Pszenica

[malkolm2 1]

ja tam z chęcią po 60 tys. za hektar bym coś kupił

teraz ceny dobijają do 80

[tekmie 0]

....

Dlatego też ziemia rolna nie jest wyznacznikiem ,ani majątku, ani statusu spolecznego . ...

Czytając Twój post przypomniała mi się historia z przed wojny którą opowiedział mój Ojciec.W skrócie:latem 1939 roku pewien gospodarz sprzedał ziemię a jesienią 1939 był już żebrakiem bo te jego pieniądze za "pole" były już nic nie warte.

[lanz buldog 0]

Mój dziad miał siedlisko i ziemię położona 6 km za Medyka po wschodniej stronie.

W roku 1945 , zmuszony był albo przyjąć obywatelstwo ZSRR , albo porzucić cały dobytek i ruszyc na zachód .

Niestety nie miał szansy zaobserwować jak inflacja trawi pieniadze z tytułu rekompensaty za pozostawione mienie. Rusek nic nie dał , a Polski rząd zrzekł się odszkodowań.

Znam też ludzi którzy pozostawili majątki na wschodzie , wrócili do obecnych granic RP , otrzymali poniemiecki majątki , a nastepnie me imię prawa zostali rozkułaczenie, osadzeni w wiezieniach i pozbawieni wszelkich praw i dobytku .

Ci co nie mieli ziemi , a złoto , bizuterię jakoś sobie poradzili , nawet w przypadku aresztowan.

Łapowka dla żołdaka w postaci sztabki złota , sygnetu lub obrączki ,stanowi w takich sytuacjach większą wartość jak nawet 1000 ha łan pola.

[lanz buldog 0]

byli mterz Niemcy , ktorzy mieli gospodarstwa rolne i ziemię . Ta sama która ja dziś uprawiam , kupując ją od kolejnego właściciela.

Pierwszym na liście był ten który otrzymał ją w ramach repatriacji .

Polegała ona na tym że dotychczasowy właściciel . czyli Niemiec musiał się spakować w kilka godzin i opuścić domostwo, w raz z posiadana ziemią.

Czy miał szanse ujrzec jak inflacja trawi pieniążki za rekompensatę ?

O czym świadczą te dwa przykłady ?

Ano o tym że ziemia to stabilna i trwała wartość, natomiast własność nie koniecznie. Bynajmniej w tych przykładach , które niejako mnie dotyczą.

[lanz buldog 0]

....

.W skrócie:latem 1939 roku pewien gospodarz sprzedał ziemię a jesienią 1939 był już żebrakiem bo te jego pieniądze za "pole" były już nic nie warte.

Dalszy ciąg tej historii mógł by brzmieć " Jednak czas pokazał ze lepiej wyszedł na tym jak kupujący to pole sąsiad.

Ten nie dość ze kupił to pole sprzedając rodowite srebra i bizuterię będącą w posiadaniu swojej rodziny od dziesięcioleci , to za trzy lata w roku 1942 , za sprzeciw przeciwko osadzeniu na swoijej ziemi Volksdeutza , został wysłany wraz z rodziną do Oświęcimia.

W transporcie zaważył jak jadący z nim więzień wykupuje siebie i swoje dzieci z transportu za złoty zegarek schowany w bucie.

Przypomniał sobie wtedy precjoza ,które sprzedał kupując ową ziemię i zrozumiał że nie ma co zaoferować żołnierzowi .

W roku 45 został wyzwolony z obozu , spotkał dawnego sąsiada od którego kupił ziemię przed wojną i pozazdroscił mu dobrej decyzji , zony i dzieci , ktore to on utracił w obozie.

Do śmierci w 1975 nie wiedzieć czemu nigdy na żadna ziemię nawet nie spojrzał

[INFOZA 0]

Panowie jak tam u was wyglądają zboża,bo u mnie zaczyna być widać pierwsze oznaki suszy

[lanz buldog 0]

Na slabszych glebach tragedia , na średnich jest szansa na 3-4 t/ha jak natychmiast popada. Gleby dobre jakoś sobie radzą , ale w stosunku do zeszlego roku -30%.

Rzepak biedny , na górkach i słabszych glebach -lipa .

Kukurydza bez przyrostu , ma 5-6 klasie cierpi okrutnie.

[flamenko 0]

U mnie na dzień dzisiejszy plon według ubiegłego roku 30-40% nirzszy. Ale eksperci cały czas twierdza ze zboza bendzie opór. Ciekawe z kąd pewnie iportowanego. Na pole to strach jechac bo serce boli jak wszystko wysycha.

[szu 0]

panowie ma padać do wyborów

 

 

 

Ale jak to ziemia z 100 do 20 spadła przecież jest koniunktora w rolnictwie

1700 ciągników kwietniu i starych i nowych zarejestrowanych 3 lata temu 2000 nowych teraz bardziej sprawdzony sprzęt kupują

 

 

co z kasiora robicie pewnie wszystko na kobitkach przepuszczacie

Ja widze ze lubicie Historie i mity

 

To Wam swoja rodzinna napisze moj dziadek nie miał kasiory jak Wy pojechał do francji do roboty a przedej jezdził ale to były w niemczech prace u baeurów sezonowe prawie 20 lat tam robil i miał ochote w francji kupic gospodarstwo ale przed wojna juz kupił dom w Polsce i szkoda bylo go sprzedawać jego szwagier przez wojne w nim mieszkał a on robił przez wojnne i po wojnnie

 

Szwagier rowerem pojechał do Wrocławia znałzał mieszkanie z duza działka i za darmo sie zasiedlił działke budowlana jego wnuk moze z 10 lat temu sprzedał i kupił mieszkanie w bloku nowe za cene 15 ar działki a juz jego rodzice predzeje 2 sprzedali a jeszcze prędzej mili z 80 ar porzeczek ale to czasy gomółki lub wczesny gierek

moze kiedys dopisze co dalej albo nigdy

 

 

 

Chłopy koniunktura jest dobra tylko trzeba sobie dokupić pare hektarów by żyło sie lepej

 

 

a ja jak popiszę sobie z błedemi to od razu widze gdzie ja pisałem

[INFOZA 0]

U mnie na 3 klasie wygląda to nie za ciekawie a co dopiero na 4/5 (można sobie tylko wyobrazić) Jak nie popada to będzie bryndza i to straszna,a o plonie z zeszłego roku to można sobie już tylko pomarzyć. A eksperci to już na pewno wiedzą jaki plon i cena będzie w następnym roku,a raczej ile importować by ich prognozy sprawdziły się.

[tekmie 0]

Witam.Dalszy ciąg porównania. Ta wrześniowa to już kłosy na "wierzchu" a pażdziernikowa to jeszcze nic nie widać

 

Witam . Tak dla porównania.Zdjęcia zrobione wczoraj z tych samych pól (ale nie są dokładnie te same rośliny), co zamieszczałem w listopadzie

https://plus.google.com/u/0/photos/113275700209538508819/albums/5567718743568479841/6119319205014881170?pid=6119319205014881170&oid=113275700209538508819

 

[lanz buldog 0]

Satysfakcja z posiadania metrowej miedzy -bezcenna

 

 

 

 

- bezcenna

[tekmie 0]

A jeszcze większa w żniwa z powodu braku gniazd po lochach dzików.Jeżeli "pastuch"ma spełnić swoje zadanie to nie może mieć kontaktu z roślinnością.

[tekmie 0]

Oj dla Ciebie to pewnie nie nowość(bo większość rolników ma z tym styczność) ale dla nie wtajemniczonych to tak może wyglądać przed żniwami (i to tylko fragmenty)

 

Ogrodzenie pastuchem wyeliminowało mi ten problem w ubiegłym roku i mam nadzieję że tego roku też nie będzie szkody.

[szu 0]

Witam.Dalszy ciąg porównania. Ta wrześniowa to już kłosy na "wierzchu" a pażdziernikowa to jeszcze nic nie widać

 

Witam . Tak dla porównania.Zdjęcia zrobione wczoraj z tych samych pól (ale nie są dokładnie te same rośliny), co zamieszczałem w listopadzie

https://plus.google.com/u/0/photos/113275700209538508819/albums/5567718743568479841/6119319205014881170?pid=6119319205014881170&oid=113275700209538508819

 

 

kolego ja na 1 kawałku zrobilem nie dosiew 1m pszenice siałem kolo 20 wrzesnia a dosiewałem 20 pazdziernika ta wrzesniowa faktycznie kłosy na wierzchu ale ta pażdziernikowa z dosiewu jak szalona wyglada i zapewne ten 1m bedzie lepeij plonował ale nigdy nie wiesz czy lepiei siać wczesnie czy pózno zwykle ta siana pozniej potrzebuje duzo wiecej azotu w tym roku duzo mniej

[ross1 0]

Panowie mam pytanie,czy macie w pszenicy objawy karłowatości podobne do występujących w jęczmieniu ozimym spowodowane przez wirusa przenoszonego jesienią przez mszyce.

[Ulan 0]

ja mialem te objawy w jęczmieniu, ale już ich nie mam, bo nie mam jeczmienia a najbardziej wkurzające to to że kawałek dalej u sąsiada rośnie sobie w najlepsze i nic mu nie było.. a raczej nie pryskał jesienią na nic

[Grześ 0]

A razem sialiście? pewnie nie!

[Ulan 0]

pewnie nie - on napewno dużo później, bo miał tam łubin o ile dobrze pamietam. I w tym roku niestety kto później zasiał, ten wygrał. jak się okazuje nie zawsze jest po co się spieszyć ,nawet jak już książka podaje że termin optymalny

[adas 0]

Miałem na jeczmieniu ozimym zółtą karłowatość i skasowany a wystarczyło tylko z smierdzielem wjechac w czas i byloby ok.

 

Słyszałem że koło dziezgonia podobno 70 ha w pszenicy wirusówki jest.

 

A wszystko przez mszyce jesienią.

[Gamzi 0]

Mam pytanie. Co dac teraz na grzyba w pszenicy ozimej. W tym roku pierszy raz stosowalem fungicyd. planowalem tylko raz. 8 maja dalem po 0,5l/ha Propico i Corbiel. Dzis sprawdzalem i na moje oko nic niepokojacego nie ma. Ale od poniedzialku zapowiadaja wyzsze temperatury i czestsze opady. A pszenica ladnie sie zapowiada i nie chcialbym zaniedbac czego. Tak ze co moznteraz dac tak profilaktycznie?

[ikcomas 0]

Jesteście pewni, że to BYDV? Kto robił badania? Wyniki mogą być zaskakujące

[szu 0]

 

 

Panowie czy wy na serio piszecie czy pod pod podpuchę ?

niska wilgotnosc względna to bardzo nie korzysten warunki dla grzybów a wysokie temperatury sa zabojcze dla tych samych grzybów

 

w moim rejonie 1 deszcz od 14 dni 10mm fakt ratunkowy ale po nim 95% pszenic kwitnie

 

ale nie ma co płakać zapowiada sie rok rekordowych zbiorów nawet jak nie będzie zawsze GUS jak w 2008 może ogłosić rok rekordowych zbiorów

[malkolm2 1]

u was już kwitnie??

u mnie jeszcze się nie wykłosiła

[ansu 0]

U mnie również jeszcze się nie wykłosiła, sucho strasznie. Pewnie będzie padać na kwitnienie.