Skocz do zawartości
Su-27

mieszczuch prosi o pomoc!

Rekomendowane odpowiedzi

Siema,

 

Kupiłem, duża działke na wsi, mam 2 ha ziemi i postanowiłem żeby o wszystko zadbać kupić ciągnik.

 

Celuje w C360 ale są jak na swój stan drogie, dobry egzemplarz to ok 16000, zauważyłem że wiekszy C385 mozna mieć za 15000 tys. Czy nie lepiej byłoby zakupić 85? Ja i tak będe go odpalał 15 razy do roku a chuba 85 jest lepszy/większy, ma lepszą kabine?

 

I czy 85 ma wspomaganie? Co polecacie? Jak z częsciami? POzdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na dwa hektary tyle kasy ładować? lepiej wynajmuj kogoś na usługę. za 15000 to starczy ci na obrobienie tego na ładnych parę lat. A sam ciągnik to za mało, musisz jakiś sprzęt do niego dokupić. A jak chcesz koniecznie mieć własny to polecam c-330, przynajmniej osprzęt będzie tańszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na 2ha nie ma sensu kupować ciągnika. Lepiej wynająć. A jeśli już, to rozejrzyj się za T25 lub RS-09. C330 są jeszcze droższe niż C360.

C385 zje cie kosztami. Przecież co jakiś czas trzeba wymienić olej, akumulatory muszą być spore, jak będziesz go odpalał kilka razy do roku, to padną po 2-3 latach.

 

Postaw sobie pytanie - chcesz zostac przy takim areale jak masz , czy chcesz rozwijac i powiększać gospodarstwo ?

 

Koszt ciągnika to jakieś 20% kosztu reszty podstawowych, potrzebnych maszyn, na taki areał chyba ci się to nie opłaci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siema,

 

ja niecche prowadzic gospodarstwa. Chce miec ciagnik do tego żeby np. na wiosne pobronowac te 2 ha (łaka), czy poorac ogród. Do tego chce kupic jedynie kultywator, brony, plug i kosiakre ratacyjna. Wyszukam jakies złomy na allegro, wiecej nie potrzebuje ale nie bede co chwile podnajmował ciagnika bo troche na dziada bym wyszedł. A jak mam bulic 8000 tys za kosiarke samobiezna to wole cignik kupic. C330 odpada napewno. Wiem że bede miał problem z akuumulatorami ale tok samo pewnie w 360?

 

A co ze wspomaganiem do 85 tki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.To jest twoja kasa i jak ją zainwestujesz to Twoja sprawa.Ale ja powtórzę za poprzednikami szukaj mniejszego ciągnika właśnie klasy C-330-C-360.Weż pod uwagę koszty pośrednie oraz wykorzystanie mocy,zwrotność,czy pole do manewru.Jak będziesz miał jakąś łąkę,ogródek to w sumie będą małe poletka.To dużym pługiem jeszcze go nie wsadzisz w ziemię to już będziesz musiał go podnosić.Tak samo kultywator czy brony.Tym bardziej jeżeli to kiedyś ogrodzisz.Ja na taki areał to ciągnika klasy C-380 bym nie kupował.Że tańszy ale jaki stan znowu a koszty remontu,czy płynów eksploatacyjnych.Ale decyzja należy do Ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak c-330 odpada to zastanow się nad t-25. wspomagania nie bedzie ale kierownica chyba dasz rade krecic, a jak nie to zawsze mozesz zalozyc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak masz fundusze to kupuj 385 albo zetora 8011 części są tanie i dostępne do tego pług 4 skibowy polski lub 3 fortschritta i kultywator ze 3m i będziesz działał na tych 2 ha. w jeden dzień porobisz wszystko porasz, uprawisz i zasiejesz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co ty gadasz? Na 2ha 385 i pług czwórkę? Szkoda kasy. Zajedzie się taką krową. Mały traktor prosty w naprawie to małe koszty utrzymania, tańszy mniejszy sprzęt do niego i wszystko. To są DWA HEKTARY NIE DWADZIEŚCIA.

Szukaj 30-ki, 60-ki lub władka. A jeżeli chcesz już koniecznie troszke mocniejszy to kup mtz-ta 80 lub 82 starszego. Tańszy niż 385, prostszy w naprawie, tanie części i starszego kupisz już za kilkanaście koła. Ale to też za duży ciągnik na to pole.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korsarz trafił w sedno To jakiś dzieciak uprawiał coś na Naszej Klasie i zachciało mu się w realu. Przecież nikt dorosły przy zdrowych zmysłach nie zadawał by takich głupich pytań , wiadomo że by wynajął raz do roku i basta , a ten chce po prostu sobie troszkę pojeździć traktorem. Obciach panowie tak dać sie zrobić w jajo ., ale poczytać było zabawnie Punkt i brawa dla młodego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może i polewa,ale jak widzę gości którzy ciągnikami siodłowymi wiozą czołgi i inny "złom"wojskowy na zlot do Darłowa z całej Polski a nawet z zagranicy to wszystko może być możliwe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się rusin. U nas jest zlot militarny "Operacja Południe' Niezły bałagan robią he he.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pytanie brzmiało : co lepiej kupić za tą samą kasę ,60-tkę czy 80-tkę . Panowie odpowiedzcie na to pytanie i koniec dywagacji i epitetów!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej całkiem odwrotnie. 60-tki i 30 są drogie,a dobrą 80 tkę można tanio kupić. Ja wolę 385. Może spali trochę więcej, ale robotę zrobi dużo szybciej i lepiej. do pługa i kultywatora bez porównania. Wspomaganie w 385 jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może i dobry ale nie na dwa ha. W naszych okolicach nie kupisz 80-ki w dobrym stanie. Z nowszych 9xx czy 1xxx prędzej ale 385 to zmęczone robotą ciągniki do granic możliwości i przeważnie wymagają niezłego wkładu na remont.

Jemy na 2 ha wystarczy 60-ka, większy ciągnik na takiej działce to się obrócić nie będzie mógł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...