kiszonki z kukurydzy 1 krowa je u mnie śrenio przez 50 dni. Pasza pełnoporcjowa (7,2 NEL, 18% b.o.) kosztuje ok 720zł/t zmiejszenie jej ilości o 0,5kg daje w tym samym czasie oszczędnośc około 18zł na krowie. przy 150 krówkach daje to jednego pracownika gratis na mc. Pomijam juz takie drobnostki jak brak strat przez grzanie się kiszonek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomasz0859 0 Napisano 4 Września 2009 To jak jej starcza 20 kg kiszonki dziennie to super. Tylko rile leje mleka?Normalnie krowa, która ma koło 600 kg mc i daje 40 l mleka zeżre ze 42-48 kg pasz objętościowych a w tym koło 18 sm. ( a ze składników pokarmowych będzie tego na około 24-26 l mleka) reszte na produkcję i tak trzeba dać w paszy treściwej lub uzupełnią soją, rzepakiem czy inną pełnoporcjówką.Tak więc jeżeli jest prawdą że poprzez zakiszacze Schaumana wzrasta energia o 0,2 MJ energi laktacji netto w sm, to przy 35%sm będzie tego 7MJ NEL.1 jpm to 6,1818 MJ czyli zwiększy się energia o 1,13 jpm ale nie o 2 - tu już chyba błąd żywieniowy. Bo jeszcze trzeba uzupełnić do tego białko ewentualnie zdjąć tę nadwyżkę energii, zmniejszająć ilość kukurydzy. A więc CO ONE ŻRĄ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jan Frycz 0 Napisano 7 Września 2009 To jak jej starcza 20 kg kiszonki dziennie to super. Tylko rile leje mleka?Normalnie krowa, która ma koło 600 kg mc i daje 40 l mleka zeżre ze 42-48 kg pasz objętościowych a w tym koło 18 sm. ( a ze składników pokarmowych będzie tego na około 24-26 l mleka) reszte na produkcję i tak trzeba dać w paszy treściwej lub uzupełnią soją, rzepakiem czy inną pełnoporcjówką.Tak więc jeżeli jest prawdą że poprzez zakiszacze Schaumana wzrasta energia o 0,2 MJ energi laktacji netto w sm, to przy 35%sm będzie tego 7MJ NEL.1 jpm to 6,1818 MJ czyli zwiększy się energia o 1,13 jpm ale nie o 2 - tu już chyba błąd żywieniowy. Bo jeszcze trzeba uzupełnić do tego białko ewentualnie zdjąć tę nadwyżkę energii, zmniejszająć ilość kukurydzy. A więc CO ONE ŻRĄ?Drogi panie Tomaszu. Z obliczeń 5+ ale jak z pewnością Pan zauważył pisałem o kiszonce z kukurydzy. Do TMR`u dodaję też kiszonkę z traw, kiszonkę z lucerny, siano i około 7kg paszy treściwej (własnej produkcji). na grupę rozdojeniową. Na wyniki nie mam powodu narzekać. Czego serdecznie życzę wszystkim kolegom hodowcom. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomsou 0 Napisano 7 Września 2009 Drogi panie Tomaszu. Z obliczeń 5+ ale jak z pewnością Pan zauważył pisałem o kiszonce z kukurydzy. Do TMR`u dodaję też kiszonkę z traw, kiszonkę z lucerny, siano i około 7kg paszy treściwej (własnej produkcji). na grupę rozdojeniową. Na wyniki nie mam powodu narzekać. Czego serdecznie życzę wszystkim kolegom hodowcom. A to przepraszam, tu mój szkolny błąd.Patrząc na Pańską dawkę.20 kg kisz.z kuk to drugie, co najmniej prawie tyle z reszty objętościowych. plus pasza "rozdojeniowa".Reasumując coś mi nie pasuje energia. bo z trawy i lucerki, poprawionej sianem (strzelam układ 7-7-3) będzie za mało energii. Stanowczo.Chyba, że własna pasza to max 13-14% białka przy nadwyżce energii.Jutro rano postaram się to przeliczyć z moim P ( na średnich wartościach pasz).Niemniej życzę sukcesów Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jan Frycz 0 Napisano 8 Września 2009 Drogi panie Tomaszu. Z obliczeń 5+ ale jak z pewnością Pan zauważył pisałem o kiszonce z kukurydzy. Do TMR`u dodaję też kiszonkę z traw, kiszonkę z lucerny, siano i około 7kg paszy treściwej (własnej produkcji). na grupę rozdojeniową. Na wyniki nie mam powodu narzekać. Czego serdecznie życzę wszystkim kolegom hodowcom. A to przepraszam, tu mój szkolny błąd.Patrząc na Pańską dawkę.20 kg kisz.z kuk to drugie, co najmniej prawie tyle z reszty objętościowych. plus pasza "rozdojeniowa".Reasumując coś mi nie pasuje energia. bo z trawy i lucerki, poprawionej sianem (strzelam układ 7-7-3) będzie za mało energii. Stanowczo.Chyba, że własna pasza to max 13-14% białka przy nadwyżce energii.Jutro rano postaram się to przeliczyć z moim P ( na średnich wartościach pasz).Niemniej życzę sukcesów Ciekawe co wyjdzie....Na priva wyślę parametry pasz jakie mam. Z przyjemnością poeksperymentuje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach