NiezłyPasztet 0 Napisano 22 Czerwca 2011 Po pierwsze- będąc nowym użytkownikiem tego forum- Witam wszystkich ! Mam problem z agencją Geofizyka Kraków ... Otóż, jak wiadomo ostatnio panoszą się wszędzie. Na moją ziemię w Bieszczadach wkroczyli bez mojej wiedzy i jakiś czas tam zabawili. Nie jestem tam na co dzień, jako, że sam mieszkam w Poznaniu, ale do rzeczy...Od okolicznych ludzi dowiedziałem się bardzo wiele. Początkowo Geodezja Kraków uważała, że w ogóle na tej ziemi nic nie robili, tylko co najwyżej przeszli przez nią. Tak, oczywiście, a wyjechania droga z koleinami 1km długości zrobiła się sama. Po wstępnych negocjacjach zaczęli się powoli przyznawać ... do ewentualnych 2 odwiertów na granicy i że mooOOOoooże przejechali przez ziemię. Odwiedziłem ziemię kolejny raz, znalazłem świadków na to, że jeździli tam bez litości i naliczyłem 9 odwiertów na ziemi. Tym razem napisałem do kogo innego z agencji z prośbą o udostępnienie mapki z miejscami odwiertów. Udało się. Nieco się WKURZYŁEM dostrzegając na mapie nie 2 (jak mówili), nie 9 (jak znalazłem), ale 19 czerwonych punktów w których to dokonywano odwiertów do ładunków wybuchowych.Gdy to wszystko im przedstawiłem stwierdzili, że w takim razie pora na negocjacje ! Niesamowite ... i tu moje pytanie: -Jakiej kwoty powinienem zażądać włącznie z nieumownym wkroczeniem na teren prywatny waszym zdaniem? pewną kwotę już zaproponowałem i dostałem odpowiedź z prośbą o argumentację, tak więc-jakie podać argumenty ? -jakie szkody w środowisku mogą wywołać takie odwierty z ładunkami wybuchowymi przy badaniu sejsmicznym ?- no i oczywiście sprawa pasa ziemi- który stał się drogą czołgową .. jak ją rozpatrzyć ?Nie zamierzam im odpuścić, po tym jak bezczelnie próbowali wyjść na swoim. Z góry dzięki za rady ! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
paweł0128 0 Napisano 22 Czerwca 2011 U mnie pytali geofizyk toruń ale płacili kase za to że tylko przeszli na piechote z kablami 30 zł a jak przejechali to płacili z rekultywyzacje 2500 za ha plus straty za plon zależy co posiane ja bym żądał dwa razy tyle że bez pozwolenia. Pozdrawiam. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
NiezłyPasztet 0 Napisano 23 Czerwca 2011 dzięki wielkie, zawsze jakaś informacja ! Może jeszcze ktoś się podzieli jakąś wiedzą na ten temat ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 23 Czerwca 2011 za przejazd przez pole policzyli 100% szkody ale najpierw przyszli z umową na przejazd urządzeń wibracyjnych. liczyli ile metrów kwadratowych zniszczyli x 0.90gr m dla kuku na ziarno, rzepaki, pszenice mieli po 60gr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nina-pl 0 Napisano 24 Czerwca 2011 Wszystko zależy co na danym polu jest. Mi za łąkę na której zakopały się wibratory ( prawie jak czołgi ) zrobili koleinę 30 metrów i do tego pojeżdzili troszkę , tak że w sumie zniszczeń 30 arów , pełna rekultywacja i wytargowałem od nich 1500pln. myślę że jak bym sie uparł to 2000 za 30 arów też bym dostał. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
NiezłyPasztet 0 Napisano 27 Czerwca 2011 Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Przyszła pora zastosować te informacje praktycznie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach