Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

ja po desykacji ale nie wiem czy dobrze zrobiłem łącząc ze sklejaczem u mnie ładny był rzepak dopóki wróbelki go zaczęły dziobać a zapowiadał się lepszy niż w tam tym roku eehhhh

 

wroble zaczely dziabać bo w luszczynach duzo robaczków bylo nie chodzi im tyle o zairenka rzepaku co o larwy robaczków, im mniej szkodników tym mniej wrobli chyba ze sobie twoj rzepak upatrzyly;-) to juz inna sprawa;-)

 

to wiele wyjaśnia też to podejrzewałem, mimo że był 5 razy pryskany w połowie kwitnienia proteus i 10dni znowu proteus dla pewności to widocznie przeżyło trochę ,ten rok dla rzepaku nie był sprzymierzeńcem pozdro może za rok będzie lepiej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam, desykować czy nie oto jest pytanie, mam piekny (jak na ten rok) rzepak ale ciągle sie zastanawiam, a czas leci, jesli desykacja to ze sklejaczem chyba, a moze sobie odpuścić i poczekać az słońce zrobi swoje?

pytanie do doświadczonych. pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...obroty silnika na 2000 obr .

Nie polecam.Maszyna musi mieć swoje obroty aby dobrze wytrzęsło i odsiało.Kiedyś miałem problem z paliwem i kombajn tracił obroty,a że miałem nie daleko końca pola to chciałem dojechać(i dojechałem).Ale efekt było widać po jakimś czasie na polu jak się zazieleniło na tym odcinku.Jedyne to zmniejszyć obroty na wentylatorze(ewentualnie może coś z kierownicami powietrza).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
witam, desykować czy nie oto jest pytanie, mam piekny (jak na ten rok) rzepak ale ciągle sie zastanawiam, a czas leci, jesli desykacja to ze sklejaczem chyba, a moze sobie odpuścić i poczekać az słońce zrobi swoje?

pytanie do doświadczonych. pozdrawiam

ja kiedyś z nieuwagi nie dociągnąłem gazu do 2200 i jak zobaczyłem ile syfu w zbiorniku to szoku dostałem (za mały wiatr był)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja jak co roku licze na naturalne dojzewanie, jeszcze nigdy nie desykowałem i mam nadzieje że w tym roku tez się obędzie, rzepak równy, bez chwastów nie odmładza się więc zaryzykuje i jak zwykle będe kosił jako ostatni w okolicy ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko 2,5 ha zdesykowałem reszta czeka zielone może za 3- 4 dni dopiero u mnie drugi dzień pogody a pierwszy bez deszczu. Prawie przez dwa tygodnie lało non stop słońca zero było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedną działkę 2,5 ha wykosiłem plon około 2,5 tony h Odmiana wczesna VYSBY oparła się częściowo mrozom , następny rzepak nie mieszaniec jęszcze zielony a to z powodu że po mrozach cały środek zakwitł i to go częściowo uratuje bo by było kiepsko na oko 70% wymarzł .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jedną działkę 2,5 ha wykosiłem plon około 2,5 tony h 8,3 wilgoci Odmiana wczesna VYSBY oparła się częściowo mrozom , następny rzepak nie mieszaniec jęszcze zielony a to z powodu że po mrozach cały środek zakwitł i to go częściowo uratuje bo by było kiepsko na oko 70% wymarzł .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciężko jednoznacznie odp na takie pytanie. Wszystko zależy od pogody jaka jest po desykacji oraz od tego w jakiej fazie przeprowadziłeś desykację. Ja wczoraj opryskałem i jakby była patelnia to za tydzień mogę wjeżdżać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałem że ten rodzaj koszenia na pokos już dawno minoł , przy nie sprzyjających warunkach straty są ogromne , u nas ten sposób zaniechano 20 lat temu a czernikowo o demnie dzieli 200 km .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a powiedzcie mi jak u was wyglądaja pszenica ???

Jak myślicie ile czasu będzie potrzebowała po rzepaku ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wiecie może jak kruszwica płaci za rzepak /??

 

słyszałem w tvp1 ze dochodzą do 2000zl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wiecie może jak kruszwica płaci za rzepak /??

 

słyszałem w tvp1 ze dochodzą do 2000zl

sprzedajecie od razu czy czekacie trochę, ja czekałem 2 tygodnie w zeszłym roku i na dobre mi to wyszło więcej nie mogłem bo nie miałem zboża gdzie sypać sprzedawałem w połowie siepnia i najwyższą cene chwyciłem w sierpniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wiecie może jak kruszwica płaci za rzepak /??

Kruszwica na razie wystawiła cenę 1773 zł.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś w Krotoszynie niby po 2000zł kupuje? Ale informacja nie sprawdzona. Ja poniżej 2000 zł nie oddam wale wszystko w bina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem z okolicy krotoszyna itu to tylko na elewatorze kupują bo tam jest nowy właściciel (firma chyba sie nazywa krot-plon czy jakoś podobnie) od tamtego roku i podobno dobrze placił w tamtym roku ale ludzie sie bali wozić bo poprzedni właściciel nie zaplacił wcale

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...