Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

No Panowie ja mam problem sasiedni rolnik pryskal na chwasty pszenzyto ja na swoim polu mam rzepak , no ale ze wialo strasznie a idio.a pryskal nie widzialem bo bym przegonil no ale po faktcie dokonanym widzialem jak wracal druga strona i zawiewalo okolo 4-6 metrowym pasem. Moze ktos wie jak go zmusic do zaplaty odszkodowanie lub jaka instytucjie odwiedzic bo jesli nie pujdzie na ugode i nie zaplaci to musze cos zrobic i odzyskac czesc pieniedzy tylko jak ........? Moze ktos mial podobny problem powiem ze nieraz miejscami mi zawiali i nic nie robilem tylko zwracalem uwage ale teraz wchodzi w gre okolo 0,5 ha a w tym roku rzepak ktory jakos wyglada to zadkosc . Sorry ze moze zly temat wybralem ,ale ten bardziej popularny. dzieki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No Panowie ja mam problem sasiedni rolnik pryskal na chwasty pszenzyto ja na swoim polu mam rzepak , no ale ze wialo strasznie a idio.a pryskal nie widzialem bo bym przegonil no ale po faktcie dokonanym widzialem jak wracal druga strona i zawiewalo okolo 4-6 metrowym pasem. Moze ktos wie jak go zmusic do zaplaty odszkodowanie lub jaka instytucjie odwiedzic bo jesli nie pujdzie na ugode i nie zaplaci to musze cos zrobic i odzyskac czesc pieniedzy tylko jak ........? Moze ktos mial podobny problem powiem ze nieraz miejscami mi zawiali i nic nie robilem tylko zwracalem uwage ale teraz wchodzi w gre okolo 0,5 ha a w tym roku rzepak ktory jakos wyglada to zadkosc . Sorry ze moze zly temat wybralem ,ale ten bardziej popularny. dzieki

 

Kolego, jak będziesz chciał pozwać gościa to miej wszystko ok z uprawnieniami, atestami itp. aby nie było problemu bo mogą przy okazji i Tobie mandat dowalić (chodzi mi o policjanta)

A tak do sedna to próbuj się dogadać z gościem a jak nie to na policję i po problemie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacznij od PIORIN ale muszisz sam mieć wszystkie papiery bo jak pisał kolega i tobie dołożą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No Panowie ja mam problem sasiedni rolnik pryskal na chwasty pszenzyto ja na swoim polu mam rzepak , no ale ze wialo strasznie a idio.a pryskal nie widzialem bo bym przegonil no ale po faktcie dokonanym widzialem jak wracal druga strona i zawiewalo okolo 4-6 metrowym pasem. Moze ktos wie jak go zmusic do zaplaty odszkodowanie lub jaka instytucjie odwiedzic bo jesli nie pujdzie na ugode i nie zaplaci to musze cos zrobic i odzyskac czesc pieniedzy tylko jak ........? Moze ktos mial podobny problem powiem ze nieraz miejscami mi zawiali i nic nie robilem tylko zwracalem uwage ale teraz wchodzi w gre okolo 0,5 ha a w tym roku rzepak ktory jakos wyglada to zadkosc . Sorry ze moze zly temat wybralem ,ale ten bardziej popularny. dzieki

 

Kolego, jak będziesz chciał pozwać gościa to miej wszystko ok z uprawnieniami, atestami itp. aby nie było problemu bo mogą przy okazji i Tobie mandat dowalić (chodzi mi o policjanta)

A tak do sedna to próbuj się dogadać z gościem a jak nie to na policję i po problemie

Policja to ma gdzies takie sprawy oni to co innego wola ich to statystyki itp.bardziej chodzi mi o Sanepid badz ochrone srodowiska jak podejsc do sprawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie rzeczy zgłasza się tam gdzie ty sam masz OC ,oni się tym zajmą i z niego ściągną, miałem już taki przypadek 10 lat temu,kiedyś dobrze płacili a dzisiaj płacą zależnie od miesiąca w którym stała się szkoda .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak mowie ja bym sie chcial dogadac ,ale wiadomo jak ktos ma placic to boli czekam az bede mogl obliczyc powiezchnie jaka uszkodzil i zapytam czy wyrowna szkody jesli nie to musze niestety postapic inaczej bo niestety caly rok sie czeka ,pilnuje a ktos ma gdzies wszystko tzw. rolnik hobista ktory nie zyje z tego tylko traktoje to jako rozrywke narobi wiecej szkod niz pozytku.Wicherek o jakie OC chodzi bo nie jestem pewien..dzieki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najlepiej udać się bezpośrednio do sprawcy, poprosić o napisanie oświadczenia i już, może być problem bo zasadniczo nie powinno się wykonywać zabiegów przy silnym wietrze i ubezpieczyciel może się wymigiwać, ale to już nie Twój biznes, więc potrzebujesz tylko takiego oświadczenia sprawcy, ewentualnie możesz wnieść sprawę do sądu i obciążyć sprawcę jej kosztami, ale to już jest czasochłonna i kosztochłonna procedura

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zacznij od PIORIN ale muszisz sam mieć wszystkie papiery bo jak pisał kolega i tobie dołożą.

 

ogolnie sprawe ujmujac to nie jest latwo bo policja nic tu nie poradzi zaproponuje zebys sie godal z kolesiem a jak on nie chce to ci zaproponuja wlasnie piorin i sprawe cywilna bo ich to nie dotyczy.

przyjedzie piorin popatrza i zapoponuja ci ze moga do analizy zabrac probki a to kosztuje cos kolo 700 zl chyba od jednej a jedna nie wystarczy bo od niego tez musza pobrac i jak wyjdzie na twoje czyli zgodza sie substancje aktywne u niego i u ciebie to naloza mandat na tego goscia a ty bedziesz mial podstawe do tego by dochodzic od ubezpieczyciela tego czlowieka co nie daje podstaw uznania takiej szkody na tyle na ile ty ja wyceniasz.

mialem taki przypadek rok temu byla policja byl i porin to nie jest taki proste jak moze sie wydawac jakbys go zlapal na goracym uczynku wezwal piorin ze pryska przy tak silnym wietrze to zupelnie inaczej to wyglada od razu mandat i sprawa do ubezpieczyciela.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

koega rzepinka dobrze pisze jak najszybciej PIORIN (protokół)

(nie wiem czy masz u siebie sprawna jednostkę )

powinieneś wysłać próbki swoich roślin do IOR w Poznaniu ( ich opinia będzie kluczowa dla sądu)

 

 

no i oczywiście sprawa cywilna ,

nie czekaj , rób jak najszybciej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ostatnio jestem w sądzie jako obserwator - najlepszym rozwiązaniem jeśli idzie - to dogadanie się (to jest o wiele tańsze rozwiązanie) sprawa w sądzie z pozoru wygląda na łatwą a minimum zajmuje czas i koszty i trzeba przedstawić twarde dowody.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Panowie za rady,wiem ze najlepiej sie dogadac.Ale u mnie w oklicy to wiekszosc kupi sobie opryskiwacz i w pole nie czytaja ,nie mysla tylko pryskaja a poznij efekty np. jeden w tamtym roku prysnal sobie na wiosne pszenzyto ozime Klinikiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W środę dawałem carambę 1l/h mam bardzo rzadki rzepak zostawiony co myślicie żeby dać jeszcze 0,5l? już punktowo jakies rośliny pojedyncze kwitną to można jeszcze? bo druga dawka to taka ma być na pakowanie tak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W poniedziałek prysnołem Pyrinexem plus Sumi Alfa dziś byyłem na polu i aż sie roi od słodyszka czy nie podziałało co radzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy rolnik ma obowiązek opłacać OC od ilości uprawianych hektarów,jeśli sprawca ma takie OC to odszkodowanie idzie z jego polisy a on nic nie płaci a jeśli nie ma OC to szkodę pokrywa fundusz gwarancyjny i komornik ściaga z niego należności

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W poniedziałek prysnołem Pyrinexem plus Sumi Alfa dziś byyłem na polu i aż sie roi od słodyszka czy nie podziałało co radzicie?
popraw w poniedzialek proteusem jesli bedzie slodyszek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W poniedziałek prysnołem Pyrinexem plus Sumi Alfa dziś byyłem na polu i aż sie roi od słodyszka czy nie podziałało co radzicie?
popraw w poniedzialek proteusem jesli bedzie slodyszek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie tak samo 23 kwietnia pryskałem dursbanem + cyper. A wczoraj poprawiałem proteusem bo było 5-10 słodyszków na jednej roślinie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie ale dursban czy generyk po takim czasie jak działa to układowo. Więc robak musi go zjeść i wtedy pada. Patrzcie na uszkodzenia czy są nowe. Jak są to poprawka. Ale w sumie to wszystko sprzyja dursbanowi więc powinien z 2 tygodnie podziałać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moim zdanie wysoka temp. nie za bardzo sprzyja dzialaniu dursbanu.optymalna 15 do 25 a na sloncu jest o wiele wiecej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
U mnie tak samo 23 kwietnia pryskałem dursbanem + cyper. A wczoraj poprawiałem proteusem bo było 5-10 słodyszków na jednej roślinie.
U mnie było chyba ze sto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie słodyszek miał wgryzienia w pąk i w środku siedział a jeszcze 2 dni wcześniej ani jednego nie znalazłem na polu. W inne lata po dursbanie miałem 2-3 tyg. spokoju a w tym sie zawiodłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie ale dursban czy generyk po takim czasie jak działa to układowo. Więc robak musi go zjeść i wtedy pada. Patrzcie na uszkodzenia czy są nowe. Jak są to poprawka. Ale w sumie to wszystko sprzyja dursbanowi więc powinien z 2 tygodnie podziałać.

 

On nie działa układowo tylko wgłębnie a to jest rożnica bo wchłania się tylko w te komórki na ktore spadnie substancja aktywna a nie dostaje sie w tkanki przewodzace zeby krążyć w całej roślinie.

Dursban czy pyrinex a tym roku działały przeważnie 3-4 dni.

Rok do roku nie jest rowny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mam pytanie takie. po rozwinieciu platkow slodyszki siedza tylko w kwiatach i nie interesuja je juz paki. w kwiecie chyba do cholery nie uszkodza juz slupka z ktorego pozniej powstaje luszczyna? dobrze jarze? mam nadzieje ze zadowalaja sie tylko pylkliem z precikow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze jarzysz ale już jest chowacz i lada moment zrobi dziury dla pryszczarka. Przynajmniej u mnie. Rzepak dziwnie kwitnie część rozwinięta a część zielony pąk. Jednak słodyszek siedzi w kwiatkach a nie atakuje tych zielonych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...