Skocz do zawartości
Moderator

Ciągniki Ursus

Rekomendowane odpowiedzi

Witam użytkowników ursusa.mam pytanie odnośnie przedniego napedu,czy ktoś ma zamiast tarczek sprzęgłowych zamontowany mechanizm kulowy.Mam u mechanika traktor i proponował mi to założyć bo jest niby lepsze.A jak wy o tym sądzicie???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie remontowałem Ursusa 1614 w zakładzie specjalistycznym i chciałbym się dowiedzieć czy dobrze mnie skasowali?Robione było:przód łożyska z obu stron i uszczelnienie osi, załączanie przedniego napędu(tarczki,linka i mikro pompka )tarcze wałka wom, uszczelniona zwolnica tył, regulacja hamulców,uszczelnienie skrzyni oraz wymiana zuzytych podzespołów, sprzęgło.praktycznie cały był rozebrany oprócz silnika i wszystko co zużyte wymienione.traktor stał prawie miesiąc.Koszt ok.6000złrobocizna i 2000 części w sumie 8tys.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego ta cena 6 tyś to chyba z sufitu .No tak ,ale jak miesiąc stał ciągnik to skasowali .Ja z moim mechanikiem przed naprawą pytam się ile będę płacił .On wie ,że jak coś się przeciąga naprawa w czasie ,to ewentualnie za fatygę dopłacę 100zł za grubą robotę .Mi szykował skrzynię ,ustawiał zbieżność przednich kół ,wymieniał sprężyny i regenerował łokcie naprawiał hamulce(nowe cylinderki ,przewody) i głowice też wymieniał przy silniku jedną .Wszystko uszczelniał na nowo wiadomo regulował silnik ,hamulce Ciągnik u niego stał tydzień .Za pracę zapłaciłem 500zł plus 200 za regenerację łokci i za pozostałe części do Ursusa -902.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poprzedni mój mechanik silnik od C-360 rozebrał ,naprawił i złożył w 3 godziny .Za pracę kasował 100zł ,ale niestety popsuł się przez wiśniówki .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie mechanik tylko supermenmechanik żeby w tydz.rozłożyć ciągnik do części pierwszych a później go złożyć nie licząc czasu na sprawdzanie i wymianę zużytych części.Samo zdjęcie kabiny i maski trzeba liczyć dzień czasu.Ja robiłem ciągnik w serwisie zetora tak więc traktor jest zrobiony jak się należy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli skoro to takie pracochłonne i w dodatku markowy serwis to i nie dziwota że tak skasowali.Jedziesz na przegląd samochodu mechanik obejrzy i już "stówka poleciała", wymieniasz opony w samochodzie cena ok,60 zł. za komplet .i raczej to nie zajmuje godz.Można by sprawdzić normy czasu potrzebne na wymianę poszczególnych części,ale to już teraz raczej musztarda po obiedzie.Liczy się to że jesteś zadowolony z remontu.I teraz żeby tylko jeżdził bez awaryjnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego pestek6 skoro Twój ciągnik był tyle czasu na serwisie ,a mój tylko tydzień u mechanika ,to nie znaczy ,że jeden z nich jest gorzej zrobiony .Jedynie co wychodzi w tej sprawie ,to to że zapłacisz kupę kasy za naprawę.A co do rozbierania ,to ja też bym w moim systemie tyle czasu rozbierał ciągnik .Jednak mój były mechanik ściąga kabinę ,maskę etc w całości i to trwa jemu bardzo szybko .Kiedyś mi powiedział ,że jak by miał tak się bawić w rozbieranie jak ja ,to by nie zarobił na chleb ,a co dopiero na piwo Pozdrawiam .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

prosty rachunek ok miesiąca to liczmy ze 20 dni razy 10 godzin dniówka daje 200 godzin i razy 30 zl roboczogodzina to 6 tys także skromnie bo serwisy liczą od 50 do 100 za roboczogodzinę. same grube czsochłonne roboty mikro pompa rozpołowienie sprzeglo natepne rozpołowienie zwolnica przedni most.

 

a to ze ktoś w 3 godz robi silnik choć niewiem co robi i za to bierze 100 to super tylko ciekawe czy z tego opłaci zusy srusy prad narzedzia itd a o jakosci naprawy nie wspomne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotr155 Być może Ja źle rozumuję ale uważam żeby coś było dobrze zrobione to niestety szybko tego nie da się zrobić być może się mylę ale to jest moja myśl,nie obrażając nikogo.Ja osobiście jak coś naprawiam to się nie śpieszę nie jestem fachowcem więc wolę pomału i dokładnie.tak na marginesie dodam że na usługę serwisową mam rok czasu gwarancji na robocizne,tak więc jak coś nie wytrzyma to naprawę mam za free.pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeci raz pod rząd wywaliło mi uszczelki na pompie hydraulicznej w ursusie 1224.

Czy przyczyny szukać w pompie, czy w rozdzielaczu, a może jakiś zawór bezpieczeństwa nie działa.

Mechanik po prostu zmienia te uszczelki w ramach tej samej naprawy, ale co wjadę w pole to ciągnik przestaje podnosić. Myślałem kupić nową pompę (ta ma 4 lata), ale może przyczyna leży gdzie indziej.

Przerabiał ktoś taki temat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No teraz to nie zmierzę bo wybiło uszczelki.

Moje pytanie się pojawiło żeby nie zakładać ich po raz czwarty.

Chodzi mi o to, że może ktoś miał podobny przypadek i zna prawdopodobną przyczynę. Osobiście zacząłem obstawiać jakiś zawór przeciążeniowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no raczej w pompie bo jakby zawor byl zaciety to rwie przwody albo pompa peka,

rozumie ze uszczelki na deklu wywala? czy gdzie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
prosty rachunek ok miesiąca to liczmy ze 20 dni razy 10 godzin dniówka daje 200 godzin i razy 30 zl roboczogodzina to 6 tys także skromnie bo serwisy liczą od 50 do 100 za roboczogodzinę. same grube czsochłonne roboty mikro pompa rozpołowienie sprzeglo natepne rozpołowienie zwolnica przedni most.

 

a to ze ktoś w 3 godz robi silnik choć niewiem co robi i za to bierze 100 to super tylko ciekawe czy z tego opłaci zusy srusy prad narzedzia itd a o jakosci naprawy nie wspomne

Kolego wszystko ładnie pięknie ,ale mogę się założyć ,że jak mój były mechanik złoży ciągnik ,to wszystkie serwisy ma pod sobą ,a to z tej racji ,że ma nie tylko dryg do tego ,wyobraźnię ,i 35 lat doświadczenia .Tak więc nie osądzaj kogoś ,jak nie znasz ,bo to twoja brążka ,jak chcesz bulić kasę na serwisy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kolego nie bule bo to mi bula i nie przechwalaj tego sojego majstra

a wracjajac do tematu to jesli w 3 godz cos tam robil i skasował cie 100 to ile wyszlo na godzine????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest. 35 lat doświadczenia i znajomość ciągników na poziomie 330, 360, i podobne. Te które można opanować w stodole. Poprawiałem po takich emerytach. Dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak to jest. 35 lat doświadczenia i znajomość ciągników na poziomie 330, 360, i podobne. Te które można opanować w stodole. Poprawiałem po takich emerytach. Dzięki.

 

Kolego mój mechanik z zamkniętymi oczami by Ciebie obskoczył w naprawach i nie tylko ursusach .Ja rozumiem ,że chcesz tutaj zabłysnąć ,ale jak byś miał naprawiać NH czy JD ,to jestem ciekaw czy też byś był taki do przodu ,a mój znajomy i te maszyny naprawiał ,gdzie serwis się głowił kilka dni ,a gość ma głowę na karku i rozwiązał problem w jedną noc ,bo teraz pracuje w innej branży .Ale tak to jest ze złotymi rączkami .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj spokój z przechwałkami. Dzisiejsi emeryci dobrzy są do 60-ki czy 30-ki. Trafi się nowszy ciągnik to leżą. Ich się już drutem i kombinerkami naprawić nie da.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym tak nie generalizował. Znam wielu "emerytów", przy których nie masz szans w mechanice. Ludzi, którzy pracowali np. w WSK Świdnik przy konstruowaniu i budowie śmigłowców. Więc bez takich uogólnień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież nikt nie mówi o śmigłowcach tylko o starej daty mechanikach którzy uczyli się reperować w stodole ciągniki które już od dawna cudem techniki nie są albo robili po skr-ach czy kółkach zawsze z flachą za paskiem. W każdym razie to mało ważne. Śmieszą mnie opowiastki i przechwałki o super mechaniku z 30-letnim stażem naprawiającym ciągniki z połowy zeszłego stulecia.

Przecież do tych sprzętów mechanika nie trzeba. Wystarczy głową ruszyć. Faktycznie powód do dumy okropny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przecież nikt nie mówi o śmigłowcach tylko o starej daty mechanikach którzy uczyli się reperować w stodole ciągniki które już od dawna cudem techniki nie są albo robili po skr-ach czy kółkach zawsze z flachą za paskiem. W każdym razie to mało ważne. Śmieszą mnie opowiastki i przechwałki o super mechaniku z 30-letnim stażem naprawiającym ciągniki z połowy zeszłego stulecia.

Przecież do tych sprzętów mechanika nie trzeba. Wystarczy głową ruszyć. Faktycznie powód do dumy okropny.

Powtarzasz się ,to już staje się nudne .Ja też nie mam zamiaru pisać tego samego ,ale wiem jedno nie masz szans z moim znajomym w mechanice .Pozdrawiam .Ps najnowsze Jd i Nh też naprawia po pracy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko cytować potrafisz a a innego argumentu na obronę nie masz?

Prostego ciągnika nie umiesz naprawić to ganiaj do swojego mechanika od zabytków bo masz rację..... jest najlepszy na świecie. Jeszcze kilka lat i tylko twój jeden ciągnik zostanie na chodzie bo nikt inny nie umie takich naprawić.

Nawiasem mówiąc dziecinne przechwałki i nieporadność źle świadczy o tobie a nie o mechaniku który w całej tej dyskusji prawdę mówiąc został ofiarą. A powinno się oberwać tobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piotr 155

dobrze że masz kogoś z doświadczeniem i radzącym sobie z naprawami ale wątpię żeby ten mechanik z 35 letnim doświadczeniem był w stanie np. skalibrować skrzynie w jd bo tego śrubokrętem się nie zrobi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Damian spytam się co robi i potrafi mój znajomy ,bo w NH sam widziałem jak cały ciągnik miał rozłożony w prawdzie model TM ,ale może i jemu wystarczył tylko w tym przypadku śrubokręt .Co do większych napraw to znajomy mi robi ,bo szybko i dokładnie ,a ja nie lubię się w tym babrać mam inne sprawy na głowie w gospodarstwie .Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam.Mam problem z kreceniem kierownicą.gdy kupiłem traktor u-1614 to miał już założony orbitrol.u poprzednika rok czasu i u mnie już 3 rok leci no i ciężko sie kręci zmieniłem olej na boxol,filtr i zawór bezpieczeństwa i dalej to samo.pozostaje pompa lub orbitrol.moze mieliście podobne problemy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...