radziksg 0 Napisano 31 Października 2011 Zbychu zrobiłeś coś z tą wyjącą hydrauliką? patrzyłeś na ten regulator szybkości opadania podnośnika? 25 tyś mtg no no moje 750 mtg blado wygląda,ale bez poważnych awarii. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zbych 0 Napisano 31 Października 2011 Patrzyłem i nic z tego nie wyszło. Mam inny plan, a mianowicie planuję poprosić Farmera o schemat hydrauliczny i znaleźć firmę co zajmuje się hydrauliką, aby sprawdziła, gdzie tkwi problem i dała ewentualne rozwiązanie - myślę, że to jest do zrobienia. Są takie fajne dzielniki strumienia, które mogą zastąpić ten nasz regulator przepływu (tak mi się przynajmniej wydaje) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek1971 0 Napisano 31 Października 2011 Pytałem serwisanta o te wycie-wg jego diagnozy to jednak ten regulator pod siedzeniem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mateusz85 0 Napisano 1 Listopada 2011 Panowie czy u was w farmerkach olej przekładniowy tzn od skrzyni i podnosnika sie pienił na miarka oleju przekładniowego jest cała w pianie wiem ze sie robi tak jak sie olej miesza ale u mnie to jest niemozliwe ponieważ nie pomieszałem olejów... Moze u was było cos takiego poradzcie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
koseś 0 Napisano 1 Listopada 2011 Pienienie się oleju następuje zazwyczaj jak pompa zasysa gdzieś na lewe powietrze . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
awe 0 Napisano 1 Listopada 2011 Olej można pomieszać nie tylko przez dolewkę ale też przez użytkowanie różnych maszyn np. korzystając z przyczepy wywrotki sąsiada , a on ma resztki innego oleju w cylindrze. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kolodziej 0 Napisano 1 Listopada 2011 Ten spieniony olej to i ja słyszałem, że to przez zassane lewe powietrze. Co do Farmera z tak dużym przebiegiem to teoretycznie możliwe: wolnoobrotowe diesle starej konstrukcji bez doładowania i common rail są naprawdę mocne, a transmisja carraro to światowa firma. A może przypadkiem trafił się solidny pracownik i ładnie to skręcił. Z tego co tu przeczytałem awarie nie dotyczą silnika ani transmisji raczej tego co akurat dotknęła polska ręka przy składaniu tego... składaka. Tak na dzień dzisiejszy to ja bym się nie spodziewał trwałych sprzętów bo to nie opłaca się firmom motoryzacyjnym myślę, że 10 lat to już dobrze. Moda ta przyszła z branży samochodowej - poprawia wyniki sprzedaży, a serwis co najwyżej wymienia olej. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jahooo 0 Napisano 2 Listopada 2011 Kolego, kilka lat użytkuję auta marki Citroen z hydrauliką i :Pienienie oleju występuje przy nieszczelności na ssaniu, gdy pompa zasysa razem z olejem powietrzePiszczenie regulatora wydatku związane jest z dużą ilością powietrza w oleju, sprężyna z dużą częstotliwością domyka kulkę z powodu pęcherzyków powietrza i stąd objaw "piszczenia" Sam doświadczyłem takiego efektu w samochodzie, gdy był pęknięty wąż ze zbiornika oleju do pompy. Po wymianie - efekt pienienia i piszczenia ustąpił. Sprawdź, czy w układzie zasysania oleju nie masz nieszczelności. Rozdzielacz wydatku nie piszczy sam z siebie. Jak ktoś jest zainteresowany, to mam książkę w pdf o działaniu układów hydrauliki - rozdzielacze, regulatory wydatku, wspomaganie hamulców, pompy tłoczkowe, oraz jak to z grubsza diagnozować. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mateusz85 0 Napisano 2 Listopada 2011 Dziekuje panowie za pomoc moze sie uporam z tym. A to prawda ze w farmerkach szczegulnie trzeba dbac o stan oleju w skrzyni ?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zbych 0 Napisano 2 Listopada 2011 Ostatnio jak byłem na pokazach ciągników Farmtarc to serwisanci zwracali na to szczególną uwagę, że w skrzyniach Carraro należy utrzymywać max poziom oleju (a skrzynie w Farmtracach i Farmerach są bardzo podobne. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek1971 0 Napisano 2 Listopada 2011 Witam.Z tym stanem oleju to jest tak że np.w c 360 jak jest mało to zaczyna zawodzić pompa a w c2 wszystko chodzi idealnie do końca-aż do zatarcia skrzyni.Małe wachania na minus nie mają wpływu na żywotność skrzyni.Tu chodzi raczej o nasza mentalnosć-wsiadaći jechać!Ale to też kolejny bubel-czy to taki problem zamontować przezroczystą menzurkę bądż zawór pływakowy od spłuczki?Tak samo ze sprzęgłem-w c360 w miarę zużywania się,pedał opada w c2 w miarę zużycia kasuje się luz na (słowo zostało usunięte) aż do podparcia łozyska i zniszczenia kompletnego sprzęgła. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kolodziej 0 Napisano 2 Listopada 2011 Kolego jahooo jak można dostać od Ciebie tę książkę? Ponawiam pytanie o elementy eksploatacyjne chyba, że jeszcze nikt nie wymieniał (to może stąd te awarie ). No i jeszcze jedno: idzie zima jak Farmer powinien odpalać? Kolego Zbych co sądzisz o Farmtracach? Pewien młody rolnik przyszedł do mnie po poradę odnośnie zakupu ciągnika (podoba mu się Farmer) i nie wiem co ja mam mu odpowiedzieć. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zbych 0 Napisano 2 Listopada 2011 Nawet w ostatnią sobotę wymieniałem filtry, olej w silniku, przednim moście i piastach. Oleje leję takie jak w instrukcji czyli TITAN-a (Fush czy jakoś tak). Filtry powietrza Donaldsona, filtr paliwa z Sędziszowa. Jeśli chodzi o ceny to ni hu hu nie pamiętam... . Jak to jak powinien Farmer odpalać - powinien odpalać bez jakiegokolwiek problemu - przynajmniej moja C2 tak miała do tej pory - jak będzie w tym roku zobaczymy. W sobotę wymieniłem świecę płomieniową bo poprzednia się przepaliła - leję naftę do zbiorniczka - leję uszlachetniacz do ropy i do tej pory nie było na niego mrozu... Osobiście teraz brałbym Farmtraca tego 685 82KM - byłem na pokazie, przejechałem się i bardzo pozytywne wrażenia, fajnie pracujący silnik i ogólnie jakby lepiej wykonany. Serwisant, który ze mną jeździł na pokazach pochwalił się, że pracuje od początku powstania Farmtraca, a to już dobrze świadczy o firmie... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek1971 0 Napisano 2 Listopada 2011 Do Kołodziej.Mój numer tel.jest na forum,kolega który jest zainteresowny zakupem Farmera niech do mnie zadzwoni.Naprawdę warto przejechać nawet 1000 km ub przegadać 5h. aby kupić dobry sprzęt.Odnośnie płynów to to co poleca instrukcja i nie kombinuj z jakimiś polskimi,tanszymi zamiennikami.Ja do silnika Mmz leję turdus lub mobil delvac-wg Sokółki wystarczy superol cb.Co do Farmtraca to taki sam mix jak Farmer-byłem dzisiaj osobiscie w siedzibie firmy.Ciągnik jak ciągnik ważny jest serwis gwarancyjny jak i po gwarancyjny.I tu mogę zapewnić!facet od serwis p.Marcin Borowski-dusza człowiek.Więcej mi pomógł,doradził w ciągu 1h niż Sokólka w ciągu 2 miesięcy.A chodziło przecież o ciągnik konkurencji.Dlatego ze względu na ludzkie podejscie,znajomość tematu polecam Farmtrac.Gdybym przed zakupem tej mojej Porażki pojechał do Mrągowa to teraz bym się śmiał z włascicieli Farmera a tak dalej bujam się z połamaną skrzynią biegów po kraju.Pozdrawiam. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
radziksg 0 Napisano 2 Listopada 2011 U mnie z odpalaniem ciężko bo po 4 latach padł akumulator Po prostu na złom.Naładowałem przy odłączonych klemach i po pół godziny 11V a nowy nie jest tani. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zbych 0 Napisano 2 Listopada 2011 No u mnie jakoś trzyma od nowości czyli od 2006 r. Tani nie będzie bo w C2 siedzi akumulator o pojemności 180Ah. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek1971 0 Napisano 2 Listopada 2011 Ja swój aku wymieniłem po dwóch latach-jedna cela podła.Teraz mam podobno bardzo dobry ukrainski.Pomimo ze mam wszystko sprawne to przy -15 jeszcze zapali.Od -20 zaczynają się schody.Stara c-360-76 rok ze starym,wolnym rozrusznikiem,ze starym aku od busa,po przelaniu ciepła wodą-strzał i pali.Widzicie Panowie tu gdzieś postęp,nową myśl techniczna? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zbych 0 Napisano 2 Listopada 2011 Kolego - akurat w tym temacie to bym się za bardzo nie martwił bo po pierwsze jest to silnik, który pamięta Gierka czyli z czasów starej C360,(więc nie można zbyt wiele oczekiwać) a po drugie to te super hiper zachodnie sprzęty często mają problemy już przy -5 -10 st.C. Jak obserwowałem na wiosce to przez te ostatnie mroźne zimy mój Farmi i tak się najlepiej pod tym względem spisywał - wymiękały przy nim takie sprzęty jak: MF-y, NH, Case, Renault. Pod tym względem akurat mój Farmer nie ma się czego wstydzić... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek1971 0 Napisano 2 Listopada 2011 Za ciągnik którego kupujemy w 2008 roku i płacimy 100000 z chaczykiem-w zamian chyba możemy wymagać zeby zapalał w największe mrozy oraz jakiś czas pracował bezawaryjnie.To nie są wygórowane wymagania-chyba?Pozdrawiam. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zbych 0 Napisano 2 Listopada 2011 Pewnie, że nie - a co mają powiedzieć Ci co dają za ciągniki po 200 tys zł i jeszcze gorzej odpalają ??? Jeśli chodzi o bezawaryjność to już inna para kaloszy... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kolodziej 0 Napisano 2 Listopada 2011 Pytam o to odpalanie bo mój c2 jest tragiczny. Postoi dwa dni i już muszę go kręcić 7-8 obrotów. Tamtej zimy stał trzy dni w serwisie, trochę pomogło ale nie za wiele - póki codziennie go odpalam to idzie jakoś wytrzymać no i musi być sporo paliwa w baku. Czy wiecie, że świeca płomieniowa w Farmerze ma wytwarzać nie płomień ale mgłę olejową? U mnie to nie dawało rezultatu bo przy długim kręceniu, kolektor i tak wypłukało z owej mgły dlatego też serwisant przerobił sterowanie świecą na tradycyjne. Aha jeszcze jedno: po odkręceniu przewodów wysokiego ciśnienia na początku startu nie pojawia się wtrysk, dopiero później tak jakby pompa dopiero wytwarzała ciśnienie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zbych 0 Napisano 3 Listopada 2011 Kolego - nie znam się za bardzo na tym, a uważam, że wtrysk powinien być natychmiast po przekręceniu kluczyka. Może zaworki zwrotne nie trzymają Ci na pompie bo z tego co piszesz wynika, że największy problem jest wtedy, gdy Farmer dłużej postoi. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kolodziej 0 Napisano 3 Listopada 2011 Też myślałem, że spływa paliwo, ale: mam założony zawór jednokierunkowy więc nie powinien przepuścić paliwa, gdyby zeszło paliwo to powinno pojawić się powietrze w układzie a takowego nie ma, po trzecie im zimniej tym większe opóźnienie. Widać to wyraźnie po dymieniu komina - kiedy nie ma wtrysku spaliny są białe, kiedy wtrysk nastąpi najpierw puści czarny kłąb i zapala. Moja teoria jest taka, że wraz ze spadkiem temperatury gęstnieje paliwo i pompka nie podaje do pompy dopóki się nie rozbuja. Czy to się trzyma kupy? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
koseś 0 Napisano 3 Listopada 2011 Raczej się nie trzyma kupy ,jeśli się na bank nie zapowietrza to będzie to co pisał Zbych tylko że on pisał o zaworkach zwrotnych umieszczonych nad sekcjami tłoczącymi w pompie wtryskowej. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zbych 0 Napisano 3 Listopada 2011 Dokładnie o to mi chodziło... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach