Klemens 0 Napisano 28 Kwietnia 2009 G Jan nauczony złym doświadczeniem ,kiedy padła mi cała plantacja, profilaktycznie badam płatki i wiem w jakim procencie jest porażenie. Do 15% nie jest ekonomicznie uzasadnione wykonywanie zabiegu.Jak bada? Bada w ten sposób,ze wysyła płatki rzepaku do :Instytutu Genetyki RoślinPolskiej Akademii Nauk w Poznaniu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kissmy... 0 Napisano 28 Kwietnia 2009 rzepak istotnie najlepiej znosi suszę (przynajmniej na tle zbóż jarych) w tym roku sytuacja jest o tyle specyficzna, iż brak opadów wystąpił w najważniejszym okresie dynamicznego wzrostu (wygrali Ci którzy zdążyli wysiać obie dawki azotu przed zanikiem opadów atmosferycznych), zastanawiam się teraz w jakie będą objawy niedoboru wody czy łuszczyny się nie wykształcą? czy też w ogóle się nie pojawią? cały czas walczę z myślami w sprawie zakupu polisy (bez V klasy, z dodatkową ekspertyzą dla plantacji powyżej 15ha) za 10% sumy ubezpieczenia Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
qaz3 0 Napisano 28 Kwietnia 2009 gdzie ubezpieczacie swoje rzepaki?? i czy to jest mozliwe jeszcze teraz? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rechu1 0 Napisano 28 Kwietnia 2009 gdzie ubezpieczacie swoje rzepaki?? i czy to jest mozliwe jeszcze teraz?Ja sam grad dziś w PZU zrobiłem bo nie chcę pózniej żebrać 4 tony po 1200zł to 43zł za ha Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
qaz3 0 Napisano 28 Kwietnia 2009 a od suszy sa jakies ubezpieczenia? i na jakich zasadach? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jarki 0 Napisano 28 Kwietnia 2009 kropicie na słodyszka u mnie coś mało jeszcze troche i niebędzie sensu pryskać. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kissmy... 0 Napisano 28 Kwietnia 2009 PZU ubezpiecza od ryzyka suszy plantacje do klasy IVb włącznie, koszt to 10% sumy ubezpieczenia, teraz ubezpieczysz już tylko plantacje do 15ha (ustawowy deadline wykupu polis dla rzepoaku to 30 kwietnia a w przypadku plantacji większych konieczna jest wizytacja pola, której teraz uż raczej nikt nie zdąży przeprowadzić) TUW ubezpiecza wszystko a stawka zależy od klasy (nie wiem jak jest w przypadku najlepszych gleb) składka wynosi:6,55% III klasa10,55% IV klasa 30% (albo 35%) V klasa;D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mordok 0 Napisano 29 Kwietnia 2009 Ja jeszcze na słodyszka nie pryskałem i nie wiem czy w ogóle będę. W niedziele jak sprawdzałem to na 10 roślinach znalazłem w sumie 3 słodyszki. W poniedziałek i wczoraj ani jednego ale był silny wiatr to pomyślałem że może je zdmuchnęło - dzisiaj też nic nie ma. Dziwy ten rok jakiś żeby robali nie było. Rzepak już całkiem nieźle kwitnie więc teraz oprysk by się chyba mijał z celem - oprysk już kupiony to się pewnie przyda w następnym roku. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
qaz3 0 Napisano 29 Kwietnia 2009 dzieki kissmy.. zastanawia mnie jeszcze fakt czy wyplaca kasiorke jezeli nie bedzie jakiegos "ustalenia - orzeczenia o lokalnym wystapieniu suszy" i w zwiazku z tym czy jest sens ubezpieczania.. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kissmy... 0 Napisano 29 Kwietnia 2009 TUW wypłaca odszkodowania bez względu na to czy klęska suszy zostanie ogłoszona czy też nie, natomiast w przypadku PZU taki komunikat jest konieczny na pociszenie dodam, iż TUW podniósł dzisiaj przed południem składki o skromne 500% Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damduda 0 Napisano 29 Kwietnia 2009 ... natomiast w przypadku PZU taki komunikat jest konieczny http://www.susza.iung.pulawy.pl/index.html?str=opis&lang=pl poczytajcie sobienie wiem czy dobrze rozumiem, ale z tego wynika, że susza w przypadku rzepaku to jest okres 6 tygodnii, w ktorym bilans wody będzie ujemny (wedlug ich obliczeń).I co najważniejse ten okres rozpoczyna się dopiero 21 kwietnia. tak, ze caly maj jeszcze by musiało nie padać, albo malo opadów, żeby wojewoda ogłosił susze w przypadku rzepaku. Dopiero wtedy PZU wypłaci odszkodowanie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kissmy... 0 Napisano 29 Kwietnia 2009 pierwszy okres sześciodekadowy (jest to 6 dekad czyli 60 dni) rozpoczyna się od 1 kwietnia i trwa do końca maja, co do bilansu wodnego to jego wielkość określa odpowiednie rozporządzenie, lecz rząd ogłasza suszę raczej na wniosek samorządu, przynajmniej tak twierdzi IMGW Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damduda 0 Napisano 30 Kwietnia 2009 sorki, pomylilem się z tymi 6 tygodniami:), ale jeśli chodzi o rzepak to ten okres zaczyna się najwcześniej 21 kwietnia, (zboże od 1 kwietnia) link http://www.susza.iung.pulawy.pl/index.html?str=okr_rap&lang=pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kissmy... 0 Napisano 30 Kwietnia 2009 to są nieaktualne dane, zgodnie z aktualnym rozporządzeniem wskazanym w temacie o ubezpieczeniach, także w pierwszym okresie sześciodekadowym uwzględnia się wpływ bilansu wodnego na rzepak Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rzepinka 0 Napisano 1 Maja 2009 panowie a czy ktoś pryskał rzepak od grzyba topsinem? a jaki preparat polecacie od szkodników łuszczynowych?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AgroSerwis 0 Napisano 1 Maja 2009 Spróbuj dać Proteus 110 OD Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dariusz Bielecki 0 Napisano 2 Maja 2009 czy pryskacie na opadanie płatków ajk to jakim środkiem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maciek 0 Napisano 2 Maja 2009 Ja opryskuje mieszanką Pictor 0,5l/ha +Proteus 0,5l/ha ,wieczorkiem po oblocie pszczółek. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 2 Maja 2009 opryska na płatek 0,5 Alert + 0.4 Karben bo się gdzieś ostał z zapasów Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rechu1 0 Napisano 3 Maja 2009 Dostrzegłem u siebie w rzadszym rzepaku pęknięcia pędów po mrozie,jest ich ok 3 na jednej roślinie dookoła a tebukonazol stosowałem 15 dni temu,więc kończy się działanie.Do opadania płatków też ze dwa tygodnie muszę czekać,a właśnie wtedy planowałem zabieg grzybowy z robalem,ale teraz mam wątpliwości bo popękane rośliny są podatne na zakażenie.Czy uważacie,że lepiej dać teraz oprysk na choroby grzybowe czy wstrzymać się do opadania? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maciek 0 Napisano 4 Maja 2009 Opadanie pierwszych płatków jest właśnie teraz przynajmniej u mnie ,zawiązują sie pierwsze łuszczyny,na Zamojszczyźnie wegetacja nie jest opóźniona w tym roku wydaje mi się bo w tamtym roku było ok.tygodnia w porównaniu z Podkarpaciem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rechu1 0 Napisano 4 Maja 2009 A czemu Maciek stosujesz proteus a nie mospilan? Ja w sobotę zrobiłem swoją plantację mospilanem w górnej dawce 0,12 i nie podoba mi się to wcale.Słodyszek i chowacz jak siedziały tak siedzą,nie rozumiem tego bo środek niby jeden z najlepszych Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rudemenes 0 Napisano 4 Maja 2009 Ten mospilan to jest przereklamowany środek. U mnie w tym roku się nie sprawdził. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maciek 0 Napisano 4 Maja 2009 Mospilan nie działa tak jak inne środki ,on paraliżuje szkodniki tak że one siedzą ale nie zdolne są do pobierania pokarmu i giną z głodu ,gdyby był wiatr to by ich postrącał. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Aras DSL 0 Napisano 4 Maja 2009 Ten mospilan to jest przereklamowany środek. U mnie w tym roku się nie sprawdził.U mnie znowu sie sprawdził, wykonałem jeden zabieg przeciwko chowaczowi i na słodyszka juz nie było potrzeby. Jest to dobry środek na stonke w ziemniakach, a jesli chodzi o rzepak to wiem, że opinie są podzielone Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach