Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

zauważcie że na zachodzie stosują CAN, o zwykłej saletrze tam nie słyszałem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wszystko zależy od składu nawozu, być może zachodni can zawiera coś pożytecznego poza azotem, nasz rynek jest ewenementem na skalę światową stąd popularność dolomitu, gipsu i tym podobnych wynalazków

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

robilem dwa lata temu probe.na jednym kawalku na drugie kolanko saletrzak a na innym saletra.plon taki sam mi wyszedl.saletre tez zalecaja wymieszac z ziemia na glebach zasadowych.racja lezy po srodku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie na zboża ludzie sieja dużo saletrzaku ja tez i nikt z glebą go wiosna nie miesza.dobrze sprawdza sie na zakwaszonych lekko stanowiskach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
can to chyba saletrzak jak nie to mnie poprawcie.

skład chemiczny taki sam, nie wiem tylko jaką formę wapnia zawiera.

stosowałem kiedyś CAN z yary, i jakoś średnio mi się to podobało, nasz saletrzak o wiele szybciej się rozpuszcza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zauważcie że na zachodzie stosują CAN, o zwykłej saletrze tam nie słyszałem

 

a próbowałeś rozrzucić zwykłą saletrę na 30 i więcej metrów?

Oni potrzebują lotnych granul, a nie jak w PL masz scieżki co 15-21 metrów.

 

Dolomit to świetny wypełniacz i balast, ci co saletrzak tak wysławiają dokładnie nie wiedzą co wyrzucają.

 

U nas takim substytutem jest saletra ZAK, którą można dalej "rzucać"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zajrzyjcie do nowego numeru farmera[pewnie w necie tez bedzie] a potem sie wypowiadajcie.kilogram n w saletrze kosztuje 4,2 a saletrzaku od 4,4 do 5,1 zl.

 

kissmy za duzo siedzis na af ,a tam agronom z kujaw opowiada bajki o kredzie jeziornej jako 8 cudzie swiata co tylko czesciowo jest prawda. a dolomit wcale nie jest jakims tam kamieniem.

 

can zawiera niskie ilosci ca i mg i niby ma nie zakwaszac gleby- co tez nie jest prawda. co zreszta mozna wyczytac w innych materialach tych samych firm.

 

 

osa -moglbys rozwinac swoja mysl- w ten ponury zimowy czas odrobina [zeby tylko] usmiechu nie zaszkodzi, przedstaw swoja wiedze na temat nawozow azotowych-chetnie sie posmiejemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
w saletrze kosztuje 4,2 a saletrzaku od 4,4 do 5,1 zl.

 

a gdzie ty w takich cenach nawozy kupujesz?? mi w saletrzaku wychodzi 4,07

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zajrzyjcie do nowego numeru farmera[pewnie w necie tez bedzie] a potem sie wypowiadajcie.kilogram n w saletrze kosztuje 4,2 a saletrzaku od 4,4 do 5,1 zl.

 

kissmy za duzo siedzis na af ,a tam agronom z kujaw opowiada bajki o kredzie jeziornej jako 8 cudzie swiata co tylko czesciowo jest prawda. a dolomit wcale nie jest jakims tam kamieniem.

 

can zawiera niskie ilosci ca i mg i niby ma nie zakwaszac gleby- co tez nie jest prawda. co zreszta mozna wyczytac w innych materialach tych samych firm.

 

 

osa -moglbys rozwinac swoja mysl- w ten ponury zimowy czas odrobina [zeby tylko] usmiechu nie zaszkodzi, przedstaw swoja wiedze na temat nawozow azotowych-chetnie sie posmiejemy.

Czyli wg twojego rozumowania powinno sie stosować tylko mocznik bo najtaniej wychodzi.

Ja robiłem doświadczenia i znajomi też u nas po zastosowaniu saletrzaku w drugiej dawce jest widoczna zwyzka plonu. Pozatym mnie stać na dawanie "drogiego" azotu, bo ja licze ekonomicznie. Kazdy robi jak chce jeden daje mocznik inny saletre lub coś innego a tobie nic do tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja na swoich polach nie jestem w stanie wychwycić wpływu pojedynczego zabiegu na plon, stąd muszę polegać na literaturze i badaniach naukowych, bądź doświadczeniach COBOR, ale i tak plon determinuje głównie przebieg pogody, więc ciężko wskazać najbardziej optymalne i uniwersalne rozwiązanie

 

farmer akurat wyznaczył koszt 1kg/N od 37 do 52 zł, co ukazuje rzetelność artykułu

 

najlepszą (najtańszą, najlepiej przyswajalną i najdokładniej aplikowalną) formą azotu jest RSM, jednak ja go nie stosuję ani nikt z moich sąsiadów ani znajomych - dlaczego? jak widać nie zawsze stosuje się najlepsze rozwiązania, niektórzy wolą najłatwiejsze i wybaczające błędy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zajrzyjcie do nowego numeru farmera[pewnie w necie tez bedzie] a potem sie wypowiadajcie.kilogram n w saletrze kosztuje 4,2 a saletrzaku od 4,4 do 5,1 zl.

 

kissmy za duzo siedzis na af ,a tam agronom z kujaw opowiada bajki o kredzie jeziornej jako 8 cudzie swiata co tylko czesciowo jest prawda. a dolomit wcale nie jest jakims tam kamieniem.

 

can zawiera niskie ilosci ca i mg i niby ma nie zakwaszac gleby- co tez nie jest prawda. co zreszta mozna wyczytac w innych materialach tych samych firm.

 

 

osa -moglbys rozwinac swoja mysl- w ten ponury zimowy czas odrobina [zeby tylko] usmiechu nie zaszkodzi, przedstaw swoja wiedze na temat nawozow azotowych-chetnie sie posmiejemy.

Czyli wg twojego rozumowania powinno sie stosować tylko mocznik bo najtaniej wychodzi.

Ja robiłem doświadczenia i znajomi też u nas po zastosowaniu saletrzaku w drugiej dawce jest widoczna zwyzka plonu. Pozatym mnie stać na dawanie "drogiego" azotu, bo ja licze ekonomicznie. Kazdy robi jak chce jeden daje mocznik inny saletre lub coś innego a tobie nic do tego.

Coś w tym jest bo nigdy saletrzaku nie siałem ale w tym roku dałem pod jęczmień co prawda przedsiewnie i plon ok 6 ton z ha szok na samym azocie 4-5 klasa co prawda po rzepaku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CZy aplikacja rsm jest taka dokładna to bym podyskutował.

Jeżeli tona saletry kosztowała mnie 1295zł(wrzesień),to kilogram N wychodzi mi

3,8zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze ogromna niewygoda przy słupach po drugie mało który opryskiwacz ma tak sztywną lancę aby nie drgała minimalnie przód tył przez co na nierównym polu mamy efekt.Wiem ty masz nowego amazona czy tam lemkena i tam lanca może wychylić się najwyżej o pół milimetra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maćku mnie tona saletry ZAK 32% na ten sezon kosztowała 1114 zł BRUTTO ( w lipcu ubiegłego roku) przy ilości cało samochodowej. A RSM dostałem po 1035 BRUTTO za tonę również ilość cało samochodowa. Tak że nie ma co dywagować ile kogo przyjdzie kilogram N w przeliczeniu na czysty składnik.

PS: Rozwiń proszę temat i daj przekonujące mnie argumenty na stwierdzony przez Ciebie fakt że aplikacja RSM-u jest mało precyzyjna.

Bo wedle moich wieloletnich doświadczeń z tą formą nawożenia ( a stosuję już od ponad 10 lat) uważam że nie ma lepszej i bardziej dokładnej formy niż rozlewanie ..pod warunkiem że ma się opryskiwacz specjalnie do tego celu zaadoptowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja będę rozlewał starym pilmetem przyczepianym do ciągnika i powiem ze wcześniej jak nim pryskałem nie widziałem jakiegoś specjalnego szarpania czy bujania belką no chyba ze gdzieś zaczepiłem o jakiś słup bądź jechałem w poprzek siewu

Zresztą jak wielkie ma to znaczenie a co z rozsiewem zwykłego nawozu podczas wiatru hmm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

akurat mam troche wolnego -zima trzyma wiec przegladnalem kilka rocznikow farmera i do tego roznorakie broszury nt nawozenia z 30 ostatnich lat i w ZADNEJ nie zaleca sie stosowania poglownie SALETRZAKU -TYLKO i WYLACZNIE SALETRA, w nowszych materialach dochodzi MOCZNIK i RSM[ to akurat najtansze zrodlo azotu] wiekszosc napisali pracownicy iung pulawy, wiec chyba nie ma watpliwosci co do merytorycznych podstaw prac.

 

co innego materialy reklamowe firm nawozowych-tam saletrzak wystepuje jako swietny nawoz poglowny,chyba ze dana firma go nie produkuje i wtedy zaleca swoje produkty np police -mocznik i saletre - choc jej nie produkuje[ oczywiscie przed przejeciem ich przez azoty tarnow], a firmy ktore nie produkuja mocznika zwracaja uwage glownie na wady tego nawozu - coz propagande polityczna zastapila reklama i marketing.

http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/nawozy/amidy-tansze-od-azotanow,41047.html skrot artykulu-za caly trzeba 10 dac w kiosku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś mi swita że z tym saletrzaki musi być wilgotne podłoże bo jeśli nie to się słabo rozpuszcza względem saletry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na suchym podlozu to i saletra bedzie lezala nie rozpuszczona.pisalem juz wczesniej aby wysiac saletrzak przed spodziewanym deszczem .trzeba sprobowac a pozniej dyskutowac co do jego dzialania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy co masz na myśli spróbować a dopiero później pisać. Aby wyniki były miarodajne trzeba zrobić doświadczenie a to nie jest tylko spróbować

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak jest z higroskopijnością, ale saletrzak i saletra zawierają te same formy azotu, które rozpuszczają się jednakowo, być może saletrzak równomierniej się rozsiewa, ale poza niewielką zawartością wapnia i magnezu nie różni się od saletry, a co gorsza nie zapewnia wybuchowych atrakcji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...