arturr 0 Napisano 2 Marca 2012 oczywiście na bardzo dobrej ziemi zasieje pszenice jarą wcześniej źle napisałem Myśle, że najbliższe 4- 5 dni wszystko wyjaśni, jeśli nie zacznie się nic zielenić to niestety do przesiewania. W firmie gdzie zaopatrujemy się w peszenicę ozimą bardzo chwalą odmianę pszenicy jarej TYBALT, sami obsiewają duży obszar i same pozytywy, która jest też odmianą przewódkową klasy A. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MONI 0 Napisano 2 Marca 2012 prawdopodobnie jak nierobi sie czarna albo fioletowa to przezimowała umni bamberka cała brazowa ale od dołu widac zielone wezły krzewinia narazie czekam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jacko 0 Napisano 2 Marca 2012 wielkopolska koło,konin u nas pszenice całe żółte liście tylko szelest zieleni nie widać siane w terminie po 20 września po oględzinach zauważyłem że wypuszcza kiełek zielony ze środka niemal że w każdej roślinie korzonki zdrowe nie wiem co wyjdzie z takich plantacji czy odbiją czas pokażenatomiast pszenżyto wygląda lepiej a żyto całkiem zielone możesz sprawdzić to szybciej - wykop kilkanaście roślin, odetnij liście tak na 1,5 cm nad węzłem krzewienia, daj na bibułę, watę (zwilżoną) i za około 24 godz zobaczysz jak przezimowała bardziej szczegółowy opis jest tutajhttp://www.agro.basf.pl/agroportal/pl/pl/aktualnosci/przezimowanie.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafalx 0 Napisano 2 Marca 2012 Nie wiem o co chodzi ale u mnie wygląda na to że jęczmień przezimował a pszenica nie. Wszystko siane w terminie, tym samym siewnikiem, nasiona z wiarygodnej firmy niemieckiej (jęczmień lomerit, pszenica potenzial), podobne zabiegi na jesień. Jedyna różnica - to pszenica siana bez orki (ale na pozostałych polach oranych wygląda tak samo)Po lewej pszenica, po prawej jęczmień. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kissmy... 0 Napisano 2 Marca 2012 miałeś na tym śnieg? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pasio 0 Napisano 2 Marca 2012 U mnie wszystkie jęczmienie wyglądają jak Twoja pszenica. Jak myślicie będzie coś z niego? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szopen72 0 Napisano 3 Marca 2012 Od niedzieli szykują się mrozy do -12 przy gruncie. Liczę że uda się wjechać z saletrą. Ale kiepskie pszenice może to całkiem dobić. Zmarzną nowe odrosty jak są. A co z ubezpieczeniami? Ja spałem spokojnie bo wszystko mam ubezpieczone. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lanz buldog 0 Napisano 3 Marca 2012 Od niedzieli szykują się mrozy do -12 przy gruncie. Liczę że uda się wjechać z saletrą. Ale kiepskie pszenice może to całkiem dobić. Zmarzną nowe odrosty jak są. A co z ubezpieczeniami? Ja spałem spokojnie bo wszystko mam ubezpieczone.Przy obsiewie materiałem siewnym zakupionym w CN i jesiennej ochronie chwastobójczej, spokojny sen na wiele się nie przyda, owszem może nieco mniejsze koszmary, ale jednak 25% wartości polisy nie zrekompensuje strat do których poza kosztami przesiew,u zaliczyć należy niższe z regułly plony zbóż jarych od przepadłych ozimych.Istnieje także pewne przysłowie "kto sieje dwa razy-nie zbiera ani razu" jak życie uczy, czasem się sprawdza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MONI 0 Napisano 3 Marca 2012 robiłe taka próbe z bamberka i wypusciła kiełki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maciek 0 Napisano 3 Marca 2012 to co może dobić? podanie formy azotanowej i szybkie rozrzedzenie soku komórkowego oczywiście jeżeli wegetacja ruszy, potem może być większy mróz i porozsadza komórki? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szopen72 0 Napisano 3 Marca 2012 Lepiej mieć zwrot kasy za nasiona oprysk i robotę niż stracić wszystko.Młode rośliny wyrastające z korzenia mają zawsze większy turgor, co oznacza że mają w komórkach więcej wody i są o wiele bardziej wrażliwe na mróz. A jeżeli one zgina to korzeń możne już kolejnych nie wypuścić, za duży wysiłek. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
przem 0 Napisano 3 Marca 2012 ja dzis doszedłem do wniosku że zboza nie tyle zmarzły, co zostały usmażone przez ostre słońce w czasie tych największych mrozów, dlatego pszenice siane puźniej z mniejszą ilością zielonej masy lepiej przetrwały niz te wyrośnięte, sąsiad zasiał tą samą odmiane (markiza z HR Strzelce mrozoodpornośc 5) w dwóch terminach, ta siana wcześniej zmarzła, ta zasiana tydzien puźniej w bardziej przesuszoną glebe przeżyła. Miesca na polach osłoniete od południa przed ostrym słońcem, są zieone ;/ dlatego tez nawet minimalna warstwa śniegu ratowała rosliny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
thug 0 Napisano 3 Marca 2012 jeszcze dwucyfrowe mrozy przed nami na początku tygodnia także szkoda było próby robić http://www.twojapogoda.pl/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marian892 0 Napisano 3 Marca 2012 koledzy dajecie już pierwszą dawke azotu?? Nie zawcześnie?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 0 Napisano 3 Marca 2012 Mrozy mają być do środy i w środe mozna by sypnąć, szczególnie na lżejsze ziemie, gdzie już nie ma nadmiaru wody. Tylko tyle że te prognozy nie są za dokladne i nie wiadomo czy potem dlaej będą mrozy czy też bedzie +12 st C jak podaje tvn meteo. Różne prognozy różnie podają. Jak od konca tygodnia temp. byłaby powyżej 10 st C to warto sypac w ostatni mróz. Ale jak potem 3 tygodnie bedzie w okolicy 0 stopni to moim zdaniem nie warto. Może bliżej połowy przyszlego tyogdnia sie określą bardziej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 3 Marca 2012 Na pełni jest zmiana tylko pytanie w którą stronę ciepła czy zimna, suszy czy opadów. Ja sieję w środę do -7 w dzień to ładnie pójdzie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rechu1 0 Napisano 3 Marca 2012 Ja tez od początku tygodnia sypię o 5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sławek2209 0 Napisano 3 Marca 2012 panowie uwazacie sie za fachowcow stosujac azot w lubelskim przy ziemi rozmarznietej na 15 cm ?pobieranie azotu rozpoczyna sie przy 7 stopniach wciagu doby srednia temperatura.ziemia jest teraz zamarznieta wiec nie szkoda wam kasy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rechu1 0 Napisano 3 Marca 2012 Każdy ma indywidualne warunki i technologie gospodarowania.Azot ma czekać na roślinę a nie odwrotnie.Jak nie wjadę teraz to pozniej dwa tygodnie po ruszeniu wegetacji czy po kolana w błocie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
S-Piotr 0 Napisano 3 Marca 2012 ciekawy artykuł http://www.farmer.pl/srodki-produkcji/nawozy/aktualnosci/specjalista-radzi-jak-uratowac-zboza-ozime-8211-nie-od-razu-nawozic-azotem,34872.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
thug 0 Napisano 3 Marca 2012 ciekawy artykuł Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wicherek 0 Napisano 4 Marca 2012 Ciekawy przy założeniu że uprawiamy w szklarni i możemy sobie sterować opady deszczu. Gorzej będzie jak przyjdzie susza i saletra będzie leżało na wierzchu . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 4 Marca 2012 Pan prof. nie zmienił zdania od 12 lat. Wtedy na wykładach to samo mówił. Nie miałem u niego egzaminu. Nitrofoski i can 27 już wtedy wciskał ale kazał jak najwcześniej sypać azot w postaci saletry. Teraz radzi witaminy ale jak kolega wcześniej napisał powodzenia na polu z opryskiwaczem albo utoniesz albo zamarznie na końcówkach. Superfosfat pylisty uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu?A pozostałe aż ta granula się rozpuści i dotrze to roślina z głodu padnie jak jest na tyle słaba. To jak umarłemu kadzidło.Wicherek nie ma takiej możliwości aby saletra się nie rozpuściła prędzej ten azot spiepszy do bałtyku niż się nierozpuści. Nawet mały szronik i juz nie widać śladu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sławek2209 0 Napisano 4 Marca 2012 Każdy ma indywidualne warunki i technologie gospodarowania.Azot ma czekać na roślinę a nie odwrotnie.Jak nie wjadę teraz to pozniej dwa tygodnie po ruszeniu wegetacji czy po kolana w błocie? ostatnie przymrozki nadaja w polowie marca a pozniej wiosna ,wiec jest jeszcze czas na azot.w tym tygodniu ma byc mroz 12 stopni polezy sobie aby ten nawoz bezskutecznie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kissmy... 0 Napisano 4 Marca 2012 no właśnie jaki jest teraz sens nawożenia pogłównego fosforem? szczególnie na rzepaku mam deficyt a nie uśmiecha mi się uzupełniać tego dolistnie, jakiego rodzaju fosfor w postaci stałej można obecnie zastosować, tak aby miało to ekonomiczny sens Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach