Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Nie no kolego bez przesady wydaje mi sie ze ta maszyna jest przystowowana do jazdy na takim połozeniu!

 

Bardzoej martwie sie o to co by mi nie stanał przy przejezdzie przez ten 2m rzepak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam a czego to tak pana dziwi?

Przeciez to nic dziwnego zalezy jaką odmiane pan ma! Mój rzepak jeszcze ma kwiaty co niektóry i trzeba mu bedzie pomoc w procesie dojzewania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moze zalezy to od odmiany

ale w okolice wszystkie rzepaki dojrzewaly pare dni:D po tygodniu nie bylo juz ani jednego kwiatuszka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moze miał pan jakies straty po zimie teraz rośliny odbijają i zaczynają kwitnąć normalna sprawa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
moze zalezy to od odmiany

ale w okolice wszystkie rzepaki dojrzewaly pare dni:D po tygodniu nie bylo juz ani jednego kwiatuszka

 

Co za bzdury.Przeciez to normalne ,że rzepak kwitnie tak długo.U mnie w tym roku około 3 tygodni , a w zeszłym nawet trochę dłużej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jak komuś rzepak kwitnął tydzień czy dwa to powinien mieć powody do zmartwień

 

Nareszcie jakieś słuszne stwierdzenie

A temu któremu tak sie działo to polecam sprawdzic dobrze co ma na polu bo może kombajnu nie nie opłaca odpalać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To dziś byłem w sklepie po Tytusa i jakiś gościu pytał czym jechać na samosiewy zbóż. Ale chciało mi sie smiać. W końcu wpadli na roundap no ale najszybciej za tydzień dla rzepaku a zboże pewno już będzie się nalewać więc może numer nie wypalić. O czym on myslał jesienią i wiosną "może nie urośnie albo może wymarznie!!!".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy ja np. w tym ruku 2,5h na samosiewy wogóle nie pryskałem chociaz nie powiem Pantera juz była zakupiona ale w ostatecznsci zrezygnowałem i zamieniłem ja za Atrybut na pszenice

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakie macie doświadczenia z jesiennym stosowaniem HORIZONU. czy daje to wymierne efekty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiatma ja stosuje tan środek jesienią!

W tym roku dawałem go zapobiegawczo aby zatrzymać wegetacje roślin gdyz były one bardzo duże co narażało je zimą na wymarznięcie! Wiele osób twierdzi ze po zastosowaniu tego środka rzepak bardzo długo dojzewa i nie chce usychać i koniechne jest wtedy pryskanie Randapem lub czymś innym!

Ale stosując ten srodek ma sie pewnosc ze nie rzuci sie plesniawka i beda zdrowe rośliny!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tubekonazol stosowany jesienią powoduje rozwiniecie się rozety i systemu korzeniowego przez co lepiej zimuje. W zeszłym roku nie pojechałem bo miałem nierówne wschody tylko jechałem na wiosnę tok połowę więc zobaczę co będzie. Co do późniejszego dojrzewania po zastosowaniu tego środka to coś mi się wydaje że to nieprawda. Ale jak jechałem 2 lata temu to rzeczywiście nie było widać tak jak tego roku padniętych roślin, może też tamta zima nie była taka dokuczliwa jak ostatnia. W każdym bądź razie zastanawiam się czy czasem nie dać większej dawki N przed siewem a potem go polecieć Tubekonazolem w tym roku ale napewno nim pojadę tak i tak jest poprostu różnica.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety ja sie tym razem nie wypowiem nie miałem jeszcze doczynieniea z tym środkiem (Caramba)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wg mnie także caramba - ale to bardziej wrażenie, niż jakaś wielka różnica. Zresztą daję przemiennie - raz tebuconazol (różne, ale jednak najczęsciej horizon) raz metco (tu tylko caramba). Jesien to np caramba wiosna horizon. W tym roku także pictor na kwiat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na kwiat dałem alert przy takiej pogodzie w zupełności wystarczy i koszt rozsądny.pictor to nowość zobacze jak wyjdzie z ekonomicznej strony przyrost plonu a koszt zabiegu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w tym sezonie z ochroną rzepaku zacząłem ostrożnie a skończyłem b.mocno. Jesienia zastosowałem karbendazym (200g + 300ccc) przezimował przyzwoicie (przy wczesnym siewie 20. VIII- jak na nasz region). W fazie wydłużania pędu głównego podałem tebukonazol ( RIZA 0.6l) a na płatek protiokonazol( z proline 0.6l) , bo pictora już nie dostałem- i jak narazie nie żałuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja w sumie to tylko Horizon na jesień i z takich srodków nic wiecej reszta to juz na szkodniki Które z zabiegów są jeszcze bardzo wazne i nie należy o nich zapomnieć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
pryskał ktoś już rzepak glifosatem(w tym roku ), albo kład na pokosy

 

Na glifosat w Wielkopolsce chyba jeszcze za wcześnie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...