Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Co myślicie plantatorzy buraka cukrowego na najnowsze doniesienia odciśnie nie zamykaniu cukrowni w Lublinie i w Łapach a zamknięciu którejś z cukrowni w kujawsko pomorskim(Nakło,Brześć Kujawski lub Kruszwica)???Cukrownie w Lublinie i w Łapach są dobrze wyposażone ale brak im surowca i ten surowiec ma być dowożony z Kujaw i pomorza ....No i podobno 6 tysiecy plantatorów z tego regionu ma być pozbawionych możliwości uprawy tego surowca.Proszę o komentarze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co myślicie plantatorzy buraka cukrowego na najnowsze doniesienia odciśnie nie zamykaniu cukrowni w Lublinie i w Łapach a zamknięciu którejś z cukrowni w kujawsko pomorskim(Nakło,Brześć Kujawski lub Kruszwica)???Cukrownie w Lublinie i w Łapach są dobrze wyposażone ale brak im surowca i ten surowiec ma być dowożony z Kujaw i pomorza ....No i podobno 6 tysiecy plantatorów z tego regionu ma być pozbawionych możliwości uprawy tego surowca.Proszę o komentarze...

Jak dla mnie to obojętne która cukrownie zamkną bo w końcu któroś muszą.natomiast nie jest to obojętne pracownikom którzy pracują w cukrowni.Jak nie ta to inna cukrownia od rolnika buraki odbierze.Dziwi mnie tylko ze w zamykanych cukrowniach nie powstają nowe zakłady podległe KSC które np.Przetwarzały by nadwyżki cukru.W lublinie jest podległa pod KSC firma produkująca cukierki, dlaczego nie można rozwinac tej produkcji i moze dodatkowo rozpocząc jeszcze jakąś produkcje.Wychodzi na to ze rządzacy KSC maja na celu powolna jej likwidacje, co roku beda likwidowali jedna dwie cukrownie i sprzedawali jej majatek.

Również nie rozumiem tego że cukrownie decydują kto ma uprawiać buraki a kto nie.Skoro ktoś zdecydował sie zdać limit to jak można mu tego zabronić i własciwie na siłe zmuszać go do dalszej produkcji lub dzierżawy czy sprzedaży innemu rolnikowi limitu.Z drugiej strony jeśli ktoś odstawia buraki do Łap czy innej cukrowni która zamkną i zlikwiduja cały okręg plantacyjny a może ktoś wzioł maszyny ze środków unijnych czy premie dla młodych rolników i zobowiazał sie do uprawy buraków przez 5 lat?

Z mojego punktu widzenia to nie wiem czy jest to tak do końca legalne i zgodne z przepisami decydowanie za kogoś co ma produkować.Znajac zycie to pewnie cukrownie zabezpieczyły sie przed taka ewentualnościa i gdzieś w umowie jest jaki kruczek prawny zapisany małymi literami

Jak by nie było rolnicy mają 15% udziału i drugie 15% mają pracownicy a właściwie ani oni ani rolnicy nie maja nic do powiedzenia w KSC.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a za parę lat się okaże że to było nie słuszne i będziesz się mógł procesować tylko z kim z marketem który powstanie po cukrowni?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra,tylko plan KSC był taki:Wygasić cukrownie w Lublinie i w Lapach włacznie z plantatorami,którzy mieli by dostać rekompensaty.Zresztą tam duzo plantatorów zrezygnowało z dalszej uprawy zarówno w ramach inicjatywy plantatorskiej jak i prywatnie...Limity z tamtego regionu szły właśnie na rejon kujaw...Jakby nie patrzeć właśnie na kujwach,pomorzu i wielkopolsce koncentruje sie najwiękrza produkcja i uprawa buraka.Po co utrzymywać tyle cukrowni w tamtym rejonie skoro nie ma tam surowca?????????a co do majątku cukrowni to sie zgodzę,można by bylo cos innego z tym fantem zrobić.Niezgodzie sie natomiast z tym,ze zarząd spółki działa bezprawnie.To unia europejska nałożyła restrykcje na całe cukrownictwo i chcąc nie chcąc trzeba zmniejszyć produkcje cukru.Ponoć wiceministrem skarbu jest były wiceprezydent Lublina,więc jeżeli to prawda to cała sprawa jest sprawą polityczną....Jeżeli scenariusz sie sprawdzi to za pare lat KSC sie sypnie,firmę przejmie Nordzuckerr,Britischsugar albo inna firma i będzie robiła to co będzie chciała i nie będzie żadnych burz w tej sprawie...Nie było przeciesz żadnych nacisków jak Nordzucker albo Britischsugar wygaszał cukrownie,pracownicy dostali duzo mniejsze odprawy niz proponuje KSC.Tam nikt nie naciskał politycznie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co wy tak rozpaczacie jak plantatorom kilka lat temu za buraki nie placono to nicht sie za nami nie ujal z cukrowni a dyrektor bral wyplate pracownicy w cukrowni tez pracowali jakby niewolnikami byli a teraz co do rolnika?Zamykajcie rolnik bedzie bez cukrowni istniał a cukrownia bez nas nie. I jeszcze jedno za te pieniadze co teraz placa to niech sobie sami je uprawiaja ja dobrowolnie rawieszam swoj limit.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

matii ma rację.też rozwarzam zawieszenie limitu aż wszystko się wyjaśni .podejżewam że z burakami będzie jak z mlekiem.najpierw było za dużo a teraz brakuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zapłacom mi za te nadplanowe po 40zł to już nie sieje. W umowie jest że mieli obciąć limit na przyszły rok o tyle ile ktoś odstawił za dużo ale zapłacić normalnie, jak bym wiedział to bym ich nie zbierał tylko zaorał.

 

Mogę nie siąć i brać dopłaty do buraków?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez jaki czas można nie siać i brać dopłaty bo słyszałem że tylko 2 lata

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To wszystko proste tylko dlaczego tak malo placa??Przeciez moga zmniejszyc nam limit a zaplacic konkretnie a nie ponizej kosztow produkcji. Wole zasiac mniej niz mam byc wyzyskiwany przez jakiegos drapieznego kapitaliste. Uprawa burakow to drogie hobbby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No masz, jeszcze jeden, który chce, żeby UE wzięła go na utrzymanie...

 

Szanowny Przedsiębiorco, to są DOPŁATY a nie ZAPŁATA za towar gwarantująca zysk i samozadowolenie.

 

Wam się wciąż marzy układ, że Wy coś sobie wedle własnego widzimisię i zaleceń dziadziusia wyprodukujecie, a UFO czy inna Matka kolegi Boska ma załatwić skup, baaardzo opłacalną cenę, odbiór towaru i zrobić laskę na koniec.

 

Niepoprawne komusze myślenie.

 

To na wsi jest ostatni bastion komunizmu!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No masz, jeszcze jeden, który chce, żeby UE wzięła go na utrzymanie...

 

Szanowny Przedsiębiorco, to są DOPŁATY a nie ZAPŁATA za towar gwarantująca zysk i samozadowolenie.

 

Wam się wciąż marzy układ, że Wy coś sobie wedle własnego widzimisię i zaleceń dziadziusia wyprodukujecie, a UFO czy inna Matka kolegi Boska ma załatwić skup, baaardzo opłacalną cenę, odbiór towaru i zrobić laskę na koniec.

 

Niepoprawne komusze myślenie.

 

To na wsi jest ostatni bastion komunizmu!

Ciekawe bedzie jak zaistneje taka sytuacja ze doplaty bezposrednie sie skoncza ,a za te trzciny importowane beda chcieli nie wiadomo ile ,zobaczymy wtedy jak bedziesz sie zapatrywal na to kolego Ramzes

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ramzes ma chyba jakis niedowlad, juz dawno to udowodnil wyrzywajac sie na biednych rolnikach, prawdopodbnie chodzi o lewa pólkule, a stalo sie to zaraz po tym jak w lewej zrobili mu pranie wszechmogącą unią...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i gdzie jest moderator tego watku...? wszechmogacego ramzesa za jego prymitywne teksty typu "robienie laski" winien do porzadku przywrocic... ten watek przez owego pana zamienil sie w zwykla pyskowke...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

„Ciekawe bedzie jak zaistneje taka sytuacja ze doplaty bezposrednie sie skoncza ,a za te trzciny importowane beda chcieli nie wiadomo ile ,zobaczymy wtedy jak bedziesz sie zapatrywal na to kolego Ramzes”

 

Ciekawe że mimo iż super i hipermarkety wszystkie są w rękach zachdnich i amerykańskich koncernów i kontrolują już 95 % rynku produktów spożywczych to ceny mają niższe niż rodzime, redzenne, patryjotyczne sklepy osiedlowe ... mimo iż niektórzy mówili ... zobaczycie teraz (w 1990) obniżyli ceny ale kiedy rodzinne sklepy osiedlowe padną podniosą ceny na poziom wyższy niż kiedykolwiek ... jak widać nie mieli racji ...

 

Ciekawe że mimo iż komputery produkują tylko Chiny i Tajwan to nikt nie dyktuje (pod groźbą embarga) polsce i całemu światowi ceny – cenę dyktuje wolny rynek i wyspółzawodnicy producenci – mimo iż obenie komputery są podstawą każdej dziedziny życi i gospodarki – a można by na tym zarobić z 10000 razy więcej niż na rynku cukru który podukuje promile PKB

 

Ciekawe że ... można tak pisać w nieskończoność ... ale najbardziej ciekawe jest to że ją jeszcze tacy ludzie którzy zatrzymali się w pojmowaniu globalnej gosporki 30 lat temu w okresie zimnej wojny – i nie chcą zrozumieć że aktualnie mamy wolne giełdy towarowe w każdym zakatku świata które nie kontroluje nikt poza wolnym rynkiem, porozumienia handlowe, kontraty długoterminowe które można ubezpieczyć i że koncerny miedzynarodowe nie mają narodowości, nie ma żadnego my-oni bo gospodarki są jak naczynia połączne ...

 

Pozatym proszę sobie obejrzeć stronę internetową giełdy towarowej (np. w NY) każdy może kupić tam kontrakt na dowolny towar, nikt nie pyta o rasę, wyznanie, narodowość (nie pozwala zersztą na to regulamin giełdy), problem z cukrem w Europie wynika tylko z tego że UE blokuje granice – ale są robione na szczęście reformy rynku cukru które za jakiś czas umożliwią nam kupno cukru za 40-60 groszy za kilo (w detalu więcej niż 1 zł nie będzie), zakłady cukiernicze też zaczną być konkurencyjne dla krajów z poza UE płacąc za surowiec tyle ile one jest wart na wolnym rynku a nie 3-6 razy więcej, agencje rządowe przestaną wydawać miliony na liczenie kwot cukrowych, sprawdzanie cukrowni, sprawdzanie kontraków, monitoring rynku, zezwolenia na import w celu wyrównia niedoborów, analizy wpływu na wewnętrzny rynek cukru, regulacje wewnętrzne itp itd...

a producenci zajmą się czymś co jest opłacalne (również dla nich) i uzasadnione ekonomicznie ...

 

ja tu widzę same pozytywy ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tu widzę same pozytywy ...Człowieku to albo masz tyle co moj syn latek(7) albo bez obrazy ktos Ci do mozgu nasrał chyba nie jestes rolnikiem i nie jesz z tego chleba bo nie wiesz o czym piszesz.Gdzie ty masz wolny rynek?We wszystkich krajach rozwinietych jest dotowane rolnictwo my jak widac tez mamy tylko ze do starej uni brakuje nam jakies 75%.Jezeli chodzi o inne gałezie gospodarki to jak zamierzasz konkurowac np. z chinami ktory przykład zaproponowałes,jak tam nie ma poszanowania zadnego czlowieka a sile robocza jest bardzo mało wynagradzana ,gdzie do pracy posyla sie dzieci(indie)to co moze ja mam swoje dziecko wygonic do pracy zeby z chinami konkurowac tak sobie myslisz?To gratuluje.Chciałbym zobaczyc jak bys mowił gdybys byl w sytuacji ludzi ktorzy pracuja cały rok a potem wynik ich pracy jest zero tak w tym roku wyszedłem własnie na uprawie buraka cukrowego.I jeszcze jedno jak kraje ameryki południowej zaczna przerabiac jeszcze wieksze ilosci cukru z trzciny na bioetanol i cukier pojdzie do gory czy terz bedziesz mowił o wolnym rynku?Ceny ropy ida w gore coraz wiecej zywnosci przerabia sie na paliwo i juz unia widzi w tym zagrorzenie.Nie wszystko takie piekne jak tu wysmarowałes, PROPONUJE CIE NA MINISTRA GOSPODARKI .........W MONGOLII

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno kolego TAX-Ator moze mi podpowiesz oczywiscie za wynagrodzeniem co jest opłacalne i uzasadnione ekonomicznie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo poszerzyłeś ten temat warto by było założyć takowy w to i owo na każdy temat ,o tych giełdach hipermarketach itd. Można by było nieźle się na stukać w klawiaturę

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Ciekawe że ... można tak pisać w nieskończoność ... ale najbardziej ciekawe jest to że ją jeszcze tacy ludzie którzy zatrzymali się w pojmowaniu globalnej gosporki 30 lat temu w okresie zimnej wojny

 

nie no przesadziłeś troche - niektórzy są jeszcze w epoce kamienia łupanego . . .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do Mati

 

Po pierwsze i chyba najważniejsze nie chciałem swoją wypowiedzią nikogo urazić ... po prostu staram się podchodzić do tematu w miarę bezstonnie podpierając się w miarę obiektywnymi faktami oraz wnioskami ... liczę na dyskusję na rzeczowe argumenty – ostatecznie to mogę się mylić – dlatego proszę o kontr-arguenty, przekleństwa i wyzwiska proszę zostawić dla siebie ...

 

„Gdzie ty masz wolny rynek?We wszystkich krajach rozwinietych jest dotowane rolnictwo my jak widac tez mamy tylko ze do starej uni brakuje nam jakies 75%”

 

nie wszystkie - Australia, USA (tylko zwolnienia z części podatku dochodowego) – jakimś cudem te kraje mają 2 razy większy wzrost gospodarczy od starej UE ... UE widzi iż nie dość że wydaje 1 / 2 budżetu UE na rolnictwo oraz dodatkowo musi utrzymywać kosztowną biurokreację na dystrybucję i kontrolę srodków, monitoring rynku, cła, akcyzy, wyliczanie kwot itp to w dodatku mimo potężnych dopłat żywność jest w UE znacznie droższ niż w niedotowanych wysoko rozwiniętych krajach (USA, Australia), widząc to UE odchodzi od dotacji i regulowania rynków w rolnictwie (reforma rynku zbóż, teraz reforma rynku cukru, póżniej planowana likwidacja dopłat a reczej przeniesienie ich w 100% na braki budżetu krajowego, zlikwiowanie ceł ...)

 

„jezeli chodzi o inne gałezie gospodarki to jak zamierzasz konkurowac np. z chinami ktory przykład zaproponowałes,jak tam nie ma poszanowania zadnego czlowieka a sile robocza jest bardzo mało wynagradzana ,gdzie do pracy posyla sie dzieci(indie)to co moze ja mam swoje dziecko wygonic do pracy zeby z chinami konkurowac tak sobie myslisz?To gratuluje”

 

Tu dochodzimy do sedna ekonomii – określone rzeczy opłaca się produkować w określonych warunkach – przemysł lekki jest opłacalny w Chinach i Indaich – z powodu konieczności zatrudnienia dużej ilości niewyklaifikowanej siły roboczej (a pracownikom trzeba płacić co idzie w cenę produktu finalnego)

Bardziej skomplikowane średnio zaawansowane techologie (np. składanie samochodów) bardziej opłaca się w krajach średnio rozwiniętych jak Polska, Czechy, Węgry – gdzie jest już obecna kadra techniczna a pensje są umiarkowane, natomiast

centra logistyczne, centra naukowe - wymagają dużej ilości wykształconego personelu i tutaj wchodzą wysoko rozwięte kraje zachodnie

 

Przekłądając to na rolnictwo – oczywiście można produkować banany nawet w polsce (od szklarniami), zamknąć granice na banany z Afryki, dać dopłaty 500 zł od drzewka a banany oczywiście i tak będą w sklepach 10 razy droższe – ale my Polacy nie będziemy ściągać bananów z afryki, nie będziemy zależni od murzynów i murzyni będą nam dyktować ceny

 

Ale jaki w tym sens i logika ... tak samo jest z burakiem cukrowym – trzcina ma lepsze parametry, mniejsze wymagania, dużo większą zawartość lepszego jakościowo cukru i krótszy cykl porodukcyjny ... można oczywiście uprawić buraki ... tak samo jak banany ...

 

„Chciałbym zobaczyc jak bys mowił gdybys byl w sytuacji ludzi ktorzy pracuja cały rok a potem wynik ich pracy jest zero tak w tym roku wyszedłem własnie na uprawie buraka cukrowego.”

 

Wiem (niestety) z własnego doświadczenia że to badzro niemiłe uczucie kiedy z cieżkiej pracy nie ma pieniędzy – niestety każdy biznes to zawsze ryzko, nieraz zdażało się że wychodziłem z jakimś przedsięwzięciem na ‘-‘ bo np. zleceniodawca nie zapłacił – ale ostatecznie to jestem przecież przedsiębiorcą (tak samo jak Pan) prowadzącym działalność na własny rachunek jeśli coś mi się nie udaje to powieniem winić przedewszystkim siebie ... sam się zdecydowałem na taką a nie inną inwestycję kapitału i podjęłem ryzyko zysku lub straty ... takie zasady ekonomii ... taki urok pracy przedsięborcy ...

 

„I jeszcze jedno jak kraje ameryki południowej zaczna przerabiac jeszcze wieksze ilosci cukru z trzciny na bioetanol i cukier pojdzie do gory czy terz bedziesz mowił o wolnym rynku? Ceny ropy ida w gore coraz wiecej zywnosci przerabia sie na paliwo i juz unia widzi w tym zagrorzenie.Nie wszystko takie piekne jak tu wysmarowałes, PROPONUJE CIE NA MINISTRA GOSPODARKI .........W MONGOLII”

 

Na szczęście trzcina jest dość efektywna, a tereny gdzie można ją uprawiać dość rozległe (kiedy cena skoczy zacznie ją produkować południowa część azji – tam rolnictwo nie jest dotowane i produkuje to co jest opłacalne ... tak więc kiedy cena skoczy – zaczna tworzyć się platacje trzciny – która na szczęście ma szybki cykl produkcyjny i jest niewymagajaca) ... pozatym są jeszcze dość poważne rezerwy cukru w UE i na świecie

Na dotatek benzyna można bez problemu otrzymać z gazu ziemnego i węgla, a nawet z samego węgla (a węgla jest na szczęście (na może na nieszczęście )od cholery) – przedtem to się nieopłacało ale teraz kiedy cena ropy skoczyła firmy w USA wyczuły interes i budują instalacje do produkcji benzyny ... potrwa kilka lat zamin ruszą instalacje i rynek się nasyci ... ale nie przesadzałbym, nie będzie krachu i biodisel nie będzie jedynym rozwiązaniem ... za kilka lat zawirowania na rynku paliw płynnych wyrównają się ...

Ostatecznie to jakoś nie spotkałem się z przypadkiem aby regulowana sztucznie gospodarka była lepsza od wolnego rynku ...

 

„I jeszcze jedno kolego TAX-Ator moze mi podpowiesz oczywiscie za wynagrodzeniem co jest opłacalne i uzasadnione ekonomicznie?”

 

No cóż gospodarka jest aktualnie zmienna – to co się opłacało w zeszłym roku teraz może być totalnei nieopłacalne – w zeszłym roku dobrze wyszedłem na uprawie mięty ... choć jeszcze kilka lat temu był poważny porblem ze zbytem ...

Dlatego każy przedsiębiorca sam musi zdecydować co chce robić i niestety musi podjąć ryzyko w celu uzyskania zysku ... tak urok bycia przedsiębiorcą ...

 

Do suchodołek

 

„Bardzo poszerzyłeś ten temat warto by było założyć takowy w to i owo na każdy temat ,o tych giełdach hipermarketach itd. Można by było nieźle się na stukać w klawiaturę”

 

achh tak mi się wymksnęło, sorki ... jest temat „Dyskusje niekontrolowane” i tam to powino być ... ale tak jak pisałem wymksło mi się ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sluchaj kolego ja tez nie chce obrazac Ciebie ale jak czytam twoja wypowiedz to jakbym Balcerowicza czytał.Po 1 wzrost gospodarczy USA to oni maja na jakis czas z tym spokoj (bardzo słaby dolar).2 jezeli konkurencja to albo wszyscy biora dopłaty w uni i USA albo nikt.3 zobacz sobie jak tak mowisz o ile podrozała pszenica i kukurydza w stanach przez 2 lata.4 jak piszesz ze kraje nisko rozwiniete moga produkowac mniej skomplikowane technologicznie produkty i podajesz ze wpolsce i wegrzech mozna produkowac np. samochody to sam sprawdz czy jest to robione wlasnie bo ja widze ze kraje azji produkuja własnie samochody a nie polska,i one wiedza to ze zeby sie rozwijac trzeba inwestowac w technologie i robia to.Przykład gospodarki sterowanej "recznie" wlasnie chiny.5 winiac siebie ze sie wybrało taki a nie inny profil działalnosci to lepiej nie robic nic wtedy nie mozna obwiniac sie za porazki, a tak do tych zasad ekonomi to prosze pana jezeli chcemy konkurowac z innymi to musimy w kazdej dziedzinie gospodarki wypracowac jakis zysk bo nawet w stagnacji to i tak sie cofamy bo konkurencja idzie do przodu.6 jezeli chodzi o te zapasy cukru to zeby nie bylo tak jak ze zbozem zapasy byly i jakos ich nie ma.7 dobry przykład z ta mieta ja mam czekac pare lat zeby w jednym roku zarobic smiechu warte a przez te pare lat dokładac tylko z czego i w imie jakiej idei.pana wzory na gospodarke sa bardzo liberalne i proste kto sobie nie poradzi to niech zginie albo wyjedzie na syberie tylko czy zycie jest takie proste?A mam pytanie do pana czy zastanawiał sie pan dlaczego na swiecie jest nadprodukcja zywnosci a zdrugiej strony tyle ludzi głoduje boja mysle kazdy dba o własne interesy na tej ziemi.Pozdrawiam Matii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze ze kolega Tax-Ator porusza takie tematy ,nie ma co tu ukrywać problem cukru narasta tyle tylko ze tak jak któryś z kolegów niżej napisał my powinniśmy dbać o nasz rynek bo nikt inny nie będzie o to dbał jeżeli oddamy całkowicie rynek cukru to za kilka lat może się okazać nasz cukier tańszy od tego pozyskiwanego z trzcin ,a co do tych wcześniejszych przykładów

 

 

Ciekawe że mimo iż super i hipermarkety wszystkie są w rękach zachdnich i amerykańskich koncernów i kontrolują już 95 % rynku produktów spożywczych to ceny mają niższe niż rodzime, redzenne, patryjotyczne sklepy osiedlowe ... mimo iż niektórzy mówili ... zobaczycie teraz (w 1990) obniżyli ceny ale kiedy rodzinne sklepy osiedlowe padną podniosą ceny na poziom wyższy niż kiedykolwiek ... jak widać nie mieli racji ..

 

Tutaj wszystko jest za sprawa podatków prawdopodobnie za kilka lat to hipermarkety będą ustalały ceny ,wygryza całkowicie nasz rynek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...