Skocz do zawartości
zbych

Wszystko o ciągnikach Farmer

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę, że farmer u Ciebie to główna siła robocza: tur, prasa, pewnie i obróbka ziemi. A jak orzesz z turem czy go zdejmujesz? Ja nie mam obciążników więc nie zdejmuję ramy, żeby dociążyć ciągnik. Nie jest to idealne rozwiązanie bo dociążenie rozkłada się na całość i przód jest lekki. Z tego powodu nie wyciągam więcej niż 1850 obrotów i 7 km/h przy wyższych obrotach to już koła buksują szkoda paliwa. Trochę przymroziło więc się przyznaj pali ciągniczek czy nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o palenie to kolego możesz wierzyć lub nie ale przy takich mrozach jak teraz czyli ok -10 mój Farmerek nic sobie z tego nie robi i pali bez problemu (w poprzednich latach odpalał przy -20, podczas gdy wymiękały takie marki jak zetor, nh, mf, renault)). Aczkolwiek w tym roku raz ładowałem akumulator. Jednak 6 lat i akumulator robi się coraz słabszy - najgorsze jest to, że w zimie jest rzadko opalany 1-2 razy w tygodniu więc akumulator nie ma za bardzo kiedy się doładować.

Farmerek generalnie ogarnia większość robót ale ma też pomocników czyli c330 i c3603p Tura kupiłem rok temu i do tej pory nigdy go nie zdejmowałem... Mam amortyzator co mam nadzieje pozytywnie wpływa na przodek Farmera i nic mu nie będzie. Generalnie uważam że powyżej 1800 obr nie ma sensu cisnąć bo to już tylko strata paliwa - tak jak piszesz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No Panowie! Dostałem nowy akumulator - nie spodziewałem się bo mówiono, że firmy akumulatorowe z reguły nie uwzględniają reklamacji. Dobrze, bo to zawsze mniejszy wydatek a kasa potrzebna chociażby na opał bo idzie mróz. Zbych! stawiam mój nowy akumulator, że Twój Farmer nie odpali!. Zaczynam myśleć o kupieniu grzałki do silnika. Coraz bardziej uzależniam się od ciągnika nawet w zimie.

Jak się wstawia emotikony?????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale kiedy nie odpali ? bo nie kumam... Myślę, że przegrałbyś ten akumulator,a mi by się przydał bo ten, który mam powoli już pada. Ale jak go podładuję to nie ma problemu - mocno byś się zdziwił...

 

Jak to jak się dodaje - po prostu klikasz na nie po lewej stronie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro już ulepszamy nasze farmerki,to ja "ulepszyłem"hamulce.Nie wiem jak w nowszych wersjach,ale w starszych strasznie ciężko działają.Sposób na to jest bardzo prosty,w kabinie pedały podtrzymują POTĘŻNE sprężyny,wystarczy je odczepić,hamulce działają bardzo lekko i ciągnik ładnie hamuje.Pedały się trzymają normalnie bo trzyma je pompka a przy bębnach są następne sprężyny.Przy okazji odłączyłem czujnik(chyba środkowy) żeby nie załączał się przedni napęd podczas hamowania- szkoda mechanizmu.

Kołodziej - centralne centrum - dokładniej skąd jesteś ? ja z okolic Koła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w województwie łódzkim pod Piątkiem, który jest środkiem Polski, a pochodzę z Lubelszczyzny.

Co do ulepszeń Farmera ja zrobiłbym coś z układem paliwowym - jest strasznie długi, a ja mam z nim ciągle problemy. Dziś np po uruchomieniu (długim i bolesnym) ciągnik nie miał siły. Pojechałem kawałek a on się dusi. Ledwo wróciłem do garażu. Wczoraj pompowałem szambo i było dobrze. Macie jakieś sugestie? Nie chcę dzwonić od razu po serwis bo z własnego doświadczenia wiem, że często to jakaś pierdoła a wiadomo trochę techniki i człowiek się gubi.

Kiedyś np. orałem (pierwszy raz farmerem) i po pewnym czasie czuję coś jak smród palonej gumy. Przy sprzęgle widzę lekki dymek. Myślę od razu pali się sprzęgło bo źle ustawione. Oczywiście bluzgam na Sokółkę - a dopatrzyłem się , że jest tam doprowadzony wąż odpowietrznika zaworów i to on lekko dymi i jak się rozgrzał to śmierdział gumą Gdybym dzwonił po serwis to wyszedłbym na głupka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej wymień wszystkie wężyki od paliwa,bo są kiepskiej jakości i pękają , może łapać lewe powietrze.Ja już któryś ucinałem,bo ledwie się trzymał i wiosną pewnie wymienię.Aby skrócić układ,może przenieś wstępny filtr paliwa koło pompy wtryskowej.

Tak myślałem że mieszkasz pod Piątkiem-centrum Polski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś rozmawiałem telefonicznie z serwisantem. Polecił mi odkręcić wszystkie wyjścia pompy wtryskowej i kręcić silnikiem. Wyglądało to tak: przez pierwsze sekundy nic nie było potem pojawiło się paliwo pod słabiutkim ciśnieniem (normalnie ja smarkam wydajniej) trochę mętne i jakby z pęcherzykami. Można by pomyśleć, że to wina paliwa, ale odpalał na tym samym paliwie i na tym samym jeździ samochód. Jak dołożyć do tego jego ciągłe kłopoty to wychodzi,że padła pompa (niemożliwe ciągnik jest nowy), lub pompka zasilająca (tak samo jak pierwsze). Silnik nie dał się dziś uruchomić. W garażu było 7 stopni poniżej zera. Serwis przyjedzie dopiero w sobotę. Czy rozumiecie moją frustrację? chcę go porąbać siekierą!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie jak z rozruchem waszych farmerków w czasie tych mrozów bo mój nie ma szans żeby zapalił

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie palą Farmery i nie mają szans. Farmer przewidziany jest do - 10 stopni. Dalej przeszkadza mu: 12 V zasilanie a nie 24 V, pompa hydrauliczna, która obciąża rozrusznik bez możliwości odłączenia (trochę lepiej jest w tych modelach, które mają rozdzielacze pod siedzeniem) także olej, który jest zalecany tzn. Fusch przewidziany jest do JD a przyjęty przez Sokółkę w ramach ujednolicenia płynów eksploatacyjnych, a który jest za lepki (w naszym klimacie przewidziano 10W40). Tak poinformował mnie główny serwisant Farmera. Był u mnie diler w sobotę. Pompa wtryskowa podała paliwo ale po podłączeniu dodatkowego akumulatora - silnik musi mieć obroty!!!. Kiedy już wtryskiwał paliwo podłączyłem do wtryskiwaczy silnik kopcił ale nie zapalił. Załapał dopiero za trzecim razem. Temperatura -18 stopni. Trzeba pamiętać, że jeżeli w nocy było - 20 to taką temperaturę ma silnik cały dzień bo to cała kupa stali i tak łatwo się nie ogrzeje.

Sokółka oferuje podgrzewacze własnej konstrukcji, które nie wymagają demontażu zbiornika spryskiwaczy ale droga 350 zł. bo dochodzą króćce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciagnik zakupiony około 3,5 roku temu z silnikiem JD 82km, awarie które przeżył to: ogromne zużycie oleju w silniku(po dotarciu zabrał go serwis który nic nie stwierdził tak pisało w protokole a JD cudownie wyzdrowiał(zrywana była głowica)), awaria sprzęgła i łożyska (gwarancja) , oraz krzywa przednia felga (bez problemowo wrzucili nową). To wszystko.

 

Jak chcesz to napisz na gg to pogadamy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytuję Wasz dział i to co mi nie daje spokoju to postawa serwisu.

1. Ktoś źle obliczył moc rozrusznika potrzebnego do tej maszyny.

2. Pewnie poszedł po bandzie i dał mniejszy akumulator

3. Pompa hydrauliczna to najmniejszy problem ponieważ wszelkie koparkoładowarki mają pompy podłączone na sztywno i zapalają,

(Choć dziś rozmrażałem volvo które wyssało paliwo z układu i zgasło)

4. Przypuszczam że olej do skrzyni i silnika to STOU Fuscha 10w40 więc przy temperaturach w okolicy -25 nie ma szans by zachowywał sie jak 0w40.

Pytanie jest tylko jedno .

Czemu oni ( spece od tego co sprzedają ) traktują Was w ten sposób ?

Same usprawiedliwienia a to olej nie taki ,a to rozrusznik kręci za wolno, a temperatura spada poniżej -10. A podali choć jedną propozycję jak coś poprawić w tym stanie rzeczy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Farmer ma 12V i rozrusznik szybkoobrotowy ,taki same silniki mają PRONARY i zasilanie 24V i nic lepiej nie palą nawet gorzej, znajomy właśnie w tym roku do Pronara założył podgrzewacz wody ale to nie jest wszystko na temperaturę poniżej 10 stopni to trzeba zadbać o paliwo i filtry i coś takiego jak w tych silnikach świeca płomieniowa i gwarantuje że jak jest sprawna to nie ma problemu odpalić poniżej 20 stopni .

Powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mirro z całym szacunkiem ale w większości tego co piszesz nie masz racji - Farmer 8244C2:

- rozrusznik szybkoobrotowy u mnie śmiga, aż miło

- akumulator 180 Ah (nie uważam, że jest za mały)

- olej leję fusch 15W40 i nie mam problemów z odpaleniem (pamiętaj, że konstrukcja silnika jest z przed 20-30 lat więc nie ma szans pracować w nim taki olej jak 0W40)

Tak jak napisał awe - naładowany akumulator, sprawna świeca płomieniowa, dobre paliwo i sprzęt odpala... przynajmniej u mnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio byłem u szwagra i odpalaliśmy Farmera. Sprzęt ma 7 lat temp. -8. W sumie odpalił jak mój tzn. 7-8 obrotów wałem. Tak jak wspomniałem wcześniej odpaliłem swój przy -18, było ciężko ale załapał. Teraz trzeba ustalić co znaczy, że ciężko a co znaczy, że lekko. Jeżeli przyjmiemy, że prawidłowe odpalenie zamknie się w 10 sekundach to nie ma co narzekać bo jest dobrze. Może i ja jestem nadto wymagający ale mnie "zepsuł" mój golf diesel. Ma on blisko 400 000 km przebiegu i 19 lat pracy ale przy -10 to odpala na dotyk. Oczywiście jest to inna konstrukcja bo ze świecami żarowymi ale jest stary i wyeksploatowany. Kiedy kupiłem Farmera spodziewałem się czegoś podobnego bo nowy silnik. Jak tak sobie przypomnę nie było tak żeby go nie uruchomić. Kręciłem dotąd aż załapał. Czy mogę powiedzieć, że jest dobrze? Kolego Zbych, powiedz przy -10 to ile musi kręcić żeby powiedzieć, że rozruch jest w porządku? Trochę nie chce mi się wierzyć, że odpali na dotyk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego na dotyk to mi pali w normalnych warunkach. Podczas większych mrozów nie ma tak pięknie - różnie bywa 2-3-4 razy wałem trzeba przekręcić, a jak jest bardzo duży mróz to zdarza się że za raz nie odpali - chwile odczekam i dopiero odpala. Ja uważam, że ważne jest to, że odpala w takie mrozy... Niejeden "zachodniak" ma poważniejsze problemy z odpaleniem. Chciawszy lekko odpalać w zimę trzeba zamontować grzałkę i po problemie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro tak mówisz to tak musi być! I tak Twój farmer pali lepiej niż mój, ale mieszczę się w normie. Może da radę poprawić. Na chwilę obecną serwisant robi inny ciągnik i mój przyjmie po połowie lutego. Kolego Patoll a jak twój Farmer JD odpala? Tam są chyba świece żarowe? Chociaż w te mrozy to mało było sprzętów odpalających. Jeden Zetora trzymał w oborze i było dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno... czy może ktoś wytłumaczyć mi zasadę działania i po co jest zawór odcinający pompy wtryskowej? W internecie trochę skąpo o tym...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mój farmerek f-4 przy -20 w nocy w dzień 0koło -15 odpalił w miarę dobrze zważając na to że przez tydzień nie był odpalany wtedy temperatura nocą spadała nawet do -30

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wynika z tego, że dla diesla zimową porą oprócz mocnego akumulatora i dobrego paliwa potrzeba dobrego podgrzewacza dla podniesienia temperatury zassanego powietrza. Ile świec ma f-4? Np. Forterra ma cztery, po jednej na cylinder.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ile ma świec w instrukcji pisze w liczbie pojedynczej zresztą instrukcja jest bardzo skromna .mam ursusa 53-14 którego poniżej- 10 to już jest problem z odpaleniem,także z jednym farmer ma plusa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakie prace przeznaczasz dla tego F-4. A jak oceniasz pracę silnika? To chyba nowa konstrukcja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest to ciągnik z ładowaczem także najwięcej pracuje w ładowaczu do ciężkich prac go nie przeznaczam,silnik ładnie pracuje chociaż na początku były problemy mocno dymił mieniał mocy po 3 miesiącach ciągłego dzwonienia do serwisu zabrali go do Sokółki i zrobili ponoć była wina oprogramowania komputera w silniku od tamtej pory jest w porzątku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...