Arturonas 0 Napisano 16 Lutego 2012 O tych 6 tonach ...pisałem ze to było 6-7 lat temu kiedy w mojej okolicy bito rekordy jezeli macie pojęcie o rolnictwie to wiecie ze są lata kiedy pogoda dopisze i mozna bic rekordy jak sie przypilnuje...druga sprawa mam gleby ll i llla klasy czy je mozna porównywac z glebami lV i V klasy ...wiecie ze na dobry plon składa się tyle rzeczy człowiek nie jest wstanie ich szybko i zwięzle opisać ...a jak mi ktoś pisze ze zastosował jakiś tam środek i ze obniżyło mu to cenę finalną a ja ten sam srodek stosuje i widze same pozytywy to wybaczcie ...ale szlag moze trafić ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rooolnik 0 Napisano 16 Lutego 2012 Niestety rolnictwo nie jest takie proste trzeba często być na polu i odpowiednio reagować Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rechu1 0 Napisano 16 Lutego 2012 Całe gospodarstwo mam na pierwszej klasie czarnoziem,podeszwa likwidowanaUregulowane ph,odmiany mieszańcowe,siew punktowy 45 roslin na metrze w optymalnym terminie,ochrona i nawożenie z najwyższej półki przewyższające zalecenia prób glebowych (nie zawsze uzasadnione ekonomicznie,ale bez oszczędności)Uprawy wizytowane przez przedstawicieli różnych firm którzy twierdzą ,że miło jest popatrzeć co może potwierdzić np.Adam Gleń lub Dariusz WyczlingI szlag trafia jak ktoś bajki pisze.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rechu1 0 Napisano 16 Lutego 2012 Nie każę nikomu brać swoich wypowiedzi pod uwagę.Wyrażam jedynie swoje zdanie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rechu1 0 Napisano 16 Lutego 2012 Przymierzacie się Panowie na zachodzie do ruszania z azotem po zejściu śniegu? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wicherek 0 Napisano 16 Lutego 2012 Rechu to chyba 21 na wykładzie Wyczlinga się spotkamy ? a może będziemy jechali jednym busem . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rechu1 0 Napisano 16 Lutego 2012 Do Janowa jadę autem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wicherek 0 Napisano 16 Lutego 2012 my jedziemy z Markiem z Zamościa busem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rechu1 0 Napisano 16 Lutego 2012 A skąd jesteś? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wicherek 0 Napisano 16 Lutego 2012 jedziemy grupą z ZTR Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Arturonas 0 Napisano 16 Lutego 2012 rechu i widze ze się dopiero uczysz ...ucz się ucz a to potęgi klucz...jak sam zaczniesz gospodarzyć to pogadamy ...a za ojca pleców mozesz pisać takie głupoty ...wybaczam ci i reszta pewnie też ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rechu1 0 Napisano 16 Lutego 2012 Pogadać możesz z moimi dziećmi bo ja wchodzę w temat z ludzmi o najwyższym poziomie wiedzy którzy mogą coś wnieść do mojego życia.Śledzenia nowinek też się nie wstydzę.Tkwij w swoim błędnym zadufaniu,ale nie wprowadzaj w błąd innych Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
anton 0 Napisano 16 Lutego 2012 Dajcie już spokój. Przecież obydwaj jesteście fachowcami w tym co robicie. I niech tak zostanie. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wicherek 0 Napisano 16 Lutego 2012 Przymierzacie się Panowie na zachodzie do ruszania z azotem po zejściu śniegu? dziwna cisza ,my też nie wiemy jak nasze rzepaki przezimowały, jedziemy jutro komisyjnie ocenić jak to wygląda koło Poznania,jeśli coś zobaczymy to w niedzielę zdam relację . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 16 Lutego 2012 Ja czekam aż poświeci słońce coby zobaczyć czy warto wywalać drogi N. Moim skromnym zdaniem 6 t jest do osiągnięcia. Sam raz przekroczyłem 5t na kaliforni bez specjalnego wysiłku. Jak u mnie mówią" ja Bóg dopuści to z kija wypuści".Jak ktoś wcześniej napisał trzeba liczyć a nie walić bez opamietania a potem drapać się po głowie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tekmie 0 Napisano 16 Lutego 2012 Witam.Wprawdzie zapowiadają odwilż,ale na polach to jeszcze śnieg powyżej kostek. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Radek1234 0 Napisano 16 Lutego 2012 Cena 1900 - zależy skąd jesteś ? - ja sprzedałem 3 tygodnie temu po 2040 netto Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gregorfik 0 Napisano 16 Lutego 2012 Ja uważam że 6t też może być w pewnych warunkach do osiągnięcia. W dobrym roku na 3b-4b 4,8t osiągaliśmy Kaliforni a ok 5,4 na 1-2 klasie. Krótko mówiąc 200-220kgN, 100kg P i przynajmniej 200kg K + ochrona 3 x fungi, insektycydy tyle ile trzeba czyli przynajmniej 3 + dobre warunki głównie wilgotnościowe i wszystko lub wiele jest możliwe ( oczywiście mocznik nalistnie, mikroelementy kilka razy, asahi i inne bajery w razie potrzeb). Co do recha nie wiem czemu masz mniej skoro wszystko jest ok, może nie trafileś na rok z dobrymi warunkami, albo masz zbyt dużo rzepaku, aby trafić idealnie z terminem zabiegów. Pewnie wiesz, że niestety ale 1 klasa niekoniecznie w uprawie rzepaku jest najlepsza, statystycznie plony osiągane na 2 klasie są wyższe niż te na 1 w przypadku rzepaku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Arturonas 0 Napisano 17 Lutego 2012 Chłopak... jak go chcecie teraz ocenić ...ziemia zamarznięta ... ja robie coś takiego biore siekiere wycinam z ziemi rzepak z korzeniami i wstawiam do doniczki...za kilka dni bedzie wiadomo czy puszcza nowe liście korzenie ...mój sprawia narazie wrażenie że coś z niego będzie troche smierdzi no ale stare liście...miałem też kawałek pszenicy sianej w listopadzie i ta napewno przezimowała . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arturr 0 Napisano 17 Lutego 2012 Chłopak... jak go chcecie teraz ocenić ...ziemia zamarznięta ... ja robie coś takiego biore siekiere wycinam z ziemi rzepak z korzeniami i wstawiam do doniczki...za kilka dni bedzie wiadomo czy puszcza nowe liście korzenie ...mój sprawia narazie wrażenie że coś z niego będzie troche smierdzi no ale stare liście...miałem też kawałek pszenicy sianej w listopadzie i ta napewno przezimowała . Z jakich okolic Dolnego Śląska pochodzisz? W okolicach Strzegomia podczas tych mrozów było tylko 1- 2 cm śniegu. Również mam wrażenie, iż mocny rzepak przezimował i wygląda dobrze, jednak ten najmniejszy po obrzeżach pól i przy drzewach wygląda marnie, jakby wysechł. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
malkolm2 1 Napisano 17 Lutego 2012 ja widziałem wczoraj gości co odwalali śnieg i zaglądali do rzepaków, a u nas ze 30 cm jest ja jednak poczekam na odwilż, aby tylko nie zrobiło skorupy na wierzchu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Arturonas 0 Napisano 17 Lutego 2012 arturr a całkiem nie daleko ciebie mieszkam ;]...i u mnie był przykryty całkiem sniegiem choć juz w Świdnicy i okolicy sniegu nie było ja mam 18 km do Świdnicy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GandalfII 0 Napisano 17 Lutego 2012 panowie lepiej powiedzcie co siać u mnie w opolskim przy mrozach zero śniegu było, szkoda bo rzepaczek był piękny zadbany i dobrze rozwinięty no i szarpnąłem się na mieszańca ha ha. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
śledzik 0 Napisano 17 Lutego 2012 Co do przezimowania. Ja zrobiłem eksperyment taki jak kolega opisał poniżej. Czyli wykułem reprezentatywne rośliny, z ziemią oczywiście. Rozmoziłem w lodówce, potem do pomieszczenia o temp ok. 10 stopni a następnie na parapet w pokoju. Cały cykl od wydłubania z ziemi do dziś to 14 dni. I co się okazuje.Roślina naprawdę silna i dobrze rozwinięta przezimowała, nie widać oznak przemarznięcia, stożek wzrostu zaczyna się wybudzać a pędy boczne z kącików przylistkowych są żywe.Przy roślinach takie jak powinny zimować czyli ok 10 liści, stożek wzrostu w połowie zmarznięty, rozgałęzienia boczne z kącików wybudzają się. Odmiana to Pamela, potraktowana tebu z dodatkiem B. Rzepaczek naprawdę był ładny . Mróz bez okrywy śnieżnej to przedział -20 - 22 oczywiście max. Podczas rozmarzania kapustą waliło jak diabli. Teraz pytanie panowie na ile roślina rzepaku potrafi się zregenerować przy częściowym zmarzniętym stożku wzrostu i nie naruszonej szyjce korzeniowej. Rośliny z częściowymi objawami zmarznięcia jest ok 80%. Czekam na jakieś uwagi i propozycję ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gregorfik 0 Napisano 18 Lutego 2012 śledzik w przypadku 100% uszkodzenia pąka wierzchołkowego, kiedy to plon musi zostać wyprodukowany z nowo rozwijających się pędów bocznych obniżka w plonie wynosi jedynie 10-20% jeśli oczywiście zdrowy jest korzeń obsada jako taka i pędy boczne zaczynają sie rozwijać. Czyli reasumując w Twoim przypadku nie jest tak źle jakby się mogło wydawać, ponieważ rzepak ma duże zdolności kompensacyjne, świetnie radzi sobie w przypadku gdy dominacja pędu głównego zostanie zniesiona.A skąd jesteś dokładniej i jaka była lub nie pokrywa śnieżna w czasie mrozów? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach