zieluch111 0 Napisano 8 Czerwca 2010 jak w temacie ... od paru dni jelonki urzędują mi w rzepaku zdążyły już 40 arów wydeptać czym je odstraszyć ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jaro8038 0 Napisano 9 Czerwca 2010 He, he, he - najlepiej rysiem lub wilkiem. Sorki za żart - najlepiej zadzwoń do koła łowieckiego, niech sobie chłopcy postrzelają. Jednego ubiją - reszta ucieknie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ikcomas 0 Napisano 29 Lipca 2010 A u mnie gdzieś mają polowanie. Już kilka lat nie było porządnej łapanki na dziką zwierzynę i się namnożyło tego. Dziki to już podchodzą pod same zabudowania, nie mówiąc już o sarnach. Jak dzwoniłem do gościa, który odpowiada za mój rejon i powiedziałem, że sarny jedzą sobie mój łubin to dowiedziałem się, że nie dostanę odszkodowania bo dają tylko na dziki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SONAR 0 Napisano 29 Lipca 2010 A po co odstraszać ? Stawiasz kilka wnyków i masz pare kilo dobrego mięska ( w sklepach takiego nie znajdziesz ). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ikcomas 0 Napisano 30 Lipca 2010 Tak, tylko kłusownictwo jest karalne a dobrze wiesz, że znajdą się "życzliwi", którzy Cie podkablują. Sam bym też chętnie nafaszerował je ołowiem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nikt 0 Napisano 15 Września 2010 A u mnie gdzieś mają polowanie. Już kilka lat nie było porządnej łapanki na dziką zwierzynę i się namnożyło tego. Dziki to już podchodzą pod same zabudowania, nie mówiąc już o sarnach. Jak dzwoniłem do gościa, który odpowiada za mój rejon i powiedziałem, że sarny jedzą sobie mój łubin to dowiedziałem się, że nie dostanę odszkodowania bo dają tylko na dziki kolego to Cie oklamal i obowiazkiem jest placic za szkody kazdej zwierzyny lownej jedyny wyjatek stanowia zwierzeta bedace pod ochrona, ale wowczas wyplaca odszkodowanie starostwo. sarny nie sa pod ochrona wiec niech kitu nie wciska. Zatem jesli nie dociera do panow mysliwych to wysyla sie pismo do PZŁ,dokladnie do zarzadu okregowego najblizszego Twojego rejonu. Zycze stalowych nerwow i wytwalosci ale niema co odpuszczac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ikcomas 0 Napisano 16 Września 2010 OK. Dzięki za podpowiedź. W tym roku będę siał 1,70 ha łubinu też niedaleko lasu. Znowu będą mi zjadały tylko, że w tym roku dalej od domu i zanim tam zajdę z psem żeby je przepłoszyć to już zdążą się spokojnie najeść. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nikt 0 Napisano 24 Września 2010 ze zwierzyna jest masakra a z mysliwymi to katastrofa, w tym roku ocalale po zimie 3ha rzepaku zostalo dokumentnie zjedzone w maju ja zaczynal kwitnac szok. szlachetni panowie mysliwi jak przyjechali szacowac to zdjecia robili i coz 3 miesiace zeszlo ale zaplacili,ale to trzeba miec zdrowia.z tym straszeniem to jakies wyjscie jest ale to ciezko, jedyne rozwiazanie to grodzenie bo nie idzie juz tego opanowac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tekmie 0 Napisano 25 Września 2010 Witam.W moim regionie gospodarz tak sobie poradził http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100924/BIALOGARD/310322352 a swoją drogą zachował się nieodpowiedzialnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ursus c 330-3602x-c385 0 Napisano 2 Maja 2012 Osobiście polecam inną metodę mianowicie: Uśpić lub złapać przewieźć w inne miejsce gdzieś daleko lub złapać i mieć zwierzaki na z.o.o co dodatkowo uatrakcyjni pobyt turystom, a także zwiększy popyt na produkty, gdyż każdy szan8ujący przyrodę będzie widział dziką acz oswojoną zwierzynę a nie zwłoki , ponadto nie będą wylatywać na drogę(i jak to wszystko się zrobi to i my rolnicy i gmina i mnóstwo ludzi na tym skorzysta) . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ursus c 330-3602x-c385 0 Napisano 2 Maja 2012 było nie było trzeba zrobić rezerwaty ,a państwo musi!!!! dopłacić bo ochrona obywateli na publicznych drogach obowiązuje. Lepiej zabezpieczyć tereny wydać pieniądze rozsądnie i z korzyścią dla wszystkich.Niż czekać na odszkodowania od państwa i ubezpieczalni bo chcąc nie chcąc państwo pobiera podatki i płaci nam naszymi pieniędzmi. Widzę jeszcze opcje sąsiedzkie dogadanie się i składanie licznych wniosków na dzień przed obradami wraz z podpisami obywateli. Takie wnioski w 100% zawsze przejdą bo są z tzw ostatniej chwili , a jednocześnie pilnej potrzeby. Pozdrawiam Michał Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach