Maciek 0 Napisano 12 Grudnia 2011 siarczan magnezu +mocznik dolistnie najlepiej zrób próbki gleby i będziesz wiedział wapno odpada raczej chyba że jakieś pysiokizeryt lub sama sól +siarczan amonu jeżeli będzie magnez i ph w miarę przyzwoite ,jeżeli ph słabe to saletrzak. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
śledzik 0 Napisano 13 Grudnia 2011 jest to jakieś zagrożenie dla rzepaku ? I jeszcze taki pytanie najprawdopodobniej przejmę polę z rzepakiem w kiepskim stanie nie jest taki zły ale ma sporo żółtych liści co robić teraz? npk polifoska pomoże? może kemira albo wapnodefekacyjne?Prawda jest taka że jak o tej porze roku jest kiepski rzepaczek to już taki będzie. Oczywiście można go podciągnąć na różne sposoby. To że są liście żółte to najprawdopodobniej jest zły stosunek N-MG-S. N łatwo podciągnąć. Mg już gorzej (tak jak pisał kolega kizetyt). S to chyba tylko siarczan magnezu z tym że on dodatkowo zakwasza lub siarczan magnezu do oporu.Dla mnie, jeśli będziesz tą ziemię miał zamiar użytkować więcej niż 1-3 lata to jak najszybciej wchodzić z nawozem wieloskładnikowym P-K-Kg-S-B. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rooolnik 0 Napisano 16 Grudnia 2011 U mnie polowa zasiewu tez ma liscie fioletowe ,ale widze ze plantacje sasiadow tez sa fioletowe. Moim skromnym zdaniem jest to efekt braku wody a jak wiadomo woda jest nośnikiem substancji odżywczych ,rzepak zachował się jak drzewo zrzucające liście na zimę czyli ograniczał jak mógł procesy fizjologiczne Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafal1981 0 Napisano 17 Grudnia 2011 U mnie polowa zasiewu tez ma liscie fioletowe ,ale widze ze plantacje sasiadow tez sa fioletowe. Moim skromnym zdaniem jest to efekt braku wody a jak wiadomo woda jest nośnikiem substancji odżywczych ,rzepak zachował się jak drzewo zrzucające liście na zimę czyli ograniczał jak mógł procesy fizjologiczne Pewnie masz racje bo u nas od zniw do grudnia nic nie padalo dopiero teraz byly deszcze,a i klasa ziemi nie ciekaw bo 4a i 4b oraz 5 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
center 0 Napisano 23 Grudnia 2011 w ilu zabiegach i w jakim terminie pryskacie rzepak od szkodników ? Co stosujecie zamiast pictora ? ktoś dawał zwykły tebukonazol i jak efekty w jakiej fazie? Ten pierwszy zabiek grzybowym planuję carambą 1l/h to w jakiej fazie najlepiej i jak te wszystkie fazy rozrużniacie ? stosujecie te wiadra żółte ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sławek2209 0 Napisano 23 Grudnia 2011 pierwszy zabieg wiosna:dursban 0.6+cyperkil 0.1 +toprex 0.5 lub caryx 1 l rzepak 20 do 30 cm +mikroelementy.drugi zabieg proteus 0.6 faza luznego paka do poczatku kwitnienia.trzeci zabieg yamato 1.75+proteus 0.6 lub mospilan poczatek opadania platkow.w tym sezonie yamato slabo mi podzialal i wroce do piktora ktory stosowalem kiedys w pelni kwitnienia.stosowalem tebukonazol ale byly problemy z wyleganiem.po stosowaniu toprex lub caryx bylo ok.caramba kosztuje okolo 100 zl ha czyli tyle co caryx w dawce 1l i toprex 0.5 l.zolty pojemnik stawiam po wznowieniu wegetacji .po rozpoczeciu kwitnienia jest nie potrzebny poniewaz robaczki ciagnie do kwiatu Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tom 0 Napisano 24 Grudnia 2011 I zabieg tak jak kolega (Dursban + perytoid, drugi zabieg perytroid jak jest nalot (kiedyś szła Nurella ale uznałem że szkody wyrządzone przez słosyszka są niewspółmiernie mniejsze niż szkodniki łuszczynowe), trzeci zabieg 0,8 l Proteusa pocz. kwitnienie, ew. IV zabieg Mospilan pod koniec kwitnienia.Co do fungicydów to 0,8 l tebukonazolu na jesieni, 1 l na wiosnę i na płatek 1,2 l Olympusa. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 24 Grudnia 2011 4 zabiegi na robaka? U mnie 2 wystarczają a straty po kwitnięciu są większe te wyrządzone przez ciągnik niż przez pryszczarka jak maksymalnie opóźni się 2 zabieg. I też tylko dursban +pyretroid. Znajomy jechał proteusem w tym roku a w zeszłym mospilanem z pyretroidem a w przyszłym roku mówi że wcale nie pojedzie nie warto jak nie ma dużego porażenia. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Przemek21 0 Napisano 24 Grudnia 2011 mam pytanie czy ktoś stosuje gnojowicę na wiosnę w rzepaku (jezli tak to w jakiej koncentracji )pytałem jednego gości twierdzi że nie stosuje gdyż rzepakowi to szkodzi - jest wrażliwy - natomiast w zbożach tak - że nie ma problemu. A wy jakie macie spostrzeżenia chciałem uzupełnić gnojowicą niedobory potasu - znaczy dać mu powera. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sławek2209 0 Napisano 26 Grudnia 2011 kolego tom jakie sa efekty stosowania olympusa na platek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maciek 0 Napisano 26 Grudnia 2011 Macie jakieś doświadczenie z wiosennym nawożeniem magnezem, czy jest sens nawożenia przy zasobności powyżej 6mg dla gleby średniej a jest to wartość "krytyczna"tylko nie wiem czy poniżej tej wartości następuje spadek plonów czy powyżej nawożenie nie przynosi efektów plonotwórczych, na jesieni poszło ok 11kg Mgo z Corna 7-20-28 i saletrzaku. zastanawiam się nad patentkali 200kg/ha -rzadko spotykane pewnie nie będzie gdzie kupić tylko całe autoalbo wysiać 100kg soli i 200kg siarczanu a magnezu doładować mu dolistnie 2-3x po 5kg siarczanu magnezu dolistnie i tak było by najekonomiczniej. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tom 0 Napisano 27 Grudnia 2011 @Grześ u mnie porażenie pryszczarkiem jest bardzo duże, praktycznie słodyszka to olewam a chowacze i pryszczarki tępię. W dwóch zabiegach byłoby ciężko.@Sławek Olympusa stosuje od 3 lat i jestem zadowolony, trzyma ok. 6 tygodni w zależności od przebiegu pogody, ładnie podciąga zieloność łanu i cenowo jest do przyjęcia 1,4l /ha *76 zł/l = ok. 110 zł/ha. Współdziałanie chlorotalonilu i azoksystrobi też ma duże znaczenie. Olympus w rzepaku stosowany jest m.in. w Niemczech pod nazwą AmistarOpti.W pszenicy na flagę też lecę tym fungicydem w dawce ok. 1,2 l. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
center 0 Napisano 27 Grudnia 2011 Z tego co wiem to jak siędaje dursban + coś to nie trzeba robić zabiegu na słodyszka bo to działa długo i mocno więc jest spokój aby termin dobrać dobry. Grzesiu: To kiedy robisz ten drugi zabieg w jakiej fazie to na szkodniki łuszczynowe? mieszasz odrazu z grzybem? to ten pierwszy zabieg na szkodnika łączycie razem z grzybem borem i mikroelementami ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
malkolm2 1 Napisano 28 Grudnia 2011 Olympus w rzepaku stosowany jest m.in. w Niemczech pod nazwą AmistarOpti.amistar opti dostępny jest też u nas, pryskałem nim marchewkę w tym roku Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sławek2209 0 Napisano 11 Stycznia 2012 slyszeli panowie o nowym dursbanie ultra.stosuje sie go w rzepaku 1.5 l na slodyszka i chowacze Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 11 Stycznia 2012 Chyba chciałeś napisać dursban delta 200 sc. Poza fornulacją i nową rejestracją to za dużo się nie zmieniło no i rozcieńczyli go. Wszystko zależy od jego ceny. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
malkolm2 1 Napisano 11 Stycznia 2012 ciekawe jak te kapsułki będą mieszały się z cypermetryną. jest to posunięcie "aby nie zostać w tyle" rok temu coś słyszałem o nowym pyrinexie z tą nową formulacją Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sławek2209 0 Napisano 12 Stycznia 2012 no tak dursban delta.ciekawe jak podziala bez pyretroida.profilaktycznie lepiej bedzie chyba dodac cyperkil Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tomek85 0 Napisano 18 Stycznia 2012 PANOWIE DORADZCIE. jaki nawóz zastosowac na wiosnę na rzepak dodam że plantacja jest nie najgorsza- ujdzie w tłumie . Zawsze stosowałem mocznik tak jak sasiad który ma rzepaku ponad 60ha , ale sam niewiem czy to dobry pomysł- może na drugi rzut to tak- doradzcie co polecacie???? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
osa21 0 Napisano 18 Stycznia 2012 Pierwsza dawka jak najwcześniej i najlepiej azot z siarka, zeby siarki było 30-40kg/ha, ja bede dawał siarczan amonu 200kg i saletre 250kg, a na drugi to lepiej mocznik lub saletrzak. Duzo osób daje RSM ale ja nie daje to sie nie wypowiadam. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sławek2209 0 Napisano 18 Stycznia 2012 pierwsza dawka siarczan amonu 200 kg zmieszany z saletra amonowa 200kg.ewentualnie osobno wtedy siarczan na jeszcze zamarznieta glebe.druga dawka saletra 250 kg rzepak 30 cm.stosowalem kiedys saletrzak ale wedlug mnie saletra daje lepszy efekt w drugiej dawce. mocznik za bardzo przedluza wegetacje wiec nie stosuje Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
center 0 Napisano 18 Stycznia 2012 sławek i osa myślę że dawki super dajecie ale siarczan zakwasza glebę. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sławek2209 0 Napisano 18 Stycznia 2012 masz racje ze zakwasza.ph mam powyzej 6 wiec mysle ze wiecej pozytku niz strat .plon musi sie z czegos brac.siarczan daje tylko w rzepaku raz na 3-4 lata. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
malkolm2 1 Napisano 18 Stycznia 2012 panowie mam pytanie, na pierwszą dawkę mam 200 kg siarczanu, później 200 kg saletry, a kiedy 3 dawkę?? w jakiej fazie rozwojowej?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
osa21 0 Napisano 18 Stycznia 2012 Siarczan i saletra to najlepiej w jednym czasie a druga dawka jak rzepak bedzie strzelał w pęd, jak bedzie miał 20-30cm. Ja często daje wapno jak nie z cukrowni to dolomit wiec o zakwaszenie sie nie martwie, W tym roku bede dawał na cześć pola kizeryt a na reszte siarczan po 200kg, oraz na kilka ha pszenicy dam siarczan około 100kg/ha, bo teraz coraz wiecej siarki potrzeba. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach