Pszenica

[Maciek 0]

ja mam negatywne doświadczenia z maratonem chyba izoproturon tak przywala pszenicę ,wyglądała po tym jakby miała niedobór miedzi

[a1980 0]

Mieszał ktoś tolurex lub generyk z pendimetaniną?

ja kieszam 3+1

Ale ile dajesz? 3l chlorotoluronu i 1l pendimetaniny? Czy na odwrót.

na odwrót

[arvense 0]

masz rację Maciej

po wystapieniu przymrozków po IPU na niektórych odmianach

można zaobserwować fitotoksyczność

ale jest to cecha podatności odmian

ja miałem trzy odmiany

oprysk w tym samym czasie na 2 nic , a jedna żółta

[gregorfik 0]

U nas na zboża pójdzie Komplet 0,5l, w fazie 1-2liści czyli własciwie teraz, mam nadzieje że da sobie rade z rzepakiem który jest w fazie liścieni, czasem mozna spotkać już mały liść własciwy. Chabra wydaje mi sie że nie jest tak dużo żeby sobie nie poradził. Bo kurcze cieżko dobrać coś lepszego, zwłaszcza na ten rzepak a z gleanem za bardzo prowadzić eksperymentów nie chce przez buraki.

[tom 0]

Z obnizona dwką Gleanu (max. 10g/ha) z burakami nie powinno być probklemów.

Ja w tym roku robie trzy kombinację:

I ExpertMet 0,35kg+10 g Glean

II DFF 0,2l+IPU 1,2l+Glean 10g

III Herbaflex 2l+5 g Glean

Porównamy zobaczymy-koszt zabiegów podobny. Dwa lata temu robiłem też mixa Boxer 2l/ha+10g Granstaru ale pszeniczka silnie zbladła.

[kissmy... 0]

zbladłą po boxerze czy granstarze? ja chcę dać 8gr

[sławek2209 0]

U nas na zboża pójdzie Komplet 0,5l, w fazie 1-2liści czyli własciwie teraz, mam nadzieje że da sobie rade z rzepakiem który jest w fazie liścieni, czasem mozna spotkać już mały liść własciwy. Chabra wydaje mi sie że nie jest tak dużo żeby sobie nie poradził. Bo kurcze cieżko dobrać coś lepszego, zwłaszcza na ten rzepak a z gleanem za bardzo prowadzić eksperymentów nie chce przez buraki.

komplet w obecnej fazie wezmie rzepak.wiosna musisz sie liczyc ze bedzie chaber i wtorne samosiewy rzepaku.z miotla nie powinno byc problemow

[men2face 0]

gregor dodaj tolurexu.

[Maciek 0]

macie doświadczenia z łączeniem mikro z herbicydami teraz, myślę nad siarczan magnezu +Miedź +Mangan

[pasio 0]

Co sądzicie o mieszaninach:

Expert Met 0,30 + Komplet 0,20

Snajper 1l + Lentipur 1l

Nie wiem na która się zdecydować?

[arvense 0]

Nie mieszaj teraz nawozu z herbicydem !!!!

pomijając fakt ,że :

-te pierwiastki nie są teraz potrzebne roślinie

-nie miesza się nawozów z herbicydami

 

najważniejsze zbyt mała powierzchnia liści dla efektywnego wykorzystania nawożenia dolistnego

[kissmy... 0]

siarka, miedź i mangan nie są teraz potrzebne? przecież takie zasilenie poprawi zimotrwałość (oczywiście nie łącznie z herbicydem)

[EppS. 0]

Panowie co myślicie o mieszaninie Tolurexu + 100 g DFF na fiolka i przytulie

[arvense 0]

Ilości jakie są potrzebne roslinie są w glebie w zasiegu systemu korzeniowego.

 

Nawożenie dolistne ma szczególne znaczenie w warunkach stresowych , często jest to tylko kosmetyka ,

największa przysfajalność jest wiosną , kiedy rosliny mają duże przyrosty

(temperatury powyżej 15 stopni)

 

okres jesienno zimowy to budowanie systemu korzeniowego ( skałdniki nawozowe powinny być w glebie) roślina sama powinna budować system korzeniowy

 

Firmy nawozowe , a przedewszystkim najwięksi dystrybutorzy ( CI maja swoje nawozy wyłącznościowe na których mogą generować duże marże) robią szum na temat potrzeby stosowania nawozów dolistnych jesienia. Wszyscy dorabiaja ideologie, wywołują ssanie na rynku aby po prostu zarobić. Startery , ukorzeniacze , algi ,urzyźniacze , aminokwasy itd. Sam widzisz wpadłeś w pułapke, bo myslisz: no jak to jak nie dam to może nie przezimować

[rooolnik 0]

Koledzy często mieszałem krystalon z herbicydami (żeby nie było ze reklamuje) ale jak dla mnie w tej chwili najtańszy i jak do tej pory nie odkryłem negatywnych skutków a raczej pozytywne ,nawozy dolistne polepszają tkankę roślinną poprzez wzmacnianie a to wszystko na plus dla zimotrwałości itd. Dodatkowo dodając do ww. nawozu mocznik (pomarańczowego) mamy super nawóz z dodatkiem adiuwantu

[rooolnik 0]

Ilości jakie są potrzebne roslinie są w glebie w zasiegu systemu korzeniowego.

 

Nawożenie dolistne ma szczególne znaczenie w warunkach stresowych , często jest to tylko kosmetyka ,

największa przysfajalność jest wiosną , kiedy rosliny mają duże przyrosty

(temperatury powyżej 15 stopni)

 

okres jesienno zimowy to budowanie systemu korzeniowego ( skałdniki nawozowe powinny być w glebie) roślina sama powinna budować system korzeniowy

 

Firmy nawozowe , a przedewszystkim najwięksi dystrybutorzy ( CI maja swoje nawozy wyłącznościowe na których mogą generować duże marże) robią szum na temat potrzeby stosowania nawozów dolistnych jesienia. Wszyscy dorabiaja ideologie, wywołują ssanie na rynku aby po prostu zarobić. Startery , ukorzeniacze , algi ,urzyźniacze , aminokwasy itd. Sam widzisz wpadłeś w pułapke, bo myslisz: no jak to jak nie dam to może nie przezimować

 

 

Kolego jesteś bardzo dobry teoretycznie to się chwali ,ale gdzie reszta może ktoś mieć taką pszenice gdzie odchwaszczanie może połączyć z nawożeniem ,tu ekonomia a zarazem zimotrwałość , adiuwant przerabiałem to z rzepakiem z dobrymi skutkami i myślę ze warto ze zbożami

[kdsz86 0]

jak jest tutaj tylu uczonych to powiedzcie, co robic??? w moim woj wlasnie sie skonczyl termin agrotechniczny dla siewu pszenicy, a nadal jest sahara, 14 i 15 pazdziernika posialem sporo pszenicy no bo jest koniec terminu ale mam nadal do posiania jeszcze troche i sie zastanawiam, czy jesien bedzie taka jak w zeszlym roku i poczekac do konca listopada czy siac w popiól??? hmmm oto jest pytanie. Są mądrzy?? to jest wielki dylemat, bo z jednej strony posiac po terminie to (słowo zostało usunięte), ale z drugiej posiac w popiól to tez kaszana, a prognozy nie zapowiadaja deszczu, wczorajsza na moim terenie mowila o 10litrach na metr z ktorych spadlo zero za 100 na stadion narodowy hahahha

[arvense 0]

nie chcę polemizować

bardziej pomóc jeżeli ktoś pyta

piszesz

....nawozy dolistne polepszają tkankę roślinną poprzez wzmacnianie ....

....adiuwant przerabiałem to z rzepakiem z dobrymi skutkami .....

....to wszystko na plus dla zimotrwałości....

itd

każdy ma swoje teorie i wierzy w to co robi. Zwykle jest z tego zadowolony, bo przecież jeżeli Polak coś robi to jest przekonany że ma racje.

 

Ja nie jestem teoretykiem.

pewne rzeczy sie tu wykluczaja np. skuteczne zwalczanie chwastów jesienią związane jest z odpowiednio wczesna aplikacją. Zwykle we wczesnych fazach rozwojowych zbóż, kiedy to nie ma odpowiedniej "powierzchni liścia" do pobierania składników z nawozów dolistnych. No ale tu zależnośći jest wiele i tak jak napisałem wyżej nie o polemike mi chodzi , bo nie mam potrzeby utwierdzać sie czy mam rację czy nie. Odpowiadam jeżeli ktoś pyta.

 

a jeżeli chodzi o zimotrwałość to jest to kwestia odmianowa (genetyczna) i wierz mi czy ty dasz krystalon czy nie to nie ma to żadnego znaczenia.

Ważne co posiałeś , czym zaprawiłeś , co dałeś pod korzeń jakie masz pH i jaką masz zasobność gleby.

Powodzenia

[arvense 0]

Jeżeli masz taką susze to posiej przewódke.

Masz jeszcze czas , poczekaj na lepsze warunki wilgotnościowe.

Można je wysiewać późną jesienią , a także zimą jeżeli warunki pozwalają na uprawę pola ,ponieważ nie wymagają tak długiego okresu jarowizacji jak formy ozime. Jarowizacja tych odmian odbywa się przez kilka tygodni w temperaturze bliskiej 0°C. Posiadają gen zimotrwałości, który pozwala roślinom bezpiecznie przezimować i powoduje, że są bardziej tolerancyjne na stresy środowiskowe.

Poszukaj : Ethos,Thasos , Monsun, Tybalt, Olivart

[kissmy... 0]

niestety czynników wpływających na zimotrwałość jest bardzo wiele, idąc Twoim tokiem rozumowania należałoby pozostawić chwasty, aby ich konkurencja zestymulowała system korzeniowy pszenicy do rozbudowy, dolistna aplikacja mikroelementów, których brakuje w glebie nie ograniczy rozwoju zarówno części podziemnej, jak również nadziemnej rośliny, a zasada wąskiego gardła jest Ci zapewne doskonale znana, gdzie efekt jest ograniczany przez czynnik występujący w niedoborze i właśnie te niedobory należy eliminować bo możemy rzucić NPK ile tylko chcemy, regulować pH do ideału ale i tak coś będzie ograniczało zdrowotność i rozwój, dlatego należy przyjąć szerszą optykę nie popadając jednocześnie w obłęd, gdyż jeszcze wynik ekonomiczny powinien być dodatni

[arvense 0]

miałem nie polemizować ale mnie rozśmieszyłeś

ok obiecuje , że sie nie odezwę w tej sprawie

 

Chwasty zwalczaj zawsze jesienia.

Żeby najmniej zestresować rośline uzywaj selektywnych herbicydów najlepiej po siewie do fazy trzech liści.

(poźniej stosowane herbicydy po trzech liściach do krzewienia kiedy pszenica jest bardzo wrażliwa często "zatrzymują pszenicę" i jeżeli przyjda niższe temperatury to roślina nie ma duzych możliwości regenearcyjnych.

 

o "wąskie gardło "dbaj wiosna kiedy roślina może efektywnie pobrać makro i mikro

 

 

zakończyłem ten temat

powodzenia

[gregorfik 0]

Jeżeli masz taką susze to posiej przewódke.

Masz jeszcze czas , poczekaj na lepsze warunki wilgotnościowe.

Można je wysiewać późną jesienią , a także zimą jeżeli warunki pozwalają na uprawę pola ,ponieważ nie wymagają tak długiego okresu jarowizacji jak formy ozime. Jarowizacja tych odmian odbywa się przez kilka tygodni w temperaturze bliskiej 0°C. Posiadają gen zimotrwałości, który pozwala roślinom bezpiecznie przezimować i powoduje, że są bardziej tolerancyjne na stresy środowiskowe.

Poszukaj : Ethos,Thasos , Monsun, Tybalt, Olivart

 

Kolego arvense obserwuje Twoje wypowiedzi już jakiś czas i mam wrażenie, że Twoje wypowiedzi gdzieś już słyszałem... bądź czytałem . W temacie poświęconym rzepakowi pisałeś o przechodzeniu z rozwoju weg na gen itd, więc poszperałem i okazało się, że są to wręcz cytaty z Nowoczesnej Uprawy chyba przedostatniego nr. Hmm myślę przypadek. Teraz Twoja wypowiedź to także cytat tym razem z farmera z listopadu zeszłego roku. Oczywiście niemożliwe jest żebyś nam je kopiował bo przecież jak napisałeś nie jestes tylko teoretykiem itd, więc wychodzi z tego, że Ty te artykuły piszesz... tylko wstydzisz nam się tu objawić nazwiskiem

No chyba, że to tylko dziwny zbieg okoliczności i przypadkowy splot słów identycznych z tymi w przedstawionych artykułach.

Pozdrawiam

[Maciek 0]

coś się czepił mi się podoba jak ktoś "obcykany" dołoży coś od siebie ,

trzeba podnosić poziom tego forum.Jakie będą najbardziej selektywne herbicydy

lentipur,stomp,glean,boxer,expert,komplet?

[arvense 0]

Maćku

Lentipur Flo może być w mieszance z Pelicanem 500 SC (w Niemczech Carmina 640 w dawce 3 litry idzie 1800 chlorotoluron i 120 diflufenikanu )

ale UWAGA substancja z Lentipuru nie lubi przymrozków !! i duzych różnic temperatur między dniem i nocą ( pszenice żółkną i zatrzymują się ) mieszanka może być stosowana do fazy 29

Glean - odpada, na zachodzie nikt tego nie stosuje z powodu odporności na chwasty i pozostałości ( może iść jako dodatek na samosiewy rzepaku 8 g )

Stomp ; selektywny może iść w mieszankach, ale najlepiej jeżeli chwasty są w okresie kiełkowania i wschodów do do 2 liści

Boxer do fazy trzech liści , ale w Polsce zaniżona dawka i dlatego produkt słabo wychodzi (w niemczech do 5l/ha) , możesz zrobić w dawce 2,5 l+ Pendymetalina 2,5 litra. Plus produktu to możliwość stosowania w niższych temperaturach(2-10)

Exper t Met wąskie spektrum nie polecam

Komplet jest najciekawszy, ale nie wiem czy u Ciebie fazy chwastów nie uciekly na ten produkt

on jest najskuteczniejszy w okresie kiełkowania chwastów

[sławek2209 0]

substancja z lentipuru czyli chlorotoluron znosi przymrozki do -3.dzialanie optymalne 0-15 stopni.to co piszesz o mieszaniu lentipuru z pelikanem to wychodzi mi snajper tylko o nizszym stezeniu. te same substancje.chorotoluron ,diflufenian i chlorosulfuron mozna mieszac