tdk 0 Napisano 24 Sierpnia 2006 starsze 1614 mają 3 biegową skrzynię. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Slavo 0 Napisano 24 Sierpnia 2006 Mam 1614 z 1990 to skrzynia ma 3 biegi.4-ro biegową mogli założyć ale niedawali na nią gwarancji:D:D później może coś sie zmieniło. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
darekkk 0 Napisano 24 Sierpnia 2006 mam pytanie jak najprosciej przerobic uklad kierowniczy z serwomechanizmem na orbitrol Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maniek183 0 Napisano 25 Sierpnia 2006 No i kolejny problem jak macie w swoich ursusach z tą chłodnicą od oleju w skrzyni bo u mnie ta męda nic nie chłodzi własnie wymieniłem mu pompe oleju na nową podnośnik po regeneracji podnosi super ale jak olej sie nagrzeje to juz prawie wcale co z nią jest jak dla mnie to jest źle podłączona bo olej przez nią praktycznie nie płynie ledwo kapie nawet na max obrotach ma ktos jakiś pomysł? dodam tylko ze po 2 godzinach orki nagrzała sie do 93 stopni sprawdziłem termometrem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 25 Sierpnia 2006 chłodnica olejowa studzi olej od żołwia , napędu i przekaźnika czyli ten z mikropompki i nie będzie nigdy gorąca jedynie ciepła.co do skrzyni biegów wszystkie 6 bez turbiny orginalnie miały 4 biegi a z turbiną 3.w skrzyni są inne tryby 3 biegowe mają znacznie szersze w końcu więcej koników Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 25 Sierpnia 2006 Napewno moja ta chłodniczka jak dałem 914 popalić to się tak nagrzała że jak ja dotknąłem to sie można poparzyć. Mi się wydawało że ona chłodzi olej z silnika. Bo jak dolewałem wody do chłodnicy i spadała temperatyra wody to zaraz wzrastało ciśnienie smarowania.A może olej jest cienkawy i się zbyt nagrzewa. Mój ładni dźwiga (założyłem mu rok temu nową pompę o większej wydajności chyba 25l) nawet jak sie olej zagrzeje. Ja mam zalanego przekładniówką Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maniek183 0 Napisano 25 Sierpnia 2006 Jedno pytanko ile wchodzi oleju do 6 do skrzyni własnie do 1222 wie ktos tak mniej więcej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pejton 0 Napisano 26 Sierpnia 2006 Skrzynia przekładniowa 47 l, zwolnice 2x4,5 l. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maniek183 0 Napisano 26 Sierpnia 2006 Wymieniłem olej na Agrol-u filtry i jest lepiej ale jak dostanie po tyłku to znowu zaczyna gorzej podnosić Dlatego mała przeróbka chłodnicy od żółwia w dopływ do chłodnicy zaślepka odpływ bez zmian zamiast dopływu wąż od szybkozłączki z tyłu i lekko przesunięta na stałe gałka od hydrauliki zewnętrznej ta od wywracania olej w skrzyni max 35 stopni a żółw działa normalnie czy ma ktos w swoim ten dodatkowy rozdzielacz od cylindrów dwystronnego działania? gdzie to jest podłączone? chce swojego przerobić Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 26 Sierpnia 2006 Ale wykombinowałeś z tą chłodnicą. Co do dodatkowego rozdzielacza to powrót z niego podłączasz w ten trójnik pod gniazdami hydrauliki. A olej można wpiąć prosto z rurki od pompy. Tam zakładasz trójnik i wpinasz go do rozdzielacza. Tylko że musisz w nim zawór podciągnąć do oporu bo ci przestanie podnosić albo nie będzie działać ta hydraulika którą teraz masz. Dlatego że olej popłynia najlżejszą drogą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dawid19 0 Napisano 29 Sierpnia 2006 i powiedzcie jak tu sie nie wkurzyc!!pojechalem w pole z mysla ze je zaoram a tu ch** bombki strzelil.krzyzak od przedniego napedu mi sie poszedl jeb**.jak lekko skrecilem to mi kolo przednie stawalo.teraz czekam na starszego az mi czesci przywiezie:) a taka fajna pogoda:D pozdro ziomki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stachu 0 Napisano 29 Sierpnia 2006 moj przod nawala przerywa 2 sezony temu byla kapitalaka a teraz chyba te tarcze poszly ktore sa przed walkiem przekaznikowym naped oraz przy tym gównie do wlączania przodu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
oli007 0 Napisano 29 Sierpnia 2006 Ja te tarcze robiłem... jakieś 2 godziny roboty a części tam tanio wychodzą ale to nic nie dało... dopiero jak wymieniłem mikropompe w skrzyni pośredniej to jak podczepiłęm ciągnik pod drzewo duże to nic nie puścił:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dawid19 0 Napisano 29 Sierpnia 2006 nie no u mnie jest wszystko ok tylko ten krzyzak sie rozwalil.pozdro /edit - Sro Sie 30 19:09:30no i znam przyczyne mojej usterki ktorej skutkiem byl nie podnoszacy podnosnik. wyrobolo sie "sprzeglo" zalaczajace pompe od podnosnika. wymienilem pompe i takie drobne czesci. koszt czesci 300zl a roboty duzo... ale za to teraz podnosi jak trza:P pozdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
martinescu 0 Napisano 31 Sierpnia 2006 ja znowu swoje http://www.allegro.pl/item124155892_przedni_naped_ursus_zetor_.htmlWidział to ktoś zna ktoś handlarza? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stachu 0 Napisano 2 Września 2006 Witam wymienilem w przenim napedzie te stare tarcze teraz sa lepsze 2 takie zaciski z sprezyna spelniaja taka saama funkcje jak te tarcze jest to nowosc w agromach a zetor juz to dawno montowal niby sprawdzone okaze sie przy pracy w orce Pozdrawiam:D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tatamarty.323a 0 Napisano 2 Września 2006 Witam, kupiłem właśnie kabine do mojej 4011, tą starą okrągłą łupinke, w idealnym stanie, z kompletem szyb (nawet tylna jest), dałem za nią......flaszke BOLSA, myśle, że dobry interes. A chodzi mi głównie o to, żeby na głowe nie leciało i w oczy wiatr nie wiał, wywale drzwi i szybe i blache z drugiej strony, tak, żeby można z obu stron wychodzić, jakieś lampy robocze na dach pozakładam i innego wyglądu traktorek nabierze, a i "komfort" sie poprawi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nowy 0 Napisano 3 Września 2006 To od razu rozejrzyj się za solidnymi nausznikami Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 3 Września 2006 te kabiny są super wszystko w nich dzwoni jak nie drzwi to dach i tak w kółko Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pejton 0 Napisano 3 Września 2006 Kiedyś jeździłem u kolegi 60 z taką kabiną to aż garb mnie bolał i zastanawiałem się jak znajomy nim jeździ bo jest odemnie wyższy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 3 Września 2006 Jeździ z otwartym dachem ja tak robiłem jak sąsiada z taką kabiną jechałem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Technik rolnik 0 Napisano 3 Września 2006 Wie ktoś może jakie są ceny nowych ekologicznych modeli Ursus brutto? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SZAKAL 0 Napisano 3 Września 2006 Wczoraj przeżyłem szok jak pojeździłem godznien Ursusem 360-3P. Myślałem ze mi bębenki popękają kur......wa w tym czymś nie da się pracować tak huczy coś Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tatamarty.323a 0 Napisano 3 Września 2006 Co do garba, to nie ma obawy, mam zamontowane nisko siedzenie, głowy o dach nie rozwale, co do hałasu, to normalne, chociaż w moim skrzynia nie jęczy, a drzwi i tak nie będzie, a jak ją zamocuje na gumach i "drżące" elementy zabezpiecze, to będzie w miare dobrze, a na głowe już nie poleci Znam uroki tych kabin, bo "tatowym" 355 do 1996 roku jeździłem z taką kabiną i nadal żyje (tata z resztą też), więc nie będzie tak źle, biorąc pod uwage, że nie jest to jedyny ciągnik w gospodarstwie(mam jeszcze forszaja 323 i władka T-25). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kserkses 0 Napisano 3 Września 2006 szok w kabinie czy bez ja raz w życiu przejechałem 4 godziny C-360 w kabinie - blaszaku i wystarczy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach