NataszaX 0 Napisano 10 Lipca 2007 W razie braku miejsca siano możesz spokojnie przechować do wiosny w stogu. Sęk przetrwania w stanie niezmienionym leży w zabezpieczeniu stogu przed warunkami atmosferycznymi. Masz co najmniej 2 wyjścia - chyba najbardziej popularne. Pierwsze, to okryć stóg warstwą słomy, która powinna zagwarantować spływanie wody, czyli eliminujemy wklęśnięcia i zastoiny. Drugi sposób to okrycie stogu folią. Nie jest droga 12-16m/40-50m kosztuje w granicach 400-500zł, co na tej powierzchni na pewno zabezpieczy Ci 3-4 ton siana, więc Twój zysk to 1-2 tony po min 200zł. Przy czym trzeba zabezpieczyć przewiew, ponieważ siano musi oddychać. Ważna jest również wysokość stogu, przyleganie belek. Niektórzy stawiają na boku, inni na podstawie, ale do tego potrzebny jest już sprytna ładowarka i dobry operator. A i jeżeli masz możliwość zmienić sznurki owijające okrągłą belkę na siatkę też zyskasz, w siatce materiał jest lepiej dociśnięty i ma bardziej walcowaty kształt. Strat nie unikniesz, ale budynek można zawsze wykorzystać pod coś innego . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ed. 0 Napisano 10 Lipca 2007 a wlasnie- siatka zamiast sznurka. o tym tez kiedys rozmawialam z ojcem i zastanawialismy sie, czy nie spróbować. czy taka siatka jest dużo droższa od zwykłego sznurka? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pryma 0 Napisano 10 Lipca 2007 co do siatki to na pewno nie scisniesz tak jak sznurkiem , a koszta sa wieksze, dokladnie nie wiem o ile ale siatka jest drozsza i nie zbija tak jak sznurek, to z praktyki wiem, a jesli sloma bedzie taka jak tamtego roku to nawet siatka za bardzo nie pojdzie;/ kupilismy w tamtym roku specjalnie zeby byl aparat do siatki i go... przyjechal koles z serwisu i powiedzial ze poprostu nie da rady w tym roku ze taka sloma i juz ;/ wiec co do siatki to nie mam milych wspomnien ;/ nawet sianokiszonke robimy ze sznurkiem bo lepiej zbite bo jak koles nam zrobil siatka jak jeszcze swojej belownicy nie mielismy to tak 1/6 belota to plesn;/ a dodam ze nawet do sianokiszonki belownica chodzi pod ursusem c360 i jakos daje rade wiec siatki z pewnoscia bym nie polecal;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lufa13 0 Napisano 10 Lipca 2007 co do siatki to na pewno nie scisniesz tak jak sznurkiem , a koszta sa wieksze, dokladnie nie wiem o ile ale siatka jest drozsza i nie zbija tak jak sznurek, to z praktyki wiem, a jesli sloma bedzie taka jak tamtego roku to nawet siatka za bardzo nie pojdzie;/ kupilismy w tamtym roku specjalnie zeby byl aparat do siatki i go... przyjechal koles z serwisu i powiedzial ze poprostu nie da rady w tym roku ze taka sloma i juz ;/ wiec co do siatki to nie mam milych wspomnien ;/ nawet sianokiszonke robimy ze sznurkiem bo lepiej zbite bo jak koles nam zrobil siatka jak jeszcze swojej belownicy nie mielismy to tak 1/6 belota to plesn;/ a dodam ze nawet do sianokiszonki belownica chodzi pod ursusem c360 i jakos daje rade wiec siatki z pewnoscia bym nie polecal;/ większych bredni nie słyszałem siatka ani sznurek nie zbijają balota tylko prasa!!!!!!!!!!!!!! siatka powoduje że balot jest równy i to jest przydatne przy robieniu sianokiszonki bo folia ściśle przylega do cylindrycznej ściany balota a przy sznurku sznurek się wbija w masę i tam zostaje powietrze miedzy kiszonka a folią i wtedy powstaje ta plęśń. koszt owinięcia balota siatką to około 2 zł a sznurkiem w granicach 70 gr do 1 zł Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pryma 0 Napisano 10 Lipca 2007 przy takim samym zgniocie jakos wychodzi bardziej zbite sznurkiem to w praktyce wyszlo, a co do plesni w belocie to robione siatka w srodu i na zewnatrza sa tak samo poplesniale wiec to doleganie do siatki raczej sie nie sprawdze ( dodam ze folia nawet nie bylem przebita przez trawke ) a co do rownosci balota to tutaj tez sie bede klocil bo widzialem duzo belotow i jesli uwazasz ze siatka daje Ci pewnosc rownego belota to sie mylisz bo to sznurku zwykle wychodzi lepszy ( rowniejszy) a przy siatce wychodza jakies "brzuchy" "charmonie" albo jakos inaczej mozna to nazwac;/ wiec nie mow ze to brednie;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lufa13 0 Napisano 11 Lipca 2007 przy takim samym zgniocie jakos wychodzi bardziej zbite sznurkiem to w praktyce wyszlo, a co do plesni w belocie to robione siatka w srodu i na zewnatrza sa tak samo poplesniale wiec to doleganie do siatki raczej sie nie sprawdze ( dodam ze folia nawet nie bylem przebita przez trawke ) a co do rownosci balota to tutaj tez sie bede klocil bo widzialem duzo belotow i jesli uwazasz ze siatka daje Ci pewnosc rownego belota to sie mylisz bo to sznurku zwykle wychodzi lepszy ( rowniejszy) a przy siatce wychodza jakies "brzuchy" "charmonie" albo jakos inaczej mozna to nazwac;/ wiec nie mow ze to brednie;/ A ile w swoim życiu zrobiłeś balotów że masz takie pseudo doświadczenie? Ja średnio robiłem po 1200 sztuk rocznie razem z usługą i co rok zmieniam prase na lepszą teraz mam z nożami welger RP200 i ponad 1200 w tym roku zrobione i ciemnoty mi nie wciśniesz (robie również usługowo) a to że ty miałeś balot w srodku z pleśnią to jest wina tylko i wyłącznie słabego zgniotu . A jestem pewien że tego twoja 360 Ci nie gwarantuje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lufa13 0 Napisano 11 Lipca 2007 a równość balota powoduje jazda wężykiemi równomierne dobijanie boków Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
NataszaX 0 Napisano 11 Lipca 2007 Najprawdopodoniej masz kiepską prasę, u mnie to wychodzi. Zresztą jak ma nie wyjść skoro nacisk na belęmasz na każdym cm obwodu, a nie tylko w miejscu, w którym styka się ze sznurkiem. Jak pęknie Ci sznurek, to bela ma kształt gruszki, przysiatce wyjdzie tylko brzuch, więc dlae jest lepiej ustawna. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lufa13 0 Napisano 19 Sierpnia 2007 witam jakie ceny na odsadki teraz obowiązują??dzwoniłem w czwartek do ZHBM i za mieszańce oferują tylko 6 zł paranoja wielka pomyłka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mekto72 0 Napisano 20 Sierpnia 2007 Do jakiej wagi urosnie ciele przebywajace przez sezon na pastwisku? Z gory dzieki za podpowiedz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pryma 0 Napisano 22 Sierpnia 2007 co do tego ze mam kiepska prese to raczej watpie bo koles ktory robi okolo 6000 belotow slomy kupil sobie taka sama wiec napewno nie jest zla;/co do zgniotu ktorego nie miala mi gwarantowac c360 ( perkins) to go... prawda;/ ostatnio otworzylismy z 3-5 belotow sianokiszonki robionej sznurkiem i wlasnie c360 i ta tak zwana kiepska presa i wyszla taka zajebi... sianokiszonka ze nie bylo wogole splesnialego a tam gdzie byla dziura w foli to bylo tylko spelsniale troszeczke maksymalnie srednia 2 cm w miejscu dziury, a co do takich co to uslugi robia i ciemnote wciskaja ze siatka jest taka zajebi... sianokiszonka to mnie tak takie cos wkor.... bo u nas taki wlasnie robil ;/ mial taka zaje.. prese , presowal chyba ursusem 912 albo i wiekszym i tez gdzies takiej mocy ciagnikiem owijal, i naszczescie juz ostatniego wyzucilismy na gnoj ;/ a koles sie chwalil tak jak tutaj lufa13 ze ile to on juz nie zrobil belotow ze jakiego to on doswiadczenia nie ma ;/ niestety po fakcie sie dowiedzielismy ze faktycznie narobil mase belotow ale ludzie wiekszosc z nich w calosci na gnoj wywozili bo tyle plesni i tak gnila ;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lufa13 0 Napisano 23 Sierpnia 2007 pryma to jest forum informacyjne na którym można sie wiele dowiedzieć i nikt sie tu nie chwali o słomę to każda prasa zwinie i zawsze będzie zbita a ja cie zapaszam do mnie jak ty tak super robisz sianokiszonkę to może mi będziesz usługowo prasował?? a ja w tym czasie będę miał czas objechać wszystkich moich klientów którzy są zadowoleni i nikt nie narzeka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
korsarz 0 Napisano 23 Sierpnia 2007 co do tego ze mam kiepska prese to raczej watpie bo koles ktory robi okolo 6000 belotow slomy kupil sobie taka sama wiec napewno nie jest zla;/co do zgniotu ktorego nie miala mi gwarantowac c360 ( perkins) to go... prawda;/ ostatnio otworzylismy z 3-5 belotow sianokiszonki robionej sznurkiem i wlasnie c360 i ta tak zwana kiepska presa i wyszla taka zajebi... sianokiszonka ze nie bylo wogole splesnialego a tam gdzie byla dziura w foli to bylo tylko spelsniale troszeczke maksymalnie srednia 2 cm w miejscu dziury, a co do takich co to uslugi robia i ciemnote wciskaja ze siatka jest taka zajebi... sianokiszonka to mnie tak takie cos wkor.... bo u nas taki wlasnie robil ;/ mial taka zaje.. prese , presowal chyba ursusem 912 albo i wiekszym i tez gdzies takiej mocy ciagnikiem owijal, i naszczescie juz ostatniego wyzucilismy na gnoj ;/ a koles sie chwalil tak jak tutaj lufa13 ze ile to on juz nie zrobil belotow ze jakiego to on doswiadczenia nie ma ;/ niestety po fakcie sie dowiedzielismy ze faktycznie narobil mase belotow ale ludzie wiekszosc z nich w calosci na gnoj wywozili bo tyle plesni i tak gnila ;/ to że gniły to była wina siatki?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mistrz_Yoda 0 Napisano 23 Sierpnia 2007 ja mam warfame i owijalem i siatka i sznurkiemjesli chodzi o zbicie to jak jade 385 to jest elegancko a jak podczepie 360 to jest porazka (jak 385 sie zagapie to mi sruby zetnie a jak zagapie sie 360 to mi zgasnie)siatka fajna sprawa ale nie zawsze u mnie wychodzi idealnie owinieta od brzegu do brzegusznurek jest przede wszystkim tanszym jesli jezdze u siebiegdybym wynajmowal prase to bym jednak wolal owijanie siatka bo kazda minuta kosztuje a przy sznurku to ciagnik owija i owija... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
BoSS 0 Napisano 23 Sierpnia 2007 ja robię rolandem 46 na siatki + mtz82 i mi nic nie pleśnieje (w zeszłym roku ale to było praktycznie siano i trochę zapleśniało i jeszcze przesadziliśmy z naciąganiem folii przy owijaniu), a ja nie mogę sięzgodzić że komuś pleśnieje sianokiszonka od siatki no chyba że owija 1,3raza. Ja kiszonkęowijam 1,9 raza i jest ok. a sznurka to ja nie chcę widzieć czy w słomie czy gdziekolwiek bo tak samo w rzniwa jak siana to nie mam zawiele czasu a sznurkiem zamiast zwinąć hektar to bym zrobił pół. A jeszcze jak dobijam balota to mtz już czuje że musi wałkiem kręcić a 360 to by dawno zgasła. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chabski 0 Napisano 23 Sierpnia 2007 To czy sianokiszonka sie uda zależy od wielu czynników to jest przedewszystkim stopień zgniotu i szczelność folii. Wiosną mój sąsiad wziął usługowo prase i owijarke i mnie z ładowaczem do załadunku bel, byłem pod wrażeniem, jeden cykl czyli zrobienie jednego balotu trwało ok. 1min. a owijanie folją pomimo, że 3X...nie mogłem zdążyć zdejmować z przyczepy. Fakt, że baloty były luzne postrzempione i nierówne, ale przy prasie miał dozownik i polewał je konserwantem jak do tej pory żaden sie nie popsuł. Prasa i owijarka jest firmy wicon. Prasa stałokomorowa, walcowa. Ja mam prase JD 550 zmiennokomorową na pasy i owijarke sipmy, owijam 2X i też nic sie nie psuje bez konserwantu, ale do zrobienia balotu potrzebuje więcej czasu bo musze równo nabić po obu stronach, przez 1min nie wykonałbym odpowiedniej liczby wężyków ale balot jest super zbity (kto ma taką prase to wie o co chodzi) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 24 Sierpnia 2007 Ostatnio czytałem artykuł, który różnicował przeznaczenie pras: walcówki - stałokomorowe do zielonek i sianokiszonek, a pasówki - zmiennokomorowe do suchych i lekkich materiałów - słomy i siana. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chabski 0 Napisano 25 Sierpnia 2007 Podejżewam, że nie wielu może sobie pozwolić na zakup dwuch różnych pras. Kupiłem tą prase, bo moge zrobić sianokiszonke 120, a słome 180. Jak w wielu innych przypadkach tak i tu nie ma super optymalnego rozwiązania "Jeśli jest coś do wszystkiego to jest do niczego" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 26 Sierpnia 2007 Ale dwóch sąsiadów, którzy sobie pomagają mogliby "zaszaleć". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bodzio55 0 Napisano 26 Sierpnia 2007 We Francji przechodzą na pasowe zmiennokomorowe . Dlaczego ?Bo : są to prasy najbardziej uniwersalne . zagęszczają materiał od samego początku . można dobrać średnicę bel według indywidualnych potrzeb . małe zapotrzebowanie na moc . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Błażej 0 Napisano 5 Września 2007 we francji sa tylko na pasy nie ma innych na lancuchy to rzadkosc,jezdze tam od paru lat,moj ojciec od 20,tak pozatym to wrocilem z niemiec i bede pisal na tym forum,dwa miechy tu nie bylem,musze poczytac coscie na dziergali Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bodzio55 0 Napisano 5 Września 2007 Witaj marnotrawny forumowiczu Trochę lektury będziesz miał , ale nie za dużo ( sezon ogórkowy )Czekam na nowości Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
darekka 0 Napisano 7 Września 2007 Też myślałem o bydle mięsnym, ale w moich warunkach nie mogę doliczyć się zysku. Ze względu na to że mam tylko 17 ha pola, na dodatek w 9 kawałkach, a najdalszy jest oddalony o 5 km, chów ekstensywny nie wchodzi w rachubę. Myślałem normalne krowy krzyżować z miesnymi i dokupować byczki z podobnego krzyżowania. przy 15 zwykłych krowach mógłbym swobodnie odchować 30 szt. Ale jak to policzyłem to doszedłem do wniosku, że choćby mieć słabe krowy mleczne to i tak na tym lepiej wyjdę. Niech dadzą tylko 4500 l/rok to jest 4500 x 15 x 1 zł= 67 500 + 15 cieląt po 500 zł = 750, razem 75 tys. Żeby dostać 75 tys za opasy to trzeba wychodować 25 szt i 10 kupić czyli 27. No to po co pracować i karmić 42 szt, jak za te same pieniądze można 15. Obornika mi wystarcza, a pieniędzy szukam gdzie indziej. Jeśli ktoś ma ze 100 ha w jednym kawałku, to może to dla niego być interes, bo je wypuści i od czasu do czasu sprawdzi czy ich jeszcze nie ukradli, ale nie dla maluczkich.A tak swoją drogą to nie kradną tych odsadków z pastwisk? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lufa13 0 Napisano 7 Września 2007 zapraszam Cie do mnie jak złapiesz sobie odsadka to będzie twój powodzenia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marian892 0 Napisano 8 Września 2007 Witam mam pytanie po ile teraz są odsadki byczki takie w wadze 250-300 kg?? Prosze o odpowiedz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach