maroLEK 0 Napisano 4 Czerwca 2014 Od przyszłego roku kombinuje miejsce na poddaszu nad nieużywaną oborą żeby móc przynajmniej te 20 t przetrzymać / powinno mu tam byc ciepło i sucho / W tym w związku z ulewami, ponownym kwitnieniem obecnie i koniecznością desykacji nie liczę na więcej niż 2t x 1000 zł, czyli po kosztach Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ivanekk1994 0 Napisano 4 Czerwca 2014 ja na przyszly rok nie wiem czy bedzie oplacalo sie posiac rzepak przynjmneij u mnie w tym roku brakuje luszczyn po przymrozku, te co sa grad obil, rzepak lezy miejscami 10cm nad ziemia kwitnie od nowa masakra same problemy qq tez zle wyglada bo zimno i mokro , Panowie ile dajecie golifosatu/ha podczas desykacji ja mysle 2 l zeby powoli sie palil czy za mala dawka lezacego rzepaku ? oplaca sie dodawac sklejacz ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szopen72 0 Napisano 5 Czerwca 2014 Przy takich cenach nie opłaca się sprzedawać. Ja już w tym roku przerobiłem wszystek rzepak na paszę. Zobaczcie po ile jest śruta rzepakowa i olej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
przem 0 Napisano 5 Czerwca 2014 tylko jeśli nie rzepak to co??? samej pszenicy siać się nie da. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ivanekk1994 0 Napisano 5 Czerwca 2014 zalezy skad jestes qq tez mozna troszke pewniejsza niz rzepak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
S-Piotr 0 Napisano 5 Czerwca 2014 Przez masowe siane qq zwiększyła się populacja dzików i pojawiły się w miejscach gdzie nigdy ich nie widziano,szkody są tak wielkie że nie opłaca się uprawa qq. w rzepaku pogrzebały troszkę jesienią i wiosną i poszły na qq. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ivanekk1994 0 Napisano 5 Czerwca 2014 Zgadzam sie z toba wystapil by wtedy problem z dzikami i napewno zwiekszylo by sie saren Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 5 Czerwca 2014 U mnie sarny, jelenie, dziki, żurawie. Wszystko żeruje na potęgę nikt nie płaci odszkodowań jak należy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dawidlubelskie 0 Napisano 5 Czerwca 2014 w styczniu rozmawiałem z pewnym ,,doświadczonym'' przedsiębiorcą rolnym i sugerował że w żniwa 1100 -1200 za rzepak będą dawać,sceptycznie go słuchałem ale dziś wszystko wskazuje że ten scenariusz się potwierdzi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szopen72 0 Napisano 6 Czerwca 2014 U mnie sarny, jelenie, dziki, żurawie. Wszystko żeruje na potęgę nikt nie płaci odszkodowań jak należyU mnie wszystko to jest ale myśliwi wiedzą że nie daruje szkód i pilnują żeby ich nie było. Jak sami pozwalacie żeby zwierzyna was niszczyła i nikt nie płacił odszkodowań to nie miejcie pretensji do całego świata.Przez dwa-trzy lata systematycznie i dokładnie trzeba szacować szkody, nawet z rzeczoznawcą i potem sami dojdą do wniosku że lepiej pilnować niż płacić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
S-Piotr 0 Napisano 6 Czerwca 2014 Szkody łowieckie temat rzeka, moje pola leżą w obrębie miasta i 10 m od zabudowań a, to strefa gdzie niemożna polować, i koła łowieckie nie ponoszą odpowiedzialności. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sanczo110470 0 Napisano 6 Czerwca 2014 Panowie- a czym walczycie w rzepaku z makiem polnym ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szopen72 0 Napisano 6 Czerwca 2014 Szkody łowieckie temat rzeka, moje pola leżą w obrębie miasta i 10 m od zabudowań a, to strefa gdzie niemożna polować, i koła łowieckie nie ponoszą odpowiedzialności.To że nie można polować nie znaczy że nie ponoszą odpowiedzialności. Mogą przeciwdziałać szkodom, a jak to należy do ich dzierżawionego terenu to odszkodowanie muszą płacić. Jak teren nie należy do nich to z tego co opamiętam płaci wojewoda. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gołąb 0 Napisano 6 Czerwca 2014 Do Kol. Szopen Proszę o parę słów na temat techniki śrutowania nasion rzepaku. Jak szacuje Kolega zawartość strawnego białka i dostępnej energii w nasionach surowego rzepaku, w paszach dla drobiu i trzody? Pozdrawiam. G. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JarekSz 0 Napisano 6 Czerwca 2014 Szkody łowieckie temat rzeka, moje pola leżą w obrębie miasta i 10 m od zabudowań a, to strefa gdzie niemożna polować, i koła łowieckie nie ponoszą odpowiedzialności.To że nie można polować nie znaczy że nie ponoszą odpowiedzialności. Mogą przeciwdziałać szkodom, a jak to należy do ich dzierżawionego terenu to odszkodowanie muszą płacić. Jak teren nie należy do nich to z tego co opamiętam płaci wojewoda.Jeśli teren jest wyłączony z gospodarki łowieckiej - tak to się nazywa.Wtedy faktycznie szkody składa się do Urzędu Wojewódzkiego.Może to być (i często bywa) nawet teren wewn. obwodu łowieckiego gdzie prowadzona jest gospodarka łowiecka - taka wyspa jakby. Najczęsciej są to tereny miast, wsi ale też dużych zakładów pracy (hałdy, nasypy,parki). Szczegółowe info w kole lub UW. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szopen72 0 Napisano 7 Czerwca 2014 Co do śrutowania to robię to na sitach szczelinowych 1,5mm pół na pół z jęczmieniem. Potem stosuję dla warchlaka i tucznika w ilości 10% tj. 5% rzepaku. Zawartość białka szacuję na 30% tak jak w makuchu a energię tak jak olej rzepakowy. W 50 kg rzepaku jest ok 18 kg oleju więc łatwo policzyć energię.Nie badam poszczególnych składników tylko paszę, zwykle po zmianie receptur, więc jak parametry są dobre to znaczy że teoretycznie tez była dobrze zbilansowana. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
INFOZA 0 Napisano 7 Czerwca 2014 Panowie- a czym walczycie w rzepaku z makiem polnym ?Podłącze się do pytania,czy da rade zrobić z tym jeszcze coś a może nie przeleci on przez sita? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gołąb 0 Napisano 7 Czerwca 2014 Kol. Szopen Dziękuję!W broszurce prof. Franciszka Brzóski "Pasze rzepakowe w żywieniu zwierząt" autor podaje zawartość białka w makuchu na poziomie 300-340 g/kg, natomiast strawność jelitowa białka pasz rzepakowych w żywieniu wynosi ok 78-81%. Pozdrawiam.G. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zieluch111 0 Napisano 8 Czerwca 2014 Co do śrutowania to robię to na sitach szczelinowych 1,5mm pół na pół z jęczmieniem. Potem stosuję dla warchlaka i tucznika w ilości 10% tj. 5% rzepaku. Zawartość białka szacuję na 30% tak jak w makuchu a energię tak jak olej rzepakowy. W 50 kg rzepaku jest ok 18 kg oleju więc łatwo policzyć energię.Nie badam poszczególnych składników tylko paszę, zwykle po zmianie receptur, więc jak parametry są dobre to znaczy że teoretycznie tez była dobrze zbilansowana.RZEPAK białko 19%energia 18MJ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 8 Czerwca 2014 Panowie- a czym walczycie w rzepaku z makiem polnym ?Podłącze się do pytania,czy da rade zrobić z tym jeszcze coś a może nie przeleci on przez sita?Prawdopodobnie pójdzie do zbiornika tylko wiatrem część oddzielisz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomass12345 0 Napisano 22 Czerwca 2014 Panowie kiedy zasuszacie swoje rzepaczki? U nas w okolicy "rolnicy" którzy odpuścili sobie zabieg na płatka lub zrobili to środkiem typu"woda święcona" w nadchodzącym tygodniu przymierzają się do desykacji U mnie natomiast badyle jeszcze zieloniutkie i nie wiem czy za dwa tygodnie się wjedzie (odmiana INSPIRATION) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MONI 0 Napisano 22 Czerwca 2014 aczym pryskałes bo ja pictor i ijuż robi sie mniej zielony Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomass12345 0 Napisano 23 Czerwca 2014 aczym pryskałes bo ja pictor i ijuż robi sie mniej zielony Przyjacielu ja także dawałem Pictora 0,4 + Amistar Xtra 0,2 l/ha do tego dodałem Proteusa w dawce 0,6 l/ha.Wiem że co niektórzy z was zaraz mnie "objadą" ale z moich obserwacji wynika że opóźnienie zabiegu na płatka daje lepsze efekty w ochronie niż oprysk na początku opadania... Ja pryskam gdy już co najmniej 50% jest na ziemi i mam wtedy dodatkową gwarancją że bardziej skutecznie będą załatwione szkodniki łuszczynowe (ale to moja teoria i nie każdy musi się z nią zgodzić) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
darko136 0 Napisano 24 Czerwca 2014 Mam pytanko co do dosuszania. Czy przed dosuszaniem jedziecie ze sklejaczem? Czy dajecie razem z roundapem? Słyszałem też, że można sklejacz podzielić na pół i dać przed dosuszaniem i razem z roundapem. Co sądzicie? Który sposób najlepszy? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
INFOZA 0 Napisano 24 Czerwca 2014 A jaki sens sklejać przed desykacją? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach