kserkses 0 Napisano 20 Czerwca 2006 a klatkę bezpieczeństwa na Władku masz jak fikniesz na bruździe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 20 Czerwca 2006 Nie no kolego bez przesady wydaje mi sie ze ta maszyna jest przystowowana do jazdy na takim połozeniu! Bardzoej martwie sie o to co by mi nie stanał przy przejezdzie przez ten 2m rzepak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
xsc924 0 Napisano 21 Czerwca 2006 czemu mi rzepak kwitną 3 tygodnie ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 21 Czerwca 2006 Witam a czego to tak pana dziwi?Przeciez to nic dziwnego zalezy jaką odmiane pan ma! Mój rzepak jeszcze ma kwiaty co niektóry i trzeba mu bedzie pomoc w procesie dojzewania Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
xsc924 0 Napisano 22 Czerwca 2006 moze zalezy to od odmiany ale w okolice wszystkie rzepaki dojrzewaly pare dni:D po tygodniu nie bylo juz ani jednego kwiatuszka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 22 Czerwca 2006 A moze miał pan jakies straty po zimie teraz rośliny odbijają i zaczynają kwitnąć normalna sprawa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mirosław 0 Napisano 22 Czerwca 2006 moze zalezy to od odmiany ale w okolice wszystkie rzepaki dojrzewaly pare dni:D po tygodniu nie bylo juz ani jednego kwiatuszka Co za bzdury.Przeciez to normalne ,że rzepak kwitnie tak długo.U mnie w tym roku około 3 tygodni , a w zeszłym nawet trochę dłużej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 22 Czerwca 2006 jak komuś rzepak kwitnął tydzień czy dwa to powinien mieć powody do zmartwień Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 22 Czerwca 2006 jak komuś rzepak kwitnął tydzień czy dwa to powinien mieć powody do zmartwień Nareszcie jakieś słuszne stwierdzenie A temu któremu tak sie działo to polecam sprawdzic dobrze co ma na polu bo może kombajnu nie nie opłaca odpalać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 22 Czerwca 2006 To dziś byłem w sklepie po Tytusa i jakiś gościu pytał czym jechać na samosiewy zbóż. Ale chciało mi sie smiać. W końcu wpadli na roundap no ale najszybciej za tydzień dla rzepaku a zboże pewno już będzie się nalewać więc może numer nie wypalić. O czym on myslał jesienią i wiosną "może nie urośnie albo może wymarznie!!!". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 22 Czerwca 2006 bedzie miał dwa plony Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 22 Czerwca 2006 Koledzy ja np. w tym ruku 2,5h na samosiewy wogóle nie pryskałem chociaz nie powiem Pantera juz była zakupiona ale w ostatecznsci zrezygnowałem i zamieniłem ja za Atrybut na pszenice Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tom 0 Napisano 24 Czerwca 2006 Jakie macie doświadczenia z jesiennym stosowaniem HORIZONU. czy daje to wymierne efekty? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 24 Czerwca 2006 Wiatma ja stosuje tan środek jesienią!W tym roku dawałem go zapobiegawczo aby zatrzymać wegetacje roślin gdyz były one bardzo duże co narażało je zimą na wymarznięcie! Wiele osób twierdzi ze po zastosowaniu tego środka rzepak bardzo długo dojzewa i nie chce usychać i koniechne jest wtedy pryskanie Randapem lub czymś innym!Ale stosując ten srodek ma sie pewnosc ze nie rzuci sie plesniawka i beda zdrowe rośliny! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 24 Czerwca 2006 Tubekonazol stosowany jesienią powoduje rozwiniecie się rozety i systemu korzeniowego przez co lepiej zimuje. W zeszłym roku nie pojechałem bo miałem nierówne wschody tylko jechałem na wiosnę tok połowę więc zobaczę co będzie. Co do późniejszego dojrzewania po zastosowaniu tego środka to coś mi się wydaje że to nieprawda. Ale jak jechałem 2 lata temu to rzeczywiście nie było widać tak jak tego roku padniętych roślin, może też tamta zima nie była taka dokuczliwa jak ostatnia. W każdym bądź razie zastanawiam się czy czasem nie dać większej dawki N przed siewem a potem go polecieć Tubekonazolem w tym roku ale napewno nim pojadę tak i tak jest poprostu różnica. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 26 Czerwca 2006 co lepsze jesienią horizon czy caramba?wg.mnie caramba a wy co myślicie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 26 Czerwca 2006 Niestety ja sie tym razem nie wypowiem nie miałem jeszcze doczynieniea z tym środkiem (Caramba) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jacko 0 Napisano 26 Czerwca 2006 wg mnie także caramba - ale to bardziej wrażenie, niż jakaś wielka różnica. Zresztą daję przemiennie - raz tebuconazol (różne, ale jednak najczęsciej horizon) raz metco (tu tylko caramba). Jesien to np caramba wiosna horizon. W tym roku także pictor na kwiat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 26 Czerwca 2006 na kwiat dałem alert przy takiej pogodzie w zupełności wystarczy i koszt rozsądny.pictor to nowość zobacze jak wyjdzie z ekonomicznej strony przyrost plonu a koszt zabiegu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czars 0 Napisano 26 Czerwca 2006 Ja w tym sezonie z ochroną rzepaku zacząłem ostrożnie a skończyłem b.mocno. Jesienia zastosowałem karbendazym (200g + 300ccc) przezimował przyzwoicie (przy wczesnym siewie 20. VIII- jak na nasz region). W fazie wydłużania pędu głównego podałem tebukonazol ( RIZA 0.6l) a na płatek protiokonazol( z proline 0.6l) , bo pictora już nie dostałem- i jak narazie nie żałuję. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 26 Czerwca 2006 a ja w sumie to tylko Horizon na jesień i z takich srodków nic wiecej reszta to juz na szkodniki Które z zabiegów są jeszcze bardzo wazne i nie należy o nich zapomnieć Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 27 Czerwca 2006 i czerń nie wchodzi na łuszczyny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 29 Czerwca 2006 pryskał ktoś już rzepak glifosatem(w tym roku ), albo kład na pokosy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kserkses 0 Napisano 29 Czerwca 2006 u mnie to pewnie jeszcze ze dwa tygodnie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mirosław 0 Napisano 29 Czerwca 2006 pryskał ktoś już rzepak glifosatem(w tym roku ), albo kład na pokosy Na glifosat w Wielkopolsce chyba jeszcze za wcześnie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach