zbych 0 Napisano 21 Października 2012 Widziałem, że niektórzy montowali od razu dwa paski - jeden do pracy, a drugi na zapas, tak aby nie trzeba było rozkręcać wszystkiego za każdym razem... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cinek_332 0 Napisano 23 Października 2012 Hejka wszystkim posiadaczom farmerów. Mam pytanie czy zdarzyło się w jakimś farmerze, że pękł wał korbowy w silniku mmz? Bo w moim f-8244 c2 po przejechaniu 800 mth pękł bez przyczyny. Pozdrawiam wszystkich. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sendar 0 Napisano 21 Listopada 2012 Polecam serwis z bezpłatnymi ogłoszeniami rolniczymi. http://targ.rolniczy24.pl Naprawdę dużo aktualnych ogłoszeń rolniczych z całej polski. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kolodziej 0 Napisano 28 Listopada 2012 Pytanie do użytkowników Farmerów z ładowaczem: czy można, a jeśli tak to w jaki sposób, podłączyć przystawkę (chwytak, krokodyla) bez wyłączania silnika? Ja nie mogę tego zrobić bo cały czas mam ciśnienie w układzie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nuszka-ziom 0 Napisano 4 Grudnia 2012 No tu jest problem, bo jeśli nie masz tego pokrętła pod siedzeniem (wtedy sprawa była prosta, przełączałeś na podnośnik i redukowałeś ciśnienie) to musisz gasić silnik, choć nie tak do końca. U siebie miałem ten regulator usuwany. Ale wracając do ciśnienia. Ja znalazłem na to sposób. Otóż zamontowałem wolny spływ do tura. Korzyści? Szybciej opuszcza, pompa ma lżej, można redukować ciśnienie w ładowaczu bez wyłączania silnika i co dla mnie najważniejsze- przy zdemontowanym ładowaczu rozdzielacz nie puszcza nawet kropli oleju, co było dość uciążliwe zwłaszcza gorącym latem. Błotnik był zawsze cały uwalony. Teraz nie ma takiego problemu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kolodziej 0 Napisano 4 Grudnia 2012 Jak ów wolny spływ ma wyglądać? Ja mam połączony tur w systemie dwuobwodowym więc czym się różni od "wolnego spływu"? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mateusz85 0 Napisano 8 Grudnia 2012 Panowie jak tam wasze farmerki zapalają gdy jest duży mróz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zbych 0 Napisano 9 Grudnia 2012 U mnie póki co tj. od 2006 roku radzi sobie bardzo dobrze z odpalaniem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kolodziej 0 Napisano 9 Grudnia 2012 A u mnie w tym roku jest dużo lepiej niż zeszłej zimy. Po naprawie układu paliwowego odpala po drugim, trzecim obrocie przy obecnych temperaturach. Dodam jeszcze, że nie zorientowałem się, że jest niesprawna świeca. No to po prostu jestem zaskoczony. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kolodziej 0 Napisano 9 Grudnia 2012 A u mnie w tym roku jest dużo lepiej niż zeszłej zimy. Po naprawie układu paliwowego odpala po drugim, trzecim obrocie przy obecnych temperaturach. Dodam jeszcze, że nie zorientowałem się, że jest niesprawna świeca. No to po prostu jestem zaskoczony. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mateusz85 0 Napisano 9 Grudnia 2012 U mnie niestety ciężko zapala nieraz jak przywali mrozem to wcale nie odpali ;( Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JERY7258 0 Napisano 13 Grudnia 2012 Mój F9258TE idealnie jeden obrót. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kolodziej 0 Napisano 13 Grudnia 2012 Jery powiedz przy jakiej temperaturze nie starcza Ci jeden obrót? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JERY7258 0 Napisano 14 Grudnia 2012 Słuchaj Kolodziej dopiero pierwsza zima przednim to niewiem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kolodziej 0 Napisano 17 Grudnia 2012 Ale i tak ładnie. Chyba trzeba uznać wyższość świecy żarowej nad świecą płomieniową. Chociaż jak u mnie w zeszłym roku za trudności odpalania odpowiedzialne było notoryczne zapowietrzanie, które nie mógł usunąć serwisant (dealer). Nie mogę zrozumieć dlaczego Farmer C2 jest tak wrażliwy na nawet drobne nieszczelności. W moim c-360 może paliwo kapać ale i tak załapie prawie od razu. Kilka dni temu zmieniałem w Farmerze olej i filtry i nie dokręciłem w jednej śruby oczywiście przez te parę dni nie mogłem go płynnie uruchomić dopóki nie znalazłem przecieku. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JERY7258 0 Napisano 17 Grudnia 2012 Od Rosji idą mrozy, to zobaczymy co ten farmer potrafi Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JERY7258 0 Napisano 24 Grudnia 2012 WESOŁYCH ŚWIĄT DLA WSZYSTKICH FARMERÓW. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nuszka-ziom 0 Napisano 26 Grudnia 2012 Jak ów wolny spływ ma wyglądać? Ja mam połączony tur w systemie dwuobwodowym więc czym się różni od "wolnego spływu"?Dałem trzeci wąż od rozdzielacza i wpuściłem go do skrzyni przez korek. Aby zwiększyć uniwersalność przeróbki zamontowałem przy skrzyni szybkozłącze: Jeszcze jedna sprawa. Pytanie do użytkowników Farmerów, szczególnie F-Klasse Czy pedał hamulca nożnego łapie Wam wysoko czy też nisko (po dużym wciśnięciu) ? Pytam dlatego, że u mnie wystarczy lekkie naciśnięcie i już hamuje. Było to dość wygodne dopóty dopóki nie zacząłem używać hamulców pneumatycznych w przyczepie, które nie załączają się do końca prawdopodobnie z powodu nie do końca "wysprzęglonego" zaworu. Są to tylko moje domysły, aczkolwiek w najbliższy czasie zobaczę dokładnie co jest grane. Na dodatek pedał hamulca pracuje stosunkowo ciężko podczas używania pneumatyki. Jak jest u Was? Też macie z tym problemy? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kolodziej 0 Napisano 27 Grudnia 2012 U mnie hamulec łapie po pewnym skoku tak około 1/3 długości. Sama regulacja, według książki, polega na zmianie długości cięgła. Według mnie hamowanie powinno zbiegać się z załączaniem napędu na przód. Ja jeszcze nie używałem hamulca do przyczep - nie było takiej potrzeby więc nie wiem czy hamulec jest twardszy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
radziksg 0 Napisano 27 Grudnia 2012 U mnie w C2 też łapie tak około 1/3 skoku,ale żeby ciągnik hamował jak należy trzeba było się dobrze zaprzeć o fotel aż noga cierpła. Zdjąłem sprężyny przy pedałach w kabinie i teraz rewelacja. Załączanie na przód odłączyłem bo szkoda napędu - oprócz jazdy zimą po śniegu. Przyczepy ( dwie ) hamują prawidłowo. Używanie pneumatyki nie ma wpływu na twardość pedału. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
radziksg 0 Napisano 27 Grudnia 2012 U mnie w C2 też łapie tak około 1/3 skoku,ale żeby ciągnik hamował jak należy trzeba było się dobrze zaprzeć o fotel aż noga cierpła. Zdjąłem sprężyny przy pedałach w kabinie i teraz rewelacja. Załączanie na przód odłączyłem bo szkoda napędu - oprócz jazdy zimą po śniegu. Przyczepy ( dwie ) hamują prawidłowo. Używanie pneumatyki nie ma wpływu na twardość pedału. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
radziksg 0 Napisano 27 Grudnia 2012 U mnie w C2 też łapie tak około 1/3 skoku,ale żeby ciągnik hamował jak należy trzeba było się dobrze zaprzeć o fotel aż noga cierpła. Zdjąłem sprężyny przy pedałach w kabinie i teraz rewelacja. Załączanie na przód odłączyłem bo szkoda napędu - oprócz jazdy zimą po śniegu. Przyczepy ( dwie ) hamują prawidłowo. Używanie pneumatyki nie ma wpływu na twardość pedału. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nuszka-ziom 0 Napisano 27 Grudnia 2012 U mnie hamulec łapie po pewnym skoku tak około 1/3 długości. Sama regulacja, według książki, polega na zmianie długości cięgła. Według mnie hamowanie powinno zbiegać się z załączaniem napędu na przód. Ja jeszcze nie używałem hamulca do przyczep - nie było takiej potrzeby więc nie wiem czy hamulec jest twardszy.Ja mam napęd odłączony przy hamowaniu, bo przy obciążeniu czasem nie rozłączał się na asfalcie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kolodziej 0 Napisano 6 Stycznia 2013 Ostatnio miałem problemy z odpalaniem. Znowu schodziło paliwo. Przejrzałem cały układ paliwowy i znalazłem usterkę - był to zawór jednokierunkowy. Dlaczego jest on mi potrzebny? Został założony przez serwisanta czy to znaczy, że nie każdy Farmer go ma? W nowym sprawnym traktorze chyba nie powinien być potrzebny? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kolodziej 0 Napisano 28 Stycznia 2013 Kolego Zbych. Kupiłeś obciążniki czy dorabiałeś zawieszany na TUZ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach