Skocz do zawartości
ekofarmer

Ceny jaj spożywczych

Rekomendowane odpowiedzi

12.04 pisałem o spadkach to co niektórzy się bardzo dziwili, skąd mam takie dobre fusy. Wystarczy tylko obserwować rynek...

Niepokojące jest wchodzenie małych producentów do sieci handlowych i oferowanie niskich cen z myślą, że to się opłaci w dłuższej perspektywie współpracy. A tak naprawdę sieci teraz ich wydymają a jak przyjdzie znów dolina to się wypną i wrócą do tuzów tego biznesu.

Ceny dzisiaj - duży rozrzut:

S-21-24gr

M-26-29gr

L-32-36gr.

Nie spodziewam się szału w kontekście nadchodzącego weekendu majowego ( dla zaradnych 3 dni urlopu i przerwa 9 dni)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...może ktoś potwierdzić ceny na dziś??? Może ktoś z okolic Żuromina...Bieżunia....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do zielononóżki

Forum w sprawie cen - to tutaj, ale zbyt łagodnie i "po prośbie"??????

Tutaj od kilku dobrych miesięcy wszyscy wszystkich obrażają - a jak ktoś normalny post napisze to go lekceważą

Wiosna idzie wrzucić na luz i pełen uśmiech

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie podniecajcie się (wszyscy) bo wam jeszcze żyłka pęknie. Tak jak kiedyś pisałem, jeszcze jeden dołek i będziecie wszyscy stali pod jedną bramą u pana W albo B.

 

Kolega święta racja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy mam pytanie ? Który z Was jast taki mocny i ma taką wiedze , jakim to sposobem w lutym potężny popyt , raptem 1.5 miesiąca i nagle zator,obstrukcja ,zero zejścia itd. ?? Zapraszam do dyskusji Szacun dla tego który choć w minimalnym stopniu potrafi wyjaśnić tą paranoje.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego Ferma 07. Mi do głowy przychodzi tylko jedna teoria. Już pisałem o niej kilka miesięcy temu, ale wszyscy tylko się śmiali, że za dużo okowitki piję.

Według tej teorii ci sami wielcy co latem sciągali jaja tirami z zagranicy, żeby jeszcze bardziej dobić cenę jaja w Polsce, teraz przed świętami wykorzystali sprzyjające okoliczności ( wymiana klatek, redukcja stad, dobry kurs euro i spory eksport i spory wewnętrzny popyt sezonowy). Ale już samo tempo podwyżek budziło sporo podejrzeń, że to jest trochę sztucznie robione.

No i kwiatki wyszły przed samymi świętami. Wypychanie towaru na siłę. Zielonego od pleśni i z brzydkim nalotem. Wniosek nasuwa się jeden. Sporo towaru szło w różne oficjalne i nieoficjalne magazyny. Ale w końcu balon pękł. I to z hukiem, a i czasami i ze smrodem....:/

Bajki? Urojenia? Może i tak, ale wystarczy, że kilku panów co mają milionowe obsady obiorą wspólną strategię cenowo-magazynową.

To nie była woja z nami. Tylko z marketami. Chodziło o podbicie ceny długoterminowej w marketach i dyskontach. I tyle. A to co się działo tutajna forum i w handlu na mniejszą skalę, to był tylko odprysk ich polityki. A, że niektórzy się najadli do syta przy tej okazji, to juz temat na inną bajkę...

Nietety obawiam się, że nadchodzi czas, że większość z nas będzie pracowała dla któregoś z tych duzych. A jeśli nie to.....bajos jajos interos.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Koledzy mam pytanie ? Który z Was jast taki mocny i ma taką wiedze , jakim to sposobem w lutym potężny popyt , raptem 1.5 miesiąca i nagle zator,obstrukcja ,zero zejścia itd. ?? Zapraszam do dyskusji Szacun dla tego który choć w minimalnym stopniu potrafi wyjaśnić tą paranoje.....

TELEWIZA +SWIETA= SPRZEDAZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A niech cena spada. Chociaż mam nowe klatki to wycinam 3/4 kur i zaczynam obracać kupowanym jajkiem. Innymi słowy- przerzucam się na handel.

A ci, co w dalszym ciągu wierzą w to, że na produkcji można się dorobić, niech dalej brną w kredyty, budują kurniki i generują straty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Koledzy mam pytanie ? Który z Was jast taki mocny i ma taką wiedze , jakim to sposobem w lutym potężny popyt , raptem 1.5 miesiąca i nagle zator,obstrukcja ,zero zejścia itd. ?? Zapraszam do dyskusji :) Szacun dla tego który choć w minimalnym stopniu potrafi wyjaśnić tą paranoje.....

 

1. Sezonowość produkcji, ale to jasne dla wszystkich

2. Tempo przerabiania starych klatek (4-5 tygodni a budowa nowych 3 miesiące) Ci co mieli zamontować nowe już to zrobili dawno

3. Brak wspólnej polityki - w Polsce każdy chce i do tego dąży aby:

-wymieszać paszę, odchować pisklęta, wyprodukować jaja, zapakować, sprzedać - w Europie Zachodniej nie do pomyślenia, ale to nie wina hodowców tylko zachłanności poszczególnych ogniw

4. Cena 80gr/jajo (ca. 12pln/kg) nie do zaakceptowania przez przeciętnego konsumenta - jajo jest jednym z najwrażliwszych cenowo towarów w koszu 20 podstawowych produktów

5. Cena powyżej 4pln/kg nie akceptowalna dla przetwórstwa - konkurencja na proszek jajeczny z Indii i USA - wizja bankructwa dla kilku dużych graczy na rynku nie tylko w Polsce ... cdn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kolego Ferma 07. Mi do głowy przychodzi tylko jedna teoria. Już pisałem o niej kilka miesięcy temu, ale wszyscy tylko się śmiali, że za dużo okowitki piję.

Według tej teorii ci sami wielcy co latem sciągali jaja tirami z zagranicy, żeby jeszcze bardziej dobić cenę jaja w Polsce, teraz przed świętami wykorzystali sprzyjające okoliczności ( wymiana klatek, redukcja stad, dobry kurs euro i spory eksport i spory wewnętrzny popyt sezonowy). Ale już samo tempo podwyżek budziło sporo podejrzeń, że to jest trochę sztucznie robione.

No i kwiatki wyszły przed samymi świętami. Wypychanie towaru na siłę. Zielonego od pleśni i z brzydkim nalotem. Wniosek nasuwa się jeden. Sporo towaru szło w różne oficjalne i nieoficjalne magazyny. Ale w końcu balon pękł. I to z hukiem, a i czasami i ze smrodem....:/

Bajki? Urojenia? Może i tak, ale wystarczy, że kilku panów co mają milionowe obsady obiorą wspólną strategię cenowo-magazynową.

To nie była woja z nami. Tylko z marketami. Chodziło o podbicie ceny długoterminowej w marketach i dyskontach. I tyle. A to co się działo tutajna forum i w handlu na mniejszą skalę, to był tylko odprysk ich polityki. A, że niektórzy się najadli do syta przy tej okazji, to juz temat na inną bajkę...

Nietety obawiam się, że nadchodzi czas, że większość z nas będzie pracowała dla któregoś z tych duzych. A jeśli nie to.....bajos jajos interos.....

 

Może być w tym trochę racji porównując ceny europejskie, gdzie najwyższa cena była w 11 tygodniu roku (12-18 marzec) M-45gr, L-50gr. a potem od 26 marca systematycznie ostro w dół... W Niemczech żadna znana firma nie płaciła za jajo więcej niż 50gr za L-kę a u nas wielu dało się wciągnąć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ALE cisza na forum.... Jajczarek zapodałbyś jakieś nowe teksty - smutno się robi

 

Świat bez handlarzy byłby jak ogród bez kwiatów

 

Raczej bez chwastów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2a-0,24

1b-0,26

1a-0,29

SZOK CENOWY ZNÓW PRZEPŁACIŁEM O 3 GR.

ALE CZAD CENA CHYBA SIĘGNIE DNA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Do zielononóżki

Forum w sprawie cen - to tutaj, ale zbyt łagodnie i "po prośbie"??????

Tutaj od kilku dobrych miesięcy wszyscy wszystkich obrażają - a jak ktoś normalny post napisze to go lekceważą

Wiosna idzie wrzucić na luz i pełen uśmiech

No tak ja jestem wyluzowany

Tylko po prostu skoro się już bawię z tym 10 lat i mam pojęcie jak nie dopłacać do interesu, to się zastanawiam jak to będzie wyglądało na jesień.

Kredyt dostać kupić kury i produkować jaja to każdy potrafi -> nie każdy jest w stanie na tym zarobić.

Ja tam tylko na tym zarabiam że się cenię, sprzedaję tylko detal i pewne doświadczenie mam. Natomiast patrząc po cenach to ciężko się domyślić czy w końcu mamy nadprodukcję czy deficyt jajek. Tutaj bredzą o cenach jakie sobie wyobrażają a nie takie jakie są rzeczywiście....

 

Dodam od siebie że u mnie na śląsku jaja "od chłopa" to idą po 1zl chyba że XL od starych kur to po 1.30zł

Tylko że po świętach wiadomo zastój ale do czasu.... a skoro jajka przed świętami na święconkę zbierałem zaraz po zniesieniu to teraz mogą śmiało 2 tygodnie poleżeć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JAJCZAREK CO TY SĄDZISZ O TEJ SYTUACJI Z CENAMI PYTAM POWAŻNIE ........... NO I CO MOŻE BYĆ DALEJ ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

pewnie Pan Jajczarek rozluźnia rampę...

co do cen to złożyło się kilka spraw naraz

1 święta

2 okres poświąteczny -zawsze tak było że zaraz po świętach była padaka

3 zaraz długi weekend

a każdy chce wypchnąć towar z magazynu i zaczyna się wyścig...

jedno jest tylko pewne-że wygranymi są Ci co podpisali umowe na dostawy jaj tak jak niektórzy 8 zł za 1kg. no i oczywiście markety gdzie odbił się klient z rynku czy bazaru i poszedł do dużego sklepu po jajeczka...

jeśli cena jeszcze troche spadnie to zacznie się wywożenie starej kury na ubojnie,chyba że ktoś dużo zarobił przez ostatnie 1,5 miesiąca i będzie miał na dokładke a pasza co raz droższa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Yoyo co ty chcesz hiena zostać ??

A dlaczego nie ? Przecież zawsze mówiłem, że handlarz ma lepiej, łatwiej, mniej stresująco i więcej zarabia. Poza tym na kolejne dokładki mnie już nie stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale póki co ceny u mnie na fermie za 1A to 45-48 gr. i magazyn pusty.

Jak czytam ceny podawane przez handlarzy to się zastanawiam skąd oni te jaja biorą w takich cenach ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yoyo! Nie tak dawno broniłeś się, że nie da się tak szybo uciec od produkcji. Czyżby olśnienie? Na przerzutach tez się zarabia, zmądrzałeś wreszcie.

 

Cena sięga dna, będzie z czego podnosić w czerwcu jeśli w ogolę będzie podwyżka.

 

Zostaniesz hieną, Jajczarek może Cię ochrzcić.

 

Nie potrafię wyjaśnić tego co się dzieje z ceną, z największej podwyżki wszech czasów do totalnego dołu.

 

Czy modernizacja klatek aż tak znacznie wpłynęła na cenę czy może jeszcze jeszcze jakaś inna przyczyna?

 

Takie skoki cenowe to bolączka dla dwóch stron - 35. gr i stabilizacja, tego nam życzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Koledzy mam pytanie ? Który z Was jast taki mocny i ma taką wiedze , jakim to sposobem w lutym potężny popyt , raptem 1.5 miesiąca i nagle zator,obstrukcja ,zero zejścia itd. ?? Zapraszam do dyskusji Szacun dla tego który choć w minimalnym stopniu potrafi wyjaśnić tą paranoje.....

 

 

moim zdaniem to na popyt i cenę w lutym, wpłyneło kilka czynników. Decydującym, moim zdaniem, był minister rolnictwa króry grzmiał że jaja po złoty będzie. Zatem w te pędy pośrednicy na zakupy bo święta za pasem, producęt przytrzymywał towar by więcej zarobić, no i trochę export i wymiana klatek. Takie jest moje zdanie. Cena wkrótce się ustabilizuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie skoki cenowe to bolączka dla dwóch stron - 35. gr i stabilizacja, tego nam życzę.

 

- I ja jestem za tym,zeby cena nie spadala za nisko.

 

Kol. Biedronka - a o jakich ilosciach piszesz,zeby mozna wynegocjowac cene rzedu 30-32gr za L??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...