Choroba krowy

[Mamusia89 0]

Witam.

 

Jest to mój pierwszy post wiec proszę o wyrozumiałość.

pierwiastka po ocieleniu miała problemy ze wstawaniem, gdy uporaliśmy się z tym problemem, nadszedł drug.i Od 2 tygodni (niecodziennie) zwraca zielona kulkę,wielkości piłki do ręcznej.

Czy to objaw poważnej choroby? Jeśli tak to jakiej?

Liczę na normalne odpowiedzi, nie typu "Nie wiem"...

 

Pozdrawiam Mama

[wojtal123 0]

Zgłoś to wetowi i tyle w temacie

[Mamusia89 0]

to widzę forum po uju, pomogłeś mi naprawdę... dzięki

[tomasz0859 0]

Nie przejmuj się postem Wojtala, czasami tak bywa a nie znaczy, że zawsze tak jest. Podałaś trochę mało szczegółów. Jak je, jak się wypróżnia, jak mleko.

 

Na moje tomMoże mieć kłopoty z trawieniem.

Ja bym podał neopropiowet 2 razy dzinnie przez 2-3 dni po 100-120 g w 2-3 litrach wody. Można podać drożdże, pół kilograma rozpuść w letniej wodzie z dodatkiem cukru (a potem dolej wody do pełnego wiadra) i można podać jako drencz.

[dagmarka 0]

ja też ma taki sam problem z krówką pierwiastka ocieliła się 5 miesięcy temu ale kulki wypluwa od niedawna tzn.może parę dni,apetyt ma ale po wzięciu siana lub sianokiszonki do pyska pomamla trochę i wypluwa ze śrutą idzie jej trochę lepiej,rano jest mnóstwo kulek dookoła może zęby gubi?

[tomasz0859 0]

Na szybko podejrzewam ketozę ( występuje ona najczęściej jak masz początkowo w stadzie kwasicę lub jak masz zatuczone krowy w zasuszeniu). Spróbuj jej podać "mixturę"

5-6 kostek drożdży, szklanka cukru- wymieszać w 3-4 litrach letniej wody i poczekać aż drożdże "ruszą" potem wlej jej to do pyska. Podawaj też z pół litra glikolu lub ćwiartkę gleceryny przez 3-4 dni 2x dziennie. Powinno pomóc

[klimek_pl 0]

Trochę odświeżam temat.

U pierwiastek problem z wypluwaniem zmielonej kulki najczęściej dotyczy zębów pierwiastki w tym wieku zmieniają zęby z mlecznych na stałe i często jest to dla nich bolesne.

Czasem się zdarza, że krowa "wymiotuje" rzadką śmierdzącą kwaśną treścią w małej ilości i często przez to już nie chce spożywać paszy w tej okolicy. W takim przypadku najczęściej jest to związane z kliniczną lub podkliniczną kwasicą żwacza.

W obu przypadkach radziłbym konsultację z lekarzem weterynarii o ile w pierwszym bez wielkiego pośpiechu ponieważ problem może samosistnie ustąpić o ile w drugim warto przeprowadzić pełne badanie kliniczne postawić diagnozę i wprowadzić leczenie.

Pozdrawiam.