szymekp 0 Napisano 11 Lutego 2015 a po ile sprzedawałeś wtedy rzepak? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szu 0 Napisano 11 Lutego 2015 kolo 1000 za tone jeszcze były potracenia do 7 ,5 wilgoci nie sadze ze dzis jest lepsza opłacalność ten siarczan dzis kosztuje 560 tez w koksowni wiec same siarczan na tonie 500 jest doższy a saletra tez była ale pod koniec marca poczatek kwietnia saletra było kolo 400 za tone prawie jak dziś Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
malkolm2 1 Napisano 12 Lutego 2015 a ja pewnie ponownie zastosuję toprex jeśli plantacja będzie obiecująco wyglądała.mam odmianę silnie wylegającą i potrzebne dobre skrócenie. na drugi zabieg pewnie coś taniego, typu prochloraz + tebukonazol , w tamtym roku tak stosowałem i było bardzo dobrze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
anton 0 Napisano 12 Lutego 2015 a ja pewnie ponownie zastosuję toprex jeśli plantacja będzie obiecująco wyglądała.mam odmianę silnie wylegającą i potrzebne dobre skrócenie. na drugi zabieg pewnie coś taniego, typu prochloraz + tebukonazol , w tamtym roku tak stosowałem i było bardzo dobrzetoprex zapobiegł wyleganiu? w jakiej dawce i terminie?a co na jesień stosowałeś? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 13 Lutego 2015 u mnie sensei więc nie wylegnie tylko zależy mi na dobrej ochronie i przyhamowaniu pędu głównego żeby nie kwitł tak wcześnie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
malkolm2 1 Napisano 13 Lutego 2015 a ja pewnie ponownie zastosuję toprex jeśli plantacja będzie obiecująco wyglądała.mam odmianę silnie wylegającą i potrzebne dobre skrócenie. na drugi zabieg pewnie coś taniego, typu prochloraz + tebukonazol , w tamtym roku tak stosowałem i było bardzo dobrzetoprex zapobiegł wyleganiu? w jakiej dawce i terminie?a co na jesień stosowałeś?na jesień w 2012 był tebukonazol, toprex zastosowany w początkowej fazie strzelania w pęd bardzo mocno ogranicza wzrost pędu głównego, kolega zastosował o tydzień później i już było o wiele gorzej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
anton 0 Napisano 14 Lutego 2015 a ja pewnie ponownie zastosuję toprex jeśli plantacja będzie obiecująco wyglądała.mam odmianę silnie wylegającą i potrzebne dobre skrócenie. na drugi zabieg pewnie coś taniego, typu prochloraz + tebukonazol , w tamtym roku tak stosowałem i było bardzo dobrzetoprex zapobiegł wyleganiu? w jakiej dawce i terminie?a co na jesień stosowałeś?na jesień w 2012 był tebukonazol, toprex zastosowany w początkowej fazie strzelania w pęd bardzo mocno ogranicza wzrost pędu głównego, kolega zastosował o tydzień później i już było o wiele gorzejzawsze mam problem żeby trafnie określić początek strzelania w pęd.ile cm ma wtedy rzepak ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
men2face 0 Napisano 14 Lutego 2015 a ja pewnie ponownie zastosuję toprex jeśli plantacja będzie obiecująco wyglądała.mam odmianę silnie wylegającą i potrzebne dobre skrócenie. na drugi zabieg pewnie coś taniego, typu prochloraz + tebukonazol , w tamtym roku tak stosowałem i było bardzo dobrzezdecydowanie mocniej skraca CARYX w dawce już jednego litra robi wiecej od toprexu 0,5l/haco do drugiego zabiegu to radzę nie oszczedzać bo znaczy wiecej niz pierwszy wiosenny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
malkolm2 1 Napisano 14 Lutego 2015 zawsze mam problem żeby trafnie określić początek strzelania w pęd.ile cm ma wtedy rzepak ?ciężko powiedzieć, ja wyrywałem i patrzyłem kiedy się pęd zaczynał szybciej wydłużać. co do caryxu to wiem że lepiej skraca, ale toprex lepiej chronimoim zdaniem zafir, zamir czy co to to było jest całkiem ok kiedyś zastosowałem przez 2 lata pictor i ciężko było zbioru się doczekać, inni już pszenicę zaczynali a u mnie rzepak jeszcze stał Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
men2face 0 Napisano 14 Lutego 2015 ale o co codzi w uprawie o termin zbioru czy o plon??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
malkolm2 1 Napisano 15 Lutego 2015 dla mnie termin zbioru jest bardzo ważny, nie posiadam kombajnu przystosowanego do zbioru rzepakupoza tym nie wiem czy zwyżka plonu rekompensuje większe wydatki. Każdy musi sam kalkulować co mu się opłaca, i jak to zrobić aby maksymalnie zarobić Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 15 Lutego 2015 caryx był dany jesienią i nie chciałem powtarzać tym samymtilmor ktoś stosował? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lanz buldog 0 Napisano 15 Lutego 2015 ale o co codzi w uprawie o termin zbioru czy o plon???Wysoki plon daje satysfakcję, jednak gospodarstwo i rodzina wymaga środków finansowych, wobec czego od jakiegoś czasu interesuje mnie tylko różnica pomiędzy kwota za sprzedane nasiona, a tą wydaną na koszt uprawy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szu 0 Napisano 15 Lutego 2015 ale o co codzi w uprawie o termin zbioru czy o plon???Wysoki plon daje satysfakcję, jednak gospodarstwo i rodzina wymaga środków finansowych, wobec czego od jakiegoś czasu interesuje mnie tylko różnica pomiędzy kwota za sprzedane nasiona, a tą wydaną na koszt uprawy. a od kiedy Ty taki kapitalista jesteś ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
men2face 0 Napisano 15 Lutego 2015 ale o co codzi w uprawie o termin zbioru czy o plon???Wysoki plon daje satysfakcję, jednak gospodarstwo i rodzina wymaga środków finansowych, wobec czego od jakiegoś czasu interesuje mnie tylko różnica pomiędzy kwota za sprzedane nasiona, a tą wydaną na koszt uprawy.a czy jedno szkodzi drugiemu??wiadomo ze każda zainwestowana złotówka musi przynieść dochód(wzrost plonu) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
darko136 0 Napisano 15 Lutego 2015 Wczoraj rano mój sąsiad siał już nawóz. Czy to trochę nie przesada? Zasiał już na jakieś 30h. Dostał chyba cynk o wiośnie na koniec lutego. Czy to ma sens jeżeli wiosna będzie za 1,5 lub 2 miesiące? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lanz buldog 0 Napisano 15 Lutego 2015 ale o co codzi w uprawie o termin zbioru czy o plon???Wysoki plon daje satysfakcję, jednak gospodarstwo i rodzina wymaga środków finansowych, wobec czego od jakiegoś czasu interesuje mnie tylko różnica pomiędzy kwota za sprzedane nasiona, a tą wydaną na koszt uprawy.a czy jedno szkodzi drugiemu??wiadomo ze każda zainwestowana złotówka musi przynieść dochód(wzrost plonu)Tego bym nie był taki pewny.Powiedzmy że dzisiaj rzepak kosztuje 1500 zl i takiej ceny spodziewamy się w lipcu. Cena jednak nie wynika z kapelusza , lecz z oceny rynku , ilości zasiewów i ich kondycji . Powiedzmy ze zasiane jest 1 mln ha i przemysł spodziewa się 3 mln ton rzepaku .My jako rolnicy kalkulujemy plon 4 tony , który warty bedzie 6 tys i inwestujemy w zasiew 4 tys zł , liczac na 2 tyś zysku .Niestety , tak nie będzie. Przemysł natychmiast dostanie informacje z terenu i od nas z forum , ze rzepaki sa piękne i zamiast 1500zł ustali cenę na poziomie 1000 zł , wiedząc, ze na rynku istnieje nadprodukcja w wysokości 1 mln ton , która byc może zostanie wyeksportowana , lecz nas pozostawi bez nawet minimalnego zysku.Ktoś powie , ja się ubezpieczę i zakontraktuje po cenie 1500 . Owszem , jest to możliwe , ale nadwyżka 1 mln ton zakupiona po 1500 bedzie zbyt droga by sie gdziekolwiek sprzedała i pozostanie jako przyszłoroczny balast .Teoretycznie zarobimy , jednak w nastepnym roku , owa niesprzedana nadwyzka zdemoluje rynek ustalając i nasze kieszenie, gdyz nikt nie kupi ani tym bardziej nie zakontraktuje rzepaku po godziwej cenie., To samo tyczy zboza, ziemników , mleka itd itp.Zastanawiające jest że masowo kupujemy nawozy i srodki ochrony roślin , po cenach praktycznie najwyższych w historii , nie zastanawiając się kto i za ile kupi nasze produkty , które jeśli pogoda utrzyma się na obecnym trendzie wyplyną na rynek w niespotykanej ilości.Jesli zaś wydarzy się kleska w postaci suszy , nadmiaru opadów lub niemożności zbioru , wysokie naklady bedą zaprzepaszczone.Stąd ostrożnośc w inwestycjach jak najbardziej wskazana , tym bardziej ze szanse na odwrócenie trendu spadkowego na surowce rolne -słabe. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marbar 0 Napisano 15 Lutego 2015 Nawóz jak nawóz, ja uważam że zasobność zbuduje choć, wiec nie marnuje tego, ale ŚOR typu cudowne skracacze i sklejacze omijam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maroLEK 0 Napisano 15 Lutego 2015 Wczoraj rano mój sąsiad siał już nawóz. Czy to trochę nie przesada? Zasiał już na jakieś 30h. Dostał chyba cynk o wiośnie na koniec lutego. Czy to ma sens jeżeli wiosna będzie za 1,5 lub 2 miesiące?. Jeżeli gleba nie jest zbyt lekka i ma duże właściwości sorpcyjne a azot z nawozu nie jest w formie azotanowej to powinno być git Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szu 0 Napisano 16 Lutego 2015 ale o co codzi w uprawie o termin zbioru czy o plon???Wysoki plon daje satysfakcję, jednak gospodarstwo i rodzina wymaga środków finansowych, wobec czego od jakiegoś czasu interesuje mnie tylko różnica pomiędzy kwota za sprzedane nasiona, a tą wydaną na koszt uprawy.a czy jedno szkodzi drugiemu??wiadomo ze każda zainwestowana złotówka musi przynieść dochód(wzrost plonu) nie koniecznie kolego patrz przykład nie dawnego posła Maksymiuka on nie wie ile ma długów a najgorzej nie gospodarzył Tak mnie inna rzecz ciekawi chłopy blokują drogi nawet ma miasteczko powstać o 7 mln maja rzadaniia a spadek ceny np swin w tamtym roku razy wielkość produkcji to o wiele wyższa kwota juz nie wspomnę o spadku cen na zboza tak lekko na pszenicy 200 trazy z 10mln ton to daje 2mld wiec to chyba nie krzyk o pieniądze ale coś w rodzaju karnawału ale mogę sie mylić Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lanz buldog 0 Napisano 16 Lutego 2015 Szu , czy dobrze gospodarzył to bym się spierał. Nowoszyce to rodzynek, na którym trzeba się starać by stracić.A gdy zadbać, co nieco jak obecnie Turek ,to opcji straty nie widzę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szu 0 Napisano 16 Lutego 2015 to kolega gdzieś niedaleko mnie buszuje zawsze możesz u Turka agronomem zostać tylko nie wiem czy wiesz co Turek w niemczech robi ale to inna historia a maksymiuk w elwarze to mial niezła posade Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ponidzie 0 Napisano 17 Lutego 2015 Sarny zeżarły rzepak, tzn. wszystkie liście. Miał ktoś coś takiego ?Jest szansa, że się odbije ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
malkolm2 1 Napisano 17 Lutego 2015 jeśli nie wyżarły równo z ziemią to coś tam odrośnie. , zgłaszaj do koła łowieckiego Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lanz buldog 0 Napisano 17 Lutego 2015 a maksymiuk w elwarze to mial niezła posade A gdzie on nie miał http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,2362044.html#ixzz0r8qlLIix[/i] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach